-
11. Data: 2003-03-07 07:35:53
Temat: Odp: Dylemat
Od: "*madzik*" <b...@b...op.pl>
Użytkownik PABB <p...@N...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b4899v$tac$...@a...dialog.net.pl...
> > "Wzieli" Ciebie, bo się rozwijaja, czy "uciekli" im poprzedni (bez
> > obrazy!)?
> "Wzieli", bo .... mieli takie zapotrzebowanie :)
No to brzmi fajnie :-) Czyli sie rozwijaja. Czyli warto wziac pod
uwage.
W nawiazaniu do mojego poprzedniego pytania: jest taka spora firma z
pld Polski (hehe - oddzial zagranicznej firmy), gdzie rotacja ludzi
jest.... hm, _spora_, a że znam z bliskiego otoczenia warunki
tamtejsze, nie polecalabym zmiany (miejscowosc na M, firma na L -
ewent. szczegoly na priva).
Wracajac do Ciebie:
A ich działalność taka (wiem, informatyka, ale chodzi mi o
"doprecyzowanie" - nie musisz pisac tutaj, sam sie zastanow), ze jest
szansa, ze moga to z 5-10 lat porobic (np. technologie w kierunku
palmtopow czy tel komorkowej), a nie pasc po roku z braku funduszy i
zbyt malego zainteresowania produktami (np. oparcie duzej czesci
spolki na jednym niesprawdzonym na rynku polskim produkcie)?
Czy firma nie jest zwiazana z lokalna albo ogolnokrajowa polityka, co
moze (choc nie musi) owocowac zawirowaniami albo zamknieciem spolki
przy zmianie opcji po najblizszych wyborach?
(prosze sie nie smiac, pisze na podstawie wlasnych doswiadczen...)
> Dzieci i kredyt - odpowiedz negatywna. Zona - posiadam jedna
sztuke.... ;)
Jesli to nie "L" ;-), to ja bym zmienila :-)
Dalej zycze powodzenia :-)
--
Pozdrawiam cieplutko,
Magda
Pamiętaj o głodnych dzieciach: http://www.pajacyk.pl
-
12. Data: 2003-03-07 10:35:41
Temat: Re: Dylemat
Od: a...@p...onet.pl
> Z chcecia poznam wasze zdanie w tej sprawie.
Dowiedz się więcej o tej firmie - oby faktycznie nie szukali kadry w celu
realizacji krótkiego zlecenia... Jeśli tak nie jest to poproś o list
intencyjny, w którym zapenią o dalszym zatrudnieniu po okresie próbnym. Musisz
całkowicie i bezwzględnie wykorzystać swoją obecną sytuację przetargową - nigdy
nie będzie już ona silniejsza niż teraz kiedy jeszcze nie jesteś od nich
zależny.
Jeszcze jedno. Nie pal za sobą mostów! Pogadaj z obecnym szefostwem, przedstaw
swoje dylematy w kwestii odejścia, wizję zdobycia nowych doświadczeń, daj do
zrozumienia, że Wasza współpraca się nie kończy...Zapewniam Cię, że wielu
pracodawców woli zatrudniać ponownie sprawdzonych, znanych jej pracowników niż
szukać nowych. To normalne, że wspinasz się po swojej drabince zawodowej - nie
powinieneś od tego uciekać. Pamiętaj, że nic nie trwa wiecznie!
Życzę powodzenia w nowej firmie.
Pozdrawiam
Asia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2003-03-10 09:01:53
Temat: Re: Dylemat
Od: No Name <v...@w...pl>
>
>>na to nie ma szans - i tak juz wytargowalem rezygnacje z drugiego okresu
>>probnego (12 miesiecy) :)
>
>
> Okres próbny może byc max 3 miesieczny - przynajmniej wg kodeksu pracy...
>
No, chyba że pracodawca ma filozoficzne podejście do pracy: "Bo wie Pan,
proszę Pana, człowiek to nie zna dnia i godziny i przez całe życie
każdego dnia poddawany jest próbie - jak złoto w tyglu alchemika...
Pzdr: Dogbert