-
131. Data: 2008-08-12 19:09:06
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: Paweł Goleń <p...@k...onet.pl>
gargamel wrote:
> no i dalej czekam na obalenie stodoły:O)
Czekam na wyjaśnienie jakim cudem jedno gospodarstwo w tym samym czasie
może mieć dwie różne wielkości.
--
Paweł Goleń
mailto:p...@k...onet.pl
"Wszyscy przecież wiemy, że nikt nie dostaje żadnych spamów" - mój trol
UGVybCBTVUNLUw==
-
132. Data: 2008-08-12 19:17:39
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: "gargamel" <s...@d...lina>
> Czekam na wyjaśnienie jakim cudem jedno gospodarstwo w tym samym czasie
> może mieć dwie różne wielkości.
nie rozumiem o co chodzi?
a gospodarstwo będzie miało taką wielkość ile kupisz ziemi, albo ile jej
sprzedasz i tyle:O)
-
133. Data: 2008-08-12 19:40:53
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: Paweł Goleń <p...@k...onet.pl>
gargamel wrote:
> a gospodarstwo będzie miało taką wielkość ile kupisz ziemi, albo ile jej
> sprzedasz i tyle:O)
Jednocześnie? I jak się do tego ma stodoła?
--
Paweł Goleń
mailto:p...@k...onet.pl
"Wszyscy przecież wiemy, że nikt nie dostaje żadnych spamów" - mój trol
UGVybCBTVUNLUw==
-
134. Data: 2008-08-12 19:52:56
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: "gargamel" <s...@d...lina>
> hmmm.. cos mieszasz.
> Jeden będzie trzymał stodołę na 10 h, inny na 4000 a inny 5 stodół róznej
> wielkości. Bo takie ma potrzeby (albo widzi-mi-sie).
> I za każdym razem jest to koszt stały, bo niewazne czy na siebie taka
> stodoła zarobi czy nie, zawsze będzie kosztować tyle samo
eee... jakaś nowa defonicja kosztu stałego?
belka przy tobie to cienki bolek:O)
-
135. Data: 2008-08-12 20:08:31
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: pw <p...@o...pl>
grom@x pisze:
> Wyżej chciałeś udowodnienia większej wydajności większego i mniejszej mniejszego
przedsiębiorstwa. Oprę się tutaj o gospodarstwo rolne.
> [...] Jeżeli możemy mówić o pełnej proporcjonalności w wymiarach pola (w
> pierwszym przypadku pole jest 100 razy mniejsze niż w drugim) czy w
> wymiarach magazynu (czy tam stodoły, w pierwszym przypadku potrzebujemy
> 100 razy mniejszego zasobu niż w drugim).
> Co jednak powiedzieć o samej uprawie? skupmy sie na jednym tylko jego
> elemencie, na zbiorze. Czy A i B będą używały jednakowych maszyn? raczej
> nie. Czyli już widać, że poniesione koszty wytworzenia tego
> proporcjonalnego X będą w obydwu przypadkach nieproporcjonalne.
> Dlaczego? bo większa maszyna np. skosi szybciej, czyli będzie pracowac
> bardziej wydajnie (przy kosztach porównywalnie niższych niż w
> przedsiębiorstwie A). Wystarczający dowód?
Wtrącę się. W praktyce nie jest tak jak piszesz. Duże gospodarstwo
potrzebuje nowych i bardzo drogich maszyn, które są spłacane przez wiele
lat. Takie gospodarstwo produkuje wiele, ale na pewno nie tanio. W
kilkuhektarowym gospodarstwie masę prac można wykonać ręcznie i sporo
ograniczyć stosowanie chemii. Ta ręczna praca jest bardzo istotna. Część
prac, do których potrzeba drogich maszyn można zlecić. Część maszyn
można kupić używanych. W dużym gospodarstwie to nie jest możliwe.
Właściciel dużego gospodarstwa wyprodukuje oczywiście o wiele więcej,
może zarobi więcej, ale na pewno nie wyprodukuje taniej. O
proporcjonalności, o której piszesz można mówić odnośnie gospodarstw od
kilkudziesięciu hektarów (chociaż też ze schodkami).
Pozdrawiam
pw
-
136. Data: 2008-08-13 08:08:03
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: "Immona" <c...@n...gmailu>
"pw" <p...@o...pl> wrote in message
news:g7sqmr$fav$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Wtrącę się. W praktyce nie jest tak jak piszesz. Duże gospodarstwo
> potrzebuje nowych i bardzo drogich maszyn, które są spłacane przez wiele
> lat. Takie gospodarstwo produkuje wiele, ale na pewno nie tanio. W
> kilkuhektarowym gospodarstwie masę prac można wykonać ręcznie i sporo
> ograniczyć stosowanie chemii. Ta ręczna praca jest bardzo istotna.
Od kiedy "praca reczna" jest wydajniejsza od maszyn? A co do "chemii"
(nawozy itp.), to stosuje sie ja dlatego, ze koszt nawozenia pola zwraca sie
z zyskiem dzieki wiekszym plonom. Chemii nie stosowalby nikt, w tym te duze
gospodarstwa, gdyby zyski nie przekraczaly kosztow inwestycji.
I.
--
http://nz.pasnik.pl
http://blog.pasnik.pl
-
137. Data: 2008-08-13 08:25:18
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: "PioPio" <e...@g...SKASUJ-TO.pl>
> WtrÄ cÄ siÄ. W praktyce nie jest tak jak piszesz. DuĹźe gospodarstwo
> potrzebuje nowych i bardzo drogich maszyn, ktĂłre sÄ spĹacane przez
wiele
> lat. Takie gospodarstwo produkuje wiele, ale na pewno nie tanio. W
> kilkuhektarowym gospodarstwie masÄ prac moĹźna wykonaÄ rÄcznie i sporo
> ograniczyÄ stosowanie chemii. Ta rÄczna praca jest bardzo istotna.
Fakt, że rolnik nie wypłaca sobie pensji nie oznacza, że pracuje za darmo.
Ręczna praca może być skuteczniejsza od pracy maszyn ale muszą byc spełnione
niezliczone warunki, które w przypadku gospodarstwa rolnego raczej spełnione
być nie mogą.
Poszukaj sobie historii firmy Porsche Consulting - japońskiej firmy, która
wprowadziła w firmie Porsche zamiast automatów ludzi, którzy pracowali
skuteczniej i taniej. Takich przypadków naprawde nie ma zbyt wiele.
Zazwyczaj jest tak, że maszyny są o wiele skuteczniejsze, szynsze,
dokładniejsze, tańsze od człowieka. Inaczej byśmy się zajmowali
głównie "produkcją" ludzi zamiast maszyn.
PioPio
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
138. Data: 2008-08-13 14:34:49
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: "grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl>
gargamel pisze:
>> hmmm.. cos mieszasz.
>> Jeden będzie trzymał stodołę na 10 h, inny na 4000 a inny 5 stodół
>> róznej wielkości. Bo takie ma potrzeby (albo widzi-mi-sie).
>> I za każdym razem jest to koszt stały, bo niewazne czy na siebie taka
>> stodoła zarobi czy nie, zawsze będzie kosztować tyle samo
>
> eee... jakaś nowa defonicja kosztu stałego?
>
> belka przy tobie to cienki bolek:O)
po pierwsze, to nie jest definicja (jak myślę o to słowo ci chodziło
kiedy pisałeś "defonicja"). Do tej dałem ci odnośnik w swoim pierwszym
poscie.
po drugie daj juz sobie na wstrzymanie. Bo albo chcesz się czegoś
nauczyć (w tym - przyjąć do wiadomości że jakieś rzeczy na świecie
istnieją pomimo że ty je interpretujesz w jakiś dziwny sposób) albo nie
chcesz. A póki co reprezentujesz podejście mało asertywne a co najwyżej
grasz uparciucha (z modłą "i tak ja wiem najlepiej, to co mi tu
bezdziecie chrzanić")
i po trzecie, ja ciebie uczyć już nie będę. starczy korepetycji
-
139. Data: 2008-08-13 15:15:51
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Immona" <c...@n...gmailu> napisał w wiadomości
news:g7u4p6$nt0$1@inews.gazeta.pl...
> Od kiedy "praca reczna" jest wydajniejsza od maszyn? A co do "chemii"
Wydajnosc to jedno, oplacalnosc drugie.
Byle jaki kombajn: 5 m (szerokosc) * 5 km/h (predkosc) * 10 dni * 10h * 3
(rzepak, zboze, kukurydza) = 75 ha
Kombajn nowoczesny: 8m, 12 km/h - 288 ha.
A teraz popatrz na srednia wielkosc gospodarstwa :/
sz.
-
140. Data: 2008-08-13 18:58:07
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: pw <p...@o...pl>
Immona pisze:
> Od kiedy "praca reczna" jest wydajniejsza od maszyn? A co do "chemii"
> (nawozy itp.), to stosuje sie ja dlatego, ze koszt nawozenia pola zwraca sie
> z zyskiem dzieki wiekszym plonom. Chemii nie stosowalby nikt, w tym te duze
> gospodarstwa, gdyby zyski nie przekraczaly kosztow inwestycji.
Nie wiem jak rozumiesz "wydajniejsza". Przecież napisałem, że ręcznie
rolnik wytworzy mniej. Chodzi mi o to, że w małym gospodarstwie można
zrobić ręcznie rzeczy, których zrobienie w dużym wymaga inwestycji w
maszyny lub chemię. Chemia to nie tylko nawozy, ale też walka z
chwastami i szkodnikami. Przykład. Jeżeli ktoś ma małe gospodarstwo,
może pole wyplewić ręcznie. Dużego się nie da. Dlatego koszt takiej
operacji dla gospodarstwa małego to kilka zł/ha, a dużego kilkaset zł/ha.
Pozdrawiam
pw