W wiadomości news:oj23b1pfioirmvl933qk1o2t0bsjrk9l77@4ax.com Kaizen
<x...@c...sz> pisze:

> Poprzez niestawienie się do pracy bez usprawidliwienia pracownik nie
> wypełnia swojego podstawowego obowiązku z art. 22KP.
Chciałbym poznać opinię na taki temat:
W jednym z orzeczeń (to było na newsach ale nie pamiętam gdzie, a szkoda) SN
orzekł, że opóźnienie wypłaty wynagrodzenia o 1 dzień nie daje podstaw do
rozwiązania przez pracownika stosunku pracy bez wypowiedzenia. I czyżby ten
sam SN orzekł także, że jednodniowa nieobecność w pracy daje pracodawcy
prawo do zwolnienia pracownika w trybie dyscyplinarnym?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Dnia Thu, 16 Jun 2005 18:58:08 +0200, Jotte <t...@W...pl> napisał:

> Chciałbym poznać opinię na taki temat:
> W jednym z orzeczeń (to było na newsach ale nie pamiętam gdzie, a
> szkoda) SN
> orzekł, że opóźnienie wypłaty wynagrodzenia o 1 dzień nie daje podstaw do
> rozwiązania przez pracownika stosunku pracy bez wypowiedzenia. I czyżby
> ten
> sam SN orzekł także, że jednodniowa nieobecność w pracy daje pracodawcy
> prawo do zwolnienia pracownika w trybie dyscyplinarnym?

Odpowiednikiem nieobecności jest nie opóźnienie zapłaty o dzień, tylko
niezapłacenie za dzień.

--
"Chwalmy układ za upór i trud | Chwalmy układ scalony
Chwalmy układ za upór i trud | I alleluja śpiewajmy mu"
(Janerka)
<prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pł>

do góry

> Bzdura.
> Każdy niepełny miesiąc pracy zaokrągla się w górę.
> Każdy niepełny dzień urlopu zaokrągla się w górę.

Jak piszesz, że coś jest bzdurą, to najpierw sie upewnij, że masz rację.
W tym rozporzędzeniu mowa jest o urlopie proporcjonalnym. Podejmując
pierwszą pracę nie nabywasz prawa do urlopu na zasadzie
proporcjonalności tylko musisz przepracować PEŁNE miesiące. Teraz i tak
jest luksus, bo kiedyś musiałeś w pierwszej pracy dymać pełen rok, żeby
dostać urlop.
O pierwszym urlopie poczytasz w KP art. 153, a o urlopie proporcjonalnym
art 155 '1.

pzdr
martinezz

do góry

Pięknego dnia Thu, 16 Jun 2005 18:58:08 +0200, "Jotte"
<t...@W...pl> zakodował:

>W jednym z orzeczeń (to było na newsach ale nie pamiętam gdzie, a szkoda) SN
>orzekł, że opóźnienie wypłaty wynagrodzenia o 1 dzień nie daje podstaw do
>rozwiązania przez pracownika stosunku pracy bez wypowiedzenia.

Ciekawe. Podaj namiary - bo ja znam wręcz przeciwne orzeczenie.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

W wiadomości news:c2kbb11uh0hjfl1ghmdeoktm7tl6hd2o3c@4ax.com Kaizen
<x...@c...sz> pisze:

> >W jednym z orzeczeń (to było na newsach ale nie pamiętam gdzie, a
> szkoda) SN orzekł, że opóźnienie wypłaty wynagrodzenia o 1 dzień nie
> daje podstaw do rozwiązania przez pracownika stosunku pracy bez
> wypowiedzenia. Ciekawe. Podaj namiary - bo ja znam wręcz przeciwne
> orzeczenie.
Znalazłem:
http://www.prawo-pracy.pl/?l=artykul&id=43
http://www.prawo-pracy.pl/?l=glos&id=3

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Pięknego dnia Mon, 20 Jun 2005 10:49:26 +0200, "Jotte"
<t...@W...pl> zakodował:

>> >W jednym z orzeczeń (to było na newsach ale nie pamiętam gdzie, a
>> szkoda) SN orzekł, że opóźnienie wypłaty wynagrodzenia o 1 dzień nie
>> daje podstaw do rozwiązania przez pracownika stosunku pracy bez
>> wypowiedzenia. Ciekawe. Podaj namiary - bo ja znam wręcz przeciwne
>> orzeczenie.
>Znalazłem:
>http://www.prawo-pracy.pl/?l=artykul&id=43
>http://www.prawo-pracy.pl/?l=glos&id=3

No i gdzie to orzeczenie? Bo podałaś orzeczenia, które stwierdzają coś
przecinego.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Pięknego dnia Thu, 16 Jun 2005 21:34:20 +0200, martinezz
<m...@r...vline.pl> zakodował:

>> Bzdura.
>> Każdy niepełny miesiąc pracy zaokrągla się w górę.
>> Każdy niepełny dzień urlopu zaokrągla się w górę.
>
>Jak piszesz, że coś jest bzdurą, to najpierw sie upewnij, że masz rację.
>W tym rozporzędzeniu mowa jest o urlopie proporcjonalnym. Podejmując
>pierwszą pracę nie nabywasz prawa do urlopu na zasadzie

Odnosiłem się generalnie do generalnego stwierdzenia.
Ty przytaczasz wyjątek.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

Dziekuje za rady - trochę dyskusji się z tego wywiązało.
Ostateczne rozwiązanie - porozumienie stron z końcem tego tygodnia (do
tego czasu urlop).
Pracownik zadowolony -"lepsze to niż zwolnienie dyscyplinarne",
pracodawca też bo w lipcu nie będzie 'wisiał' (lista płac, urlop itp).





Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

W wiadomości news:tkbdb19oc2evv881jopa2od716hagvd442@4ax.com Kaizen
<x...@c...sz> pisze:

> No i gdzie to orzeczenie? Bo podałaś orzeczenia, które stwierdzają coś
> przecinego.

Chodzi mi o ten fragment:
"Gdyby pokusić się o podanie stanów faktycznych wyczerpujących przesłanki
art. 55 § 11 K.p., można by wskazać na następujące sytuacje:
- niewypłacenie w terminie wynagrodzenia za pracę, jeżeli uchybienie to nie
ma charakteru jednorazowego lub przypadkowego,
(...)".
Rozumiem to tak, że jeśli pracodawcy raz (raz na ile wypłat?) się zdarzy
wypłacić pensję 1 dzień później to art. 55 § 11 nie ma zastosowania.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Pięknego dnia Mon, 20 Jun 2005 19:05:36 +0200, "Jotte"
<t...@W...pl> zakodował:

>W wiadomości news:tkbdb19oc2evv881jopa2od716hagvd442@4ax.com Kaizen
><x...@c...sz> pisze:
>
>> No i gdzie to orzeczenie? Bo podałaś orzeczenia, które stwierdzają coś
>> przecinego.
>
>Chodzi mi o ten fragment:
>"Gdyby pokusić się o podanie stanów faktycznych wyczerpujących przesłanki
>art. 55 § 11 K.p., można by wskazać na następujące sytuacje:
>- niewypłacenie w terminie wynagrodzenia za pracę, jeżeli uchybienie to nie
>ma charakteru jednorazowego lub przypadkowego,
>(...)".
>Rozumiem to tak, że jeśli pracodawcy raz (raz na ile wypłat?) się zdarzy
>wypłacić pensję 1 dzień później to art. 55 § 11 nie ma zastosowania.

Nadal nie widzę tego w orzeczeniu - to tylko dywagacje redaktora
piszącego artykuł.
Ciekawi mnie, jak liczyłby miesiąc (bo tyle od otrzymania informacji o
naruszeniu obowiązków ma strona na rozwiązanie umowy bez
wypowiedzenia) gdyby uchybienie miało charakter wielokrotny? Ciekawe
też, czy gdyby pracownik raz przyszedł nawalony jak żbik do pracy, to
czy to byłoby naruszenie dopiero za którymś razem?

Generalnie ja się nie zgadzam z tezą, że raz jest nieszkodliwy -
dlatego zdziwiłem się, że znasz jakieś orzeczenie SN twierdzące
inaczej. Ciągle czekam na namiary na to orzeczenie (a nie na jakieś
teoretyczne widzimisię redaktora).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry