-
11. Data: 2004-09-12 08:57:13
Temat: Re: Gdzie w Łodzi znajdę rzetelnego pracodawcę?
Od: Andrzej <a...@d...nikad>
Zbyszek Tuźnik wrote:
> Użytkownik Andrzej napisał:
>
>> Ejj, coś kręcisz.. Nie była to czasem "migawka do Warszawy"? ;-)
>
> Nieznaszsie. ;) Migawki są na komunikację miejską.
A guzik! Na podmiejska tez.
> Warszawa - mimo
> zdobycia silnego przyczółka tamże - nadal nie jest dzielnicą Łodzi (z
> tego co mi wiadomo), więc póki co bilety PKP do Wa-wki nadal są
> miesięczne.
Przeciez ta linia to taki tramwaj dalekobiezny. ;-)
--
Andrzej
-
12. Data: 2004-09-12 13:06:40
Temat: Re: Gdzie w Łodzi znajdę rzetelnego pracodawcę?
Od: p...@o...pl
>
To głupi cymbale weź słownik i sprawdź, co oznacza słowo, którego nie rozumiesz!
Nie proszę o radę osób, które widziały w swoim życiu tylko okładkę słownika.
Żałosny jest Twój brak elokwencji i nieznajomość wyrazów.
Pewnie raz kolejny w życiu się ośmieszyłeś...
Żal mi Cię chłopczyku!
> Użytkownik "P."
> > Zostawiłam miriady aplikacji, byłam na kilkudziesięciu rozmowach i
> ...
> > Mam wykształcenie wyższe magisterskie (polonistyka),
>
>
> ??? nie chce byc wredny, ale nie wiem ile to "MIRIADY", zwłaszcza jesli
> pisze to mgr polonistyki...(żałosne)
>
> Moze nie masz odzewu bo pełno błędów ort. zawiera Twoje "dossier"?? Radze
> zweryfikować.
>
> PS: zazwyczaj miałem średnie oceny z polskiego, ale, Pani mgr, raczej
> powinna Pani napisać "MILIARDY aplikacji".
>
> Jeżeli taki z Pani polonista jak ze mnie kosmita, to nie wróżę szybkiego
> znalezienia pracy....
>
> Dziwie sie tylko jak sie Pani obroniła...
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl