-
111. Data: 2008-08-08 06:30:19
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: "PioPio" <e...@g...SKASUJ-TO.pl>
gargamel <s...@d...lina> napisał(a):
> > ale koszt obejścia (plac, budynki itd) to są koszty stałe, bo niezależnie
> > czy ze swojego ara wyprodukujesz 150 kwintali, czy tez ze 150 hektarów
> > wyprodukujesz 30 kwintali, to koszt będzie cały czas ten sam - niezależny
> > od wielkości produkcji
>
> koszty zmienne nie stają się kosztami stałymi tylko dlatego że firma nie
> pracuje i nie używa narzędzi, które też kosztują
>
No to w końcu te narzędzia sa kosztami stałymi czy zmiennymi?
Bo według Ciebie są to koszty zmienne a tu nagle się okazuje, że jednak nie do
końca.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
112. Data: 2008-08-08 06:35:25
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: "PioPio" <e...@g...SKASUJ-TO.pl>
> stodoły, czy innych budynków nie budujesz od tak sobie, tylko te budynki
> dostosowujesz pod konkretną produkcję, a jak budujesz budynki tak że
> wykorzystujesz tylko ich małą część, to po prostu jesteś głupi i tyle,
> i przestań wciskać że stodoła nie jest zależna od produkcji w gospodarstwie
> i zmieścisz do niej tyle ile wyprodukujesz, bo top brednie!!!
No widzisz nareszcie zaczynasz łapać (mam nadzieję). Taką stodołę budujesz pod
konkretną produkcję ale musisz ją postawić niezależnie od tego czy to co
zaplanowałes wyprodukujesz czy nie. W jednym roku uda się zapelnić 100% w
drugim nie a w trzecim zabraknie ci miejsca.
Musisz ją jednak zbudowac niezależnie od tego czy będzie wykorzystana w 100%
czy nie.
Mam jeszcze małe pytanko odnośnie twojego sposobu interpretacji kosztów -
jeśli jesteś taki miły to powiedz mi do jakich kosztów zaliczyć zakup ziemi
rolnej. Czy fakt, że nic nie będziesz produkował na tej ziemi zmieni jej cenę?
A może jest to koszt typowo zmienny jak to w rolnictwie (według twojej teorii
bywa).
PioPio
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
113. Data: 2008-08-08 06:42:43
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem?
Od: "PioPio" <e...@g...pl>
> oj, nie masz czym się chwalić, też swego czasu zdarzyło mi się pracować na
> budowie, i dobrze znam to srodowisko:O( słów innych niż na k, h d itd u nich
> nie uświadczysz zbyt często:O(
> robotę też odwalają jak się da, a potem walą się hale w katowicach,
> projektanci próbują się wieszać bo nie mają uprawnień, a wszystko od
> projektu po wykonanie było spier****ne:O(
No to widzę, że masz jakiś skrzywiony obraz rzeczywistości. To, że na budowach
pracują przeważnie prości ludzie, do których nie trafiają inne słowa niż na ch
czy na k nie znaczy, że są to ludzie mało inteligentni.
Czasami bywają naprawdę perełki.
Jednak nasze doświadczenia sa zdecydowanie różne. Ja nie pracowałem na małej
budowie wiejskiej remizy tylko mówię ci o faktach a ty próbujesz zmienić to
dyskusji na rzeczy mało ważne.
Powiedz mi co ma do naszej dyskusji hala w Katowicach itd.
> twój brak wiedzy też mnie przeraża, nawet w temacie na którym, jak
> twierdzisz, znasz się dobrze:O(
>
Widzisz, ja staram się wypowiadać na tematy, które jakoś tam mnie interesują,
trochę się uczyłem a resztę znam z doświadczenia, ty jak widzę za wszelką cenę
próbujesz udowdnić rzeczy, które do udowodnienia nie są. Może dlatego, że nie
realizujesz się w swoim życiu i fakt, ze na usenecie wypisujesz bzdury
poprawia ci humor.
Jest takie stare chińskie przysłowie, które mówi, że jak jeden człowiek mówi
ci że jesteś osłem to się nie przejmuj, jak mówi ci to druga osoba to zastanów
się ale jak powie ci to trzecia to załóż siodło na plecy i zasuwaj do roboty.
Zastanów się, czy nie jest tak w twoim przypadku.
Jednakowoż pozdrawiam
PioPio
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
114. Data: 2008-08-08 13:51:34
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem?
Od: "gargamel" <s...@d...lina>
> Tak się składa, że własnie pracuję u
> dewelopera a poza tym w firmach budowlanych spędziłem ostatnich ładnych
> parę
> lat mojego życia i trudno Ci będzie mnie zagiąć.
> /ciap/
> Cena sprzedaży mieszkania nie zależy w prosty sposób od ceny wybudowania
> mieszkania ale nie mam zamiaru męczyć cię tutaj wywodami dlaczego tak jest
> bo
> i tak z tego nic nie wyjdzie.
podobnie jak w rolnictwie ceny sprzedawanych produktów nie mają nic
wspólnego z kosztami ich produkcji:O)
podałeś przykład z dziedziny w której pracujesz (łatwo w to uwierzyć), ale
twój przykład jest sprzeczny z rzeczywistością i marnie się tłumaczysz, stąd
wnioskuję że pewnie masz nawet blade pojęcie o budownictwie (bardzo
prawdopodobne, bo cała polska, razem z kabaretem "moralnego niepokoju" się z
tego śmieje że jak ktoś nic nie umie, na niczym się nie zna, jest głupi i
pracował dla SB, to się nadaje na kierowniczo-zarządzające stanowiska:O(
p.s. a w kinie budynek to też koszty stałe, bo czy kino będzie miało 100,
czy 200 m2 to i tak gęstość oglądających film na metr kwadratowy będzie ten
sam, a więc ten koszt jest proporcjonalnie zależny od produkcji, a wiec to
koszt zmienny:O)
-
115. Data: 2008-08-08 14:10:36
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: "gargamel" <s...@d...lina>
> Taką stodołę budujesz pod
> konkretną produkcję ale musisz ją postawić niezależnie od tego czy to co
> zaplanowałes wyprodukujesz czy nie. W jednym roku uda się zapelnić 100% w
> drugim nie a w trzecim zabraknie ci miejsca.
> Musisz ją jednak zbudowac niezależnie od tego czy będzie wykorzystana w
> 100%
> czy nie.
tak samo jak musisz zatrudnic pracowników, kupić materiały itp i td
niezależni czy ci pracownicy coś wyprodukują, czy nie, ale zatrudniasz ich w
tym celu i budynki budujesz też w celu wykorzystania, ale nie chce mi się w
to wgłębiać,
podałem argument że budynki i sprzęt w rolnictwie w jakiś sposób zależą od
wielkości produkcji, a więc całkowicie obaliłem tezę że to są koszty stałe,
bo te z definicji wcale nie zależą od wielkosci tej produkcji i kropka!!!
> Mam jeszcze małe pytanko odnośnie twojego sposobu interpretacji kosztów -
> jeśli jesteś taki miły to powiedz mi do jakich kosztów zaliczyć zakup
> ziemi
> rolnej. Czy fakt, że nic nie będziesz produkował na tej ziemi zmieni jej
> cenę?
a do jakich kosztów zaliczysz produkcję której nie będziesz sprzedawał, albo
fabryki w której nie będziesz produkował?
zaliczę to do strat, to oczywiste:O(
-
116. Data: 2008-08-08 14:18:26
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem?
Od: "gargamel" <s...@d...lina>
> To, że na budowach
> pracują przeważnie prości ludzie, do których nie trafiają inne słowa niż
> na ch
> czy na k nie znaczy, że są to ludzie mało inteligentni.
to że na budowach często pracują ludzie prości wcale nie świadczy o tym ze
to jacys podludzie i należy traktować ich jak śmieci, i urzywać hujowego
słownictwa bo zakładasz że niczego innego nie zrozumikeją, zaskoczę cię, oni
dobrze rozumieją, znacznie lepiej od ciebie:O(
.
> Jednak nasze doświadczenia sa zdecydowanie różne. Ja nie pracowałem na
> małej
> budowie wiejskiej remizy tylko mówię ci o faktach a ty próbujesz zmienić
> to
> dyskusji na rzeczy mało ważne.
ja też nie, miałem okazję bywać na budowach w większych miastach polski na
obiektach o powierzchniach tysięcy metrów kwadratowych, i doswiadczenia
wszedzie były identyczne, a kultura osobista pewnie była by wieksza na
budowie wiejskiej remizy:O(
> Powiedz mi co ma do naszej dyskusji hala w Katowicach itd.
ano to że pokazuje jakie mają pojęcie o budownictwie ludzie nim się
zajmujący (projektanci i kadra zarządzająca:O(
-
117. Data: 2008-08-08 14:31:54
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem?
Od: "PioPio" <e...@g...pl>
> podałeś przykład z dziedziny w której pracujesz (łatwo w to uwierzyć), ale
> twój przykład jest sprzeczny z rzeczywistością i marnie się tłumaczysz, stąd
> wnioskuję że pewnie masz nawet blade pojęcie o budownictwie (bardzo
> prawdopodobne, bo cała polska, razem z kabaretem "moralnego niepokoju" się z
> tego śmieje że jak ktoś nic nie umie, na niczym się nie zna, jest głupi i
> pracował dla SB, to się nadaje na kierowniczo-zarządzające stanowiska:O(
Za młody jestem, żebym mógł pracować dla SB. W czasach jak wchodziłem na rynek
pracy SB już nie istniało.
> p.s. a w kinie budynek to też koszty stałe, bo czy kino będzie miało 100,
> czy 200 m2 to i tak gęstość oglądających film na metr kwadratowy będzie ten
> sam, a więc ten koszt jest proporcjonalnie zależny od produkcji, a wiec to
> koszt zmienny:O)
Zagęszczenie oglądających to jakiś nowy parametr ekonomiczny. Nieźle.
A nie zastanowiło Cie to, że budynek będzie kosztował tyle samo niezależnie od
tego czy odwiedzi go 1000 czy 10.000 ludzi rocznie. Zmienne sa tylko koszty
eksploatacji. Wybudowanie kosztuje dokładnie tyle samo i w żaden sposób nie
zależy od "produkcji".
Zaczyna mnie męczyć taka jałowa dyskusja bo pomału odnoszę wrażenie, że
dyskutuję z dzieckiem, które uparło się, żeby było na jego, niezależnie od
tego czy ma rację czy nie. Wobec czego pozwolę sobie nie kontynuować jej dalej
i jak chcesz to możesz sobie wypisywać dalej takie głupoty.
Pa
PioPio
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
118. Data: 2008-08-08 14:42:17
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem?
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "PioPio" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g7hlcq$hgm$1@inews.gazeta.pl...
> Zaczyna mnie męczyć taka jałowa dyskusja bo pomału odnoszę wrażenie, że
> dyskutuję z dzieckiem, które uparło się, żeby było na jego, niezależnie od
> tego czy ma rację czy nie. Wobec czego pozwolę sobie nie kontynuować jej
> dalej
> i jak chcesz to możesz sobie wypisywać dalej takie głupoty.
W dodatku dzieciem, ktorego ojcem jest Kurski a matka Gosiewski.
Dzieckiem, ktore chce isc w slady swoich rodzicow...
sz.
-
119. Data: 2008-08-08 14:46:13
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem?
Od: "gargamel" <s...@d...lina>
> Za młody jestem, żebym mógł pracować dla SB. W czasach jak wchodziłem na
> rynek
> pracy SB już nie istniało.
itaaa... pewnie wyparowało jak milicjanci?:O)
acha, i jeszcze widzę że uważasz się też za specjalistę od SB:O)
-
120. Data: 2008-08-08 18:29:22
Temat: Re: Jak w tym kraju zostać rolnikiem? [OT i dlugi wywod]
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUfantastyka.com.pl>
gargamel pisze:
> podałem argument że budynki i sprzęt w rolnictwie w jakiś sposób zależą
> od wielkości produkcji, a więc całkowicie obaliłem tezę że to są koszty
> stałe, bo te z definicji wcale nie zależą od wielkosci tej produkcji i
> kropka!!!
Zachowujesz się jak dziecko w hiermarkecie, któremu rodzice nie chcą
kupić lizaka i próbują wytłumaczyć dlaczego nie.
Tupnij jeszcze nóżką. Zapewne twoje argumenty nabiorą większej mocy...
Pozdrawiam
Piotr