-
21. Data: 2006-08-30 13:52:45
Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
Od: mgl <a...@f...email.com>
Jakub Lisowski wrote:
> Dla porównania - jakby taki gościu tutaj za to dostawał 30kzł rocznie,
> to byłby przypuszczam nawet zadowolony.
Za robienia czegoś, do czego matura ledwie potrzebna? Nie przesadzamy? :)
--
pozdrawiam,
Michał
-
22. Data: 2006-08-30 14:47:10
Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
Od: "AndrzejW" <n...@n...com>
Użytkownik "Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał w
wiadomości news:slrnefb3dr.kha.jakub@jakub.kofeina.net...
> Dla porównania - jakby taki gościu tutaj za to dostawał 30kzł rocznie,
> to byłby przypuszczam nawet zadowolony.
2.500 zł miesięcznie. Brutto naturalnie.
Czyli jakieś 1.700 na rękę. Nie zarobi tyle?
pozdr
AW
-
23. Data: 2006-08-30 14:49:49
Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Wed, 30 Aug 2006 15:52:45 +0200, mgl <a...@f...email.com>
w <ed455d$89n$2@news.dialog.net.pl> napisał:
> Jakub Lisowski wrote:
>> Dla porównania - jakby taki gościu tutaj za to dostawał 30kzł rocznie,
>> to byłby przypuszczam nawet zadowolony.
>
> Za robienia czegoś, do czego matura ledwie potrzebna? Nie przesadzamy? :)
Nieszczególnie.
Zakładam, że ceny .pl - .uk są takie same, rózna jest tylko waluta.
UK ma o wiele wyższe progi podatkowe, co boleśnie odczuło wielu rodaków.
Wystrzelałem na szybko:
http://wiadomosci.onet.pl/1232665,2678,kioskart.html
Z 30kŁ gościu na ręke miałby 22% podatku (tabelka nie podaje, czy jest
progresywnie jak w Polsce od nadwyżki, czy od całości), czyli 6600Ł, na
ręce zostałoby mu 23400 Ł. W przeliczeniu na miesiąc daje to prawie 2k
jednostek walutowych. Na rękę.
Robota w miarę łatwa, po jakimś czasie i obcykaniu, co gdzie i jak
niewiele człowieka zaskakuje.
W przypadku Polski za taką pracę proponuje się 1200 PLN _BRUTTO_, jak
było w niedawnym przykładzie.
Jakby było prawie 2k netto, to gościu mógłby spokojnie realizować swoje
zapędy poza pracą, dokształcać się i takie tam.
Wszystko to w założeniu, że ceny kształtują się ~podobnie tam i tutaj.
Wtedy to oznacza po prostu, że za taką samą pracę tam gościu dostaje 2x
więcej kasy niż w Polsce.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
24. Data: 2006-08-30 17:10:09
Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
Od: x...@m...net
> Z 30kŁ gościu na ręke miałby 22% podatku (tabelka nie podaje, czy jest
> progresywnie jak w Polsce od nadwyżki, czy od całości), czyli 6600Ł, na
> ręce zostałoby mu 23400 Ł. W przeliczeniu na miesiąc daje to prawie 2k
> jednostek walutowych. Na rękę.
dalej bede obalal mity o raju:
- brak jakichkolwiek ulg podatkowych
- 22% to podatek dochodowy - do tego jest jeszcze tutejszy ZUS
- oprócz podatku dochodowego jest jeszcze podatek lokalny - srednio
liczac 500 funtów rocznie
- ceny produktów przemyslowych sa na poziomie cen w Polsce
- ceny produktów zywnosciowych sa od 1.5 do 2.0 raza wyzsze niz w PL
- ceny uslug i mieszkan sa proporcjonalnie takie same jak w Warszawie
(srednie mieszkanie w Londynie kosztuje 300 000, czyli 10 pensji IT
managera brutto)
- IT manager z przykladu nie pracuje 35 godzin tygodniowo - bedzie to
predzej 50 - i nie, nie dostanie ekstra pieniedzy za nadgodziny
--
Xiv
-
25. Data: 2006-08-30 20:01:22
Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Wed, 30 Aug 2006 16:47:10 +0200, AndrzejW <n...@n...com>
w <ed48d9$32c$1@inews.gazeta.pl> napisał:
>
> Użytkownik "Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał w
> wiadomości news:slrnefb3dr.kha.jakub@jakub.kofeina.net...
>
>> Dla porównania - jakby taki gościu tutaj za to dostawał 30kzł rocznie,
>> to byłby przypuszczam nawet zadowolony.
>
> 2.500 zł miesięcznie. Brutto naturalnie.
> Czyli jakieś 1.700 na rękę. Nie zarobi tyle?
No jak się patrzę po wątkach tutaj, to marne szanse jak dla tonerowego.
> AW
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
26. Data: 2006-08-30 20:09:00
Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia 30 Aug 2006 10:10:09 -0700, x...@m...net <x...@m...net>
w <1...@m...googlegroups.c
om> napisał:
>> Z 30kŁ gościu na ręke miałby 22% podatku (tabelka nie podaje, czy jest
>> progresywnie jak w Polsce od nadwyżki, czy od całości), czyli 6600Ł, na
>> ręce zostałoby mu 23400 Ł. W przeliczeniu na miesiąc daje to prawie 2k
>> jednostek walutowych. Na rękę.
>
> dalej bede obalal mity o raju:
> - brak jakichkolwiek ulg podatkowych
> - 22% to podatek dochodowy - do tego jest jeszcze tutejszy ZUS
Jak dokładnie wygląda ten podatek, bo z linka którego podałem wyglądał
dziwnie:
jest sobie kwota wolna od podatku, 4745 Ł. Czy jak ktoś zarobi 4746, to
płaci 474.6 czy 0.1 Ł z okazji wejścia w próg podatkowy?
Wyliczenie robiłem przy pesymistycznym założeniu pierwszej opcji, ale
sądzę, że jednak druga jest nieco bardziej prawdopodobna.
Ile tego zusu jest? (Przypuszczam, że to ubezpieczenie medyczne a nie
emerytalne)
> - oprócz podatku dochodowego jest jeszcze podatek lokalny - srednio
> liczac 500 funtów rocznie
Czyli zamiast 23400 22900Ł.
> - ceny produktów przemyslowych sa na poziomie cen w Polsce
> - ceny produktów zywnosciowych sa od 1.5 do 2.0 raza wyzsze niz w PL
> - ceny uslug i mieszkan sa proporcjonalnie takie same jak w Warszawie
> (srednie mieszkanie w Londynie kosztuje 300 000, czyli 10 pensji IT
> managera brutto)
W całej Angli, czy też tylko w Londynie?
> - IT manager z przykladu nie pracuje 35 godzin tygodniowo - bedzie to
> predzej 50 - i nie, nie dostanie ekstra pieniedzy za nadgodziny
Szczerze - 10 godzin tygodniowo więcej można przeżyć.
Nadal mi wychodzi, że gościu pracujący tam ma lepiej niż tutaj na tym
samym stanowisku i zarabiający 30k lokalnej waluty.
> Xiv
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
27. Data: 2006-08-30 21:10:47
Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
Od: "AndrzejW" <n...@n...com>
Użytkownik "Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał w
wiadomości news:slrnefbrki.ha6.jakub@jakub.kofeina.net...
> Dnia Wed, 30 Aug 2006 16:47:10 +0200, AndrzejW <n...@n...com>
> w <ed48d9$32c$1@inews.gazeta.pl> napisał:
>
>>
>> Użytkownik "Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał w
>> wiadomości news:slrnefb3dr.kha.jakub@jakub.kofeina.net...
>>
>>> Dla porównania - jakby taki gościu tutaj za to dostawał 30kzł rocznie,
>>> to byłby przypuszczam nawet zadowolony.
>>
>> 2.500 zł miesięcznie. Brutto naturalnie.
>> Czyli jakieś 1.700 na rękę. Nie zarobi tyle?
>
> No jak się patrzę po wątkach tutaj, to marne szanse jak dla tonerowego.
Nie tak dawno ktoś tu pytał się, czy za 1.200 zł netto znajdzie kogoś
takiego. Reakcja była dość jednoznaczna.
Oczywiście wszystko zależy czy tonerowy pracuje w firemce z pięcioma
komputerami i jakimś routerem, czy też z pięćdziesięcioma i całą resztą
infrastruktury. W pierwszym przypadku, faktycznie nie zarobi wiele, ale też
nie musi przecież przesiadywać w firmie całymi dniami. Zjawia się 2-3 razy w
tygodniu sprawdzić czy wszystko w porządku i tyle. Czasem jakieś
akualizacje, czy odwirusowywanie. Znam z resztą takie właśnie firemki, które
płacą ok 1000 zł/m-c (faktura) gościowi za to tylko, że jest na wezwanie w
razie potrzeby. Wzywają go powiedzmy raz czy dwa razy w miesiącu.
W drugim przypadku... Z doświadczenia wiem, że jeśli w firmie jest 40-50
komputerów, to spokojnie tonerowy ma co robić przez cały dzień. Zwłaszcza
jak jest jedynym komputerowcem w firmie, i czuje się odpowiedzialny za to,
żeby ten cały majdan jakoś funkcjonował. Trzeba rozróżnić te dwie rzeczy ;)
pozdr
AW
-
28. Data: 2006-08-31 06:20:41
Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
AndrzejW wrote:
>
> Użytkownik "Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał w
> wiadomości news:slrnefbrki.ha6.jakub@jakub.kofeina.net...
>> Dnia Wed, 30 Aug 2006 16:47:10 +0200, AndrzejW <n...@n...com>
>> w <ed48d9$32c$1@inews.gazeta.pl> napisał:
>>
>>>
>>> Użytkownik "Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał w
>>> wiadomości news:slrnefb3dr.kha.jakub@jakub.kofeina.net...
>>>
>>>> Dla porównania - jakby taki gościu tutaj za to dostawał 30kzł rocznie,
>>>> to byłby przypuszczam nawet zadowolony.
>>>
>>> 2.500 zł miesięcznie. Brutto naturalnie.
>>> Czyli jakieś 1.700 na rękę. Nie zarobi tyle?
>>
>> No jak się patrzę po wątkach tutaj, to marne szanse jak dla tonerowego.
>
> Nie tak dawno ktoś tu pytał się, czy za 1.200 zł netto znajdzie kogoś
> takiego. Reakcja była dość jednoznaczna.
Szukał nie tonerowego, a programiste, ktory robilby przy okazji za
tonerowego.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
29. Data: 2006-08-31 06:23:06
Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
Od: futszaK <f...@p...pl>
Tue, 29 Aug 2006 15:12:14 +0200, użyszkodnik "Marcin" <m...@o...pl>
napisał:
> Ja sie podepne pod watek, ale w troche innym kontekscie. Od dluzszego czasu
> z prasy dochodza informacje o ogromnym popycie na informatykow.
nie na informatykow tylko na specjalistow od wszystkiego za psie
pieniadze
na takich zawsze bedzie olbrzymi popyt,gorzej z podażą...
--
futszaK
601061867
Polska jest dosc atrakcyjna na rynku taniej wykwalifikowanej sily roboczej,
ale to sie moze wkrotce skończyc, bo ta wykwalifikowana sila robocza jest dosc
mobilna.
-
30. Data: 2006-08-31 10:08:10
Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
Od: futszaK <f...@p...pl>
Thu, 31 Aug 2006 08:20:41 +0200, użyszkodnik Tomasz Kaczanowski
<k...@p...onet.pl> napisał:
> > Nie tak dawno ktoś tu pytał się, czy za 1.200 zł netto znajdzie kogoś
> > takiego. Reakcja była dość jednoznaczna.
> Szukał nie tonerowego, a programiste, ktory robilby przy okazji za
> tonerowego.
tyle ze programiści zwykli zarabiać miliony wiec za 1200zł byłoby
dosyć ciężko...
--
futszaK
601061867
Polska jest dosc atrakcyjna na rynku taniej wykwalifikowanej sily roboczej,
ale to sie moze wkrotce skończyc, bo ta wykwalifikowana sila robocza jest dosc
mobilna.