-
31. Data: 2003-03-31 13:56:47
Temat: Re: Dziwne pytanie
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "No Name" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b69eqj$7vd$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > A jezeli pytajacy chicial dowiedziec sie o metodac wlamywania do
> > jego systemu platnosci, transakcji internetowyc - to jak powinna
> > brzmiec odpowiedz?
> >
> > Lub jesli chcial zobaczyc, czy np. sysem platnosci w jego sklepie
> > jest bezpieczny - to jak powinna brzmiec odpowiedz?
>
> Prawidłowa: numer NIP poproszę i pozostałe dane do wystawienia faktury ;-)
Ale pytanie nie zawieralo NIP. Poza tym NIP w platnosciach niewiele
znaczy.
:)
--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
32. Data: 2003-03-31 15:07:13
Temat: Re: Dziwne pytanie
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
WOJSAL <w...@g...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik " leszek" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:b69666$rtq$1@inews.gazeta.pl...
> > > >zapewne miala sprawdzic twoja uczciwosc.
> > > >ja bym odpowiedziala, ze dysponowanie cudza karta kredytowa bez wiedzy
> > > >tej osoby jest przestepstwem i nie zamierzam sie w to bawic.
> > > >
> > >
> > > Ale pytanie nie dotyczylo tego, czy jest to przestepstwo.
> >
> > Według mnie, to koleżanka ma jednak rację. Pytanie jest precyzyjne:
> >
>
> Moglo i tak byc, ale mnie to jakos nie przekonuje.
> Zbyt prymitywny test. W koncu kazdy oszust, klamca potrafi
> pieknie zdeklarowac wszystko co sobie zyczy druga strona.
> (patrz obietnice politykow chociazby).
>
> Poza tym mysle, ze szefowie i tak wola "slabych, miernych ale
> wiernych" niz orlow o nieposkromionych duszach. I zreszta
> trudno im sie dziwic - w koncu placa za wykonywanie polecen
> a nie za przestrzeganie prawa.
Oj, chyba niekoniecznie. W firmach (zwlaszcza takich lepiej zarzadzanych)
zostawia sie czesto pracownikow duza samodzielnosc w dzialaniach, rozlicza z
efektow. Szef przeciez musi wiedziec, czy facet nie jest sliski - trudno
przeciez chodzic za takim caly dzien i patrzec na rece.
Zalozmy, ze taki gosc zacznie nagle zbierac takie numery kart - na przyklad
otrzymal samodzielne zadanie do wykonania i wykoncypowal sobie, ze beda mu
potrzbne numery kart kredytowych klientow. Sprawa wychodzi na jaw i co -
szef moze pracownika najwyzej wywalic, a potem sam zostaje z prokuratorem na
karku.
Zeby juz nie ciagnac tej dyskusji, to uwazame, ze pytanie jest calkiem
nieglupie, ale poprawna odpowiedz to powinna byc jednak odmowa lub
przynajmniej wyrazenie watpliwosci.
Najlepiej chyba wyraznie powiedziec - "wiem, ze jest to nielegalne, ale
gdyby bylo legalne, to robilbym tak i tak " - wilk syty i owca cala.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
33. Data: 2003-04-01 07:32:21
Temat: Re: Dziwne pytanie
Od: No Name <v...@w...pl>
>>>A jezeli pytajacy chicial dowiedziec sie o metodac wlamywania do
>>>jego systemu platnosci, transakcji internetowyc - to jak powinna
>>>brzmiec odpowiedz?
>>>
>>>Lub jesli chcial zobaczyc, czy np. sysem platnosci w jego sklepie
>>>jest bezpieczny - to jak powinna brzmiec odpowiedz?
>>
>>Prawidłowa: numer NIP poproszę i pozostałe dane do wystawienia faktury ;-)
>
>
>
>
> Ale pytanie nie zawieralo NIP. Poza tym NIP w platnosciach niewiele
> znaczy.
No, to taki skrót myslowy był. Chodzio mi o to, że jeżeli pracodawca
pyta o poradę (próbuje ją wyłudzić w trakcie rozmowy o zatrudnieniu) to
należy go obciążyć fakturą za jej udzielenie. ;-)
Pzdr: Dogbert
-
34. Data: 2003-04-02 17:44:58
Temat: Re: Dziwne pytanie
Od: "Greg" <U...@o...pl>
"WOJSAL" w news:slrnb8ep85.d8.wojsal1@wojtek.sal.com napisał(a):
>
> >Byc moze chodzilo o sprawdzenie uczciwosci
> >pracownika.
> Niekoniecznie.
No i zapewne dlatego napisalo mi sie "byc moze" ;-)
> Ja podejrzewam dwa warianty:
> 1) Firma chce wiedziec jak dobrac sie do cudzyc
> kart i wykorzystac to dla nieuczciwych celow
Bywa i tak.
> 2) Firma buduje system bezpiecznych transakcji
> i chce wiedziec jak uniknac wlamania do tego systemu
Znaczy chca podniesc poziom bezpieczenstwa po jak najnizszych kosztach i
dlatego pytaja na rozmowie kwalifikacyjnej. W sumie racja. Po co
zatrudniac kogos jak moga miec te informacje za friko?
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl