Órzytkownik "Piotr D." napisał:
> Nie, podobnie jak prowadzących własną DG nie dotyczą ich normy godzinowe,
> prawa do urlopów itd.

a co z osobami zatrudnianymi a nie samozatrudniajacymi się?

do góry

Papa Smerf wrote:

> a co z osobami zatrudnianymi a nie samozatrudniajacymi się?

ZTCW osoby zatrudniane na podstawie umowy o pracę podlegają nie pod KRUS
tylko ZUS, identycznie jak pracownicy w nie-rolniczych branżach.


pozdrawiam

do góry

Órzytkownik "Piotr D." napisał:
> ZTCW osoby zatrudniane na podstawie umowy o pracę podlegają nie pod KRUS
> tylko ZUS, identycznie jak pracownicy w nie-rolniczych branżach.

kłamstwo!!!!
sosbiście znam osoby zatrudniane w rolnictwie i rolnik opłaca za nich KRUS,
może jest możliwość zatrudniania na ZUS, nie wiem, ale jak by tak było to
wyobrażasz sobie żeby krusowiec opłacał zus? przecież on na oguł nie ma o
zusie pojęcia:O)

do góry

Papa Smerf wrote:

> kłamstwo!!!!
> sosbiście znam osoby zatrudniane w rolnictwie i rolnik opłaca za nich KRUS,

Zatrudnione na umowę o pracę?? Jeśli to prawda napisz jak to zrobili,
być może znaleźli jakąś ciekawą furtkę na obejście przepisów o ZUS/KRUS.
Normalnie ubezpieczeni w KRUS mogą być tylko rolnicy *prowadzący
osobiście i na własny rachunek gospodarstwo rolne* oraz ich małżonkowie
i domownicy (pod różnymi dodatkowymi warunkami). W żadnej z tych
sytuacji nie może być stosunku pracy (wyklucza to ubezpieczenie w KRUS)
więc przepisy KP tych osób nie dotyczą.
Natomiast nie wiem jak to się ma w przypadku umów o dzieło, zlecenie itp
- może wtedy jest możliwa taka sytuacja jaką opisujesz.

P.

do góry

Órzytkownik "Piotr D." napisał:
> Zatrudnione na umowę o pracę?? Jeśli to prawda napisz jak to zrobili, być
> może znaleźli jakąś ciekawą furtkę na obejście przepisów o ZUS/KRUS.

no właśnie nie zatrudnieni na żadna umowę, pamiętam jak znajomy opowiadał
jak się zatrudnił w gospodarstwie i jakie to z tym cyrki były, podobno
musiał się osobiście stawić z osobą u kturej chciał pracować, w KRUSie i oni
tam coś gdzieś zapisali i od tej pory był krusowcem za kturego rolnik
odprowadzał krus, a żadnych umowach nie było mowy i nikt żadnych umów nie
spisywał:O)
dokładnie nie wiem czy ten znajomy pracował u swojego ojca czy nie,

na dodatek krus nic nie wymagał, żadnych badań lekarskich, szkoleń bhp,
uprawnień na maszyny rolnicze i ciężki sprzęt, kompletnie nic, więc jak
słyszę ze gdzieś jakiś 3latek rozjechał ciągnikiem matkę to myśle że on
poprostu tam pracował i zdarzył się wypadek przy pracy, bo chyba "tam" żadne
normy nie obowiązują?


> Normalnie ubezpieczeni w KRUS mogą być tylko rolnicy *prowadzący osobiście
> i na własny rachunek gospodarstwo rolne* oraz ich małżonkowie i domownicy
> (pod różnymi dodatkowymi warunkami).

a domownicy pod jakimi warunkami?

p.s. a co do DG to myślisz że jak ktoś ma firmę budowlaną i nie ma uprawnień
na dzwigi to może legalnie na tych dziwgach pracować?

do góry

Użytkownik "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> napisał w
wiadomości news:h4fb03$1ah$2@atlantis.news.neostrada.pl...

> a domownicy pod jakimi warunkami?
>
> p.s. a co do DG to myślisz że jak ktoś ma firmę budowlaną i nie ma
uprawnień
> na dzwigi to może legalnie na tych dziwgach pracować?
>
Mającx własny samochód możesz jeździć po bezdrożach?bez uprawnień
A co się stanie jak spowodujesz wypadek?

do góry

> Mającx własny samochód możesz jeździć po bezdrożach?bez uprawnień
> A co się stanie jak spowodujesz wypadek?
sorki ze się wtrącę, ale nie za bardzo zrozumiałem o co chodzi? czy o
to że samochód (dowolny) ma prawo się zepsuć na bezdrożach i np. jeśli
maluchem wjedziesz na np. świeżo zaorane pole to się tam zakopie i
raczej ubezpieczenie tego nie pokryje? czy też może o ogólnie poruszanie
się pojazdem mechanicznym przez osobę nieuprawnioną (karta rowerowa,
prawo jazdy, cokolwiek) i dla "oszukania" poruszanie się po bezdrożach
(żeby nie wjechać na dogi uczęszczane przez osoby uprawnione) ?

do góry

Użytkownik "grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl> napisał w wiadomości
news:h4fouc$1po$1@inews.gazeta.pl...
> > Mającx własny samochód możesz jeździć po bezdrożach?bez uprawnień
> > A co się stanie jak spowodujesz wypadek?
> sorki ze się wtrącę, ale nie za bardzo zrozumiałem o co chodzi? czy o
> to że samochód (dowolny) ma prawo się zepsuć na bezdrożach i np. jeśli
> maluchem wjedziesz na np. świeżo zaorane pole to się tam zakopie i
> raczej ubezpieczenie tego nie pokryje? czy też może o ogólnie poruszanie
> się pojazdem mechanicznym przez osobę nieuprawnioną (karta rowerowa,
> prawo jazdy, cokolwiek) i dla "oszukania" poruszanie się po bezdrożach
> (żeby nie wjechać na dogi uczęszczane przez osoby uprawnione) ?
>
Co się stanie jak nie mając uprawnień kogoś potrącisz?

do góry

Użytkownik "grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl> napisał w wiadomości
news:h4fouc$1po$1@inews.gazeta.pl...
> > Mającx własny samochód możesz jeździć po bezdrożach?bez uprawnień
> > A co się stanie jak spowodujesz wypadek?
> sorki ze się wtrącę, ale nie za bardzo zrozumiałem o co chodzi? czy o
> to że samochód (dowolny) ma prawo się zepsuć na bezdrożach i np. jeśli
> maluchem wjedziesz na np. świeżo zaorane pole to się tam zakopie i
> raczej ubezpieczenie tego nie pokryje? czy też może o ogólnie poruszanie
> się pojazdem mechanicznym przez osobę nieuprawnioną (karta rowerowa,
> prawo jazdy, cokolwiek) i dla "oszukania" poruszanie się po bezdrożach
> (żeby nie wjechać na dogi uczęszczane przez osoby uprawnione) ?
>
Co się stanie jak nie mając uprawnień kogoś potrącisz?
Wyrządzisz szkodę, coś urwiesz , popsujesz komuś.
Nie mając uprawnień.

do góry

Papa Smerf wrote:

> no właśnie nie zatrudnieni na żadna umowę, pamiętam jak znajomy opowiadał
> jak się zatrudnił w gospodarstwie i jakie to z tym cyrki były, podobno
> musiał się osobiście stawić z osobą u kturej chciał pracować, w KRUSie i
> oni
> tam coś gdzieś zapisali i od tej pory był krusowcem za kturego rolnik
> odprowadzał krus, a żadnych umowach nie było mowy i nikt żadnych umów nie
> spisywał:O)

Trochę to podejrzane, napewno legalnie pracował? I dziwne że sam
zainteresowany był na tyle niefrasobliwy że nawet nie przypilnował
sprawdzić na jakich zasadach jest zatrudniony.

> dokładnie nie wiem czy ten znajomy pracował u swojego ojca czy nie,

Jak u ojca to może załapał się na KRUS'owe ubezpieczenie jako domownik.

> a domownicy pod jakimi warunkami?

tu masz linka ze szczegółami:
http://www.krus.gov.pl/niezbednik/slownik-pojec/domo
wnik/


> p.s. a co do DG to myślisz że jak ktoś ma firmę budowlaną i nie ma
> uprawnień na dzwigi to może legalnie na tych dziwgach pracować?

Uprawnienia na dźwigi nie wynikają z kodeksu pracy tylko z przepisów o
dozorze technicznym. Czyli nie mają nic wspólnego z formą zatrudnienia.

do góry