-
1. Data: 2002-09-13 17:55:42
Temat: Re: HELP
Od: "unknown" <p...@d...pl>
Trąca lipą, nowa wersja tzw. łańcuszka szczęścia na bazie czyjegoś (o ile
taki ktoś istnieje) nieszczęścia...
-
2. Data: 2002-09-14 12:46:27
Temat: Re: HELP
Od: "GreG" <g...@w...pl>
Użytkownik "unknown" <p...@d...pl> napisał w wiadomości
news:alt8pv$loe$1@news2.tpi.pl...
> Trąca lipą, nowa wersja tzw. łańcuszka szczęścia na bazie czyjegoś (o ile
> taki ktoś istnieje) nieszczęścia...
Nikt taki nie istnieje, to wszystko wyssane z palca przez typka, ktory
musi zaspokoic swoj niedowartosciowany umysl, swiadomoscia, ze
pol Polski wysyla "jego lancuszek".
Nie tak dawno pojawil sie motyw z oddawaniem krwi dla dziecka chorego
na bialaczke. Bylo tyle perfidniejszy, ze podano tam nr komorki totalnie
niezorientowanej osoby.
Cale szczescie ludziska juz potrafia takie numery odroznic od naprawde
powaznych apeli.
GreG
-
3. Data: 2002-09-14 20:27:30
Temat: Re: HELP
Od: "Piotr" <p...@N...gazeta.pl>
"GreG" <g...@w...pl> wrote in message
news:alvago$oj0$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Nie tak dawno pojawil sie motyw z oddawaniem krwi dla dziecka chorego
> na bialaczke. Bylo tyle perfidniejszy, ze podano tam nr komorki totalnie
> niezorientowanej osoby.
Na ten ostatni dałem się nabrać. Dopiero moja przyjaciółka (z zawodu
pielęgniarka) uświadomiła mnie że to coś podejrzanego bo grupa krwi której
niby szukano wcale nie jest rzadko spotykana.
Takie żarty są szczególnie niesmaczne bo wykorzystują naturalną reakcję do
niesienia pomocy. Zresztą może okazać się że przez takie wygłupy później
zostanie zignorowana prawdziwa prośba o pomoc.
Piotr
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/