-
11. Data: 2002-12-07 06:58:31
Temat: Re: HERBALIFE OSZUŚCI ZŁODZIEJE!!!!
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
flyer <f...@p...gazeta.pl> writes:
> Nina M. Miller wrote:
>
> >
> > a co to sa osoby bez szans na godziwa prace? jakie warunki trzeba
> > spelniac, zeby taka osoba sie stac?
> >
> > i co to jest w/g ciebie godziwa praca?
> >
> > moglbys okreslic? jak juz okreslisz, to wtedy bedzie miala sens dalsza
> > dyskusja.
> Albo to sie wie, albo nie. Widocznie wyznaje troche przestarzaly system
> wartosci - ale czytajac twoje posty wnosze, ze i tak bys nie zrozumiala.
uwielbiam taka argumentacje. albo wiem, albo nie. jak nie wiem, to nie
ma mi co mowic, bo i tak nie zrozumiem.
dziekuje.
dalsza dyskusja z toba nie ma sensu, skoro nie potrafisz nawet swoich
pogladow przedstawic, o uzasadnieniu juz nawet nie wspomniawszy.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
12. Data: 2002-12-07 08:17:23
Temat: Re: HERBALIFE OSZUŚCI ZŁODZIEJE!!!!
Od: d...@p...onet.pl
Ninka jakkolwiek logiocznie starasz się tłumaczyć to zauważ jedno: sa cięzkie
czasy i ludzie czasem dają się nabrac na nowe stuczki kanciarzy, czasem też
dają się nabrac na stare sztuczki. Widzisz ja tez szukam pracy ale jestem po
studiach i nie dam się nabrac na takie coś, ale ktoś kto ma tylko szkołe
średnią i dla niego praca jest wazna, może robić wszystko. Poza tym
niedokładnie przeczytałas artykuł, bo było tam napisane, iż zaproszoono część
osób na szkolenie - czyli skoro zapraszają Cie na szkolenie to mają względem
Ciebie plany po uiszczeniu opłaty dostali paragon, którynota bene zabierano im
jako dowód zapłacenia za szkolenie (coś jakby wstęp do kina, tylko że cena
drozsza a i sam seans bez porównania). To być może uśpiło ludzi, bo w sumie
jest to nowe postępowanie oszustów. Widac i na nich cięzkie czasy nastały - nie
ma frajerów do kupowania placebo za kilka stów, nie ma nowych frajerów do
sprzedawania tych bubli, czyli ci na górze zarabiają mniej, więc wpadli na
pomysł podreperowania swoich finansów na szkoleniu, które w gruncie rzeczy nie
różni się niczym od tego co było za darmo trochę czasu wstecz (sam kiedyś zaraz
po szkloe sredniej byłem z kumplem na takim pokazie i o dziwo chciali nas
przyjąć - he hepodziękowałem za taka pracę jak mi kazali zapłacić). Tym
bardziej mogło zmylić ludzi to, ze teoretycznie pierwsza selekcja została
przeprowadzona (tzn. im tak powiedzieli telefonicznie a w gruncie rzeczy
zapewne zaprosili wszytskich chetnych).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2002-12-07 08:25:21
Temat: Re: HERBALIFE OSZUŚCI ZŁODZIEJE!!!!
Od: d...@p...onet.pl
godziwa płaca to tak która zapewnia przezycie do następnej wypłaty bez zbednego
oszczedzania na czymkolwiek. W skrócie to jest taka kwota, która pozwoli
opłacić wszelkie rachunki (światło, gaz, czyns itp) wyżywić i zakupić jakieś
dobra inne (ubranie, książki, czy coś w tym stylu). To jest godziwa płaca -
przynajmniej tak mi sie wydaje... choć dla każdego bedzie to co innego - jakis
zwolniony dyrektor bedzie chciał grube tysiące za miesiąc, a zwykły człowiek
takie pieniądze przez rok chciałby zarobić... Cieżko tłumaczyć, ale ogólnie
sens w tym jakiś jest
Ps. nie zycze Ci tego Ninka ale mam nadzieje że kiedyś trafisz na takie
spotkanie naciągaczy i ktoś Cie ostrzeże w ostatniej chwili... :-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2002-12-07 08:30:07
Temat: Re: HERBALIFE OSZUŚCI ZŁODZIEJE!!!!
Od: d...@p...onet.pl
ninka ty chyba z takim podejściem długo pracy nie znajdziesz... szkolenie to
jest jakby wstęp do pracy - czyli pracodawca wyraza chęć zatrudnienia tego
pracownika. Jednostkowe koszty nie sa duże ale gdy tak codziennie zbierają od
kilkudziesieciu osób kase to juz zarabiają. Poza tym to szkolenie nie było
żadnym szkoleniem a akcją propagandową. Poza tym jawne kłamstwo - aby móc
pracować w 55 krajach potrzebne sa odzielne dokumenty tychze państw do podjęcia
w nich pracy - wiec mały świstek papieu jest jawnym oszustwem. Zobaczymy co Ci
powie celnik na granic z UK lub USA - popatrzy sie jak na głupią i nie wpuści
do kraju. Nikt nikogo nie zmuszał do płacenia - tak samo jak nikt nikogo nie
zmusza do pracy! no może prócz biedy!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2002-12-07 08:30:44
Temat: Re: HERBALIFE OSZUŚCI ZŁODZIEJE!!!!
Od: "mer" <b...@n...pl>
> > Nina M. Miller wrote:
> >
> > >
> > > a co to sa osoby bez szans na godziwa prace? jakie warunki trzeba
> > > spelniac, zeby taka osoba sie stac?
> > >
> > > i co to jest w/g ciebie godziwa praca?
> > >
> > > moglbys okreslic? jak juz okreslisz, to wtedy bedzie miala sens dalsza
> > > dyskusja.
>
> > Albo to sie wie, albo nie. Widocznie wyznaje troche przestarzaly system
> > wartosci - ale czytajac twoje posty wnosze, ze i tak bys nie zrozumiala.
>
> uwielbiam taka argumentacje. albo wiem, albo nie. jak nie wiem, to nie
> ma mi co mowic, bo i tak nie zrozumiem.
>
> dziekuje.
> dalsza dyskusja z toba nie ma sensu, skoro nie potrafisz nawet swoich
> pogladow przedstawic, o uzasadnieniu juz nawet nie wspomniawszy.
Nie dyskutuj Ninko z takimi osobami bo to sa chorzy ludzie.
Stan ich umysłów jest najlepszym dowodem na to, że komunizm został przez diabła
wymyślony.
Ja juz nawet dla sportu nie dyskutuje, bo szkoda czasu.
Zaglądam na te liste, aby poznać co siedzi w umysłach tych biednych ludzi. Czasem
musze kogoś
zatrudnić i chce wiedzieć na jakie zboczenia musze sie przygotować wcześniej.
Już sporo widziałem i słyszałem, ale ostatnio mnie taka jedna zaskoczyła tłumacząć na
poważnie, że
zajście w ciąże na złość pracodawcy jest bardzo rozsądnym krokiem świadomej kobiety
na początku XXI
wieku w europejskim kraju.
Przeraziło mnie, że świat pracodawców to dla niej jakaś importowana z piekła kasta
nieludzi, którzy
rządzą się jakimiś nieakceptowanymi dla Polaka-Katolika zasadami.
Sądze, że dopiero wnuki tych ludzi(?) zaczną myśleć.
Znam pare osób, którzy cieszą się z takiej sytuacji, gdyż ci "cwani bezrobotni" sa
dla nich źródłem
łatwego zarobku.
U mnie zanikło z biegiem czasu takie XIX wieczne poczucie patriotyzmu i mam nadzieje,
że w
zmieszanej europie przeżyją najsilniejsze jednostki i nie ważne bedzie z jakiej
parafii pochodzią
ich przodkowie.
mer
-
16. Data: 2002-12-07 08:33:34
Temat: Re: HERBALIFE OSZUŚCI ZŁODZIEJE!!!!
Od: d...@p...onet.pl
zapłacili za szkoleniea ta o normalne w wielu firmach. Poza tym czy ty na
pierwszym spotkaniu z pracodawca wymagasz podpisania umowy i jeszcze wypytujesz
o kase??? jakbyś nie wiedziała cw wiekszości przypadków jest kilka etapów
rekrutacji - czasem pare razy stawiasz sie na spotkanie...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2002-12-07 09:07:05
Temat: Re: HERBALIFE OSZUŚCI ZŁODZIEJE!!!!
Od: "Dorota" <p...@c...pl>
news:2883.0000048f.3df1ae93@newsgate.onet.pl
U to zauważ jedno: sa
cięzkie czasy i ludzie czasem dają się nabrac na nowe stuczki
kanciarzy, czasem też dają się nabrac na stare sztuczki. Widzisz ja tez
szukam pracy ale jestem po studiach i nie dam się nabrac na takie coś,
ale ktoś kto ma tylko szkołe średnią i dla niego praca jest wazna, może
robić wszystko.
Akurat może nie powinnam pisać bo też mam studia a nie "tylko" średnią
ale ...
1) facet po studiach(politechnika) daj mu ades strony mojej www żeby
obejrzał. I co nie umie wpisa adresu. Pomaga mu koles obok (po średniej)
i pokazje równiez źródło. Mgr inż dzwoni do mnie z przerażeniem: tam
jest wszystko napisane skąd wzięte, zrób coś ktoś ci to zabierze.
Autentyk. Ten "ciołek" po średniej nie przy[puszczał że mgr inż nie
umie. Myślał że tylko ma awarię kompa albo strona ma blędy i otworzył
żródło mówiąc "zobacz tu wszystko jest napisane iskąd, gdzie kiedy) a
mówił to żeby podkreślic że technicznie jest ok. Mgr inż nie zozumił. Ba
mało tego pytał jak ludzie mnie znajdą, przecież nie znają nazwy fimy.
Nie rozumie pojęcia słowa kluczowe i tego że się przy pomocy takich słów
szuka.
2) Mgr inż idzie ulicą zaczepia na parę metrów przed nim nagle schyla
się kobieta i mówi o znalazłm itd itd mgr inż odkupuje od pani tombak w
cenie nieco niższej od złota. I nie wierzył że został oszukany (bo na
tombaku była póba) aż mu jubiler zaśmiał się ww nos i zawołał kolegę z
zaplecza (jubiler po średniej)
3) Wsytaczy zobaczyć ilu klientów mają ludzie piszący prace. Wypuszczamy
w tej chwili setki: licencjatów i wyżej którzy nie dość że mją kłopoty z
językiem polskim (to głównie dotyczy wysiewu tzw zarządzania i
maketingu) i załtwiając sprawy np "ciołkowi" po średniej zlecają artwork
do zrobienia, przekazując asolutnie błędne i niewłaściwe materiały.
Zapominają, że ten "ciołek" niestety nie zna świetnie angielkiego, bo
miała nieszczęście się wcześniej urodzić i inne było podejście do
języków. Ale ten "ciołek" zna swój fach i to bardzo dobrze. I zdarza się
coraz częściej, ze mgr przychodzi do niego i błaga o bodaj przynoszenie
piwa byle się fachu nauczyć (np. poligrafia).
To są przykłady znane mi z autopsji, znam ich więcej. Mnie nauczono
szacunku do kżdego człowieka wykonującego uczciwie swoją pracę,
niezależnie od tego jaka to praca i jkie ktoś m wykształcenie. Zadam ci
tkie pytanie: powiedzmy dają ci możliwośc wyboru: chcesz aby twoje
dziecko było szczęśliwym listtonoszem, czy zdepresjonowanym profesorem.
Co wybierzesz??
pozdrawiam Dorota
-
18. Data: 2002-12-07 09:31:00
Temat: Re: HERBALIFE OSZUŚCI ZŁODZIEJE!!!!
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
d...@p...onet.pl writes:
> godziwa płaca to tak która zapewnia przezycie do następnej wypłaty bez zbednego
> oszczedzania na czymkolwiek. W skrócie to jest taka kwota, która pozwoli
> opłacić wszelkie rachunki (światło, gaz, czyns itp) wyżywić i zakupić jakieś
a te rachunki za czynsz, swiatlo i gaz to na jakim poziomie?
kto ten poziom bedzie okreslal?
a wyzywienie - jakie wyzywienie? i cala reszta?
to wszystko takie czcze gadanie. w tym temacie to juz nawet nasz
kochany zidiocialy rzad jest lepszy, bo potrafi chociaz jasno
sprecyzowac, od jakiego poziomu zarobkow oficjalnie uznaje granice
ubostwa i jaka jest tzw. "placa minimalna".
w tej dyskusji niestety interlokutorzy jakos nawet i tego nie sa w
stanie: przytoczyc owych danych...
smutne to, smutne.
[..]
> Ps. nie zycze Ci tego Ninka ale mam nadzieje że kiedyś trafisz na takie
> spotkanie naciągaczy i ktoś Cie ostrzeże w ostatniej chwili... :-)
nie trafie, bo potrafie myslec. dawno, dawno temu jak bylam mloda
jeszcze i glupia zaczelam sie bawic w amwaya - ale mi przeszlo po paru
spotkaniach, jak tylko wytlumaczyli na czym rzecz polega i jak
zakomunikowali, ze trzeba wplacic pieniazki na starter a potem to juz
sie bujac samemu i namawiac ludzi do kupna chodzac od domu do domu.
do dzis mi zostala wrazliwosc na ich 'sposob zapraszania' i nie dam
sie zlapac na zadnych 'zapraszaczy' do biznesu
tzw. multi-level-marketing.
podobnie nie dam sie zlapac na zadna oferte pracy, ktora ma postac
"przyjdz, najpierw zaplac, a potem ci wszystko wyjasnimy".
jak juz pisalam, do tego nie trzeba miec jakiegos genialnego umyslu,
starczy stosowac pare prostych zasad.
ci, ktorzy ich nie stosuja sa sami sobie winni i wcale ale to wcale
mi ich nie szkoda. co wiecej - jak sie daja naciagnac na taka prosta
pierdole, to biedni beda w zyciu, oj bieeeedni.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
19. Data: 2002-12-07 09:38:45
Temat: Re: HERBALIFE OSZUŚCI ZŁODZIEJE!!!!
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
d...@p...onet.pl writes:
> zapłacili za szkoleniea ta o normalne w wielu firmach. Poza tym czy ty na
> pierwszym spotkaniu z pracodawca wymagasz podpisania umowy i jeszcze wypytujesz
> o kase??? jakbyś nie wiedziała cw wiekszości przypadków jest kilka etapów
> rekrutacji - czasem pare razy stawiasz sie na spotkanie...
czlowieku, o czymze ty do diabla piszesz? w normalnej firmie jak
idziesz na _rozmowe kwalifikacyjna_ to od samego faktu, ze idziesz na
ta rozmowe nie chca od ciebie zadnych pieniedzy!
o kase sie oczywiscie pytam - bo od tego, ile mi zaoferuja zalezy, czy
ta prace wezme czy nie. bo moge miec lepsza oferte. poza tym nie
rozumiem zupelnie twojego zdziwienia: co, ty idziesz do pracy,
przyjmujesz oferte i nie wiesz nawet, za ile bedziesz robil???
w duzych korporacjach zwykle jest tak, ze wsrod osob, z ktorymi masz
interview jest rowniez reprezentant "oficjalny" firmy, ktory ci nawija
na temat warunkow, pakietow, ich oferty, kondycji firmy etc. itd. on
jest wlasnie osoba, z ktora sie dyskutuje na temat kasy i warunkow
twojego zatrudnienia.
a umowe to sie podpisuje zwykle w kilka dni po zaczeciu pracy;
jak pracodawca nie przejawia ochoty do podpisania umowy (jakakolwiek
by nie byla, etat, dzielo, zlecenie) - to ja przynajmniej zwiewam
stamtad w podskokach. bo nie zwyklam byla jednak pracowac za darmo (no
chyba, ze z gory zgodzilam sie na wolontariat).
jak ktos lubi - jego sprawa - a ja nie zamierzam cudzej glupoty
usprawiedliwiac.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
20. Data: 2002-12-07 11:57:27
Temat: Re: HERBALIFE OSZUŚCI ZŁODZIEJE!!!!
Od: d...@p...onet.pl
sorry mer ale co ma piernik do wiatraka? Może Ty jesteś z Herbalife? albo z
czegoś podobnego?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl