eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeGodziny pracy - Ciekawostka - SZOK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 41. Data: 2007-07-24 05:59:58
    Temat: Re: Godziny pracy - Ciekawostka - SZOK
    Od: Gienek <g...@s...pl>


    > bardzo odważna taktyka :-)
    > uciec jak szczur z tonącego okretu, a później to juz walczyć jak lew :-)

    Ależ to nie tak. Po prostu przesiadamy się na inny okręt a tą łajbę piracką
    którą się płynęło dotychczas zatapiamy żeby nie wyrządzała innym krzywdy.

    > poza tym:
    > "Pracownicy zarządzający w imieniu pracodawcy zakładem i kierownicy
    > wyodrębnionych komórek organizacyjnych wykonują w razie konieczności pracę
    > poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z
    > tytułu pracy w godzinach nadliczbowych (art. 1514 k.p.). Rekompensatę za
    > pracę ponadwymiarową stanowi dla nich zwykle wyższe niż innych pracowników
    > wynagrodzenie, a także dodatki do niego."


    HA HA HA. <roft> :) Co to było dla kierownika przepracować 320h miesięcznie.
    Trochę przesadziłeś :)


  • 42. Data: 2007-07-24 07:18:45
    Temat: Re: Godziny pracy - Ciekawostka - SZOK
    Od: glosnetu <g...@p...onet.pl>

    On 23 Lip, 23:36, "MG" <m...@w...pl> wrote:
    > poza tym:
    > "Pracownicy zarządzający w imieniu pracodawcy zakładem i kierownicy
    > wyodrębnionych komórek organizacyjnych wykonują w razie konieczności pracę
    > poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z
    > tytułu pracy w godzinach nadliczbowych (art. 1514 k.p.). Rekompensatę za
    > pracę ponadwymiarową stanowi dla nich zwykle wyższe niż innych pracowników
    > wynagrodzenie, a także dodatki do niego."
    >

    "Jednakże pracodawca powinien tak ustalić rozkład zajęć, aby praca w
    godzinach nadliczbowych nie stanowiła ciągłego obciążenia dla
    pracowników na kierowniczych stanowiskach. Natomiast, w razie stałego
    obciążenia tych pracowników pracą w godzinach nadliczbowych, uznać
    należy, że norma art. 1514 § 1 k.p. nie będzie miała zastosowania.
    Podkreślał to również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 marca 1976 r.
    (I PR 13/76 OSNCP 1976/10 poz. 230) wskazując, że pracownik, nawet na
    kierowniczym stanowisku, nie może być zobowiązany przez zakład pracy
    do stałego świadczenia pracy ponad ustawowy czas pracy, i to bez
    wynagrodzenia, tylko dlatego, że jest to potrzebne do zachowania
    ciągłości pracy zakładu. Na zakładzie pracy spoczywa obowiązek takiego
    zorganizowania pracy, aby nie zachodziła potrzeba stałego zatrudniania
    pracowników poza ustawowym czasem pracy. Jeżeli - z przyczyn
    organizacyjnych - jest to niemożliwe, pracownikowi zajmującemu
    kierownicze lub inne samodzielne stanowisko pracy należy się
    wynagrodzenie za godziny nadliczbowe.

    W zbliżony sposób wyraził się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 czerwca
    1977 r. (I PRN 86/77) stwierdzając, że zakres obowiązków pracownika
    zatrudnionego na stanowisku kierowniczym powinien być tak
    ukształtowany, by w prawidłowym założeniu mógł on je wykonywać w
    ustawowym czasie pracy. O zakresie obowiązków pracownika decyduje nie
    tylko rodzaj wykonywanej pracy, ale również rozmiar wynikających z
    niej zadań, które powinny być tak określone, by ich wykonywanie w
    normalnym czasie pracy było możliwe.

    Podobnie wypowiedział się też Sąd Najwyższy w wyroku z 12 kwietnia
    1988 r. (I PR 11/88 PiZS 1988/8/69), podnosząc, że stałe świadczenie
    pracy w przedłużonym czasie pracy nie należy do obowiązków pracownika
    na kierowniczym stanowisku. Zatem w razie takiej organizacji pracy, w
    której pracownik zarządzający zakładem pracy w imieniu pracodawcy lub
    będący kierownikiem wyodrębnionej komórki organizacyjnej stale
    zmuszony jest świadczyć pracę w godzinach nadliczbowych, wyłączenie z
    art. 1514 § 1 k.p nie będzie miało zastosowania."

    http://e-rachunkowosc.pl/artykul.php?view=189

    --

    Pozdrawiam,

    glos


  • 43. Data: 2007-07-24 07:22:44
    Temat: Re: Godziny pracy - Ciekawostka - SZOK
    Od: Tomek <t...@v...pl>

    the_foe pisze:

    > mylisz sie, przedstawienie takich warunkow jest juz zlamaniem prawa.

    propozycja gwałtu też chyba jest złamaniem prawa. Ale to są dwie różne
    rzeczy: zaproponować gwałt z zgwałcić, jak nie widzisz różnicy to już
    twój problem.


  • 44. Data: 2007-07-24 07:23:25
    Temat: Re: Godziny pracy - Ciekawostka - SZOK
    Od: Tomek <t...@v...pl>

    Tomasz Kaczanowski pisze:

    > Jeśli została zwolniona dyscyplinarnie, musi byc podany powód
    > zwolnienia, jeśli będzie niewiarygodny, to należy się odwołać i
    > uruchomić odpowiednią maszynę prawniczą.

    Jak będą chcieli to coś znajdą.


  • 45. Data: 2007-07-24 07:30:53
    Temat: Re: Godziny pracy - Ciekawostka - SZOK
    Od: Tomek <t...@v...pl>

    mako pisze:
    > czyżby jeszcze za mało ludzi wyemigrowało? kiedy będzie normalniej i
    > przestaną ludzi traktować jak cytryny?

    Kiedy sobie na to nie pozwolimy, i według jedynym wyjściem jest odejście
    z tej pracy. W sądach sprawa będzie się przeciągać latami, jak to już
    zauważyli nie którzy, i ciężko będzie sie pracować w firmie z której
    właścicielem się jest w niezbyt (delikatnie mówiąc) dobrych stosunkach.
    A jeżeli odejdzie kilku kluczowych pracowników jak tu np kierownik to
    firma albo doceni ludzi albo upadnie.


  • 46. Data: 2007-07-24 07:32:37
    Temat: Re: Godziny pracy - Ciekawostka - SZOK
    Od: Any User <t...@t...pl>

    >> czyżby jeszcze za mało ludzi wyemigrowało? kiedy będzie normalniej i
    >> przestaną ludzi traktować jak cytryny?
    >
    > Kiedy sobie na to nie pozwolimy, i według jedynym wyjściem jest odejście

    A wszystko się rozbija o to, że są pracownicy i pracownicy. Ci pierwsi,
    to specjaliści o indywidualnej wartości, których rzeczywiście trudno
    wymienić, oraz których należy szanować. A ci drudzy, no cóż, im ktoś
    jest łatwiej wymienialny, tym mniej należy dbać o jego zadowolenie
    (oczywiście nie dla zasady, ale po prostu nie ma sensu zwiększać
    niepotrzebnie kosztów).


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 47. Data: 2007-07-24 08:53:44
    Temat: Re: Godziny pracy - Ciekawostka - SZOK
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>

    Tomek pisze:
    > Tomasz Kaczanowski pisze:
    >
    >> Jeśli została zwolniona dyscyplinarnie, musi byc podany powód
    >> zwolnienia, jeśli będzie niewiarygodny, to należy się odwołać i
    >> uruchomić odpowiednią maszynę prawniczą.
    >
    > Jak będą chcieli to coś znajdą.
    >
    Tak to sobie mozna pisac, żeby straszyć ludzi i pozniej inni cicho
    siedza, bo sie boja... Jak chca, niech siedza i sie boja, coz pracodawca
    nie bedzie ich szanowal, skoro sami sie nie szanuja.

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia


  • 48. Data: 2007-07-24 09:39:25
    Temat: Re: Godziny pracy - Ciekawostka - SZOK
    Od: Tomek <t...@v...pl>

    Tomasz Kaczanowski pisze:

    > Tak to sobie mozna pisac, żeby straszyć ludzi i pozniej inni cicho
    > siedza, bo sie boja... Jak chca, niech siedza i sie boja, coz pracodawca
    > nie bedzie ich szanowal, skoro sami sie nie szanuja.

    A to jest podstawowa sprawa.


  • 49. Data: 2007-07-24 10:08:31
    Temat: Re: Godziny pracy - Ciekawostka - SZOK
    Od: "Gienek" <g...@s...pl>

    > propozycja gwałtu też chyba jest złamaniem prawa. Ale to są dwie różne rzeczy:
    > zaproponować gwałt z zgwałcić, jak nie widzisz różnicy to już twój problem.

    Jak sobie wyobrażasz propozycję gwałtu :-D ?


  • 50. Data: 2007-07-24 10:29:32
    Temat: Re: Godziny pracy - Ciekawostka - SZOK
    Od: "Gienek" <g...@s...pl>

    > No ale zapewne zaskarżyła pracodawcę do SP, wygrała i przywrócono ją do pracy
    > :-)

    Pewnie zależy to od firmy w której pracuje się. W pewnej firmie pracownik wygrał
    przed sądem pracy przywrucenie (dodam tylko że było to totalne bezprawie.
    Pracodawca zwolnił go w czasie trwania zwolnienia chorobowego) Po trzech
    miesiącach od powrotu do pracy, pracownik został zwolniony dyscyplinarnie bo
    podobno coś ukradł. Znałem tego gościa i uważam, że niebyłby zdolny do takiego
    czegoś.

    > Ja zdaję sobie sprawę z tego, że są pracodawcy, którym się pewne rzeczy
    > wydają. Ale właśnie po to są przepisy i odpowiednie instytucje żeby im to
    > "wydaje się" korygować. Jednak to do zawsze do pracownika należy decyzja czy
    > będzie słuchał czy też będzie słyszany.


    Niestety przez życie trzeba przepychać się łokciami.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1