-
21. Data: 2004-11-30 09:38:32
Temat: Re: Jak to jest z tą pracą i chęcią do niej ;)
Od: emati <e...@n...wp.pl>
Greg napisał(a):
Co innego jeśli mowa o dziekanacie mojej uczelni.
Jeśli mam tam iść coś załatwić to mnie skręca ;-)
Oj to prawda, nie znam dziekanatu (a studiowałem na 5 uczelniach) gdzie
panie byłyby miłe... az się chce powiedziec "dziwkanat"
-
22. Data: 2004-11-30 11:08:29
Temat: Re: Jak to jest z tą pracą i chęcią do niej ;)
Od: "Aganieshka" <n...@s...op.pl>
W niusie cohf4q$81c$...@n...news.tpi.pl,
emati raczyl(a) sie wypowiedziec nastepujaco:
/cut/
>
> Oj to prawda, nie znam dziekanatu (a studiowałem na 5 uczelniach)
> gdzie panie byłyby miłe... az się chce powiedziec "dziwkanat"
praca pan, o ktorych tu wspomniales chyba wrecz polega na byciu mila. w
pewnym sensie i dosc specyficznie ale jednak o to chodzi. tak wiec imho
mylisz pojecia;)
pzdr, aga
--
Przez czternaście lat moje słowa były spowite słowami Matta, mój
głos modulowany wedle jego głosu.(...) Obawiałam sie używać języka,
który mogłabym nazwać swoim własnym. Łatwiej było pożyczać cudze
słowa niż dawać innym swoje własne. (M. Cooley: Archiwista)
-
23. Data: 2004-11-30 14:46:48
Temat: Re: Jak to jest z tą pracą i chęcią do niej ;)
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
> Wiesz... po pierwsze 800zl za CMS to nie jest duzo. Prawde mowiac patrzac
> na potrzebna wiedze, zakres jezykow i jeszcze jakies przygotowanie
> graficzne, ktorego oczekiwales to malo.
Umiejetnosc czytania ze zrozumieniem sie klania ;-))))) (Szkola podstawowa)
Naklepales sporo - ale kompletnie nie na temat. Nie chodzilo o pisanie CMS.
BTW - zauwazylem, ze to ostatnio dosc powszechne zjawisko: np. rozmawiam
z kims, a ten ktos w polowie zdania przerywa slowami "Tak, wiem, znam to..."
i dalej zaczyna swoj wywod - niestety, zwykle na zupelnie inny temat.
Sztuka czytania ze zrozumieniem i sluchania, co ktos inny ma do powiedzenia,
zanika...
PiotrG
-
24. Data: 2004-11-30 14:47:51
Temat: Re: Jak to jest z tą pracą i chęcią do niej ;)
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
> Sadze, ze wiekszy odzew bylby, gdybys to wywiesila w akademiku
Nastepny, ktory czyta tylko to, co mu pasuje ;-))))))
Kolega Katanka pisal, ze nie jest kobieta.
PiotrG
-
25. Data: 2004-11-30 18:04:43
Temat: Re: Jak to jest z tą pracą i chęcią do niej ;)
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2004-11-30, Waldemar "Jakec" Bulkowski <j...@B...tlen.pl> wrote:
> On Mon, 29 Nov 2004 10:15:11 +0000 (UTC), "Artur R. Czechowski"
> <a...@h...pl> wrote:
>
> >On 2004-11-29, Immona <n...@z...com.pl> wrote:
> >> Sa takie oferty, ktore sa dostepne tylko dla bezrobotnych (w sensie
> >> zarejestrowanych bezrobotnych).o
> >Czy jest na to jakaś ustawa czy choćby rozporządzenie?
> Ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy....
Czy w/w ustawa reguluje również kwestie dostępności ofert złożonych
przez normalnych pracodawców nie ubiegających się o jakiekolwiek
dofinansowania czy zwroty kosztów?
Pozdrawiam
Czesiu
--
Nie chwal systemu przed pierwszym padem
/z pamiętnika administratora/
-
26. Data: 2004-12-01 10:13:13
Temat: Re: Jak to jest z tą pracą i chęcią do niej ;)
Od: "Waldemar \"Jakec\" Bulkowski" <j...@B...tlen.pl>
On Tue, 30 Nov 2004 18:04:43 +0000 (UTC), "Artur R. Czechowski"
<a...@h...pl> wrote:
>On 2004-11-30, Waldemar "Jakec" Bulkowski <j...@B...tlen.pl> wrote:
>> On Mon, 29 Nov 2004 10:15:11 +0000 (UTC), "Artur R. Czechowski"
>> <a...@h...pl> wrote:
>>
>> >On 2004-11-29, Immona <n...@z...com.pl> wrote:
>> >> Sa takie oferty, ktore sa dostepne tylko dla bezrobotnych (w sensie
>> >> zarejestrowanych bezrobotnych).o
>> >Czy jest na to jakaś ustawa czy choćby rozporządzenie?
>> Ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy....
>Czy w/w ustawa reguluje również kwestie dostępności ofert złożonych
>przez normalnych pracodawców nie ubiegających się o jakiekolwiek
>dofinansowania czy zwroty kosztów?
Tak.
4. Pośrednictwo pracy dla bezrobotnych i poszukujących pracy
realizowane przez powiatowe i wojewódzkie urzędy pracy jest
prowadzone nieodpłatnie, zgodnie z zasadami:
3) równości - oznaczającej obowiązek udzielania wszystkim poszukującym
pracy pomocy w znalezieniu zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej
bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, pochodzenie
etniczne, narodowość, orientację seksualną, przekonania polityczne i
wyznanie religijne lub przynależność związkową;
4) jawności - oznaczającej, że każde wolne miejsce pracy zgłoszone
do urzędu pracy jest podawane do wiadomości bezrobotnym i
poszukującym pracy.
Ale to nie znaczy, że dowiesz się o takiej ofercie wszystko. Bo
pracodawca może sobie nie życzyć podawać np. jego adres - może mieć
jakieś wymagania i tylko osobom je spełniającym można podac pełną
ofertę....
3mcie się.
--
Waldemar "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl/
-
27. Data: 2004-12-01 10:53:53
Temat: Re: Jak to jest z tą pracą i chęcią do niej ;)
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2004-12-01, Waldemar "Jakec" Bulkowski <j...@B...tlen.pl> wrote:
> On Tue, 30 Nov 2004 18:04:43 +0000 (UTC), "Artur R. Czechowski"
> <a...@h...pl> wrote:
> >Czy w/w ustawa reguluje również kwestie dostępności ofert złożonych
> >przez normalnych pracodawców nie ubiegających się o jakiekolwiek
> >dofinansowania czy zwroty kosztów?
> Tak.
[ciach szczegóły]
Dzięki za wyjaśnienia. Rozjaśniły mi one ogólną sytuację, niemniej jednak
wciąż przypadek Immony jestem skłonny traktować jako złą wolę biurw.
Pozdrawiam
Czesiu
--
windows jest jak Odie - głupi jak but, cały czas się uśmiecha, a linux jak
Garfield - może i by coś zrobił, ale trzeba go najpierw do tego zmusić.
/yacoob/