Jest sobie administrator, pracuje za grosze na umowe o dzielo z nadzieja ze
jak tylko firma staniena nogi to go zatrudni. Firma staje na nogi i
zatrudnia innego obecnemu dziekujac (po dwoch latach mamienia ze bedzie
lepiej). Oczywiscie nowy zarabia juz calkiem przyzwoicie. Jaki z tego moral?

ps. ta historie napisalo zycie...

do góry

Użytkownik "motto" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bkavcs$nre$1@news.telbank.pl...
> Jest sobie administrator, pracuje za grosze na umowe o dzielo z nadzieja
ze
> jak tylko firma staniena nogi to go zatrudni. Firma staje na nogi i
> zatrudnia innego obecnemu dziekujac (po dwoch latach mamienia ze bedzie
> lepiej). Oczywiscie nowy zarabia juz calkiem przyzwoicie. Jaki z tego
moral?

Kto ma miękkie serce ten ma twardą dupę...

yamma

do góry

> Jest sobie administrator, pracuje za grosze na umowe o dzielo z nadzieja
ze
> jak tylko firma staniena nogi to go zatrudni. Firma staje na nogi i
> zatrudnia innego obecnemu dziekujac (po dwoch latach mamienia ze bedzie
> lepiej). Oczywiscie nowy zarabia juz calkiem przyzwoicie. Jaki z tego
moral?
Sorry ze brutalnie - nowy widac byl tak bardzo lepszy, ze oplacalo im sie
wiecej mu zaplacic.

PiotrG

do góry

motto <m...@o...pl> napisał(a):

> Jest sobie administrator, pracuje za grosze na umowe o dzielo z nadzieja ze
> jak tylko firma staniena nogi to go zatrudni. Firma staje na nogi i
> zatrudnia innego obecnemu dziekujac (po dwoch latach mamienia ze bedzie
> lepiej). Oczywiscie nowy zarabia juz calkiem przyzwoicie. Jaki z tego
moral?
>
> ps. ta historie napisalo zycie...
>

Kolego. Załóż własną firmę to zrozumiesz - będziesz zatrudniał kogo będziesz
chciał i na takich warunkach, jakie będą tobie pasować. I nie będziesz się
musiał nikomu z tego tłumaczyć - twój cyrk i twoje małpy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "PiotrG" <p...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:bkd9b7$dtq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sorry ze brutalnie - nowy widac byl tak bardzo lepszy, ze oplacalo im sie
> wiecej mu zaplacic.
Hmmm nie wiem jaki jest ten nowy, ale marcin to dobry specjalista, ups nie
ma certyfikatow bo go na nie niestac, dla mnie to jednak sztyt hamstwa, bo
mial w czasie tych dwoch lat oferty z innych firm na etat, ale z powodu iz
ta firma miesci sie od jego domu 400m i ze obiecywano mu etat gdy firma
stanie na nogi to te pozostale oferty odrzucal. On byl lojalny zapracowal na
ten etat to wiem na pewno nie raz mu pomalem (np. przy robieniu od podstaw
sieci). Dla mnie to zwykle skurwysynstwo.

do góry

Użytkownik " leszek" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bkedn3> Kolego.
> Załóż własną firmę to zrozumiesz - będziesz zatrudniał kogo będziesz
> chciał i na takich warunkach, jakie będą tobie pasować. I nie będziesz się
> musiał nikomu z tego tłumaczyć - twój cyrk i twoje małpy.
Przeczytaj dokladnie co napisalem, potem pisz. Nie interesuje mnie kogo
zatrudniaja a to ze mamia chlopaka ze go zatrudnia po czym kopia go w dupe.
Wedlug mnie moral z tego taki ze nie wolno sie litowac nad skurwialymi
pracodawcami i ponizej 3k nie podpisywac umowy. Nie stac cie na zatrudnienie
informatyka to radz sobie sam...
Pozdrawiam

do góry

On Fri, 19 Sep 2003 21:58:07 +0200, "motto" <m...@o...pl> wrote:

>Wedlug mnie moral z tego taki ze nie wolno sie litowac nad skurwialymi
>pracodawcami i ponizej 3k nie podpisywac umowy.

Jestem obiema rekami za. Madrzy prawnicy juz dawno ograniczyli liczbe aplikantow
na aplikacjach radcowskiej, adwokackiej czy notarialnej, a do tego jeszcze maja
ustawowe stawki minimalne wiec jak klient placze ze drogo to mu zaraz udowodnia
ze oni by popracowali taniej (juz to widze) ale im minister nie pozwala :-)

Stomatolodzy, i inni lekarze specjalisci tez jakos potrafia sie dogadac w ramach
izby lekarskiej i "trzymaja" poziom cen.

Niestety w branzy IT jakos ludzie nie potrafia sie dogadac, a co rusz jakis
nauczy sie klikac w Windowsie to juz z niego admin, specjalista od sieci i
ogolnie alfa i omega. A do tego zawsze znajdzie sie czarna owca ktora zrobi za
grosze to, za co czlowiek moglby wziac normalne (tzn. takie ktore pozwola
utrzymac nie tylko siebie ale i rodzine) albo przyzwoite (czyli coby jeszcze na
jakis luksus jakim sa np. wakacje pozwolily) pieniadze.

Wniosek - wprowadzic aplikacje na adminow, webmasterow, specjalistow od sieci,
programistow (i to w kilku kategoriach), .... - oczywiscie z limitami przyjec,
zalatwic sobie ustawowe stawki minimalne i trzepac kase.

Kyniu

--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *

do góry

Uzytkownik "Kyniu" <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm> napisal w wiadomosci

chcialem wyciac, ale nie bardzo wiedzialem co...
cialem wszystko...
z twojej postawy wnioskuje, ze jednak nie masz az tak zle...
sam nie mam kokosów, wiec cieszy mnie "prawie" kazde zlecenie
wiem tez, ze duzo czesciej jestem "konsumentem" niz "dostawca" i
w.......a mnie wszelkie dogadywania sie "specjalistów"
moze dzieki normalnej konkurencji móglbym wydac wiecej pieniedzy
na bardziej przydatne rzeczy (do grobu nie zamierzam i brac)

zamiast walczyc o "trzymanie cen" w IT , poswiec troche na zmniejszanie
cen w innych branzach. Zostanie wiecej dla Ciebie....

poglad prywatny
(czy odosobniony???????)

januszk...

do góry

Użytkownik Kyniu napisał:

> On Fri, 19 Sep 2003 21:58:07 +0200, "motto" <m...@o...pl> wrote:
[...]
>
> Wniosek - wprowadzic aplikacje na adminow, webmasterow, specjalistow od sieci,
> programistow (i to w kilku kategoriach), .... - oczywiscie z limitami przyjec,
> zalatwic sobie ustawowe stawki minimalne i trzepac kase.
>
> Kyniu
>

Rozumiem ze to sarkazm?

Wojtek

do góry

On Sat, 20 Sep 2003 01:02:36 +0200, "januszk.." <s...@p...onet.pl>
wrote:

Odpowiedz i na ten glow w odpowiedzi do kolegi Wojtka.

Kyniu

--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *

do góry