Jestem prosto po studiach i pracuję od niedawna w mojej pierwszej pracy i
jestem mocno rozczarowany.

Jak chodziłem po rozmowach kwalifikacyjnych to się często pytałem, czy przed
rozpoczęciem pracy nowy pracownik będzie jakoś przeszkolony pod kątem
rozpoczęcia pracy, na co w jedenj firmie uszyszałem "przeciesz nie posadzimy
pana przed biurkiem i powiemy rób!" :)

A w tej pracy włsnie się tak stało, kierownik przypraowadził mnie do działu w
którym pracuję, przedstawił i poszedł - zapomniał tylko powiedzieć "rób !"

Usiadłem na kraju jakiegoś biurka, rzucono mi stos faxów po czym zaczęto
podawać mi słuchawkę jak usłyszano, że ktoś dzwoni w tym języku w którym ja
też mówię. I zostało tak do dziś...

Zero przeszkolenia, do wszystkiego musze dochodzić sam.

Czy tak wygląda rozpoczęcie nowej pracy w normalnej firmie ? Jak się to
powinno odbyć prawidłowo ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Czy tak wygląda rozpoczęcie nowej pracy w normalnej firmie ? Jak się to
> powinno odbyć prawidłowo ?

Powinny byc szkolenia, ale z drugiej strony czesto pracodawcy tak testuja
nowego pracownika - czy zacznie sie pytac, szukac informacji, sam sie
szkolic.
--
Olleo

do góry

Robert napisał(a):

[...]

> A w tej pracy włsnie się tak stało, kierownik przypraowadził mnie do działu w
> którym pracuję, przedstawił i poszedł - zapomniał tylko powiedzieć "rób !"
> Usiadłem na kraju jakiegoś biurka, rzucono mi stos faxów po czym zaczęto
> podawać mi słuchawkę jak usłyszano, że ktoś dzwoni w tym języku w którym ja
> też mówię. I zostało tak do dziś...
> Zero przeszkolenia, do wszystkiego musze dochodzić sam.

U mnie bywało zazwyczaj bardzo podobnie.

Pitt

do góry

Dnia Mon, 23 May 2005 13:38:45 +0200, Robert <n...@g...pl>
napisał:

> A w tej pracy włsnie się tak stało, kierownik przypraowadził mnie do
> działu w
> którym pracuję, przedstawił i poszedł - zapomniał tylko powiedzieć "rób
> !"
> Usiadłem na kraju jakiegoś biurka, rzucono mi stos faxów po czym zaczęto
> podawać mi słuchawkę jak usłyszano, że ktoś dzwoni w tym języku w którym
> ja
> też mówię. I zostało tak do dziś...
> Zero przeszkolenia, do wszystkiego musze dochodzić sam.
> Czy tak wygląda rozpoczęcie nowej pracy w normalnej firmie ? Jak się to
> powinno odbyć prawidłowo ?

Zalezy od zakresu powerzonych ci obowiazkow.Jakie wlasciwie masz
stanowisko??
Mowisz, ze pracujesz w dziale - jak wprowadzenie w obowiazki ze strony
wspolpracownikow?
Robisz to samo co oni? Dopytujesz sie o specyfike firmy i zadan?
No i ile juz tam pracujesz - dzien, dwa, miesiac, pol roku????

--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

do góry

Robert napisał(a):
> Jak chodziłem po rozmowach kwalifikacyjnych to się często pytałem, czy przed
> rozpoczęciem pracy nowy pracownik będzie jakoś przeszkolony pod kątem
> rozpoczęcia pracy, na co w jedenj firmie uszyszałem "przeciesz nie posadzimy
> pana przed biurkiem i powiemy rób!" :)
a co Ci odpowiedzieli na to pytanie w tej firmie w ktorej pracujesz?

jakie stanowisko?
a dajesz sobie rade w pracy? jesli tak, tzn ze szkolenia byly
niepotrzebne, bo
a) praca jest banalnie prosta
b) jestes genialnym pracownikiem
;P
a jesli sobie nie dajesz rady (co moze byc zrozumiale) to probowales
kogos pytac?

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

>jakie stanowisko ?

handlowiec na rynek niemiecki

> a jesli sobie nie dajesz rady (co moze byc zrozumiale) to probowales
> kogos pytac?


pytam cały czas wszystkich kogo się da, moi wspólpracownicy powoli tracą
cierpliwość i ja też...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Robert K napisał(a):
> pytam cały czas wszystkich kogo się da, moi wspólpracownicy powoli tracą
> cierpliwość i ja też...
a probowales rozmawiac o tym z przelozonym?
i nadal nie wiem co Ci odpowiedziano na pytanie o szkolenie podczas
rozmowy o prace
ihmo tak byc nie powinno. u mnie w pracy (programista) pierwszy dzien to
bylo zapoznanie sie z narzedziami (znaczy sie zainstalowanie sobie;P)
pozniej byla prezentacja z aplikacji ktore tworzymy. nastepnie krotkie
wprowadzenie do tworzenia oprogramowania (typu firmowe zasady kontroli
wersji czy komentarzowania) + kilkunastostronicowy dokument pt tworzenie
aplikacji w naszej firmie.


--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

> kierownik przypraowadził mnie do działu w
> którym pracuję, przedstawił i poszedł
> Zero przeszkolenia, do wszystkiego musze dochodzić sam.
> Czy tak wygląda rozpoczęcie nowej pracy w normalnej firmie ?

Takie czasy. To teraz norma.
Bądź szczęśliwy, że nikt ci nie utrudnia pracy, o ile nie utrudnia.
Normalnie, dodatkowo, inni pracownicy utrudniają dostęp do różnych materiałów.
Na każde pytanie odpowiadają: nie ma i nigdy nie było, co nie ma żadnego
związku z prawdą.
Na pytanie kto się tym zajmuje uzyskasz odpwiedź: Tego się nie da zrobić itd.

A jak powinno być? To inna bajka.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> czesto pracodawcy tak testuja nowego pracownika - czy zacznie sie pytac,
> szukac informacji, sam sie szkolic.

A jakie to ma znaczenie dla pracodawcy, taki rozroznienie, czy pracownik
zacznie sie pytac, szukac informacji, czy sam szkolic?

do góry

> A jakie to ma znaczenie dla pracodawcy, taki rozroznienie, czy pracownik
> zacznie sie pytac, szukac informacji, czy sam szkolic?

Mysle, ze spore. W koncu to sie scisle przeklada na konkretne cechy
charakteru - inicjatywa, kreatywnosc, ciekawosc, pracowitosc itp.

A z punktu widzenia pracownika - cholernie to irytujace, jak szukasz
wiadomosci, a nie wiesz, co jeszcze powiniennes wiedziec. Ale za to wiedza,
jaka zdobedziesz tym sposobem, jest znacznie cenniejsza od tej, ktora na
szkoleniach ciebie nasyca.
--
Olleo

do góry