eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeGwarancja pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 149

  • 111. Data: 2009-05-08 20:23:38
    Temat: Re: Gwarancja pracy
    Od: Alex81 <a...@g...com>

    In article <gu23t6$25l$1@news.onet.pl>, s...@p...onet.pl says...
    > Widzisz , :)))))) jak chcesz to pamietasz:))))))))
    Nie cieszyłbym się tak. To tylko udowadnia że, pomijając rewolucyjną
    zapalczywość, nie do końca masz pojęcie o czym piszesz.

    --
    Pzdr
    Alex


  • 112. Data: 2009-05-08 20:38:19
    Temat: Re: Gwarancja pracy
    Od: Alex81 <a...@g...com>

    In article <gu23lp$1iu$1@news.onet.pl>, s...@p...onet.pl says...
    > Czegoś nie doczytałeś, albo nie chciałeś.
    Oświeć mnie.

    > Bo pisałeś że nie nadaje sie do pisania Konstytucji, wiec miałeś
    > na myśli budżet.
    Staram się jak mogę zrozumieć jak Twoje problemy z pisaniem zgodnym z
    podstawowymi zasadami naszego języka mogą mieć związek z tym że Twoje pomysły
    mają ewidentne - i to miażdżące - skutki dla budżetu. Planując wydatki nie
    sposób pominąć budżetu, prawda?

    No i do reszty mojej wypowiedzi się nie odniosłeś, co sugeruje że nie jesteś
    nawiedzonym rewolucjonistą tylko zwykłym trollem...

    > To policz jeszcze raz, już prawidłowo, z budżetu.
    No czekam, wykaż mój błąd.

    > > Je?li masz na my?li bud?ety panstw to tak.
    > > Tylko ?e bud?et panstwa ma sie nijak do dobrobytu obywatela.(prawie)
    > Prawie? Fakt ?e wiekszo?a obywateli pracuje w us3ugach i sie z tej pracy
    > utrzymuje nie ma wp3ywu na ich dobrobyt? Nie powiem, to przynajmniej ?mia3a
    > teza.
    > ..........................
    > Poprosze o wykaz tych usług, bo nie wiem o czym piszesz?
    To powiedz mi, co _tworzą_ sklepikarze? I w ogóle wszyscy zaangażowani w
    handel? Nic, to usługodawcy. Co tworzą takie kawiarenki internetowe? Ano, nic.
    Np. ja też technicznie rzecz biorąc nic nie tworzę, a jednak komuś moja praca
    się przydaje...

    > Podam przykład: jesteś prezesem dużej firmy handlowej, prawie monopolista,
    > zarabiasz krocie ale znajomości kosztują, dzieci , ciotki, wujki, też chcą
    > zarobić.
    > Wiec co robisz? zakładasz firmy, firemki(matki,córki) i tworzą jakieś
    > duperele
    > i transfer środków masz załatwiony, wrzucasz w koszty i cena sobie rośnie.
    > Bo, reklama kosztuje. Mam Ci poszukaa przykład w necie?
    Nie, nie szukaj. To co powiedziałeś nie ma nic wspólnego z reklamą, za to
    wybitnie pokazuje że nie masz merytorycznej wiedzy a próbujesz wprowadzać
    zmiany.

    > I to jest najwieksza bzdura i ciemnota jaką sie kreuje w mediach!
    > Sam pisałeś że 1,4 miliona jest bez środków do życia, zarejestrowanych.
    Bezrobotny, a bez środków do życia to różne sprawy. Np. moja matka jest
    bezrobotna, ale stać ją na całkiem niezłe życie dzięki emeryturze ojca. A tymi
    naprawdę biednymi całkiem nieźle zajmuje się opieka społeczna i prywatne
    organizacje, które z jakichś powodów stoją Ci ością w gardle.

    > Dolicz pare milionów którym wszelkiego rodzaju zasiłki (renty)nie
    > przekraczają 500 zł.
    Tak zapytam... No i co się z nimi wszystkimi dzieje? Umierają milionami na
    ulicach? Jednak raczej skądś biorą środki na utrzymanie, prawda?

    > Ach przepraszam........... to są oNI.
    Tak, ci za których chcesz myśleć, pogłaskać po główce i kontrolować. Tymczasem
    oni bez Twoich pomysłów sobie radzą.

    > No tak. A bez niewolnika kapitalizm zginie.
    Brawo, duch rewolucjonizmu zabrzmiał.

    Kapitalizm zginie bez pracowników i pracodawców, przy czym członkowie obydwu
    tych grup siłą rzeczy są też konsumentami. Jakieś naprawdę minimalne wsparcie
    i mieszanie się władz (mniejsze niż obecne) jest ostatnim brakującym
    elementem.

    --
    Pzdr
    Alex


  • 113. Data: 2009-05-09 06:24:00
    Temat: Re: Gwarancja pracy
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    gargamel napisał(a):

    > a jak myślisz dlaczego?
    > bo pewnie płaca jest poniżej pracy i tyle:O(

    Co masz na mysli?

    > ty będziesz machał młotem/łopatą za 200zł?

    To chyba juz nie te czasy ;) Ogladalem z bardzo bliska remont dwoch
    kawalkow tej samej ulicy. Pierwsza robiono wlasnie silami machaczy
    lopatowych, bylo ich kilkunastu, trwalo to bardzo dlugo a druga czesc
    zrobilo czterech ludzi z jakas strasznie sprytna koparka. Cztery razy
    szybciej ;)

    > a każdy chętnie by cie zatrudnił, bo widzisz, jak jest praca to musi być
    > płaca, a pracy nie ma,
    > teraz sie zastanów jak to możliwe?:O)

    Ja sie zastanawiam co znaczy to co napisales ;)

    j.

    --
    www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w
    pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!


  • 114. Data: 2009-05-09 06:25:51
    Temat: Re: Gwarancja pracy
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Alex81 napisał(a):

    > To również mogłoby zadziałać, ale... Zwykle w takiej sytuacji podpisuje się
    > umowę z jedną firmą która załatwia całe "utrzymanie". Tak jest prościej i
    > taniej.

    W rzeczy samej podpisuje sie umowe z firma "umocowna", ktora wynajmuje
    malych podwykonawcow. Defacto wiec zamiast wspierac ten maly biznes
    dotuje sie tego "umocowanego".

    j.

    --
    www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w
    pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!


  • 115. Data: 2009-05-09 06:27:45
    Temat: Re: Gwarancja pracy
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Józek napisał(a):

    > Jaki był szum gdy bezrobocie zbliżyło sie do jednocyfrowego.

    Znaczy masz na musli, ze bezrobotnych byloby kilku? ;P

    j.

    --
    www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w
    pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!


  • 116. Data: 2009-05-09 15:08:03
    Temat: Re: Gwarancja pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gu20ci$oi6$1@news.onet.pl Józek <s...@p...onet.pl>
    pisze:

    >>> Podstawą jest symulacja ekonomiczna, aby udowodnić
    >>> że to nie kosztuje tak dużo a może wcale.
    >>> Niestety nie posiadam żadnego oppracowania pomimo
    >>> że od dawna szukam sojuszników, sponsorów.
    >> A nie myślałeś, że może istnieje jakiś nietrudny do rozpoznania powód
    >> tego stanu rzeczy?
    > Oczywiście:)). Jaki był szum gdy bezrobocie zbliżyło sie do
    > jednocyfrowego.
    Było juz jednocyfrowe.
    Nie było natomiast żadnego specjalnego szumu. Po prostu pracodawcy stękali
    na brak pracowników różnych branż i specjalności, ale oni zawsze narzekają i
    zawsze ich coś uwiera, nie ma co przywiązywać do tego większej wagi. Spadek
    bezrobocia był zresztą w znacznej mierze wynikiem otwarcia europejskich
    rynków pracy i emigracji zarobkowej.
    Głównie na zmywaki... ;)

    > Moja propozycja jest nie na rękę od pracodawców,
    > polityków(opozycje),rząd po związki zawodowe.
    Czy doszło może do jakiegoś kontaktu twojego (jako pomysłodawcy) z
    przedstawicielami wymienionych środowisk, na istotnym dla sprawy szczeblu?
    I co własciwie jest istotą tej propozycji?
    Że każdy bezrobotny mógłby się zgłosić, dostać łopatę i/lub miotłę,
    następnie po stwierdzeniu braku przeciwwskazań zdrowotnych przystąpić do
    prac interwencyjnych za minimalną krajową zamiast pobierać zasiłek?


    > Tym wszystkim instytucją
    ???

    --
    Jotte


  • 117. Data: 2009-05-09 15:29:38
    Temat: Re: Gwarancja pracy
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>



    Użytkownik "Alex81" <a...@g...com>

    > Pisało miedzy innymi że reklama to od 40% do 50% ceny towaru.
    Nie widzę w tym nic złego.
    --

    Jeśli twój artykuł jest towarem to z twoim przekonaniem jego połowę stanowiłyby
    reklamy. Gra ?


    > Nie pisz że się nie opłaca bo również dobrze możemy tak napisać
    > o drogach i autostradach, a zwłaszcza ci co nie mają samochodów.
    Akurat budowa sprawnej infrastruktury jest _niezbędna_ dla rozwoju
    gospodarczego państwa, na czym - długookresowo - skorzystają wszyscy jego
    mieszkańcy. Brutalna prawda jest taka, że sprzątanie nie jest niezbędne.

    --

    Nic nie wskazuje by istniała jakakolwiek różnica między sprzątaniem a autostradami.
    Oba są równie użyteczne i warunkujące dalsze istnienie.


    --
    PS. nudzi mi się


  • 118. Data: 2009-05-09 15:30:11
    Temat: Re: Gwarancja pracy
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>



    --
    PS. nudzi mi się
    Użytkownik "mihau" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:d36d6d49-4b14-4a18-aedc-155733c4bb73@r36g2000vb
    r.googlegroups.com...
    On May 8, 9:38 am, "Józek" <s...@p...onet.pl> wrote:

    > Jak bym był u............y co mnie interesuje i infrastruktura jak ja
    > przepracowałem 30 lat za najniższa krajową i mam rower,,,stary :)))

    Bo te konserwy, co je w Biedronce kupujesz, przyjeżdżają do niej
    TIRem. Z powodu braku autostrady kierowca pokonuje trasę w 8h, a nie w
    3h. W związku z tym, by przyjechać i wrócić, potrzebuje dwóch dni a
    nie jednego. Trzeba więc mu zapłacić dwie dniówki, że o dodatkowych
    kosztach paliwa nie wspomnę. A to płacisz ty w cenie swoich konserw.

    Wystarczy taki przykład?

    --
    mihau


  • 119. Data: 2009-05-09 15:33:47
    Temat: Re: Gwarancja pracy
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>



    Użytkownik "mihau" <m...@g...com>

    > Jak bym był u............y co mnie interesuje i infrastruktura jak ja
    > przepracowałem 30 lat za najniższa krajową i mam rower,,,stary :)))

    Bo te konserwy, co je w Biedronce kupujesz, przyjeżdżają do niej
    TIRem. Z powodu braku autostrady kierowca pokonuje trasę w 8h, a nie w
    3h. W związku z tym, by przyjechać i wrócić, potrzebuje dwóch dni a
    nie jednego. Trzeba więc mu zapłacić dwie dniówki, że o dodatkowych
    kosztach paliwa nie wspomnę. A to płacisz ty w cenie swoich konserw.

    --

    Kiedy nie potrzeba by one bezpośrednio do klientów docierały. To nie jest interes
    klientów tylko interes dostawców, kierowców itp. Do klientów to i tak dotrze w cenie
    rynkowej czyli takiej jaką będzą skłonni zapłacić.

    --
    PS. nudzi mi się


  • 120. Data: 2009-05-09 15:36:15
    Temat: Re: Gwarancja pracy
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>



    Użytkownik "Alex81" <a...@g...com>

    > Kilometry są te same wiec koszt paliwa może bya zbliżony.
    Po takim stwierdzeniu jestem w stanie uwierzyć, że faktycznie masz tylko
    rower, bo o wpływie rodzaju trasy na spalanie najwyraźniej nie masz zielonego
    pojęcia.
    --

    Ile kosztuje opłata za przejazd autostradą przez połowę Polski ?

    --
    PS. nudzi mi się

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1