Czy wiecie coś na temat firmy Adecco i jej pośrednictwa oraz wyjazdów.
Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje.

do góry

On 2004-09-18, mad_lein <m...@o...pl> wrote:

> Czy wiecie coś na temat firmy Adecco i jej pośrednictwa oraz wyjazdów.
> Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje.

Kiedyś pracowałem za jej pośrednictwem na umowę zlecenie w GE Capital Banku
jako windykator wstępny. Nie było żadnych problemów z firmą (w moim przypadku
oddział z Gdańska). Co do wyjazdów, to niestety nic nie wiem.

--
_ <= Michał Kowalczuk => <== (http://)|(mailto:sammael@)brzydal.eu.org/? ==>
( ` <= GG#2113900 => <= [...] Mff pmfmffpmpmpp mfmmffpffpmffmm fppmfffmpmfp =>
\ /||\ /||\ /||\ |~~| <============= mmpmffmfm fpmmmmmfmmffpppmmmfmm! =====>
,_)/~|| ` || ` ||~\|~_|_ <========================= --Kenny, South Park ===>

do góry

Byłem kiedys na rozmowie u nich...

wszystko w miare ładnie, dopóki nie chcieli mnie naciągnąc na umowe zlecenie
i zatrudnienie u nich, tzn przez nich do firmy w której aplikowałem..

Chcieli w łatwy sposób zarobić, mi dawac ochłapy a sobie smietanke z niby to
całej pensji dla mnie przeznaczonej.

Twierdzili ze takie są procedury rekrutacji, i nawet to ze jestem kandydatem
spełniającym w 100% ich wymagania jest niczym, jesli sie nie zatrudnie przez
addeco.

Powiedziałem im ze z taką rekrutacją to mogą se przyjmować szczawików na
staż, a nie ludzi z kilkuletnim doswiadczeniem i znajomością języków...

Pusciłem śmiecha i se poszedłem.

Wiele firm z rejonu wlkp zrezygnowało z ich usług, bo miałem w kilku
przyjemnosc pracowac i niestety niewłasciwych ludzi im "rekrutowano".
No, własciwych, bo godzili sie na głupie warunki i podpisywali kwity o umowe
poprzez addeco... :/

do góry

> wszystko w miare ładnie, dopóki nie chcieli mnie naciągnąc na umowe zlecenie
> i zatrudnienie u nich, tzn przez nich do firmy w której aplikowałem..
>
> Chcieli w łatwy sposób zarobić, mi dawac ochłapy a sobie smietanke z niby to
> całej pensji dla mnie przeznaczonej.

To Ty człowieku jeszcze mało co wiesz o działaniu firm i nie zrozumiales, co to jest
Addeco :)

Wojtek

do góry

> Chcieli w łatwy sposób zarobić, mi dawac ochłapy a sobie smietanke z niby
to
> całej pensji dla mnie przeznaczonej.

No chyba na tym polega posrednictwo, nie?
To tak samo gdy masz DG i jestes podwykonawca (pod)wykonawcy.
Takie sa prawa rynku i albo sie na nie zgadzasz albo nie.

Mozna nie przyjac oferty i dalej siedziec w domu z czipsami w rece,
albo zarobic kilka zlotych. Wybor zawsze naley do Ciebie.

--
dropzone

do góry

>
> No chyba na tym polega posrednictwo, nie?
> To tak samo gdy masz DG i jestes podwykonawca (pod)wykonawcy.
> Takie sa prawa rynku i albo sie na nie zgadzasz albo nie.
>

Hmmm... Moim zdaniem takie zasady sa odpowiednie tylko w przypadku pracy
czasowej na malo odpowiedzialnych stanowiskach przy zajeciach
wymagajacych stosunkowo niskich kwalifikacji. Nie wyobrazam sobie, zeby
ktos wykonujacy odpowiedzialna prace, wymagajaca znajomosci kilku
jezykow oraz sporego doswiadczenia byl zatrudniony przez jakiegos
posrednika, a nie przez firme dla ktorej faktycznie wykonuje prace.
Przeciez to jest po prostu smieszne - rola posrednika w takim wypadku
jest przeprowadzenie profesjonalnej rekrutacji (bo np. firma docelowa
nie ma wlasnego dzialu HR).

Pawel

do góry

Akurat firma do której na stanowisko aplikowalem zaczela po kilku miesiacach
sama rekrutowac dokladnie na to samo stanowisko :-D
Dodam tylko ze to duzy koncern.


Np wam powiem ze w miescie X jest wielki koncern, który ma swoja agencje
jakastam, która miesci sie na niewielkiej powierzchni i za jedno zlecenie
zarabia ta agencja tyle, ze starczy na duze pensje na caly rok. A za drugie
juz wole nie pisac.



I tak to sie mniej-wiecej tu i tam kreci :(
I everybody filling happy :))

do góry

> Przeciez to jest po prostu smieszne - rola posrednika w takim wypadku
> jest przeprowadzenie profesjonalnej rekrutacji (bo np. firma docelowa
> nie ma wlasnego dzialu HR).

tylko ze jest drobna roznica miedzy firma posredniczaca w zatrudnianiu na
okres np. czasowy a taka w ramach outsourcingu ma za zadanie znalezc
odpowiedniego kandydata na okreslone stanowisko (gdyz wlasnie firma X nie
posiada dzialu HR, bo dla nich jest to nieplacalne) - wtedy sytuacja jest
jasna, np. S&S bierze za te usluge najczesciej jednokrotnosc miesiecznego
wynagrodzenia i po sprawie. z tego tez powodu, o czym sie nie mowi glosno,
firmy takie szukaja zdecydowanie specjalistow za ktorych biora odpowiednio
wysokie honorarium, a nie leszczykow po 700zl - taka jest smutna prawda

a to o czym pisalem dotyczy glownie zatrudniania w ramach DG, gdzie np.
Urzad Miasta zatrudnia biuro tlumaczen, a to z kolei zatrudnia tlumaczy -
tylko mi nie mow, ze nie sa oni specjalistami w swojej dziedzinie, bez
zadnego doswiadczenia. no chyba, ze mowa o studentach, ktorzy za groszowe
kwoty przyjmuja zlecenia na ktorych sie nie znaja i robia za wielkich
specjalistow, ale to juz temat na inny watek

--
dropzone

do góry

"mad_lein" <m...@o...pl> wrote in message
news:cii12r$na4$1@inews.gazeta.pl...
> Czy wiecie coś na temat firmy Adecco i jej pośrednictwa oraz wyjazdów.
> Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje.
>
Witaj,
mnie rekrutowało Adecco do pracy w Warszawie. Rekrutacja przebiegała
sprawnie i bez problemów. Niestety nic nie wiem na temat pośrednictwa w
wyjazdach.

do góry