-
91. Data: 2006-07-26 21:05:12
Temat: Re: Gwarantowane 1400*
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Tue, 25 Jul 2006 22:42:40 +0200, "jaQbek"
<j...@s...eu> zakodował:
>Przeżyj miesiąc za 900 zł, a potem pogadamy.
Znam osoby, które w Warszawie pracowały za minimalną krajową jako
księgowi. W tej samej firmie byli wolontariusze (zupełne free). Więc
chyba dziwisz się, że w pracy, gdzie nie wymagane są żadne
kwalifikacje (wszystkiego Cię nauczą) tak dużo płacą?
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
92. Data: 2006-07-26 21:07:33
Temat: Re: Gwarantowane 1400*
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Tue, 25 Jul 2006 22:40:58 +0200, "jaQbek"
<j...@s...eu> zakodował:
>Nie chodzi o to, że może to robić ktokolwiek - aczkolwiek do pracy w McD też IMO
>nie każdy się nadaje. Trzeba mieć niezłą sprawność manualną, troszkę pomyślunku
>itp.
Po co? Tam jest zakaz myślenia - na wszystko masz procedury i jak się
wychylisz (choćby to było sensowne) to masz problem.
> Rzecz w tym, że pracując 40 h / tydzień zarabia się w IV RP pieniądze,
>które nie pozwalają jednej osobie na przeżycie miesiąca,
Więc jakim cudem przeżywa? Czemu podejmuje taką samobójczą pracę?
Nie wiem jak Ty, ale mój kraj nazywa się "Rzeczpospolita Polska" - nie
chcę żadnej prim, bis, reactivation, trzeciej, czwartej czy
szesnastej.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
93. Data: 2006-07-26 21:10:49
Temat: Re: Gwarantowane 1400*
Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wojciech Bańcer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnecflug.2dfd.proteus@ender.elsat.net.pl...
> Laris napisał(a):
>
>>> Dobra. 3-pokojowe mieszkanie - 370 zł / m-c. Ile w UK?
>
>> Tyle to chyba samego czynszu placisz i to w jakims miasteczku.
>
> SFW? Tyle płacę na Śląsku, a zarabiać i tak zarabiam w Wawie. Da się? Da.
I dojezdzasz codziennie do Warszawy? Jak myslisz. Za ktora wyplate kupisz
wiecej paliwa (oczywiscie w kraju w ktorym ta wyplate wypracowujesz) ?
> Po grzyb mi mieszkanie w Warszawie? Ja chcę mieszkać w spokojnej okolicy.
> Czy wg Ciebie Warszawa to jedyne, nadające się do zamieszkania tereny?
> I dla Twojej informacji nie przeszkadza mi to absolutnie w tej Warszawie
> pracować i zarabiać.
Nie zrozumiales. Jezeli mamy porownywac ceny i wartosc zarobionego pieniadza
musimy wziasc pod uwage te same kryteria. Podalem Ci londyn i przykladowe
ceny oraz Warszawe i orientacyjna cene.
Mozna wziasc jakies mniejsze miasto, ale wtedy rowniez pod uwage trzeba
wsiac jakas pipidowe w UK. Tan ceny sa nizsze niz te przykladowe 175
funtow/tyd. I w dalszym ciagu wyjdzie, ze na taki czynsz czy wynajem
pracowac w UK trzeba krocej.
Podajcie jaki artykul jest drozszy w UK niz w Polsce. Oczywiscie
uwzgledniajac czas pracy potrzebny do zakupu danej rzeczy. Uslugi. Z tym sie
moge zgodzic. Jak sie auto rozleci, to lepiej kupi nastepne za 500 funtow,
niz je reperowac. Auto mozna miec za grosze. Za pol minimalnej wyplaty.
Stary, ale jest. U nas trzeba wydac co najmniej 4 minimalne na jakiegos
zloma.
Laris
P.S. Tak na marginesie, to jestem z Bytomia :)
-
94. Data: 2006-07-26 21:26:56
Temat: Re: Gwarantowane 1400*
Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:89mfc2ta33v8qba62e02mbh2omuob3enll@4ax.com...
> Więc jakim cudem przeżywa?
Ja Ci odpowiem. Bo ubiera sie w lumpeksach, kupuje zarcie z promocji, a
jedyna rozrywka to TV i internet w domu.
Laris
-
95. Data: 2006-07-26 21:29:13
Temat: Re: Gwarantowane 1400*
Od: Dariusz Tarczoń <t...@i...pl>
jaQbek napisał(a):
> Tyle wynosi gwarantowana, czyli minimalna (a zapewne i realna) płaca
> brutto w McDonald, na pełen etat, po okresie próbnym. Nie wiem, czy to
> trzeba się śmiać, czy płakać.
A wg. Ciebie, ile dostaniesz za ta sama prace w McDonaldzie w Angli?
Podpowiem... podobnie, tylko waluta inna.
I zeby bylo ciekawie.. wiekszosc cen tez jest podobna do polskich -
roznia sie tylko znaczkiem waluty /ale to nie dotyczy wszystkiego/.
Cala zabawa zaczyna sie, jak wracasz do kraju, i zyskujesz na roznicy walut.
-
96. Data: 2006-07-26 21:33:17
Temat: Re: Gwarantowane 1400*
Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dariusz Tarczoń" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ea8mvu$om$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Podpowiem... podobnie, tylko waluta inna.
> I zeby bylo ciekawie.. wiekszosc cen tez jest podobna do polskich - roznia
> sie tylko znaczkiem waluty /ale to nie dotyczy wszystkiego/.
> Cala zabawa zaczyna sie, jak wracasz do kraju, i zyskujesz na roznicy
> walut.
Taaak. Cena paliwa jest podobna 5 funtow tak? Ogorki kosztuja po 3 funty za
kilo? Banany 4 funty za kilo? Godzina w kafejce kosztuje 5 funtow? Dalej
wymieniac? Spodnie oryginalne kosztuja 200 funtow??
Laris
-
97. Data: 2006-07-26 21:37:50
Temat: Re: Gwarantowane 1400*
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Laris napisał(a):
>>>> Dobra. 3-pokojowe mieszkanie - 370 zł / m-c. Ile w UK?
>>> Tyle to chyba samego czynszu placisz i to w jakims miasteczku.
>> SFW? Tyle płacę na Śląsku, a zarabiać i tak zarabiam w Wawie. Da się? Da.
> I dojezdzasz codziennie do Warszawy?
E tam. Po co? Raz na jakiś czas, rozrywkowo, to owszem. :)
Internet niektórym do pracy może z powodzeniem służyć. :)
> Jak myslisz. Za ktora wyplate kupisz wiecej paliwa (oczywiscie w kraju
> w ktorym ta wyplate wypracowujesz) ?
Ceny paliw, jako towaru importowanego są raczej podobne wszędzie, więc
mnie to akurat nie dziwi.
>> Po grzyb mi mieszkanie w Warszawie? Ja chcę mieszkać w spokojnej okolicy.
>> Czy wg Ciebie Warszawa to jedyne, nadające się do zamieszkania tereny?
>> I dla Twojej informacji nie przeszkadza mi to absolutnie w tej Warszawie
>> pracować i zarabiać.
> Nie zrozumiales. Jezeli mamy porownywac ceny i wartosc zarobionego pieniadza
> musimy wziasc pod uwage te same kryteria. Podalem Ci londyn i przykladowe
> ceny oraz Warszawe i orientacyjna cene.
Nie tak. Ja porównuję warunki jakie mam tutaj i oceniam czy za wspomniane
1400 w tytule bym przeżył. Więc oceniam to biorąc pod uwagę moje obecne
koszty.
> Mozna wziasc jakies mniejsze miasto, ale wtedy rowniez pod uwage trzeba
> wsiac jakas pipidowe w UK. Tan ceny sa nizsze niz te przykladowe 175
> funtow/tyd. I w dalszym ciagu wyjdzie, ze na taki czynsz czy wynajem
> pracowac w UK trzeba krocej.
Czekaj. Ale ja już jakieś warunki startowe *mam*. Nijak nie uda mi się uzyskać
lepszych warunków w UK, bo nie mieszkam obecnie w UK. Dopiero po jakimś
czasie *może* udałoby mi się znaleźć tanie mieszkanie w dobrej lokalizacji,
samodzielne a nie z 4-wspólokatorami. Bez sensu są porównania opierające
się na równości czynnikow, bo z definicji jako Polak mogę sobie dużo
łatwiej załatwić tutaj dużo korzystniejsze warunki startowe (mieszkanie,
dojazdy itd.). I w tym rzecz.
> Podajcie jaki artykul jest drozszy w UK niz w Polsce.
Chleb tam po ile? Ale nie taki badziewny marketowy, krojony, tylko taki
świeży, prosto z piekarni?
> Oczywiscie uwzgledniajac czas pracy potrzebny do zakupu danej rzeczy.
> Uslugi. Z tym sie moge zgodzic. Jak sie auto rozleci, to lepiej kupi
> nastepne za 500 funtow, niz je reperowac. Auto mozna miec za grosze.
Kolega tak ze dwa lata temu kupił sobie malucha. Za ~50 zł. Działa mu
do dzisiaj. Ja osobiście nie mogę prowadzić (wada wzroku), więc mam to
serdecznie gdzieś ile samochody kosztują. A komunikacja mnie kosztuje
40 zł miesięcznie. :)
[...]
> P.S. Tak na marginesie, to jestem z Bytomia :)
Też Bytom. :)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
98. Data: 2006-07-26 21:45:50
Temat: Re: Gwarantowane 1400*
Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wojciech Bańcer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnecfo31.2dkt.proteus@ender.elsat.net.pl...
> Czekaj. Ale ja już jakieś warunki startowe *mam*. Nijak nie uda mi się
> uzyskać
> lepszych warunków w UK, bo nie mieszkam obecnie w UK. Dopiero po jakimś
> czasie *może* udałoby mi się znaleźć tanie mieszkanie w dobrej
> lokalizacji,
> samodzielne a nie z 4-wspólokatorami. Bez sensu są porównania opierające
> się na równości czynnikow, bo z definicji jako Polak mogę sobie dużo
> łatwiej załatwić tutaj dużo korzystniejsze warunki startowe (mieszkanie,
> dojazdy itd.). I w tym rzecz.
Ty masz. Absolwent po szkole ma start od zera. W Polsce straci pol zycia
zanim sie czegos dorobi, w UK dojdzie do tego szybciej.
>
>> Podajcie jaki artykul jest drozszy w UK niz w Polsce.
>
> Chleb tam po ile? Ale nie taki badziewny marketowy, krojony, tylko taki
> świeży, prosto z piekarni?
Cena chleba wersja LUX okolo 1 funta. Wychodzi mi z najnizszej pensji 5
bochenkow. W Polsce prawie dwa.
Laris
P.S. Ty tez slyszysz te jezdzace "Er-ki" i straze pozarne? Cos sie pali w
Bytomiu?
-
99. Data: 2006-07-26 21:53:01
Temat: Re: Gwarantowane 1400*
Od: "jaQbek" <j...@s...eu>
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:13mfc25u5f0lu0a529ra0gvlh4gdn2t441@4ax.com...
> Znam osoby, które w Warszawie pracowały za minimalną krajową jako
> księgowi.
Co to za firma ?
> chyba dziwisz się, że w pracy, gdzie nie wymagane są żadne
> kwalifikacje (wszystkiego Cię nauczą) tak dużo płacą?
Nie, dziwię się, że i tu i gdzie indziej płacą pieniądze nie wystarczające na
utrzymanie się.
-
100. Data: 2006-07-26 21:55:16
Temat: Re: Gwarantowane 1400*
Od: "jaQbek" <j...@s...eu>
Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:44C7D34F.91A9372F@gazeta.pl...
> I wlasnie ta wiekszosc zarabia 600-1500 zlotych...
Tyle, że spora część tej większości miała okazję "ustawić się", czyli zdobyć
chociażby własne lokum, z akomuny. Marne, ciasne, ale jednak. Ciekawe, ilu z
nich byłoby obecnei stać na własne M.