-
21. Data: 2003-04-24 07:37:54
Temat: Re: Hasło: pseudo-holding PL.Praca.Dyskusje
Od: "Macias" <m...@w...pl>
> > Dokładny zakres działalności określimy po zebraniu i analizie
> > kwalifikacji wszystkich zainteresowanych ewentualnym udziałem
> > w tym przedsięwzięciu.
>
> ato ciekawa forma organizowania dzialanosci ;-)
> zatrudnijmy ludzi, przyjzyjmy sie im, odrzucmy bezwartosciowe
> egzemplarze. No dobra, mamy doskonaly zespol, teraz bedziemy
> myslec, co mozemy razem zrobic.
Przepraszam, a co w tym chorego?
Mniemam, że jeśli Ty planowałbyś/myślałbyś o rozpoczęciu własnego
biznesu, to w ogóle nie szacujesz zasobów, tylko od razu, z góry
wiesz, co potrafisz zrobić Ty i Twoi wspólnicy. Mało tego!
Ty z góry znasz sektor rynku i masz określone usługi, czy tak?
A myśląc o rozpoczęciu działalności nie było przypadkiem tak,
że rozważałeś (przykładowo) wariant - otworzę punkt ksero, a tu
nagle zaświtał pomysł, że może do tego ksero dorzucić jeszcze
bindowanie, bo akurat pojawił się ktoś, kto ma w zanadrzu
bindownicę i jeszcze potrafi ją obsługiwać?
> > Ale kiedy może się wykluć pomysł na produkt/usługę? Wtedy, gdy
> > wiemy, jaką bazą (w tym wypadku ludzi, ew. sprzętu, jaki sami
> > posiadają) dysponujemy.
>
> hmmm znowu mam inne zdanie :). Jak patrze na rynek _bezrobocia_
> to widze wielu doskonalych fachowcow w kazdej dziedzinie, gotowych
> pracowac za psie pieniadze.
No widzisz! I sam określiłeś to, o co mi chodzi.
Więc dlaczego nie wykorzystać potencjału tych fachowców?
Maciek
-
22. Data: 2003-04-24 07:39:37
Temat: Re: Hasło: pseudo-holding PL.Praca.Dyskusje
Od: "Macias" <m...@w...pl>
> > Skoro było, mniemam, że z jakiegoś powodu nie wypaliło.
>
> 1. Konkurencja w "konsaltinku"
Konkurencja jest zawsze, o ile sam nie wynalazłeś nowej technologii.
> 2. To, co mielibyśmy niby sprzedawać, rozdajemy tutaj za darmo
Tak, ale nie każdy przecież ma dostęp do "tutaj".
Maciek
-
23. Data: 2004-09-09 09:44:27
Temat: Re: Hasło: pseudo-holding PL.Praca.Dyskusje
Od: "t...@m...zeco?" <t...@o...pl>
Witaj Tomku!
> dobry pomysl,
> w niemczech znam pare dzialajacych takich pseudo-instytucji
> i to nawet z sukcesami.
Imiennie jakie? Czyzby nasze szanowne IHK bylo wlasnie takie?
> W pl-u to nie ma szans moim skromnym zdaniem z dwoch powodow:
> 1. w pl-u dalej zywa jest tradycja: sam nie zjem i drugiemu nie dam
> 2. brak sponsorow i to zarowno z urzedu jak i prywatnych(patrz punkt 1.)
Chyba wciaz tak jest - w szeroko i dobrze pojetym interesie - bronie swojego -
pies ogrodnika
>
> posdrofka
> thomas, hamburg
Bsrgds,
kingram
PS. Mam zamiar sie u Ciebie jakos na poczatku pazdziernika zjawic...
Bedzie mozliwe?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl