-
51. Data: 2005-01-25 23:00:22
Temat: Re: Re: Ja tu czegoś nie ro zumie
Od: s...@u...com.PL (Stanislaw Chmielarz)
In article <ct655c$t8h$1@nemesis.news.tpi.pl> Kira <k...@e...pl> writes:
>From: Kira <k...@e...pl>
>Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Ja_tu_czego=B6_nie_ro_zumie?=
>Date: Tue, 25 Jan 2005 19:58:58 +0100
>
>Re to: futszaK [Tue, 25 Jan 2005 17:37:06 +0100]:
>
>
>> a potem mamy tłumy bezrobotnych informatyków którzy szli na
>> informatyke dla pieniędzy
>
>Mhm. I czytam podania o prace "jakakolwiek przy komputerze".
>(Sa gdzies stawki pensji za stanowisko "jakiekolwiek"?...)
Studiuje ogloszenia juz prawie rok i dochodze do wniosku, ze:
- pracodawcy nie zapoznali sie z oficjalnym wykazem zawodow
- "poszukuja" pracownikow podajac znacznie zawyzone wymagania lub laczac w
jednej osobie specjalnosci
- nie potrzebuja fachowcow tylko tanie szczury do wyscigu
Oczywiscie nie wszyscy bowiem zdarzaja sie konkretne ogloszenia.
--
Pozdrowienia!!StaCH
mailto:s...@s...chmielarz.name
http://www.uniprojekt.com
Przy odpowiadaniu na priv'a wytnij duze litery.
-
52. Data: 2005-01-26 09:11:54
Temat: Re: Ja tu czegoś nie ro zumie
Od: Pawel Kender Maczewski <p...@o...pl>
Dnia 25.01.2005 Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL> napisał/a:
>>Mhm. I czytam podania o prace "jakakolwiek przy komputerze".
>>(Sa gdzies stawki pensji za stanowisko "jakiekolwiek"?...)
>
> Studiuje ogloszenia juz prawie rok i dochodze do wniosku, ze:
> - pracodawcy nie zapoznali sie z oficjalnym wykazem zawodow
A jest taki "oficjalny" wykaz? Kto go opublikował? I co go uczyniło
"oficjalnym"? Czy dorożkarz jest w tym wykazie? A stajenny? A nosiwoda?
> - "poszukuja" pracownikow podajac znacznie zawyzone wymagania lub laczac w
> jednej osobie specjalnosci
> - nie potrzebuja fachowcow tylko tanie szczury do wyscigu
Eh, jak dla mnie, te dwa powyższe punkty są conajmniej niespójne :)
pozdrawiam,
--
Kender @ http://maczewski.dyndns.org
kender: Ty jesteś zboczony bardziej ode mnie. Ja się Ciebie boję.
[Czesiu]
-
53. Data: 2005-01-26 09:13:33
Temat: Re: Ja tu czegoś nie ro zumie
Od: Pawel Kender Maczewski <p...@o...pl>
Dnia 25.01.2005 Kira <k...@e...pl> napisał/a:
> Mhm. I czytam podania o prace "jakakolwiek przy komputerze".
> (Sa gdzies stawki pensji za stanowisko "jakiekolwiek"?...)
Kira, zatrudnisz mnie? do jakiejkolwiek pracy przy komputerze? Moge
wyslać CV, choć w sumie na to stanowisko to chyba nie trzeba :>.
A stawka pensji jakakolwiek :>
*zdech*
--
Kender @ http://maczewski.dyndns.org
We're just too pretty for God to let us die.
[Firefly, "Serenity" Episode]
-
54. Data: 2005-01-26 10:20:20
Temat: Re: Ja tu czegoś nie ro zumie
Od: s...@u...com.PL (Stanislaw Chmielarz)
In article <s...@d...maczewski.dyndns.or
g> Pawel Kender Maczewski <p...@o...pl> writes:
>From: Pawel Kender Maczewski <p...@o...pl>
>Subject: Re: Ja tu =?iso-8859-2?Q?czego=B6?= nie ro zumie
>Date: Wed, 26 Jan 2005 10:11:54 +0100
>A jest taki "oficjalny" wykaz? Kto go opublikował? I co go uczyniło
>"oficjalnym"? Czy dorożkarz jest w tym wykazie? A stajenny? A nosiwoda?
Jest na stronach urzedu pracy i opublikowany byl w dziennikach urzedowych.
Przeciez system ksztalcenia musi miec podstawy do nadawania tytulow
zawodowych.
>> - "poszukuja" pracownikow podajac znacznie zawyzone wymagania lub laczac w
>> jednej osobie specjalnosci
>> - nie potrzebuja fachowcow tylko tanie szczury do wyscigu
>Eh, jak dla mnie, te dwa powyższe punkty są conajmniej niespójne :)
Maja inna podstawe :-))). Jak widzisz slowo poszukuja jest w cudzyslowie bo
najprawdopodobniej maja juz kogos "swojego" a musza miec dupochron.
Jesli chodzi o drugie to skladalem w dwa miejsca oferty na stanowiska gdzie
moge sie uznac za eksperta i zero odzewu.
--
Pozdrowienia!!StaCH
mailto:s...@s...chmielarz.name
http://www.uniprojekt.com
Przy odpowiadaniu na priv'a wytnij duze litery.
-
55. Data: 2005-01-26 11:53:18
Temat: Re: Ja tu czegoś nie rozumie
Od: Kira <k...@e...pl>
Re to: Immona [Tue, 25 Jan 2005 23:30:42 +0100]:
> Niemcy praworzadne (slowo pisane jest swiete, wiele zartow
> zostaje uznanych za zyczenie/polecenie, zycie zawodowe jest
> scisle oddzielone od prywatnego, obowiazuje "rytual").
Dokladnie. Dodam jeszcze od siebie: wszelkie urzadzenia sa niemal
swietoscia. Do tego stopnia, ze jesli zaistnialaby deseczka w ktora
wkrecone sa dwie srubki, to najprawdopodobniej istnialby sp. ds.
srubki lewej i sp. ds. srubki prawej. Przy czym dokrecenie srubki
lewej przez sp. ds. srubki prawej nie byloby mozliwe... ;)
Kira
-
56. Data: 2005-01-26 12:21:08
Temat: Re: Re: Ja tu czegoś nie ro zumie
Od: Kira <k...@e...pl>
Re to: Stanislaw Chmielarz [Tue, 25 Jan 2005 23:00:22 +0000 (UTC)]:
> Studiuje ogloszenia juz prawie rok i dochodze do wniosku, ze:
> - pracodawcy nie zapoznali sie z oficjalnym wykazem zawodow
A gdzie on?
> - "poszukuja" pracownikow podajac znacznie zawyzone wymagania
> lub laczac w jednej osobie specjalnosci
Niezaleznie od wymagan, i tak przychodzi sterta CVek ktore ich
nijak nie spelniaja. A te z ktorych wynika ze autor cos wie, po
weryfikacji tej wiedzy okazuja sie zazwyczaj fikcja literacka
na poziomie mniej wiecej opisow przyrody Mickiewicza.
> - nie potrzebuja fachowcow tylko tanie szczury do wyscigu
Jedno z drugim niekoniecznie musi sie wiazac. Jesli potrzebuje
kogos kto webmasterom wklepie po prostu tekst pisany do pliku
to nie bede przeciez do tego polonisty zatrudniac bo i po co?
Umiejetnosc poslugiwania sie klawiatura w zupelnosci starcza.
I nie mam bladego pojecia gdzie tu ten wyscig?
A w ogole to Twoje powyzsze uwagi nie sa trafne bo te podania
sobie przychodza tak z marszu, bez zadnych ogloszen. I sa czesto
na prawde, przepraszam wszystkich, idiotyczne...
Kira
-
57. Data: 2005-01-26 12:23:17
Temat: Re: Ja tu czegoś nie ro zumie
Od: Kira <k...@e...pl>
Re to: Pawel Kender Maczewski [Wed, 26 Jan 2005 10:13:33 +0100]:
> Kira, zatrudnisz mnie? do jakiejkolwiek pracy przy komputerze? Moge
> wyslać CV, choć w sumie na to stanowisko to chyba nie trzeba :>.
> A stawka pensji jakakolwiek :>
O! A wiesz, ze to jest niezla odpowiedz na takie... "Chetnie,
rozumiem ze za stawke tez jakakolwiek?" ;)
(A Ciebie to w sumie chetnie, sek w tym ze chwilowo nie mam
firmy w ktorej by mozna ;> Poczekasz? ;>)
Kira
-
58. Data: 2005-01-26 13:01:58
Temat: Re: Ja tu czegoś nie rozumie
Od: "Immona" <c...@W...com.pl>
Użytkownik "Kira" <k...@e...pl> napisał w wiadomości
news:ct80ja$7up$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Re to: Immona [Tue, 25 Jan 2005 23:30:42 +0100]:
>
>
> > Niemcy praworzadne (slowo pisane jest swiete, wiele zartow
> > zostaje uznanych za zyczenie/polecenie, zycie zawodowe jest
> > scisle oddzielone od prywatnego, obowiazuje "rytual").
>
> Dokladnie. Dodam jeszcze od siebie: wszelkie urzadzenia sa niemal
> swietoscia. Do tego stopnia, ze jesli zaistnialaby deseczka w ktora
> wkrecone sa dwie srubki, to najprawdopodobniej istnialby sp. ds.
> srubki lewej i sp. ds. srubki prawej. Przy czym dokrecenie srubki
> lewej przez sp. ds. srubki prawej nie byloby mozliwe... ;)
Ja teraz pisze mnostwo takich rzeczy: " Zgodnie z ustaleniami z dnia
........ i rozmową telefoniczną z dnia ......... oraz Pańskim listem e-mail
z dnia ....... dotyczacymi tego a tego wydarzenia, ktore bedzie mialo
miejsce dnia .......... w ......... o godzinie .......... informuje, ze
....". Z datami i odwolaniami sie do dat rozmow i pism jest o tyle zabawnie,
ze sprawa dotyczy rzeczy jednej z najwazniejszych w danej chwili dla nas i
dla nich, wiec kazdy zaangazowany w wymiane informacji doskonale wie, o
ktory projekt chodzi i na jakim etapie jestesmy i co omawiamy. Mimo to w
kazdym z kilku maili/faxow dziennie musza byc kanoniczne formulki
uzasadniania, w zwiazku z czym piszemy dany list :) . Tak trzeba to z nimi
robic. Przyslanie listu bez referencji czasowo-przestrzenno-numerycznej do
omawianej sprawy to ciezki nieprofesjonalizm. Ale tego akurat nauczyc sie
latwo :)
I.
-
59. Data: 2005-01-26 13:05:19
Temat: Re: Ja tu czegoś nie ro zumie
Od: Tomasz Brzeziński <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Stanislaw Chmielarz" <s...@u...com.PL> napisał w
wiadomości news:schmielarz.5020.0@uniprojekt.com.PL...
> In article <s...@d...maczewski.dyndns.or
g> Pawel
> Kender Maczewski <p...@o...pl> writes: From: Pawel Kender Maczewski
> <p...@o...pl> Subject: Re: Ja tu =?iso-8859-2?Q?czego=B6?= nie ro zumie
> >Date: Wed, 26 Jan 2005 10:11:54 +0100
>
> >A jest taki "oficjalny" wykaz? Kto go opublikował? I co go uczyniło
> >"oficjalnym"? Czy dorożkarz jest w tym wykazie? A stajenny? A nosiwoda?
>
> Jest na stronach urzedu pracy i opublikowany byl w dziennikach urzedowych.
> Przeciez system ksztalcenia musi miec podstawy do nadawania tytulow
> zawodowych.
Mój <enter your favourite deity here>! Jestem nielegalny!
Sigurd NMSP
-
60. Data: 2005-01-26 13:33:04
Temat: Re: Re: Ja tu czegoś nie ro zumie
Od: "Immona" <c...@W...com.pl>
Użytkownik "Kira" <k...@e...pl> napisał w wiadomości
news:ct827g$fnr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A w ogole to Twoje powyzsze uwagi nie sa trafne bo te podania
> sobie przychodza tak z marszu, bez zadnych ogloszen. I sa czesto
> na prawde, przepraszam wszystkich, idiotyczne...
>
Jak masz ciekawe przyklady czy cytaty, to przeslij mi kiedys, wycinajac z
tego oczywiscie wszelkie dane osobowe, bo kolekcjonuje LMowe cytaty :)
I.