Jotte nabazgrolił na ekranie:
> Belfry.
> Nie są "ciekawostką".
> Ponad 600k czynnego zawodowo luda w branży, którą trudno uznać za
> nieistotną.

No tak, ale zakładam, że nauczyciele są inteligentni i świadomi swoich praw,
i chyba żaden nie zapytałby 'czy to prawda, że nadgodziny liczą się po
172h'. Chyba ty też w to nie wierzysz.



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

W wiadomości news:f9d8nu$eb3$1@node1.news.atman.pl Nikiel ;)
<n...@p...fm> pisze:

>> Belfry.
>> Nie są "ciekawostką".
>> Ponad 600k czynnego zawodowo luda w branży, którą trudno uznać za
>> nieistotną.
> No tak, ale zakładam, że nauczyciele są inteligentni i świadomi swoich
> praw,
Sprawdź to założenie. Ciężko się zdziwisz.

> i chyba żaden nie zapytałby 'czy to prawda, że nadgodziny liczą
> się po 172h'.
Sprawdź. Zdziwisz się ciężko drugi raz.

> Chyba ty też w to nie wierzysz.
Pewnie, że nie wierzę. Ja to wiem. ;)

--
Jotte

do góry

Dnia 2007-08-08 22:28 [Jotte] napisał(a):

>> Chyba ty też w to nie wierzysz.
> Pewnie, że nie wierzę. Ja to wiem. ;)

Mając za sobą kilka wdrożeń aplikacji kadrowo-płacowych w placówkach
edukacyjnych muszę stwierdzić, że czasem nie tylko nauczyciele ale i
pracownicy szkolnego działu kadr (właściwie pracownik bo rzadko jest
więcej niż 1 :) ) nie do końca łapią o co w tym całym prawie pracy chodzi ;)

--
: Pozdrawiam, _ [Pe.Ka] Paweł Kruk _ ::
::: _ _^_ //\ peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //\::
:: //\ (o o) //+/--------------------------------------//+/::
---//+/-oO-(_)-Oo http://s11.bitefight.onet.pl/c.php?uid=31493 /--:

do góry

W wiadomości news:f9d9c4$hrk$1@news.lublin.pl Pe.Ka <c...@t...cy>
pisze:

>>> Chyba ty też w to nie wierzysz.
>> Pewnie, że nie wierzę. Ja to wiem. ;)
> Mając za sobą kilka wdrożeń aplikacji kadrowo-płacowych w placówkach
> edukacyjnych muszę stwierdzić, że czasem nie tylko nauczyciele ale i
> pracownicy szkolnego działu kadr (właściwie pracownik bo rzadko jest
> więcej niż 1 :) ) nie do końca łapią o co w tym całym prawie pracy
> chodzi ;)
Wiem, wiem, też mam w tym pewne doświadczenia. A skąd mają mieć fachowych
pracowników przy takich płacach?
Do pionów administracji i obsługi w szkołach trafiają w ogromnej liczbie
odpady o bardzo niskich kwalifikacjach i takichże umiejętnościach, którzy
szukając urzędniczej roboty.natrafiają na elementarne bariery kompetencyjne.

--
Jotte

do góry

> 172 a 160 to trochę róznica

Aż tak dokładnie to tego nie liczyłem. Trzeba byłoby policzyć ilość dni
roboczych w roku pomnożyć przez 8 i podzielić przez ilość miesięcy :)

Ale chyba liczy się faktyczna ilość godzin a nie średnia?

do góry

Gienek nabazgrolił na ekranie:

>> 172 a 160 to trochę róznica
>
> Aż tak dokładnie to tego nie liczyłem. Trzeba byłoby policzyć ilość dni
> roboczych w roku pomnożyć przez 8 i podzielić przez ilość miesięcy :)
>

A to w przypadku podstawowego czasu pracy (bez tych wyjątków typu
nauczyciele), to jest współczynnik ekwiwalentu, który jest wyrażony w
dniach (czyli wystarczy go pomnożyć przez 8) /tak właśnie się go liczy/.





Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry