Witam

Zadzwonił do mnie gościu z propozycją rozmowy kwalifikacyjnej do
japonskiej firmy. Rozmowa będzie prowadzona z Japończykiem.
Nie miałem jeszcze styczności z japońskim "modelem" pracy i kultury.
Zastanawia mnie różnica wymaganiach i postrzeganiu przyszłego pracownika
ze względu na różnice kulturowe.
Czy ktoś może pracuje w japońskiej firmie, miał okazję przechodzić taki
proces rekrutacyjny lub tylko słyszał gdzieś od kogoś ?

Bedę wdzięczny za informacje.
Mawik

do góry

Mawik wrote:

Zadzwonił do mnie gościu z propozycją rozmowy kwalifikacyjnej do
> japonskiej firmy. Rozmowa będzie prowadzona z Japończykiem.
> Nie miałem jeszcze styczności z japońskim "modelem" pracy i kultury.
> Zastanawia mnie różnica wymaganiach i postrzeganiu przyszłego pracownika
> ze względu na różnice kulturowe.
> Czy ktoś może pracuje w japońskiej firmie, miał okazję przechodzić taki
> proces rekrutacyjny

Wszystko zalezy od 2 czynnikow - stanowiska na jakie aplikujesz i
stopnia "uzywilizowania" wspomnianego Japonczyka. "Ucywilizowania" to
mam na mysli - jak bardzo ortodoksyjny ow Japonczyk jest czyli czy
przejal czy nie zachodni model bycia.

Zakladajac ze aplikujesz na wyzsze stanowisko i spotkanie bedzie z
klasycznym przedstawicielem kraju kwitnacej wisni to:

0. Bardz godzine wczesniej niz mialbys sie minute spoznic
1. Przygotuj sie ze na spotkaniu bedzie pol tuzina Japonczykow, z vice
prezesem na czele.
2. Obserwuj co robi Twoj rozmowca, czy podaje reke (czy 2) czy sie
klania. Spotkanie takie na ogol rozpoczyna sie od uklonu.
3. Wizytowki, musisz to miec. Ceremonia wreczania wizytowek to prawdziwy
rytulal i poczytaj na ten temat gdzie indziej.
4. Na rozmowe zaloz elegancki garnitur, obowiazkowo krawat i czyste buty.
5. Badz przygotowany na dokladne wyjasnienie powodu kazdej zmiany pracy.

Z wlasnego doswiadczenia, praca dla Japonczykow to bardzo ciezki kawalek
chleba. Zapomnij o 8 godzinnym dniu pracy, urywaniu sie z pracy etc.
Jezeli pracowac bedziesz w miejscu gdzie nie obowiazuje socjalistyczny
polski kodeks pracy, to mysle, ze dosc trudno bedzie ci uwierzyc w co
sie wladowales.

Jacek

do góry

Ubiegam sie o stanowisko techniczne IT (nie kierownicze) a firma też
jest z tej branży.
Każdy zna stereotypy związane z pracą w firmach w Japonii. Ciekawe jak
to się ma do placówek w kraju o zupełnie innej "kulturze" pracy jakim
jest Polska ??
Myślę że samo pójście na rozmowę może być ciekawym doświadczeniem :))

pozdrawiam
Mawik

do góry

Mawik wrote:

> Ubiegam sie o stanowisko techniczne IT (nie kierownicze) a firma też
> jest z tej branży.
> Każdy zna stereotypy związane z pracą w firmach w Japonii. Ciekawe jak
> to się ma do placówek w kraju o zupełnie innej "kulturze" pracy jakim
> jest Polska ??
> Myślę że samo pójście na rozmowę może być ciekawym doświadczeniem :))
>

Sadze, ze ktokolwiek na wysokim stanowisku IT, kto podrozuje sluzbowo i
rekrutuje, ma dobrze opanowana zachodnia kulture biznesowa i jest w niej
obyty, wiec na Twoim miejscu nie przejmowalabym sie narodowoscia
rozmowcy, a kandydujac na stanowisko techniczne nie bedziesz oceniany z
umiejetnosci miedzykulturowych i nikt od Ciebie tego nie oczekuje.

Nie zaszkodzi poczytac, np. http://www.cyborlink.com/besite/japan.htm ,
ale raczej nie zaczynaj z wlasnej inicjatywy zachowywac sie
demonstracyjnie "po japonsku" - chyba ze w odpowiedzi na nie-zachodni
styl bycia rozmowcy.

I.
--
http://nz.pasnik.pl - Nowa Zelandia
http://blog.pasnik.pl

do góry

Mawik wrote:

> Każdy zna stereotypy związane z pracą w firmach w Japonii. Ciekawe jak
> to się ma do placówek w kraju o zupełnie innej "kulturze" pracy jakim
> jest Polska ??

Mialem szczescie wspolpracowac z pracownkami japonskiej firmy w Nowym
Jorku i z Nashville. Ich zachowanie niewiele odbiegalo od znanego ze
stereotypow, wliczajac to kalendarz swiat.

Jacek

do góry

> a kandydujac na stanowisko techniczne nie bedziesz oceniany z umiejetnosci
> miedzykulturowych i nikt od Ciebie tego nie oczekuje.

Jednak dobrze jest wiedzieć i mieć w zanadrzu wizytówki i czyste buty na wszelki
wypadek :)

--
Lukasz

do góry

> Witam
>
> Zadzwonił do mnie gościu z propozycją rozmowy kwalifikacyjnej do
> japonskiej firmy. Rozmowa będzie prowadzona z Japończykiem.
> Nie miałem jeszcze styczności z japońskim "modelem" pracy i kultury.
> Zastanawia mnie różnica wymaganiach i postrzeganiu przyszłego pracownika
> ze względu na różnice kulturowe.
> Czy ktoś może pracuje w japońskiej firmie, miał okazję przechodzić taki
> proces rekrutacyjny lub tylko słyszał gdzieś od kogoś ?
>

A ja z czystej ciekawości poproszę o recenzję tego spotkania jak już będzie
po :))

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> A ja z czystej ciekawości poproszę o recenzję tego spotkania jak już
będzie po :))

Spotkanie bez żadnych "japońskich" akcentów nie licząc samych rozmówców.
Dość sztywno ale konkretnie.

pozdrawiam

do góry