Witam! ;)

Jestem studentem Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku. Studiuje
Matematyke z Informatyka (II rok), formalnie jest to kierunek na którym
przeważa Matematyka, kończąc te studia teoretycznie powinienem byc
nauczycielem matematyki, ale nie widze sie w roli nauczyciela.

Chcialbym zajać sie informatyka, studia moga mnie nauczyc tylko podstaw
iformatyki. Troche liznac kazdej z dziedzin (www, obsluga office, itd.).
Zastanawiam sie jak powinienem pokierowac swoja "kariera", aby w przyszlosci
miec jakies szanse w tym zawodzie? Jak potoczyly sie wawsze losy? Od czego
powinienem zaczac?

pozdr.
RomanS

do góry

Użytkownik "Roman Sikorski" <r...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c5u0ip$st0$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Chcialbym zajać sie informatyka, studia moga mnie nauczyc tylko podstaw
> iformatyki. Troche liznac kazdej z dziedzin (www, obsluga office, itd.).
> Zastanawiam sie jak powinienem pokierowac swoja "kariera", aby w
przyszlosci
> miec jakies szanse w tym zawodzie? Jak potoczyly sie wawsze losy? Od czego
> powinienem zaczac?

No jeśli tobie zawód informatyk kojarzy się z www i obsługą office,
to ja Ci życzę powodzenia.
A pracodawcom którzy będą poszukiwać informatyków, życzę
by nigdy na Ciebie nie trafili.
L.

do góry

Użytkownik "Roman Sikorski" <r...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c5u0ip$st0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam! ;)
>
> Jestem studentem Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku. Studiuje
> Matematyke z Informatyka (II rok), formalnie jest to kierunek na którym
> przeważa Matematyka, kończąc te studia teoretycznie powinienem byc
> nauczycielem matematyki, ale nie widze sie w roli nauczyciela.

Od matematykow lepszymi informatykami sa tylko fizycy :-)

> Chcialbym zajać sie informatyka, studia moga mnie nauczyc tylko podstaw
> iformatyki. Troche liznac kazdej z dziedzin (www, obsluga office, itd.).
> Zastanawiam sie jak powinienem pokierowac swoja "kariera", aby w
przyszlosci
> miec jakies szanse w tym zawodzie? Jak potoczyly sie wawsze losy? Od czego
> powinienem zaczac?

Znajdz temat, ktory cie bawi, nastepne pojawia sie pozniej.

No i pomysl o uzupelniajacych studiach na prawdziwej uczelni.

szomiz
--
Kto pyta nie bladzi?
Kto pyta ten bladzi z innymi!

do góry

Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał w
wiadomości news:c5u5k2$n04$1@atlantis.news.tpi.pl...

> No i pomysl o uzupelniajacych studiach na prawdziwej uczelni.
>
> szomiz


Ciagle sie zastanwiam, jak to jest z tymi "prawdziwymi" informatykami.
Koncza studia i po tych studiach sa juz takimi "prawdziwkami" ze az
strach.

Nie wiem na ile prawdziwym jestem informatykiem.
Mam 15 lat notorycznej praktyki, z czego jakies 10 lat
to pecety. Od 8 lat aktywnie zajmuje sie wspomaganiem
informatyzacji biznesu, a od 6 lat jestem zapalonym milosnikiem
baz danych.
Przez 4 ostatnie lata przeszedlem droge "od czeladnika do mistrza"
wykonujac trzy powazne projekty i zjadajac na nich zeby w jednej
specjalistycznej dziedzinie.

Z wyksztalcenia jestem geodeta, a moja przygoda rozpoczela sie
jakies 28 lat temu od drewnianych liczydel.

Jak na to patrzec z punktu widzenia prwadziwosci ?

Pozdrawiam,
Krzysiek

do góry

> Od matematykow lepszymi informatykami sa tylko fizycy :-)
Fizycy;)? To ciekawe, z tymi swoimi przyzwyczajeniami do pseudo-filozoficznego
opisu tzw. zjawisk;). Takie nawyki tylko przeszkadzają w informatyce,
zwłaszcza w programowaniu, gdzie człek musi przyzwyczaić się do zwięzłych
formalnych opisów procedur i funkcji...
> Kto pyta nie bladzi?
wielbłądzi;).



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

In article <c5u0ip$st0$1@atlantis.news.tpi.pl>, r...@N...wp.pl
says...

> Chcialbym zajać sie informatyka, studia moga mnie nauczyc tylko podstaw
> iformatyki. Troche liznac kazdej z dziedzin (www, obsluga office, itd.).
> Zastanawiam sie jak powinienem pokierowac swoja "kariera", aby w przyszlosci
> miec jakies szanse w tym zawodzie? Jak potoczyly sie wawsze losy? Od czego
> powinienem zaczac?

Wszystko zalezy od tego, co Cie dokladnie interesuje.

Jesli bedziesz zaczynal od lizniecia kazdej z dziedzin, to niczego nie
bedziesz umial porzadnie i bedziesz jednym z tysiecy informatykow,
ktorzy potrafia wszystko, a tak naprawde nic.

Nie polecam tez rzucania sie na darmowe, popularne technologie, typu
tworzenie stron WWW, PHP, czy tez bazy danych MySQL. Tego typu rzeczami
zajmuja sie studenci i prace te sa malo oplacane.

Ja osobiscie zaczalem od programowania WWW, najpierw w ASP, pozniej tez
PHP i PERL. Ale po jakims czasie stwierdzilem, ze duzych pieniedzy z
tego nie bedzie. Przyszla kolej na bazy danych. Teraz specjalizuje sie w
administrowaniu serwerami baz danych - SQL Server i Oracle. To
zaawansowane systemy stosowane w duzych firmach, wiec i zarobki sa duze.

Jesli chcesz zarabiac duzo, przejrzyl ogloszenia duzych korporacji -
kogo poszukuja, jakich kwalifikacji oczekuja. Radze pominac ogloszenia
malych firemek, bo one nie szukaja specjalistow, ale pseudo-
informatykow, ktorzy beda i programowali, i administrowali siecia, i
analizowali dane statystyczne, i zamiatali.

Jesli juz znajdziesz kierunek, w ktorym chcesz isc, to rob cos. Czytaj,
praktykuj, zaczynaj wyrabiac sobie doswiadczenie.

..:: fabio

do góry

Użytkownik "Krzysztof Jarocki" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c5uahm$11l$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał w
> wiadomości news:c5u5k2$n04$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Jak na to patrzec z punktu widzenia prwadziwosci ?

Moim zdaniem prawdziwym informatykiem jest ktos po studiach informatycznych
z przynajmniej kilkuletnim doswiadczeniem. Inne samouki, absolwenci marnych
kursow (np. informatyki na niektorych prywatnych uczelniach) tylko psuja
opinie nt tego zawodu. Teraz ktos skonczy 2 letnie studium albo napisze
strone we Front Page'u i juz wielki informatyk. To tak jakby sprzedawce na
stadionie X-lecia nazywac bussinesmanem ;)

do góry

On Sun, 18 Apr 2004 15:51:47 +0200, libra wrote:

>> Chcialbym zajać sie informatyka, studia moga mnie nauczyc tylko podstaw
>> iformatyki. Troche liznac kazdej z dziedzin (www, obsluga office, itd.).
>> Zastanawiam sie jak powinienem pokierowac swoja "kariera", aby w
> przyszlosci
>> miec jakies szanse w tym zawodzie? Jak potoczyly sie wawsze losy? Od czego
>> powinienem zaczac?
>
> No jeśli tobie zawód informatyk kojarzy się z www i obsługą office,
> to ja Ci życzę powodzenia.
> A pracodawcom którzy będą poszukiwać informatyków, życzę
> by nigdy na Ciebie nie trafili.

Wiesz, to samo można powiedzieć o osobach, dla których "czytanie ze
zrozumieniem" to umiejętnośc, której nie można się nauczyć...

bzpzdr
R.

do góry

On Sun, 18 Apr 2004 21:30:19 +0200, Fabio wrote:

>> Chcialbym zajać sie informatyka, studia moga mnie nauczyc tylko podstaw
>> iformatyki. Troche liznac kazdej z dziedzin (www, obsluga office, itd.).
>> Zastanawiam sie jak powinienem pokierowac swoja "kariera", aby w przyszlosci
>> miec jakies szanse w tym zawodzie? Jak potoczyly sie wawsze losy? Od czego
>> powinienem zaczac?
> Wszystko zalezy od tego, co Cie dokladnie interesuje.

Dokładnie.

> Jesli bedziesz zaczynal od lizniecia kazdej z dziedzin, to niczego nie
> bedziesz umial porzadnie i bedziesz jednym z tysiecy informatykow,
> ktorzy potrafia wszystko, a tak naprawde nic.

I tu się nie zgodzę...
Liźnięcie na studiach wszystkiego po trochu jest po to, aby studentowi
było łatwiej zorientować się w czym jest akurat dobry, a w czym najlepszy
i w jakim kierunku powinien iśc.

> Nie polecam tez rzucania sie na darmowe, popularne technologie, typu
> tworzenie stron WWW, PHP, czy tez bazy danych MySQL. Tego typu rzeczami
> zajmuja sie studenci i prace te sa malo oplacane.

Bzdura.

> Ja osobiscie zaczalem od programowania WWW, najpierw w ASP, pozniej tez
> PHP i PERL. Ale po jakims czasie stwierdzilem, ze duzych pieniedzy z
> tego nie bedzie. Przyszla kolej na bazy danych. Teraz specjalizuje sie w
> administrowaniu serwerami baz danych - SQL Server i Oracle. To
> zaawansowane systemy stosowane w duzych firmach, wiec i zarobki sa duze.

...co wcale nie znaczy, że inne, duże firmy, korporacje nie krozystają z
darmowych rozwiązań - wcale nie dlatego, że są tanie... Nie zawsze też
"support" jest aż tak ważny - zwłaszcza jak korporacja dysponuje rzeszą
informatyczną.

> Jesli chcesz zarabiac duzo, przejrzyl ogloszenia duzych korporacji -
> kogo poszukuja, jakich kwalifikacji oczekuja. Radze pominac ogloszenia
> malych firemek, bo one nie szukaja specjalistow, ale pseudo-
> informatykow, ktorzy beda i programowali, i administrowali siecia, i
> analizowali dane statystyczne, i zamiatali.

Nie zawsze....
Nawet w Polsce firmy zaczynają wychodzić na prostą i zmieniają swoje
kryteria zatrudniania ludzi.

Sądzę, że za bardzo wyogólniasz.
Wszystko zależy od konkretnego przypadku.

Pozdr.
Rafał

do góry

On Sun, 18 Apr 2004 21:33:15 +0200, Zenon wrote:

>> Jak na to patrzec z punktu widzenia prwadziwosci ?
> Moim zdaniem prawdziwym informatykiem jest ktos po studiach informatycznych
> z przynajmniej kilkuletnim doswiadczeniem. Inne samouki, absolwenci marnych
> kursow (np. informatyki na niektorych prywatnych uczelniach) tylko psuja
> opinie nt tego zawodu. Teraz ktos skonczy 2 letnie studium albo napisze
> strone we Front Page'u i juz wielki informatyk. To tak jakby sprzedawce na
> stadionie X-lecia nazywac bussinesmanem ;)

Akurat co do tego opisu, jaki przedstawił Twój przedmówca - nie ma jak się
czepnąć - ktoś kto tak może opisać swoją pracę - może się uznawać za
informatyka i czuć nim w pełnym tego słowa znaczeniu.
Zapominasz też o jeszcze jednej konkretnej sprawie - gość kończący studium
informatyczne, otrzymujc dyplom technika informatyka - jest informatykiem.
zajmuje się przepływem informacji. Tyle, że robi to na innym poziomie niż
wy - "spece nad specami" po ukończonych studiach. Zapominasz, że gdyby nie
te robaczki z takimi dyplomami, sam byś biegał z kabelkiem w ząbkach, sam
zaprawiał końcówki i sam czyścił klawiatury i myszki paniom sekretarkom i
panom prezesom.

Każdą pracę należy szanować. Być może w Polsce to się jeszcze nie
przyjęło, ale:"żadna praca nie hańbi". I nie można pogrążać innych ludzi
tylko dlatego, że krążą o nich jakieś plotki a la "informatyk osiedlowy",
lub też zajmują się sprawami bardzo przyziemnymi, jak czyszczenie kibli w
publicznych szaletach.

Pozdr.
Rafał

do góry