Witam
Mam male pytanko:
Jestem swiezo upieczonym absolwentem... W ramach Pracy mgr stworzylem system
komputerowy do obslugi bibliotek, nieporownywalnie prostszy od
profesjonalnych systemow ale calkiem uzyteczny... Komisja na obronie byla
zachwycona, zamiast pytac mnie rozmawialismy o mozliwosci wykorzystania tego
systemu w rzeczywistosci... No i tu powstaja pytania
czy jest w ogole sens sie pakowac w ten interes, czy znajdzie sie choc
kilka chetnych "klientow"-bibliotek? do kogo zwrocic sie z propozycja? do
burmistrza miasta czy do kogos w Urzedzie miejskim? No i podstawowe pytanie:
jako kto powinienem sie tam udac? przedstawiciel firmy (ktorej jeszcze nie
mam), osoba prywatna?

pozdrawiam
Greg

do góry

hmm, nie jestem specem, ale.... tak mysle.
1. jesli program jest juz kompletny i calkowicie skonczony, pomysl o
zabezpieczeniu praw autorskich czy cos w tym rodzaju.
2. Albo popytaj w firmach softwerowych, moze beda chcieli kupic, albo
zakladaj wlasna dzial. i postaraj sie sprzedac na wlasna reke. ale w tym
przypadku musisz sam zadbac o cala "oprawe" programu (plyta, pudelko,
instrukcja itd.)
3. nie spodziewaj sie kokosow

moze sie myle, a moze jestem na wlasciwej drodze.

pozdrawiam i powodzenia!

do góry

Zastanow sie jeszcze czy masz prawo go sprzedawac. Jezeli stworzyles go w
srodowisku do ktorego nie masz praw, lub na podstawie licencji srodowiska
nie uprawniajacej do sprzedazy programow w nim stworzonych to zdaj sobie
sprawe ze popelniasz przestepstwo i mozesz szybko pojsc z torbami. To sa
naprawde istotne sprawy.
--
Jackare
Bytom

do góry

> Zastanow sie jeszcze czy masz prawo go sprzedawac. Jezeli stworzyles go w
> srodowisku do ktorego nie masz praw, lub na podstawie licencji srodowiska
> nie uprawniajacej do sprzedazy programow w nim stworzonych to zdaj sobie
> sprawe ze popelniasz przestepstwo i mozesz szybko pojsc z torbami. To sa
> naprawde istotne sprawy.

To jest podstawa. A poza tym, biblioteki szkolne są "odgórnie"
zaopatrywane w program do bibliotek, więc ktoś już z tego (być może)
prowizję od sukcesu otrzymał i nie ma możliwości by zmieniono dostawcę :-).
No i oczywiście kody paskowe są już standartem, ale to pewnie wiesz i
zastosowałeś....:-)

Pozdrrr... Reksio

do góry

On 2004-10-27, Greg_gr wrote:
> Witam
> Jestem swiezo upieczonym absolwentem... W ramach Pracy mgr stworzylem system
> komputerowy do obslugi bibliotek, nieporownywalnie prostszy od
> profesjonalnych systemow ale calkiem uzyteczny... Komisja na obronie byla
... i poszukaj bo ja swego czasu slyszalem, ze jezeli cos bylo realizowane w
ramach pracy mgr to prawo do tego ma uczelnia, na ktorej to realizowales...

Trociu

--
Plain-text over all!!!
/**********/
write me : trociu@autonom ict pwr wroc pl
search me : gg: 1382729

do góry

Legalnosc oprogramowania to sprawa oczywista...
Natomiast nie bardzo wiem czy musze zarejestrowac jakas dzialanosc czy cos
takiego zeby isc do kogos i mu proponowac np stworzenie systemu
komputerowego... A moze isc do firmy i zaproponowac im uklad na zasadzie oni
gadaja z kontrahentem a potem mi zlecaj a pisanie... A moze lepiej zalozyc
swoja firme?

pozdr
Greg

do góry

opcji jest kilka:

1. Zalozenie wlasnej DG to juz jakis koszt i pozniejsze stale, dosc wysokie
zobowiazania PP (ZUS, PIT, Vat i inne), ale i inne prawa (odliczanie
wszelkich kosztow itd)
2. Umowy cywilno - prawne (o dzielo, zlecenie) koszty ponosisz w momencie
reailzacji umowy, szansa na odliczenie kosztow z tyt. praw autorskich.
--
Jackare

do góry

On Fri, 29 Oct 2004 13:54:44 +0200, "Jackare"
<j...@i...pl_wytnij_to_> wrote:

>1. Zalozenie wlasnej DG to juz jakis koszt i pozniejsze stale, dosc wysokie
>zobowiazania PP (ZUS, PIT, Vat i inne),
ZUS - owszem staly
PIT i VAT - w miare proporcjonalnie do sprzedazy - wiec nie grozne.
"i inne" - nie wiem.

WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl

do góry

> "i inne" - nie wiem.
>
biuro rachunkowe, pieczatki, druki, legalny soft itp.
--
Jackare

do góry

Ja może dorzuce z zupełnie innej beczki.
Z własnego doświadczenia wiem, że system wykonywania projektów w trakcie
studiów za granicą a także pisania prac magisterskich nadzorowany jest przez
sponsorujące je firmy. Projekt który spełnia oczekiwania firmy zostaje
zrealizowany. Oczywiście z profitami dla wykonawcy. Być może Cię to zupełnie
nie interesuje ale pomyśl o firmach zagranicznych.
Biorąc pod uwagę temat pracy rozumiem, że Twoje możliwości nie ograniczają
się do stworzenia tego programu.

PS. Mówiąc o własnych doświadczeniach mam na myśli Danię i Niemcy.

Pozdrawiam.

do góry