eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Jak to naprawde z tym bezrobociem jest.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 21. Data: 2003-10-09 15:13:38
    Temat: Re: Jak to naprawde z tym bezrobociem jest.
    Od: "JL" <jl@[cut]walor.torun.pl>


    Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisał w
    wiadomości news:m2llru4stv.fsf@pierdol.ninka.net...


    > > Z przyzwoitości, mogłabyś nie powtarzać głupot za politycznym medium.
    >
    > oho, pierwsze proba dyskredytacji ;)

    Biję się w pierś, nie przystoi :-/

    > to nie polityczne medium bylo autorem tego raportu, ale zespol
    > socjologow.
    > rzeczpospolita tylko o tym napisala.
    >
    > szkoda ze nie zauwazyles ;)

    Odniosłem się do cytowanego fragmentu.
    Na pewno przedwcześnie oceniłem źródło.

    > ale te informacje wszystkie mozna znalezc w oryginalnym raporcie,
    > dostepnym jako pdf pod
    > www.diagnoza.com!
    >
    > widzisz, nawet tam nie zajrzales i nie sprawdziles, ale juz z gory
    > wiesz, ze nie wierzysz.

    Czytałem za to cytowany przez Ciebie fragment, z którego treści
    wyziera manipulacja, w czasie niepokojąco zbieżnym z pracami
    pewnego ministra.

    > a z wiara to ciezko sie dyskutuje, bo wiara wyklucza fakty...

    :-)))

    Pozdrawiam

    JL



  • 22. Data: 2003-10-09 22:30:29
    Temat: Re: Jak to naprawde z tym bezrobociem jest.
    Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>

    JL wrote:
    >> Co trzeci rodak, zarejestrowany w urzędzie pracy jako bezrobotny,
    >> wcale bezrobotny nie jest.
    > Z przyzwoitości, mogłabyś nie powtarzać głupot za politycznym medium.

    Które medium Twoim zdaniem nie jest polityczne?
    Tak samo Ty jesteś polityczny, jak i wszystkie media.

    > Dla mnie wymowa artykułu świadczy o tym iż rzĄd pomrocznej
    > szykuje nowy pomysł na cięcie wydatków.

    Dobrze, że szykuje. Gorzej, że za małe te cięcia i pewnie nawet
    tych nie zrealizują. Czy Ty wiesz skąd biorą się pieniądze na
    wydatki budżetowe? Z drukarni?

    > Nie wierzę w badania statystyczne zwłaszcza nie mając dostępu do treści
    > pytań w ankiecie, informacji o wielkości próby oraz rozmieszczeniu
    > geograficznym badań.

    Wierzysz w następujące dane? Pracuje w Polsce zaledwie 54% osób
    zdolnych do pracy. Dla porównania w krajach UE średnio 65%.
    Polska jest światowym (!) liderem wskaźnika liczby rencistów
    do obywateli.

    > Dla wielu osób zasiłek jest raunkiem przed zamieszkaniem w kartonach,
    > nie w każdym mieście zimą jest dworzec główny/centralny.

    To im pomagaj z tego co Ty zarabiasz a nie żądaj by wszyscy
    im przymusowo pomagali, socjalisto. Bo przez to, że wszyscy
    muszą pomagać i podatki są jakie są, połowa przynajmniej
    z tych, którzy mogliby mieć pracę jej nie ma.

    --
    FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
    A tak poza tym to dziś jest mój 10448 dzień życia, sprawność
    intelektualna -61.8%, psychiczna 78.2% a fizyczna 99.8% :-)
    http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów


  • 23. Data: 2003-10-10 07:50:31
    Temat: Re: Jak to naprawde z tym bezrobociem jest.
    Od: "Pawel A." <a...@w...pl>


    Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisał w
    wiadomości news:m24qyix46n.fsf@pierdol.ninka.net...
    > wlasie, dzisiejsza Rzeczpospolita przynosi artykul bedacy
    > podsumowaniem badan (szczegoly na www.diagnoza.com)
    >
    > http://rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_031009/kraj/
    kraj_a_2.html
    >
    > z podsumowania:
    >
    > ----------------
    > Co trzeci rodak, zarejestrowany w urzędzie pracy jako bezrobotny,
    > wcale bezrobotny nie jest. Trudno uznać za bezrobotne osoby, które nie
    > zamierzają szukać pracy albo zarabiają na życie bez stałego legalnego
    > zatrudnienia.

    Stopa bezrobocia wynosi oficjalnie ok. 18% . Z cytowanego artykułu wynika że
    2/3 z tego - czyli ok. 12% zdolnych do pracy to "twardzi" bezrobotni -
    szukający pracy i nie zarabiający na czarno. Niestety nie podano jaka cześć
    z pozostałych 6% pracy nie chce podjąć a jaka pracuje na czarno, lub
    sezonowo - bo to oni są osobami które "zarabiają na życie bez stałego
    legalnego zatrudnienia".


    > To badanie pokazuje, że pomoc z kasy państwa w takiej formie jak
    > obecnie wcale nie mobilizuje bezrobotnych do poszukiwania
    > zatrudnienia. Część Polaków, zamiast pracować, woli wyciągnąć rękę po
    > zasiłek, który jest tylko trochę niższy niż płaca minimalna. Wygodnie
    > jest dla nich żyć skromniej, ale na koszt budżetu.

    To już moim zdaniem poważna nadinterpretacja. Przede wszystkim na zasiłku
    długo nie pożyje bo należy się on tylko przez bodajże rok. Zresztą akapit
    wyżej wyraźnie napisano, że podstawowym powodem rejestrowania się
    bezrobotnych jest ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne.

    W tym miejscu trzeba by bliżej przyjrzeć się rynkowi pracy - który jest
    chory. Ze względu na wysokie obciążenia pracodawcy (ZUS itp.) legalne
    zatrudnienie najłatwiej znaleźć rencistom, emerytom, lub osobą zatrudnionym
    gdzieś na etacie - fuchy na umowę o dzieło lub umowę zlecenie. Słaba
    kontrola legalności zatrudnienia sprawia, ze pracodawcy - jak np. mój
    znajomy prowadzący w Podkarpackim małą firmę wykonawczą - często dają
    potencjalnym pracownikom (zwłaszcza fizycznym) wybór: "Mogę na pana wydać
    1100 miesięcznie, jak będzie z umową to na ręke wyjdzie ok. 800 - wybór
    należy do pana". W takich sytuacjach wiele osób decyduje się pracować na
    czarno bo i tak ogólne bezrobocie jest duże.

    Kolejnym problemem jest struktura wiekowa bezrobotnych. Odnoszę wrażenie, że
    stosunkowo najtrudniej znaleźć teraz prace ludziom młodym - tak gdzieś przed
    30- wypieranym z rynku przez tańszych emerytów, rencistów a nie mającym
    środków czy doświadczenia na uruchomienie własnej działalności...

    Można by jeszcze dalej ale nie mam już czasu...

    Tak więc uważam, że sytuacja z bezrobociem jest znacznie bardziej
    skomplikowana i szukanie i przekonywanie że wielu bezrobotnych to cwaniacy
    jest albo naiwnością albo propaganda .

    Pozdrawiam

    Paweł



  • 24. Data: 2003-10-10 07:59:57
    Temat: Re: Jak to naprawde z tym bezrobociem jest.
    Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>

    Pawel A. wrote:
    > To już moim zdaniem poważna nadinterpretacja. Przede wszystkim na
    > zasiłku długo nie pożyje bo należy się on tylko przez bodajże rok.
    > Zresztą akapit wyżej wyraźnie napisano, że podstawowym powodem
    > rejestrowania się bezrobotnych jest ubezpieczenie zdrowotne i
    > emerytalne.

    A pomoc spoleczna? Nioe tak dawno byl artykul gdzies na onecie jak to sa
    ludzie, dla ktorych od wielu lat jedynym zrodlem utrzymania jest pomoc
    spoleczna. Nie pojda do pracy no bo jak..
    Zreszta poczataj sobie to:
    http://polityka.onet.pl/162,1082749,1,RA,artykul.htm
    l


    > W tym miejscu trzeba by bliżej przyjrzeć się rynkowi pracy - który
    > jest chory. Ze względu na wysokie obciążenia pracodawcy (ZUS itp.)
    > legalne zatrudnienie najłatwiej znaleźć rencistom, emerytom, lub
    > osobą zatrudnionym gdzieś na etacie - fuchy na umowę o dzieło lub
    > umowę zlecenie. Słaba kontrola legalności zatrudnienia sprawia, ze
    > pracodawcy - jak np. mój znajomy prowadzący w Podkarpackim małą
    > firmę wykonawczą - często dają potencjalnym pracownikom (zwłaszcza
    > fizycznym) wybór: "Mogę na pana wydać 1100 miesięcznie, jak będzie z
    > umową to na ręke wyjdzie ok. 800 - wybór należy do pana". W takich
    > sytuacjach wiele osób decyduje się pracować na czarno bo i tak ogólne
    > bezrobocie jest duże.

    Ale to jest wlasnie dlatgo, ze tyle wydajemy na pomocspoleczna. To nie jest
    przyczyna, a skutek. Nie myl tego, prosze.

    > Tak więc uważam, że sytuacja z bezrobociem jest znacznie bardziej
    > skomplikowana i szukanie i przekonywanie że wielu bezrobotnych to
    > cwaniacy jest albo naiwnością albo propaganda .

    Czesc jest, czesc nie jest. Jedynym rozwiazaniem jest dac im wadke a nie
    rybe. Zeby dac im wedke trzeba ciac wydatki jak leca...



  • 25. Data: 2003-10-10 08:06:35
    Temat: Re: Jak to naprawde z tym bezrobociem jest.
    Od: Catbert <v...@w...pl>


    >>Tak więc uważam, że sytuacja z bezrobociem jest znacznie bardziej
    >>skomplikowana i szukanie i przekonywanie że wielu bezrobotnych to
    >>cwaniacy jest albo naiwnością albo propaganda .
    >
    >
    > Czesc jest, czesc nie jest. Jedynym rozwiazaniem jest dac im wadke a nie
    > rybe. Zeby dac im wedke trzeba ciac wydatki jak leca...

    Jak już tą wędkę dostaną, to się zaraz okazuje, że nie mają na "kartę
    rybacką" i cała sprawa się rypie :-)

    Pzdr: Catbert, EHRM


  • 26. Data: 2003-10-10 08:26:45
    Temat: Re: Jak to naprawde z tym bezrobociem jest.
    Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>

    Catbert wrote:
    > Jak już tą wędkę dostaną, to się zaraz okazuje, że nie mają na "kartę
    > rybacką" i cała sprawa się rypie :-)

    Dajac wedke ograniczamy totalnie wydawnictwo ryb, oraz niepotrzebne wydatki
    przy utrzymaniu stawu i wydawania ryb. Tym samym cena karty rynackiej
    zmniejszy sie w duzym stopniu :)



  • 27. Data: 2003-10-10 08:43:31
    Temat: Re: Jak to naprawde z tym bezrobociem jest.
    Od: "KrzysztofM" <k...@n...dvdinfo.prv.pl>


    Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
    napisał w wiadomości news:bm5qfs$stt$1@news.onet.pl...
    > Catbert wrote:
    > > Jak już tą wędkę dostaną, to się zaraz okazuje, że nie mają na "kartę
    > > rybacką" i cała sprawa się rypie :-)
    >
    > Dajac wedke ograniczamy totalnie wydawnictwo ryb, oraz niepotrzebne
    wydatki
    > przy utrzymaniu stawu i wydawania ryb. Tym samym cena karty rynackiej
    > zmniejszy sie w duzym stopniu :)
    >
    albo karta rybacka powinna być ZA DARMO, a przepisy obowiązujące jej
    posiadacza maksymalnie skrócone i uproszczone - takie "10 rybackich
    przykazań"

    pozdr
    Krzysiek



  • 28. Data: 2003-10-10 09:01:35
    Temat: Re: Jak to naprawde z tym bezrobociem jest.
    Od: "Zibi" <n...@w...pl>



    >
    > Można by jeszcze dalej ale nie mam już czasu...

    Właśnie...
    >

    > Tak więc uważam, że sytuacja z bezrobociem jest znacznie bardziej
    > skomplikowana i szukanie i przekonywanie że wielu bezrobotnych to cwaniacy
    > jest albo naiwnością albo propaganda .
    >


    Zgodzę się z Pawłem w stu procentach. Wiele osób z mojej branży zaczeło
    "kombinować" jak wybrnąć z obciążeń ZUS czy podatkowych, zdecydowanie za
    duże koszty pracy. Trudno te osoby nazwać nieudacznikami, którzy nie
    potrafią dostosować się do dzisiejszego rynku, skoro mają nie często 20
    letnie doświadczenie zawodowe i doświadczenie w prowadzeniu działalności. Na
    to że mają tak zły rynek pracy składa się wiele czynników.


    Zibi



  • 29. Data: 2003-10-10 09:23:35
    Temat: Re: Jak to naprawde z tym bezrobociem jest.
    Od: Catbert <v...@w...pl>


    >>>Jak już tą wędkę dostaną, to się zaraz okazuje, że nie mają na "kartę
    >>>rybacką" i cała sprawa się rypie :-)
    >>
    >>Dajac wedke ograniczamy totalnie wydawnictwo ryb, oraz niepotrzebne wydatki
    >>przy utrzymaniu stawu i wydawania ryb. Tym samym cena karty rynackiej
    >>zmniejszy sie w duzym stopniu :)
    >
    > albo karta rybacka powinna być ZA DARMO, a przepisy obowiązujące jej
    > posiadacza maksymalnie skrócone i uproszczone - takie "10 rybackich
    > przykazań"

    Jestem za tym, by za wszystko trzeba było płacić, a obciązenia
    "podatkowo - ZUSowe" były, powiedzmy - umiarkowane - więc się chyba
    zgadzamy.

    Problem, jak mniemam (z ową wędką) leży po stronie decydentów - bo:
    "kto ma środki produkcji, ten ma władzę" ;-)

    Pzdr; Catbert, EHRM


  • 30. Data: 2003-10-10 10:08:01
    Temat: Re: Jak to naprawde z tym bezrobociem jest.
    Od: "JL" <jl@[cut]walor.torun.pl>


    Użytkownik "Dariusz Jaworski" <d...@s...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:bm4ni5$kp4$2@absolut.sgh.waw.pl...
    > JL wrote:

    > Dobrze, że szykuje. Gorzej, że za małe te cięcia i pewnie nawet
    > tych nie zrealizują. Czy Ty wiesz skąd biorą się pieniądze na
    > wydatki budżetowe? Z drukarni?

    Nie atakuj mnie bezmyślnie. Nie jestem zwolennikiem rozdawania
    pieniędzy ze swoich podatków. Nigdzie też nie wyrażałem aprobaty
    dla takiego rozwiązania.

    > > Nie wierzę w badania statystyczne zwłaszcza nie mając dostępu do treści
    > > pytań w ankiecie, informacji o wielkości próby oraz rozmieszczeniu
    > > geograficznym badań.
    >
    > Wierzysz w następujące dane? Pracuje w Polsce zaledwie 54% osób
    > zdolnych do pracy. Dla porównania w krajach UE średnio 65%.
    > Polska jest światowym (!) liderem wskaźnika liczby rencistów
    > do obywateli.

    A jaki to ma związek z moją wypowiedzią?

    > > Dla wielu osób zasiłek jest raunkiem przed zamieszkaniem w kartonach,
    > > nie w każdym mieście zimą jest dworzec główny/centralny.
    >
    > To im pomagaj z tego co Ty zarabiasz a nie żądaj by wszyscy
    > im przymusowo pomagali, socjalisto.

    Nie jestem socjalistą. Nie żądam dla nikogo pomocy.
    Jeżeli myślisz, że zabranie ludziom zasiłków bez stworzenia
    warunków do powstawania nowych miejsc pracy jest
    właściwą polityką postępu, to dalsza dyskusja z Tobą dla mnie
    traci sens.

    > Bo przez to, że wszyscy
    > muszą pomagać i podatki są jakie są, połowa przynajmniej
    > z tych, którzy mogliby mieć pracę jej nie ma.

    Udowodnij to :-)
    Proponuję oprzeć się o wskaźniki, o których wspomniałem.
    Plany zatrudnienia w regionie, dynamika wzrostu,
    ilość bezrobotnych itp.

    > FYI: "Ja jestem osłem

    Jak sobie uważasz.

    JL



strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1