Dnia 12-02-2007 o 17:42:49 Jerry <J...@g...com> napisał(a):

> On 12 Lut, 16:30, Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> wrote:
>> Ja bym nie ryzykował wysłania czegoś w ODF, jakby mi zależało na tym,
>> aby dokument został odczytany.
>
> Pisałem o firmach informatycznych. Skoro firma informatyczna nie
> potrafi odczytać dokumentu w formacie usankcjonowanym przez polskie
> prawo i międzynarodową normę to *ja* nie chcę w niej pracować - takie
> osobiste pierwsze sito rekrutacji. :)
>
> <offtopic>
>> Pracuje w korporacji, i przypuszczam, że dokument z aplikacją w ODF
>> zostałby spuszczony do kosza.
>> Standardy są rózne od de facto standardów.
>
> Korporacje też się będą musiały przestawić jak administracja zacznie
> generować ODFy. :)

Już to widzę, jak zacznie generować. A jeśli już, to MS Wordem z pluginem
do ODF. I będą odczytywane MS Wordem z pluginem do ODF.

--
"W dzisiejszych czasach, aby wzbudzić u kogoś oburzenie wystarczy mu
zaproponować, żeby z czegoś zrezygnował."
Mikołaj Gómez Dávila

do góry

Tomek P. napisał(a):

[...]

> Pokaż mi webmastera, który zrobi komercyjną stronę zgodną ze standardami i
> źle wyświetlającą się w IE.

Przepraszam, że wtrącę, ale czemu uważasz, że strona zgodna ze standardami
będzie się źle wyświetlać w IE?

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

Dnia 12-02-2007 o 18:19:53 Wojciech Bańcer <p...@p...pl> napisał(a):

> Tomek P. napisał(a):
>
> [...]
>
>> Pokaż mi webmastera, który zrobi komercyjną stronę zgodną ze
>> standardami i
>> źle wyświetlającą się w IE.
>
> Przepraszam, że wtrącę, ale czemu uważasz, że strona zgodna ze
> standardami
> będzie się źle wyświetlać w IE?
>

Spójrz na wyniki IE6, IE7 (i aktualnego firefoxa też) w teście Acid2.
http://osiolki.net/acid2/

Szczególnie polecam to zdanie: CSS2 został opracowany w 1998 roku, a do
dziś, jak widać, nie wszystkie przeglądarki go opanowały.

Jest 2007. 9 lat to cała epoka w internecie. Wniosek: wiekszość twórców
przeglądarek ma standardy w dupie (albo okolicach).

Dobra strona WWW, to taka, która przede wszystkim działa w przeglądarkach
WWW obecnych na rynku, a to, czy przechodzi walidację, jest sprawą drugo-
żeby nie powiedzieć trzeciorzędną.

--
"W dzisiejszych czasach, aby wzbudzić u kogoś oburzenie wystarczy mu
zaproponować, żeby z czegoś zrezygnował."
Mikołaj Gómez Dávila

do góry

Tomek P. napisał(a):

[...]

> Dobra strona WWW, to taka, która przede wszystkim działa w przeglądarkach
> WWW obecnych na rynku, a to, czy przechodzi walidację, jest sprawą drugo-
> żeby nie powiedzieć trzeciorzędną.

To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Wg Ciebie jeżeli korzystać ze
standardów, to korzystać tylko z tych, które nie są zaimplementowane w IE,
a te pozostałe to o tak *pyk* znikają, tak? :)

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

Dnia 12-02-2007 o 19:14:00 Wojciech Bańcer <p...@p...pl> napisał(a):

> Tomek P. napisał(a):
>
> [...]
>
>> Dobra strona WWW, to taka, która przede wszystkim działa w
>> przeglądarkach
>> WWW obecnych na rynku, a to, czy przechodzi walidację, jest sprawą
>> drugo-
>> żeby nie powiedzieć trzeciorzędną.
>
> To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Wg Ciebie jeżeli korzystać ze
> standardów, to korzystać tylko z tych, które nie są zaimplementowane w
> IE,
> a te pozostałe to o tak *pyk* znikają, tak? :)
>

Jeśli projektować WWW, to korzystac ze standardów tylko jeśli nie
przeszkadza to użytkownikom IE. :)
Moze to i smutne, ale i prawdziwe.

--
"W dzisiejszych czasach, aby wzbudzić u kogoś oburzenie wystarczy mu
zaproponować, żeby z czegoś zrezygnował."
Mikołaj Gómez Dávila

do góry

Dnia 12 Feb 2007 08:42:49 -0800, Jerry <J...@g...com>
w <1...@j...googlegroups.c
om> napisał:

> On 12 Lut, 16:30, Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> wrote:
>> Ja bym nie ryzykował wysłania czegoś w ODF, jakby mi zależało na tym,
>> aby dokument został odczytany.
>
> Pisałem o firmach informatycznych. Skoro firma informatyczna nie
> potrafi odczytać dokumentu w formacie usankcjonowanym przez polskie
> prawo i międzynarodową normę to *ja* nie chcę w niej pracować - takie
> osobiste pierwsze sito rekrutacji. :)

Fajnie, zostały po tym sicie jakieś firmy inne niż "Ziutek, Zenek, ich
blaszak, php i mysql" które potrafią odczytać ODT nie dlatego, że
używają OpenOffice, bo jest za darmo, ale dlatego, że takie są
standardy?

> <offtopic>
>> Pracuje w korporacji, i przypuszczam, że dokument z aplikacją w ODF
>> zostałby spuszczony do kosza.
>> Standardy są rózne od de facto standardów.
>
> Korporacje też się będą musiały przestawić jak administracja zacznie
> generować ODFy. :)

Tia, niby dlaczego miałyby?

> Jerry

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry

Tomek P. wrote:

> Dobra strona WWW, to taka, która przede wszystkim działa w
> przeglądarkach WWW obecnych na rynku, a to, czy przechodzi
> walidację, jest sprawą drugo- żeby nie powiedzieć trzeciorzędną.

Tak samo jak ortografia i inne zasady jezyka polskiego ... Tylko
przeszkadzaja :-((((
Spadaj na drzewo z takimi pogladami.

--
Pozdrowienia!!StaCH
Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC.
http://www.uniprojekt.com mobile:wap.uniprojekt.com

do góry

Word ma tę ciekawą zaletę, że można się przekonać czy, kiedy i ile razy CV
było czytane.
Nie dotyczy to tylko CV. Można to sprawdzić dla każdego z załączonych plików
Word.

Zadziała to nawet wtedy, gdy firma rekrutująca jest pośrednikiem i dopiero
ona przesyła dokumenty do pracodawcy.
Tak jak w przypadku opisanym przez Chairona.

Pozdrawiam,
Bartek
--
http://www.cv-raport.pl
Powiadamia, gdy wysłane CV jest czytane

do góry

Bartek napisał(a):

> Zadziała to nawet wtedy, gdy firma rekrutująca jest pośrednikiem i
> dopiero ona przesyła dokumenty do pracodawcy.
> Tak jak w przypadku opisanym przez Chairona.

Właściwie to jak działają te firmy? Przykładowo taki Randstad zajmuje się
rekrutacją na zlecenie firm zewnętrznych, ale jeśli biorą pod uwagę
kandydata, to kto tak naprawdę przeprowadza rozmowę kwalifikacyjną -
pracodawca po otrzymaniu dokumentów od firmy pośredniczącej czy sama
firma?

--
Pozdrawiam
chairon

do góry

Dnia 13-02-2007 o 15:43:11 chairon <c...@i...SKASUJ-TO.pl>
napisał(a):

> Bartek napisał(a):
>
>> Zadziała to nawet wtedy, gdy firma rekrutująca jest pośrednikiem i
>> dopiero ona przesyła dokumenty do pracodawcy.
>> Tak jak w przypadku opisanym przez Chairona.
>
> Właściwie to jak działają te firmy? Przykładowo taki Randstad zajmuje się
> rekrutacją na zlecenie firm zewnętrznych, ale jeśli biorą pod uwagę
> kandydata, to kto tak naprawdę przeprowadza rozmowę kwalifikacyjną -
> pracodawca po otrzymaniu dokumentów od firmy pośredniczącej czy sama
> firma?
>

Zapewne róznie w różnych przypadkach, a zależy to najczęściej od
charakteru stanowiska, na które prowadzona jest rekrutacja.

--
"W dzisiejszych czasach, aby wzbudzić u kogoś oburzenie wystarczy mu
zaproponować, żeby z czegoś zrezygnował."
Mikołaj Gómez Dávila

do góry