-
1. Data: 2004-08-01 20:02:03
Temat: Jak sensownei odpowiedziec na pytanie czemu chce zmienic prace?
Od: "SM" <s...@w...pl>
Witam
Wybieram sie niebawem na rozmowe kwalifikacyjna.
Wiem ze padnie pytanie czemu chce zmienic obecna prace i szczerze mowiac nie
wiem jak to sensownie uzasadnic. A czemu chce zmienic? Bo robie za trzech a
placa jak za 1/3 etatu :) Brak premii, na papierze najnizsza krajowa,
zadnych perspektyw jesli chodzi o szkolenia jakis rozwoj. Trzeba byloby to
jakos sensownei ubrac w slowa bo chyba nie nalezy zbytnio gnebic swojego
expracodawcy :)
Chetnie poznam wasza opinie.
pozdro
sm
-
2. Data: 2004-08-01 20:13:02
Temat: Re: Jak sensownei odpowiedziec na pytanie czemu chce zmienic prace?
Od: "Pawel P." <pisiu@[nospam]yahoo.com>
Użytkownik "SM" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ceji7q$7fq$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam
>
> Wybieram sie niebawem na rozmowe kwalifikacyjna.
> Wiem ze padnie pytanie czemu chce zmienic obecna prace i szczerze mowiac
nie
> wiem jak to sensownie uzasadnic. A czemu chce zmienic? Bo robie za trzech
a
> placa jak za 1/3 etatu :) Brak premii, na papierze najnizsza krajowa,
> zadnych perspektyw jesli chodzi o szkolenia jakis rozwoj. Trzeba byloby to
> jakos sensownei ubrac w slowa bo chyba nie nalezy zbytnio gnebic swojego
> expracodawcy :)
Mialem identyczna sytuacje. Powiedzialem, ze nie ma mozliwosci rozwoju
zawodowego, brak srodkow motywujacych do dalszej pracy. Od 3 tygodni mam
nowego pracodawce i nie narzekam :-).
Pozdrawiam
Pawel P.
-
3. Data: 2004-08-01 20:36:57
Temat: Re: Jak sensownei odpowiedziec na pytanie czemu chce zmienic prace?
Od: "Wojciech Jakobczyk" <j...@U...gazeta.pl>
> Wybieram sie niebawem na rozmowe kwalifikacyjna.
> Wiem ze padnie pytanie czemu chce zmienic obecna prace i szczerze mowiac
nie
> wiem jak to sensownie uzasadnic. A czemu chce zmienic? Bo robie za trzech
a
> placa jak za 1/3 etatu :) Brak premii, na papierze najnizsza krajowa,
> zadnych perspektyw jesli chodzi o szkolenia jakis rozwoj. Trzeba byloby to
no i to powiedz. po co krecic? to chyba wystarczajace powody :)
trudniej jest zawsze odpowiedziec na to samo pytanie padajace ze strony
opuszczanego pracodawcy, zwlaszcza jesli ma sie z nim dobre stosunki.
wojtek