Sa ogloszenia w prasie ze firma X przyjmie na stanowisko Y. Mam
prace, ale czuje ze moglbym wiecej zarabiac. Jak sprawdzic ile mozna
maksymalnie zarobic na danym stanowisku? W rozmowie kwalifikacyjnej nie
za duzo powiedza. Najlepiej moze zapytac pracownikow hehe. Macie jakies
pomysly?

do góry

MiReK napisał(a):
Macie jakies
> pomysly?
>

Może zapytać wprost? Postawić sprawę jasno? Nie widzę powodu by ukrywać
przed potencjalnym pracownikiem wysokości oferowanych zarobków.
Przynajmniej to właśnie nakazuje logika, ale z tym czasem u pracodawców
trudno...

Pzdr

Ewa

do góry

MiReK <r...@a...pl> wrote:
> Sa ogloszenia w prasie ze firma X przyjmie na stanowisko Y. Mam
> prace, ale czuje ze moglbym wiecej zarabiac. Jak sprawdzic ile mozna
> maksymalnie zarobic na danym stanowisku? W rozmowie kwalifikacyjnej

na rozmowie kwalifikacyjnej po prostu podajesz ile chcialbys zarabiac,
przy czym zazwyczaj jest to kwota wyzsza od tej która obecnie zarabiasz.
I tyle filozofii. A jezeli nie jestes pewnien ile mozesz zadac,
rozejrzyj sie po rynku. Gdybys powiedzial dokladnie o jaki rodzaj pracy
chodzi, moze znalazlbys na tej grupie podpowiedzi.


B.

--
Remove -trap- when replying. Usun -trap- gdy odpisujesz.

do góry

AKWinner napisał(a):
> MiReK napisał(a):
> Macie jakies
> > pomysly?
> >
>
> Może zapytać wprost? Postawić sprawę jasno? Nie widzę powodu by ukrywać
> przed potencjalnym pracownikiem wysokości oferowanych zarobków.
> Przynajmniej to właśnie nakazuje logika, ale z tym czasem u pracodawców
> trudno...
>
> Pzdr
>
> Ewa

Róznie to jest. Z reguly przez pracodawce jest pytanie ile chcialbys
zarabiac i odpowiedz na to pytanie jest jednym z czynnikow
kwalifikujacych do zatrudnienia. Nie mniej jednak jesli takich
stanowisk jest wiecej w dnej firmie, to sila rzeczy nabywa sie
doswiadczenia i fachu i warto wiedziec ile inwestujac swoj czas i
zasoby mozna bedzie docelowo zarobic.

do góry

Dnia 16-08-2006 o 17:17:26 MiReK <r...@a...pl> napisał(a):


> Róznie to jest. Z reguly przez pracodawce jest pytanie ile chcialbys
> zarabiac i odpowiedz na to pytanie jest jednym z czynnikow
> kwalifikujacych do zatrudnienia. Nie mniej jednak jesli takich
> stanowisk jest wiecej w dnej firmie, to sila rzeczy nabywa sie
> doswiadczenia i fachu i warto wiedziec ile inwestujac swoj czas i
> zasoby mozna bedzie docelowo zarobic.
>

zainwestuj czas i zasoby, idz na pare rozmow...

--
TLP

do góry

Bronek Kozicki napisał(a):
> MiReK <r...@a...pl> wrote:
> > Sa ogloszenia w prasie ze firma X przyjmie na stanowisko Y. Mam
> > prace, ale czuje ze moglbym wiecej zarabiac. Jak sprawdzic ile mozna
> > maksymalnie zarobic na danym stanowisku? W rozmowie kwalifikacyjnej
>
> na rozmowie kwalifikacyjnej po prostu podajesz ile chcialbys zarabiac,
> przy czym zazwyczaj jest to kwota wyzsza od tej która obecnie zarabiasz.
> I tyle filozofii.

Poza placa jest jeszcze rodzaj pracy. Ta praca jest dla osoby ktora
szuka zawodowo bardziej znacząca. Chodzi jeszcze o inne pozaplacowe
sprawy, ktore maja znaczenie, takie jak mozliwosci urlopowe, praca w
soboty, wyplacalnosc firmy, praca po godzinach jak jest liczona, a
takze mozliwosci awansu na inne stanowiska w firmie, ogolnie chodzi o
caloksztalt funkcjonowania firmy.

A jezeli nie jestes pewnien ile mozesz zadac,
> rozejrzyj sie po rynku. Gdybys powiedzial dokladnie o jaki rodzaj pracy
> chodzi, moze znalazlbys na tej grupie podpowiedzi.

Osoba, ktora to szuka, szuka pracy na producji, w firmie produkcyjnej.
Ma pewne doswiadczenie w tym kierunku.

do góry

Ja kiedys bylem na rozmowie w agencji posrednictwa
(mostwanted o ile pamietam) i jak przyszlo do podawania
moich oczekiwan finansowychi to kobieta powiedziala mi
dosc dokladnie ile oferuje pracodawca (choc nazwy firmy
na tym etapie nie podala) i pogadalismy sobie ogolnie o
rynkowych stawkach na tym stanowisku - jak nietrudno
sie domyslic babka byla niezle zorientowana. Moze w
podobny sposob uda Ci sie zdobyc jakies ogolne
informacje. Dowiedzialem sie tez przy okazji, ze
pracodawcy podaja czesto agencjom zanizone stawki,
zeby zaplacic mniej prowizji za znalezienie pracownika...

Pzdr
Piotr

do góry

>Ta praca jest dla osoby ktora
>szuka zawodowo bardziej znacząca.

Hę??? Że co proszę?
Kali radzić osoba żeby zapytywała się jednak na wprost do osoba podczas
rozmowa o kierunek praca takoż jej charaktery i pieniądz.

>Chodzi jeszcze o inne pozaplacowe
>sprawy, ktore maja znaczenie, takie jak mozliwosci urlopowe, praca w
>soboty, wyplacalnosc firmy, praca po godzinach jak jest liczona,
Taka sprawy być regulować Kodeks Praca

>takze mozliwosci awansu na inne stanowiska w firmie, ogolnie chodzi o
>caloksztalt funkcjonowania firmy.
Rozmowa, pytania wprost być pomocnik.


>Osoba, ktora to szuka, szuka pracy na producji, w firmie produkcyjnej.
>Ma pewne doswiadczenie w tym kierunku.
Jak osoba posiadać doświadczenie to wiedzieć że produkcja sie zazwyczaj
najniżej wynagradzana być w firma produkcyjna.
Dużo pracowniki, a każda niewiele zarabiający. Można oni mieć akord, stawka
godzinowymi, akord godzinowy, ryczałt miesięcznymi.
Pracownika z produkcji może być możliwe awansowała na brygadzistę itp w
obrębie hali produkcyjna. Rzadko w jednej firma udawa się historia "od zera
do managera" kiedy pracowniki od produkcja idziemy w góra do fotelu prezesem
być.

--
Jackare

do góry

Jackare napisał(a):
> >Ta praca jest dla osoby ktora
> >szuka zawodowo bardziej znacząca.
>
> Hę??? Że co proszę?
> Kali radzić osoba żeby zapytywała się jednak na wprost do osoba podczas
> rozmowa o kierunek praca takoż jej charaktery i pieniądz.
>
> >Chodzi jeszcze o inne pozaplacowe
> >sprawy, ktore maja znaczenie, takie jak mozliwosci urlopowe, praca w
> >soboty, wyplacalnosc firmy, praca po godzinach jak jest liczona,
> Taka sprawy być regulować Kodeks Praca

Czesto ten problem dotyczy maly firm. Jak chcesz sie pienic to mozesz
ja podac do sadu, ale licz sie z tym, ze karriery tam nie zrobisz. hehe


> >takze mozliwosci awansu na inne stanowiska w firmie, ogolnie chodzi o
> >caloksztalt funkcjonowania firmy.
> Rozmowa, pytania wprost być pomocnik.
>
>
> >Osoba, ktora to szuka, szuka pracy na producji, w firmie produkcyjnej.
> >Ma pewne doswiadczenie w tym kierunku.
> Jak osoba posiadać doświadczenie to wiedzieć że produkcja sie zazwyczaj
> najniżej wynagradzana być w firma produkcyjna.

Tu nie masz racji, przejzyj sobie GUS. W sektorze gospodarki produkcja
zarabia sie wiecej niz np w uslugach.

> Dużo pracowniki, a każda niewiele zarabiający. Można oni mieć akord, stawka
> godzinowymi, akord godzinowy, ryczałt miesięcznymi.
> Pracownika z produkcji może być możliwe awansowała na brygadzistę itp w
> obrębie hali produkcyjna. Rzadko w jednej firma udawa się historia "od zera
> do managera" kiedy pracowniki od produkcja idziemy w góra do fotelu prezesem
> być.

Firma produkcyjna KGHM, jedna z najwiekszych spolek w Polsce. 13-stki,
14-stki, premie, barbórki, zyski, dodatki. Mozna zarabiac wiecej niz
twoj szef w malej firmie. Wiec nie chrzań mi ze nie jest oplacalne,
tylko sztuka dobrą firme znalezc.

>
> --
> Jackare

do góry

>Czesto ten problem dotyczy maly firm. Jak chcesz sie pienic to mozesz
>ja podac do sadu, ale licz sie z tym, ze karriery tam nie zrobisz. hehe

wiesz, to tylko praca. Jak się zaczniesz sądzić to i w diżej firmie kariery
nie zrobisz bo to zawsze oznacza nadepnięcie na odcisk konkretnej osobie.

>Tu nie masz racji, przejzyj sobie GUS. W sektorze gospodarki produkcja
>zarabia sie wiecej niz np w uslugach.

to zależy.
hydraulik
administrator sieci
stomatolog
chirurg plastyczny
pracują w usługach. Niektórzy z nich zarabiają znacznie więcej niż
pracownicy produkcyjni. Statystyka spłaszcza pespektywę.

>Firma produkcyjna KGHM, jedna z najwiekszych spolek w Polsce. 13-stki,
>14-stki, premie, barbórki, zyski, dodatki. Mozna zarabiac wiecej niz
>twoj szef w malej firmie.

Chcesz iść pod ziemię - proszę bardzo Twój wybór, ale uważaj żebyś tam nie
został. Polecam najpierw zobaczyć kopalnię od środka i warunki pracy.
Moim zdaniem nie warte żadnych pieniędzy.

Tutaj zresztą Cię nie rozumiem - w zakładach o jakich piszesz funkcjnują
regulaminy wynagrodzeń i siatki płac więc wszystko jest jasne - wystarczy
zapytać.
Nikt tam nie negocjuje indywidualnych wynagrodzeń z grupą 700 pracowników
pracujących na tym samym stanowisku, więc z uzyskaniem informacji o
strukturze i wysokości płacy nie powinno być problemu.

Gorsze jest to że wiele takich firm jest obstawionych agencjami leasingu
pracowniczego lub agencjami pracy tymczasowej i dla świętego spokoju wolą
zatrudnać w ten sposób aby nie mieć kłopotów z "ruchami z załogą", także
może byc trudno z bezpośrednim zatrudnieniem w takiej firmie, ale życzę
powodzenia.
--
Jackare

do góry