-
11. Data: 2004-01-16 10:57:20
Temat: Re: Ile można dorobić na zasiłku?
Od: "Waldemar Bulkowski" <j...@W...tlen.pl>
Hi!!!
Użytkownik "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bu84o9$b63$1@inews.gazeta.pl...
> Dalej pozostaje to praca na czarno i nie widze specjalnej roznicy z
> zatrudnieniem calkiem nielegalnym.
> natomiast obecne rozwiazania wykluczaja legalne rozwiazanie z typowych
zajec
> dorywczych, okazjonalnych. Bezrobotny nie chcac utracic prawa do zasilku
lub
> statusu bezrobotnego, nie ma prawa nawet rozniesc ulotek reklamowych, ani
> przebrac sie za hobbita i przez 3 dni zachecac ludzi do obejrzenia seansu
> spacerujac przed kinem.
A w jaki sposób wykluczają? Owszem, lekko utrudniają życie, ale nie
wykluczją!!!
W przypadku _legalnej_ pracy bezrobotny zgłasza taki fakt i jest wyłączany z
ewidencji osób
bezrobotnych. Po zakończonej pracy ponownie rejestruje się (w ciągu 5 dni) i
nabywa prawo
do zasiłku na okres uzupełniający.
3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
-
12. Data: 2004-01-16 18:17:28
Temat: Re: Ile można dorobić na zasiłku?
Od: Marcin Smieszek <marcin.smieszek@WYTNIJ_TO.pointblue.com.pl>
krzysztofsf wrote:
> Dalej pozostaje to praca na czarno i nie widze specjalnej roznicy z
> zatrudnieniem calkiem nielegalnym.
kwota zasilku wyplacana takiej osobie. z podatkow.
marcin
-
13. Data: 2004-01-16 18:18:58
Temat: Re: Ile można dorobić na zasiłku?
Od: Marcin Smieszek <marcin.smieszek@WYTNIJ_TO.pointblue.com.pl>
krzysztofsf wrote:
> Dalej pozostaje to praca na czarno i nie widze specjalnej roznicy z
> zatrudnieniem calkiem nielegalnym.
takiej osoby nie trzeba byloby ukrywac np. w wyapdku kontroli PIP -
rozwiazanie byloby wrecz idealne dla firm budowlanych.
za tanie pieniadze (np. te 199zl) mieliby czarnych nietykalnych
pracownikow i swiety spokoj.
marcin
-
14. Data: 2004-01-16 21:32:01
Temat: Re: Ile można dorobić na zasiłku?
Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Waldemar Bulkowski" <j...@W...tlen.pl> napisał w wiadomości
news:bu8g92$4u6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hi!!!
>
> Użytkownik "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości
> news:bu84o9$b63$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Dalej pozostaje to praca na czarno i nie widze specjalnej roznicy z
> > zatrudnieniem calkiem nielegalnym.
> > natomiast obecne rozwiazania wykluczaja legalne rozwiazanie z typowych
> zajec
> > dorywczych, okazjonalnych. Bezrobotny nie chcac utracic prawa do zasilku
> lub
> > statusu bezrobotnego, nie ma prawa nawet rozniesc ulotek reklamowych,
ani
> > przebrac sie za hobbita i przez 3 dni zachecac ludzi do obejrzenia
seansu
> > spacerujac przed kinem.
>
> A w jaki sposób wykluczają? Owszem, lekko utrudniają życie, ale nie
> wykluczją!!!
> W przypadku _legalnej_ pracy bezrobotny zgłasza taki fakt i jest wyłączany
z
> ewidencji osób
> bezrobotnych. Po zakończonej pracy ponownie rejestruje się (w ciągu 5 dni)
i
> nabywa prawo
> do zasiłku na okres uzupełniający.
Tutaj post bedacy odpowiedzia na Twoj, o podobnej tresci jak obecny. Nie
widze, zebys sie ustosunkowal.odnosnie utraty mozliwosci kontynuacji
pobierania zasilku przerwanego okazjonalna krotka praca. Rozumiem, ze autora
posta zle poinformowano?
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.p
raca.dyskusje&aid=28544066
Przy okazji, jak sobie wyobrazasz wyrejestrowywanie sie na jeden dzien,
jeski ktos np sprzedal jeden abonament telewizji cyfrowej, lub zalapal sie
na jedn dzien roznoszenia ulotek? Ma sie wyrejestrowac na dzien roznoszenia
ulotek czy na dzien wystawienia umowy zlecenia za ta czynnnosc? Jesli caly
miesiac probuje sprzedac abonament telewizji cyfrowej i udalo mu sie to
jednorazowo, co daje kilkadziesiat czy kilkanascie zlotych jednorazowej
prowizji, to wyrejestrowywuje sie na miesiac czy na ten jeden dzien, ten gdy
sprzedal? caly czas pisze o okazyjnych, dorywczych pracach ludzi probujacych
zdobyc srodki do zycia robiac rzeczy do ktorych sie nie nadaja i nie daja im
efektu finansowego. Nie maja legalnej mozliwosci probowac.
pzdr
Krzysztof
> 3mcie się.
>
> --
> Waldek "Jakec" Bulkowski
>
>
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.559 / Virus Database: 351 - Release Date: 04-01-07
-
15. Data: 2004-01-16 21:48:11
Temat: Re: Ile można dorobić na zasiłku?
Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>
Uzytkownik "Marcin Smieszek" <marcin.smieszek@WYTNIJ_TO.pointblue.com.pl>
napisal w wiadomosci news:bu96e1$t8l$3@news.onet.pl...
> krzysztofsf wrote:
> > Dalej pozostaje to praca na czarno i nie widze specjalnej roznicy z
> > zatrudnieniem calkiem nielegalnym.
> takiej osoby nie trzeba byloby ukrywac np. w wyapdku kontroli PIP -
> rozwiazanie byloby wrecz idealne dla firm budowlanych.
> za tanie pieniadze (np. te 199zl) mieliby czarnych nietykalnych
> pracownikow i swiety spokoj.
Nie wiem, czy zanim zaczales rozwijac fantazyjnie temat, ze pisalem o
pracach dorywczych, na male kwoty i sporadycznie, oraz o tym, ze "dorobic"
nie moga rowniez bezrobotni bezzasilkowi.
Ma to na celu zmuszenie ich do rezygnacji z rejestracji, obnizajac w ten
sposob statystyki.
Co do powyzszego, dotyczacego firm naduzywajacych dorywczych parac
bezrobotnych, to wystarczyloby wprowadzic obowiazek dostarczania przez
bezrobotnych umow na podst ktorych dostali swoje groszaki, aby wychwycic w
szybkim czasie firmy naduzywajace tej metody, jak i "bezrobotnych" majacych
stale dochody wskazujace na cytowane manipulacje.
pzdr
Krzysztof
> marcin
>
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.559 / Virus Database: 351 - Release Date: 04-01-07
-
16. Data: 2004-01-19 07:42:58
Temat: Re: Ile można dorobić na zasiłku?
Od: "Waldemar Bulkowski" <j...@W...tlen.pl>
Hi!!!
Użytkownik "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bu9ks4$lf8$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Waldemar Bulkowski" <j...@W...tlen.pl> napisał w wiadomości
> news:bu8g92$4u6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Hi!!!
> >
> > Użytkownik "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w
> wiadomości
> > news:bu84o9$b63$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > > Dalej pozostaje to praca na czarno i nie widze specjalnej roznicy z
> > > zatrudnieniem calkiem nielegalnym.
> > > natomiast obecne rozwiazania wykluczaja legalne rozwiazanie z typowych
> > zajec
> > > dorywczych, okazjonalnych. Bezrobotny nie chcac utracic prawa do
zasilku
> > lub
> > > statusu bezrobotnego, nie ma prawa nawet rozniesc ulotek reklamowych,
> ani
> > > przebrac sie za hobbita i przez 3 dni zachecac ludzi do obejrzenia
> seansu
> > > spacerujac przed kinem.
> >
> > A w jaki sposób wykluczają? Owszem, lekko utrudniają życie, ale nie
> > wykluczją!!!
> > W przypadku _legalnej_ pracy bezrobotny zgłasza taki fakt i jest
wyłączany
> z
> > ewidencji osób
> > bezrobotnych. Po zakończonej pracy ponownie rejestruje się (w ciągu 5
dni)
> i
> > nabywa prawo
> > do zasiłku na okres uzupełniający.
>
> Tutaj post bedacy odpowiedzia na Twoj, o podobnej tresci jak obecny. Nie
> widze, zebys sie ustosunkowal.odnosnie utraty mozliwosci kontynuacji
> pobierania zasilku przerwanego okazjonalna krotka praca. Rozumiem, ze
autora
> posta zle poinformowano?
>
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.p
raca.dyskusje&aid=28544066
>
Nie wiem dlaczego, ale do mnie ten news nie dotarł, a czekałem na niego!!!!
Częściowo sprawa się wyjaśniła. Faktycznie podjęcie pracy może skrócić czas
pobierania zasiłku.
Ale dotyczy to tylko i wyłącznie zatrudnienia refundowanego, (prac
interwencyjnych oraz robót publicznych), a do takiej
pracy właśnie poszedł autor newsa.
Jednak coś tu jest nie tak. Albo PUP coś czarował, albo autor coś źle
zrozumiał. Jeśli poszedł do pracy w czerwcu, a PUP twierdzi (bo nie pamiętam
kiedy to faktycznie weszło),
że przepisy zmieniły się od pierwszego lipca to co to obchodzi autora postu?
Przecież prawo nie działa wstecz. I jeśli faktycznie zaczęły obowiązowyć od
1 lipca, to dotyczą tylko osób,
które po tym dniu skorzystają z zatrudnienia refundowanego. No i autor
napisał, że powiedziano mu, iż dotyczy to wszelkiej pracy - a to, za
przeproszeniem, gówno prawda!!!
Acha, coś mi się kojarzy, że te przepisy weszły w życie 2 lutym 2003 r.
Czyli mogły dotyczyć autora postu.
Jeśli chodzi o brak wynagrodzenia za pracę to spraw ewidentnie do Sądu
Pracy....
>Przy okazji, jak sobie wyobrazasz wyrejestrowywanie sie na jeden dzien,
>jeski ktos np sprzedal jeden abonament telewizji cyfrowej, lub zalapal sie
>na jedn dzien roznoszenia ulotek? Ma sie wyrejestrowac na dzien roznoszenia
>ulotek czy na dzien wystawienia umowy zlecenia za ta czynnnosc? Jesli caly
>miesiac probuje sprzedac abonament telewizji cyfrowej i udalo mu sie to
>jednorazowo, co daje kilkadziesiat czy kilkanascie zlotych jednorazowej
>prowizji, to wyrejestrowywuje sie na miesiac czy na ten jeden dzien, ten
gdy
>sprzedal? caly czas pisze o okazyjnych, dorywczych pracach ludzi
probujacych
>zdobyc srodki do zycia robiac rzeczy do ktorych sie nie nadaja i nie daja
im
>efektu finansowego. Nie maja legalnej mozliwosci probowac.
Tutaj faktycznie jest problem. Ale... zależy gdzie.
Warto w takiej sytuacji zamiast umowy-zlecenia zawrzeć umowę o dzieło.
I taka umowa zostaje uznana za skonsumowaną dopiero wówczas, gdy dojdzie
do pierwszej wypłaty. Ale, niestety, nie wszyscy tak to interpretują i są
urzędy pracy,
które twierdzą, że to jest umowa o pracę i cześć :(
Jeśli jest umowa-zlecenie to przecież jest w niej określony czas pracy - i
na ten okres osoba musi się wyrejestrować.
Wiem, że w przypadku umowy jednodniowej to kłopot (również dla urzędu - od
cholery nowych papierów), ale tak przewiduje
ustawa i koniec...
A na koniec - dobra rada, dla ludzi, którzy chcą dorywczo zarobić. Jeśli
jesteście zarejestrowani w urzędzie pracy, to koniecznie zgłaszajcie taką,
nawet jednodniową pracę.
Istnieje coś takiego jak Wydział Polityki Społecznej przy Wojewódzkich
Urzędach Pracy (kiedyś nazywało się to jaśniej - Wydział Kontroli Legalności
Zatrudnienia) - panowie
chodzą po zakładach i sprawdzają dokumenty. Każda osoba sprawdzana jest
również w PUP. Jeśli coś nie tak (osoba była zarejestrowana w okresie
wykonywania pracy) - sprawa
trafia do sądu. I pamiętajcie, żeby dokładnie sprawdzać co się podpisuje.
Znam sytuacje, gdy pracodawca twierdził, że u niego nie będzie śladu, że
dana osoba pracowała, a jednocześnie
podsuwał do podpisu oświadczenie, ze przyjmowany do pracy nie jest osobą
bezrobotną. I w przypadku kontroli okazuje się, że pracodawca jest czysty...
3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski