Witam,

Zlozylam oferte pracy do firmy, ktora zbierala je do 18 sierpnia (wylacznie
droga elektroniczna). Minelo dwa tygodnie i jestem bardzo ciekawa, czy
przegladali juz podania. Jak o to zapytac?

Wolek

do góry

> Zlozylam oferte pracy do firmy, ktora zbierala je do 18 sierpnia
(wylacznie
> droga elektroniczna). Minelo dwa tygodnie i jestem bardzo ciekawa, czy
> przegladali juz podania. Jak o to zapytac?
>
> Wolek
Zapytaj
"czy w zwiazku z tym ze zlozylam aplikacje
dnia tego a tego i ze jesli nie otrzymalam odpowiedzi
mam uwazac ze moja aplikacja zostala odrzucaona
na etapie selekcji dokumentow"

czy cos w tym stylu. tylko grzecznie po owilaj to zdanie
w jakies formy grzecznosciowe idt.. a i napierw sie przedstaw
i powiedz o jakie stanowisko sie staralas.

ja tak zawsze robilem - generalnie efekt byl pozytywny(choc czasem
zaskakujacy)
tyle ze nie po dwoch tygodniach ale gora jednym

/pozdr/

do góry

Użytkownik "Wolek" <w...@x...wp.pl> napisał w wiadomości
news:bj31nn$okt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Zlozylam oferte pracy do firmy, ktora zbierala je do 18 sierpnia
(wylacznie
> droga elektroniczna). Minelo dwa tygodnie i jestem bardzo ciekawa, czy
> przegladali juz podania. Jak o to zapytac?
Raczej pogódź się z tym, że odrzucili Twoje podanie.
Iza

do góry

Wolek <w...@x...wp.pl> napisał(a):

> Witam,
>
> Zlozylam oferte pracy do firmy, ktora zbierala je do 18 sierpnia (wylacznie
> droga elektroniczna). Minelo dwa tygodnie i jestem bardzo ciekawa, czy
> przegladali juz podania. Jak o to zapytac?

Dzwonić nie ma sensu, bo na pewno odpowiedzą, że właśnie przeglądają i w
razie czego się odezwą. Nie uzyskasz żadnej odpowiedzi - ani na tak, ani na
nie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> > Zlozylam oferte pracy do firmy, ktora zbierala je do 18 sierpnia
> (wylacznie
> > droga elektroniczna). Minelo dwa tygodnie i jestem bardzo ciekawa, czy
> > przegladali juz podania. Jak o to zapytac?
> Raczej pogódź się z tym, że odrzucili Twoje podanie.
> Iza


Bo Ty już oczywiście IZA wiesz że akurat odrzucili...

>Dzwonić nie ma sensu, bo na pewno odpowiedzą, że właśnie przeglądają i w
>razie czego się odezwą. Nie uzyskasz żadnej odpowiedzi - ani na tak, ani na
>nie.

Zawsze jest sens poprostu zadzwonić i zapytać. Najlepiej zapytać o to czy
otrzymali poprostu, powiedz, bo nie wiesz, a masz przygotowanych kolejnych
99 do wysyłki.
Z reguły odpowiedzą że proces rekrutacyjny trwa i u dyrektora na biurku już
leżą te podania, w liczbie sztuk ca. 180 i to będzie wszystko co się
dowiesz. Ale to tylko takie założenie - bo potem się nie odezwą. Więc
proponuję na przykład przejechać się jeszcze raz do firmy z tym podaniem że
chciałoby się jeszcze dołączyć dokumenty (skseruj jakieś stare świadectwo).
Składanie ofert drogą mailową, guzik daje, szkoda nerwów. Lepiej pojechać do
manager gówny i pogadać w 4 oczy - ludziom brakuje śmiałości w kontaktach
osobistych i wtedy przynajmniej się dowiesz czy ściema czy ok. Ale dzwonić
trzeba - nie ma to jak napierać.

Pozdrawiam
Th

do góry

> Witam,
>
> Zlozylam oferte pracy do firmy, ktora zbierala je do 18 sierpnia (wylacznie
> droga elektroniczna). Minelo dwa tygodnie i jestem bardzo ciekawa, czy
> przegladali juz podania. Jak o to zapytac?

Jak z ciebie moze byc dobry pracownik skoro nawet nie wiesz jak sie zapytac czy
juz rozpatrywali podanie? Jak ci szef kaze cos zrobic to tez bedziesz na listy
dyskusyjne pisal pytania co robic?

do góry

Użytkownik "OutDOOR s.c." <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bj4nte$vn6$1@arrakis.solutions.net.pl...

> Bo Ty już oczywiście IZA wiesz że akurat odrzucili...
Taa.... Wg moich doświadczeń to jakieś 95%. I nie _wiem_, tylko _raczej_


> Zawsze jest sens poprostu zadzwonić i zapytać. Najlepiej zapytać o to czy
> otrzymali poprostu, powiedz, bo nie wiesz, a masz przygotowanych kolejnych
> 99 do wysyłki.
> Z reguły odpowiedzą że proces rekrutacyjny trwa i u dyrektora na biurku
już
> leżą te podania, w liczbie sztuk ca. 180 i to będzie wszystko co się
> dowiesz. Ale to tylko takie założenie - bo potem się nie odezwą. Więc
> proponuję na przykład przejechać się jeszcze raz do firmy z tym podaniem
że
> chciałoby się jeszcze dołączyć dokumenty (skseruj jakieś stare
świadectwo).
> Składanie ofert drogą mailową, guzik daje, szkoda nerwów. Lepiej pojechać
do
> manager gówny i pogadać w 4 oczy - ludziom brakuje śmiałości w kontaktach
> osobistych i wtedy przynajmniej się dowiesz czy ściema czy ok. Ale dzwonić
> trzeba - nie ma to jak napierać.

o naiwności.....

Iza

do góry

>
> o naiwności.....
>
> Iza
wielkie halo zadzwonic i zapytac.
fakt ze moze te dwa tygodnie to troche juz moze byc pozamiatene.
ale zawsze to jakis dodatkowy krok w poszukiwaniu pracy

a na deser maly dialog o naiwnosci
/pozdr/

Michael Corleone: My father is no different than any powerful man, any man
with power, like a president or senator.
Kay Adams: Do you know how naive you sound, Michael? Presidents and senators
don't have men killed!
Michael Corleone: Oh. Who's being naive, Kay?

do góry

>
> Zlozylam oferte pracy do firmy, ktora zbierala je do 18 sierpnia
(wylacznie
> droga elektroniczna). Minelo dwa tygodnie i jestem bardzo ciekawa, czy
> przegladali juz podania. Jak o to zapytac?
>
Jak chcesz, to się odzywaj. raczej zdecydowanej odpowiedzi nie uzyskasz,
chyba że negatywną. Jeżeli potrafisz "bić pianę" wokół siebie, to własnie ją
"ubijaj". Że jesteś świetną osobą na to stanowisko, że wprawdzie nie
dostałaś odpowiedzi ale zdajesz sobie sprawę że oni maja dużo zgłoszeń od
ludzi, że z chęcią za godzinkę u nich się stawisz i w czasie nie dłuższym
niż 15 minut przedstawisz swoją osobę, że nie chcesz zabierać czasu tylko
chcesz polecić swoją osobę jako najlepszą na to stanowisko itp itd. Jak
umiesz bić pianę, to wiesz co mówić.
A możesz też czekać, że akurat wybór padnie na ciebie. może się tak zdarzyć.
może, ale nie musi.

A z autopsji - każda metoda jest dobra jeżeli pozwala osiągnąć zamierzony
efekt. Możesz trafić na osobę która z miejsca cię spławi i specjalnie
wyrzuci twoją ofertę "bo tak", a może się trafić z drugiej strony osoba
która z miejsca "poczuje miętę" i właśnie będzie chciała żeby za pół
godzinki przedstawić się w czasie 3 minutek.
powodzenia!

do góry