Użytkownik "mer" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b2o6i5$t2t$1@news.onet.pl...

> Ja jeszcze nie zauwazyłem takich ogłoszeń. Podeslij mi link do jakiegos to z
ciekawością obejrze.

A prosze:

Wymagania: (m.in)
[...]
-Bardzo dobra znajomosc jezyka angielskiego
-dobra znajomosc jezyka niemieckiego
-bardzo dobra znajomosc programu MS Office pozadana znajomosc AutoCada MS
Projekt
-Znajomośc systemów zapewnienia jakosci i zarzadzania srodowiskowego
-dyspozycyjnosc zdolnosci organozacyjne

Oferty w jezyku polskim i angielskim(CV list motywacyjny,dokumenty dodatkowe
certyfikaty itp) oraz pisemna zgode na przetwarzanie danych osobowych zawartych
w ofercie zgodnie z ustawa ........ prosimy przesłac na adres [...]

GreG

do góry

np.
http://www.polska-anglia.co.uk/praktyki_zawodowe.htm
często mnie też o to pytali, jak dowiadywałem się o pracę w Hong Kongu

do góry

> > Ja jeszcze nie zauwazyłem takich ogłoszeń. Podeslij mi link do jakiegos to z
> ciekawością obejrze.
>
> A prosze:
>
> Wymagania: (m.in)
> [...]
> -Bardzo dobra znajomosc jezyka angielskiego
> -dobra znajomosc jezyka niemieckiego
> -bardzo dobra znajomosc programu MS Office pozadana znajomosc AutoCada MS
> Projekt
> -Znajomośc systemów zapewnienia jakosci i zarzadzania srodowiskowego
> -dyspozycyjnosc zdolnosci organozacyjne
>
> Oferty w jezyku polskim i angielskim(CV list motywacyjny,dokumenty dodatkowe
> certyfikaty itp) oraz pisemna zgode na przetwarzanie danych osobowych zawartych
> w ofercie zgodnie z ustawa ........ prosimy przesłac na adres [...]
>
> GreG

Gdzie tu jest mowa o tym, że musisz mieć papier potwierdzający znajomość angielskiego
lub
niemieckiego?

mer

do góry

Użytkownik "Tomek Slota" <t...@z...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:b2ome7$p5f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> np.
> http://www.polska-anglia.co.uk/praktyki_zawodowe.htm
> często mnie też o to pytali, jak dowiadywałem się o pracę w Hong Kongu
>
Osoby chcące brać udział w programie muszą się posługiwać językiem angielskim w
stopniu co najmniej
podstawowym. Kandydaci, którzy nie mogą potwierdzić znajomości języka certyfikatem,
odbędą test
przeprowadzony na podstawie rozmowy telefonicznej z centralą LTC w Anglii lub z
bezporednio z Nami.
Osoby mające lepszą znajomość angielskiego uzyskują lepsze pozycje, np. praca w
recepcji hotelu

Czyli rozmowa weryfikuje papierek, Po co więc płacić za cos co możesz mieć "za
darmo".

do góry

mer napisał:

> > -Bardzo dobra znajomosc jezyka angielskiego
> > -dobra znajomosc jezyka niemieckiego
>
> Gdzie tu jest mowa o tym, że musisz mieć papier potwierdzający znajomość
angielskiego lub
> niemieckiego?

A to juz kwestia interpretacji, co "poeta mial na mysli". Pracodawcy tez
maja problemy "komunikacyjne" (jako ze sa ludzmi), wiec piszac jedno
mogl myslec o drugim i oferta bez odpowiedniego certyfikatu laduje w
koszu - jak na razie pracodawcy moga sobie pozwolic na taki manewr.

Flyer

do góry

>
> > > -Bardzo dobra znajomosc jezyka angielskiego
> > > -dobra znajomosc jezyka niemieckiego
> >
> > Gdzie tu jest mowa o tym, że musisz mieć papier potwierdzający znajomość
angielskiego lub
> > niemieckiego?
>
> A to juz kwestia interpretacji, co "poeta mial na mysli". Pracodawcy tez
> maja problemy "komunikacyjne" (jako ze sa ludzmi), wiec piszac jedno
> mogl myslec o drugim i oferta bez odpowiedniego certyfikatu laduje w
> koszu - jak na razie pracodawcy moga sobie pozwolic na taki manewr.
>
> Flyer

Jak zwykle masz dużo racji, ale powtórze, że w oparciu o moje doświadczenie język
obcy trzeba po
prostu znać i nie robić sobie kosztów z załatwianiem papierka, który tą umiejętność
potwierdzi.

mer

do góry

Z tego co wiem jeżeli planujesz pracę w Stanach to tam uznają tylko TOEFL,
w pozostałych krajach uznawane są przeważnie obydwa
certyfikaty Cambridge (FCE, CAE itd.) i TOEFL (oczywiście w Europie i
krajach Wspólnoty Brytyjskiej preferowany jest Cambridge).
Np. w Polsce aby załapać się do korpusu dyplomatycznego musisz mieć min.
FCE.

Myślę że w warunkach polskich najlepszą "ścieżką" są certyfikaty Cambridge a
jeżeli ktos planuje pracę w Stanach to
wtedy TOEFL.

Pzdr,
Rider


Użytkownik "Tomek Slota" <t...@z...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:b2m1iv$34$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ... zrobi najlepsze wrażenie na potencjalnym pracodawcy (w krajach UE)?
>
> (To chyba nie ta grupa, ale bardziej pasującej nie znalazłem)
>
> Dotychczas zastanawiałem się nad BEC3, ew. CAE organizowanymi przez
> Cambridge i egzaminem TOEFL,
> ostatnio dowiedziałem się również o egzaminach LCCI (konkurencyjna cena ;)
i
> innych.
> Naprawdę, nie mam już pojęcia co wybrać, proszę o poradę.
>
>
>

do góry

"Tomek Slota" <t...@z...wroc.pl> wrote in
news:b2m83m$hih$1@nemesis.news.tpi.pl:

/ciach.../

> Jesli chodzi o temetyke biznesowa to z tego co zdazylem sie
> zorientowac, na egzaminach
> z "business" w tytyle nie wymagaja zadnych cudow, za to wydaje mi sie,
> ze taki certifikat moglby zrobic lepsze wrazenie na pracodawcy (jasne,
> ze zalezy jeszcze na kim konkretnie,

Po dluzszym namysle odpowiadam. Polecilbym Ci dwa certyfikaty : ogolny i biznesowy.
Aby "graly ze soba", dobralbym 2 certyfikaty brytyjskie - np. CAE + LCCI Level 2 -
lub jesli
czujesz sie dosc dobry - Level 3. Wbrew pozorom, do LCCI musialbys sie chyba troche
poduczyc ze wzgledu sztywne wymogi formalne. Nie chodzi juz nawet o sam jezyk, raczej

o sposob w jaki powinno byc napisane memo, fax cover sheet i pare innych pism. Mam
mniej wiecej ten sam problem - dobra znajomosc angielskiego nie poparta certyfikatem.

Ja mysle o troche dziwnym polaczeniu TOEFL z LCCI. TOEFL dlatego, ze zawsze staralem
sie uczyc amerykanskiej odmiany jez. angielskiego (choc obecnie mowie jakims
pomieszanym) i chcialbym to doprowadzic do konca, tj. do certyfikatu, na ktory nigdy
nie
mialem czasu. LCCI dlatego, ze zdawalem juz odpowiednik "2" (egzamin wew. w mojej
szkole) i wiem mniej wiecej czym to pachnie.

Pozdrawiam,
Wojtek

--
Remove >>>usun<<< and dot replying via e-mail.

do góry

Użytkownik "mer" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b2qlet$c0l$2@news.onet.pl...
> >

> Jak zwykle masz dużo racji, ale powtórze, że w oparciu o moje doświadczenie
język obcy trzeba po
> prostu znać i nie robić sobie kosztów z załatwianiem papierka, który tą
umiejętność potwierdzi.

Za to ja nie moge sie z toba zgodzic. Papier na jezyk bedzie wymagany
niedlugo jak teraz dyplom wyzszej uczelni. Po co pracodawcy ktos z wyzszym
wyksztalceniem? Wystarczy, ze bedzie znal sie na rzeczy, prawda? A jednak.

Przyczyna czysto praktyczna: wsrod setek ofert wybiore te, ktore oprocz
innych stawianych wymagan maja udokumentowana znajomosc jezyka. Nie bede mial
czasu z kazdym sie spotkac, by sprawdzic, czy kuma i na ile. Tym bardziej, ze
wielokrotnie zdarza sie tak, ze dla delikwenta "bardzo dobra znajmosc jezyka"
to umiejetnosc policzenia do stu, przedstawienia sie i zapytania o droge na
dworzec. Kazdy inaczej ocenia swoje mozliwosci, a taki egzamin ocenia wszystkich
jednakowo. A to cenna wiadomosc i mysle, ze niektorzy moga dzieki niej wygrac.
A na pewno nie straca.

GreG

do góry

mer napisał:

> Jak zwykle masz dużo racji,

Urodzony negocjator ? :)

Flyer

do góry