Bo tak się zastanawiam, Eurobank przeprowadza (czy też przeprowadzał będzie
zaniedługo) rekrutację do swoich odziałów na terenie całego kraju. Rzekomo
dają szansę osobom, które nie mają doświadczenia np. w bankowości i które
nawet nie ukończyły podobnych studiów. No właśnie, a ja sobie kończę
anglistykę i uparłam się nie pracować w edukacji, tylko właśnie w ogólnie
pojętym biurze. Z samej tylko ciekawości mogę przesłać swoją ofertę, ale czy
jest sens podchodzić do tego z całym zaangażowaniem, czy raczej w ramach
hobby, bo i tak szanse mają tylko ci po ekonomii itd.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "ULA" <i...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bcn1o3$2sl$1@inews.gazeta.pl...
> Bo tak się zastanawiam, Eurobank przeprowadza (czy też przeprowadzał
będzie
> zaniedługo) rekrutację do swoich odziałów na terenie całego kraju. Rzekomo
> dają szansę osobom, które nie mają doświadczenia np. w bankowości i które
> nawet nie ukończyły podobnych studiów. No właśnie, a ja sobie kończę
> anglistykę i uparłam się nie pracować w edukacji, tylko właśnie w ogólnie
> pojętym biurze. Z samej tylko ciekawości mogę przesłać swoją ofertę, ale
czy
> jest sens podchodzić do tego z całym zaangażowaniem, czy raczej w ramach
> hobby, bo i tak szanse mają tylko ci po ekonomii itd.
>
> --

zajrzyj na pl.biznes.banki - wczoraj byla dyskusja i zobaczysz czy warto...
tu bardziej liczy sie wyglad hostessy a nie studia..ale poczytaj sama

do góry

no i w ciągu ostatniego roku ilość bezrobotnych byłych pracowników banku
mocno wzrosła :(

/p

do góry

> no i w ciągu ostatniego roku ilość bezrobotnych byłych pracowników banku
> mocno wzrosła :(
>
> /p

Od siebie dodam ze sasiadka pracujac w PKO SA ma na 8.00 a wraca przecietnie
18-19 i oczywiscie pracuje tylko 8 godzin, ale jak jej sie nie podoba to
..... :-((((
Irek

do góry

Kochana, z ulicy nie dostaje sie dobrej pracy, tylko z polecenia. Pracuje
juz w czwartej firmie i nigdy nie znalazlem pracy z ogloszenia. Owszem moze
i znajdziesz taka prace ale max za 1000 zl. Konkursy, rekrutacje robi sie
tylko po to zeby wykazac sie przed zarzadem firmy, ze wyszukalo sie
najlepszych ludzi. Niestety zanim pojawia sie takie ogloszenie juz pare
miesiecy wczesniej wiadomo kto bedzie pracowal. W bankach sa bardzo niskie
pensje wbrew pozorom 1200-1700 zl, zarzad zarabia setki tysiecy, np.
ostatnio kazdy z zarzadu Millenium Banku dostal za 2002 rok po 3 mln
zlotych!!!! (przelicze moze na stare: 30 miliardow)

Pzdr

Anders

do góry