eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDlaczego 90% oferty pracy na www
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2005-01-11 11:46:18
    Temat: Dlaczego 90% oferty pracy na www
    Od: "Genowefa " <i...@o...pl>

    dotyczy Głupiego Jasia, tzn. pracy bez umowy o pracę!! bez składek na ZUS!!
    itd. oraz pracy pięknie nazywanych a dotyczących zwykłej akwizycji, czyli
    szukaj naiwnego klienta (bez żadnych naszych kosztów) a dostaniesz na papu.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2005-01-11 11:58:03
    Temat: Re: Dlaczego 90% oferty pracy na www
    Od: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia 11 Jan 2005 12:46:18 +0100, Genowefa <i...@o...pl> napisał:

    > dotyczy Głupiego Jasia, tzn. pracy bez umowy o pracę!! bez składek na
    > ZUS!!
    > itd. oraz pracy pięknie nazywanych a dotyczących zwykłej akwizycji, czyli
    > szukaj naiwnego klienta (bez żadnych naszych kosztów) a dostaniesz na
    > papu.
    >
    >
    Bo 90% ofert w prasie lokalnej dotyczy tego samego.


    --
    Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/


  • 3. Data: 2005-01-11 12:40:46
    Temat: Re: Dlaczego 90% oferty pracy na www
    Od: "Immona" <c...@W...com.pl>


    Użytkownik "Krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:opskfsu1xa5g9cba@62.233.223.195-ip-bimap.salsa.
    pl...
    > Dnia 11 Jan 2005 12:46:18 +0100, Genowefa <i...@o...pl> napisał:
    >
    > > dotyczy Głupiego Jasia, tzn. pracy bez umowy o pracę!! bez składek na
    > > ZUS!!
    > > itd. oraz pracy pięknie nazywanych a dotyczących zwykłej akwizycji,
    czyli
    > > szukaj naiwnego klienta (bez żadnych naszych kosztów) a dostaniesz na
    > > papu.
    > >
    > >
    > Bo 90% ofert w prasie lokalnej dotyczy tego samego.

    W prasie lokalnej nie jest tak zle - bo w niej sie za to placi (nawet, gdy
    sa to grosze). Na Internecie zrobienie www lub wyslanie ogloszenia jest za
    darmo, a naciagacze zwykle sami nie maja pieniedzy i dlatego probuja
    naciagnac kogos przy minimalnych kosztach wlasnych. W realu ogloszenia do
    piramidek tez sa rozwieszane na latarniach i murach.

    Kiedys bardzo jeczalam, ze ceny Netu sa w Polsce wysokie, ale ostatnio coraz
    bardziej zmieniam zdanie i uwazam, ze byloby z korzyscia dla tej rozrywki,
    jakby byla drozsza. Za dawnych czasow na Necie spotykalo sie ludzi, ktorzy
    byli studentami, pracownikami naukowymi, "inteligencja" lub
    przedsiebiorcami/specjalistami. Nie obrazajac nikogo nie mieszczacego sie w
    tej klasyfikacji, tamta stara grupa nie bawila sie w stawianie piramidek, a
    jesli ktos byl idiota, to przynajmniej w interesujacy sposob (Jacek Expert,
    Pan Ktorego Nie Wolno Przetwarzac i inni, ktorych imiona boje sie wymowic).
    Zalew raportow, spamu itd. wynika z inwazji ludzi, ktorzy nie maja ani kasy,
    ani kultury.

    I.



  • 4. Data: 2005-01-11 23:04:16
    Temat: Re: Dlaczego 90% oferty pracy na www
    Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>

    Genowefa wrote:
    > dotyczy Głupiego Jasia, tzn. pracy bez umowy o pracę!! bez składek na ZUS!!
    > itd. oraz pracy pięknie nazywanych a dotyczących zwykłej akwizycji, czyli
    > szukaj naiwnego klienta (bez żadnych naszych kosztów) a dostaniesz na papu.

    Bo głosujecie na socjalistów, którzy okradają ludzi z uczciwie zarabianych
    pieniędzy. Pracodawców też. W Polsce ze średnią pensją sprzątaczki z USA
    wpada się w II próg podatkowy. Z pensją szefowej sprzątaczek spokojnie
    w III próg. Dalej popierajcie kretynizm, to dalej tak będzie wyglądał
    rynek pracy.

    --
    Dariusz Jaworski

    PGP key fingerprint: 9FBC7DB3D28AB181F1838C321ACFDD74 / id: 6438E6C1


  • 5. Data: 2005-01-12 09:28:12
    Temat: Re: Dlaczego 90% oferty pracy na www
    Od: Alpin19 <a...@m...int.pl>

    Dnia Tue, 11 Jan 2005 13:40:46 +0100, Immona napisał(a):

    > Kiedys bardzo jeczalam, ze ceny Netu sa w Polsce wysokie, ale ostatnio coraz
    > bardziej zmieniam zdanie i uwazam, ze byloby z korzyscia dla tej rozrywki,
    > jakby byla drozsza.
    Nie w tym rzecz Immono - doprawdy. Popatrz tylko - wielu naprawdę
    inteligetnych ludzi jest biednych, a bogacą się ludzie bez sumienia i
    kręgosłupa moralnego. Po części są to osoby, którym to właśnie
    należałoby odebrać możliwość korzystania z internetu.
    Nie wiem - może chcesz mi powiedzieć, że mój ojciec - świetny
    fotograf, grafik, człowiek który przepracował 20 lat na Politechnice,
    mający całą teczkę nagród rektorskich i pochwał od swoich
    przełożonych to cham ? Czy tak mam to rozumieć - człowiek, który
    poświęcił swoje życie i zdrowie pracy, i po dwudziestu latach pracy,
    nie widząc na jedno oko dostaje 400 zł renty - uważaj na słowa Immono,
    chyba że należysz właśnie do tych bogatych chamów...

    > Za dawnych czasow na Necie spotykalo sie ludzi, ktorzy
    > byli studentami, pracownikami naukowymi, "inteligencja" lub
    > przedsiebiorcami/specjalistami.
    Wybacz mi zwrot - ale zapytam "gdzie spędzasz czas w internecie" - bo
    jeśli na czacie to nic dziwnego. W kliencie pocztowym są filtry, na
    grupach można czytać to co się chce przeczytać i nikt ci nienakazuje,
    ażebyś czytała spam - rozumiem, że samo istnienie tego zjawiska jest
    denerwujące, ale w takim wypadku potrzebna jest umiejętność
    analitycznego myślenia....

    > Nie obrazajac nikogo nie mieszczacego sie w tej klasyfikacji, tamta
    > stara grupa nie bawila sie w stawianie piramidek,
    Nie bawili się w piramidki ponieważ obserwowali swoich rodziców,
    którzy ciężko i uczciwie pracowali - a nieuczciwość była dla nich
    zbrodnią. Jeśli chcesz poznać przyczynę degradacji społeczeństwa -
    GW, Polsat i TVN w piątek wieczorem, prasa kobieca, stosunki w pracy,
    elity polityczne.
    Kiedyś oglądało się teatr telewizji, czytało książki, a dobry film
    był na wagę złota - prawdziwy bond z moor'em, filmy herzog'a, von
    trier'a, kubricka...

    > a jesli ktos byl idiota, to przynajmniej w interesujacy sposob (Jacek
    > Expert, Pan Ktorego Nie Wolno Przetwarzac i inni, ktorych imiona boje
    > sie wymowic). Zalew raportow, spamu itd. wynika z inwazji ludzi, ktorzy
    > nie maja ani kasy, ani kultury.
    Znów to samo - nie kasa daje nam kulturę - tylko:
    1. pochodzenie społeczne;
    2. wychowanie;
    3. środowisko w około
    Żeby być człowiekiem, jak ty ich nazywasz "głupim" też trzeba mieć
    coś w sobie - być inteligentym, oczytanym, żeby wiedzieć co ludzi
    bawi, smuci, weseli....

    Pozdrawiam Serdecznie

    Alpin19


  • 6. Data: 2005-01-12 09:41:16
    Temat: Re: Dlaczego 90% oferty pracy na www
    Od: Daniel Rychcik <m...@u...mat.uni.torun.pl>

    In article <cs1m1g$o5l$1@absolut.sgh.waw.pl>, Dariusz Jaworski wrote:
    > W Polsce ze średnią pensją sprzątaczki z USA wpada się w II próg
    > podatkowy. Z pensją szefowej sprzątaczek spokojnie w III próg.

    .. i to pewnie po trzech miesiącach ;-)
    Daniel
    --
    \ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
    \---------------------------------------------------
    -----------------
    \ GCM/CS/MU/M d- s++:+ a- C+++$ US+++$ P+>++ L+++$ E--- W++ N++ K-
    \ w- O- M PS+ PE Y+ PGP t+ 5 X- R tv b+ D++ G+ e+++ h--- r+++ y+++


  • 7. Data: 2005-01-12 10:22:46
    Temat: Re: Dlaczego 90% oferty pracy na www
    Od: "Immona" <c...@W...com.pl>


    Użytkownik "Alpin19" <a...@m...int.pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2005.01.12.09.26.52.572164@mandrake.int.pl.
    ..
    > Dnia Tue, 11 Jan 2005 13:40:46 +0100, Immona napisał(a):
    >
    > > Kiedys bardzo jeczalam, ze ceny Netu sa w Polsce wysokie, ale ostatnio
    coraz
    > > bardziej zmieniam zdanie i uwazam, ze byloby z korzyscia dla tej
    rozrywki,
    > > jakby byla drozsza.
    > Nie w tym rzecz Immono - doprawdy. Popatrz tylko - wielu naprawdę
    > inteligetnych ludzi jest biednych, a bogacą się ludzie bez sumienia i
    > kręgosłupa moralnego. Po części są to osoby, którym to właśnie

    Zle zrozumiales. rozmowa byla o oszukanczych ogloszeniach i o spamie i
    postawilam teze, ze robia to ludzie, ktorzy nie maja ani kultury, ani
    pieniedzy. Pieniadze wprawdzie nie zastepuja kultury, ale powtrzymuja
    niekulturalnego czlowieka od pewnych zachowan dlatego, ze nie ma on wtedy
    mozliwosci tlumaczyc sobie tych zachowan "walka o przetrwanie".

    Uzylam alternatywy: albo/albo. tzw. "inteligenci" maja po prostu darmowy
    dostep do Sieci ze swoich gabinetow/laboratoriow na uczelniach lub firm w
    ktorych pracuja. Dla pracownikow naukowych, studentow i pracownikow firm z
    branz hitekowych dostep do Sieci nie byl problemem nawet w czasach, gdy
    placilo sie przerazajacy haracz za modemowe tepsiane polaczenia.

    > > Za dawnych czasow na Necie spotykalo sie ludzi, ktorzy
    > > byli studentami, pracownikami naukowymi, "inteligencja" lub
    > > przedsiebiorcami/specjalistami.
    > Wybacz mi zwrot - ale zapytam "gdzie spędzasz czas w internecie" - bo
    > jeśli na czacie to nic dziwnego. W kliencie pocztowym są filtry, na
    > grupach można czytać to co się chce przeczytać i nikt ci nienakazuje,
    > ażebyś czytała spam - rozumiem, że samo istnienie tego zjawiska jest
    > denerwujące, ale w takim wypadku potrzebna jest umiejętność
    > analitycznego myślenia....

    Czas spedzam na usenecie. czatow nie trawie. Usenet jest dla mnie
    odpowiednikiem czata, bo sa to takie sobie pogaduszki pozwalajace odprezyc
    sie od pisania na powazne i czasem wymagajace nawet myslenia tematy ;)
    ktorych wymaga ode mnie to, co robie.
    Jestem od 8 lat na Sieci i moglam obserwowac zmiane jej demografii. Grupa
    osob, dla ktorych warto na niej byc, pozostaje, ale coraz bardziej sie
    rozmywa wsrod naplywajacych mas nastawionych na komerche, a nie majacych
    pieniedzy na zrobienie tej komerchy porzadnie i zafascynowanych Siecia
    dlatego, ze mozna na niej za darmo cos sobie opublikowac.
    To jest calkowicie ok, jak ktos nie ma komercyjnych celow i kasy tez nie ma.
    Nic zlego z tego nie wynika. Ale to ci, ktorzy nie maja kasy, a maja
    chciwosc na jej zrobienie bez inwestycji, robia z Sieci bazarek z raportami
    i wszystkim innym. Nie podoba mi sie to i wyrazilam to. Nie mam natomiast
    nic do uczciwych ludzi, ktorzy nie odnalezli sie w kapitalizmie.


    > zbrodnią. Jeśli chcesz poznać przyczynę degradacji społeczeństwa -
    > GW, Polsat i TVN w piątek wieczorem, prasa kobieca, stosunki w pracy,
    > elity polityczne.
    > Kiedyś oglądało się teatr telewizji, czytało książki, a dobry film
    > był na wagę złota - prawdziwy bond z moor'em, filmy herzog'a, von
    > trier'a, kubricka...

    TV juz bardzo dawno nie ogladam. Te statystyczne 3 godziny Polaka przed
    telewizorem wyrabiam na Sieci, co jest mniej szkodliwym relaksem. Ale nie
    obarczalabym kultury masowej wina za wszystko. W krajach takich jak USA czy
    Niemcy kultura masowa jest jeszcze bardziej beznadziejna niz u nas, a jakos
    nie uwazam tamtych spoleczenstw za szczegolnie zdegradowane. To raczej
    ludziom sobie trudno poradzic z odejsciem panstwa socjalistycznego,
    zapewniajacego zatrudnienie i minimum socjalne (dla poslusznych). Jedni
    bezradnie opuszczaja rece i zgrzytaja zebami patrzac na zaradnych, ktorzy
    wydaja im sie moralnie nizsi od nich samych, inni uznaja, ze "walka o byt"
    usprawiedliwia wszelkie oszustwa, przekrety i wykorzystywanie ludzi...
    Ostatnio coraz czesciej mam ochote wyjechac z tego kraju gdzies, gdzie
    ludzie maja normalniejsze nastawienie do zycia i nie laza tacy sfrustrowani
    jak tu w PL.

    I.




  • 8. Data: 2005-01-13 08:19:37
    Temat: Re: Dlaczego 90% oferty pracy na www
    Od: karol_lipnicki <a...@m...int.pl>

    On Wed, 12 Jan 2005 11:22:46 +0100, Immona wrote:

    Cieszę się niezmiernie, że udało się nam nawiązać "pokojową"
    dyskusję. Po krótce postaram się odpowiedzieć na twoje słowa....

    > Zle zrozumiales. rozmowa byla o oszukanczych ogloszeniach i o spamie
    Co do tego - sądzę, że niestety żyjemy w społeczeństwie, które robi
    wszystko aby przeżyć w nowym systemie do którego nie potrafi się
    dostosować. Inną "parą kaloszy" jest to, jak pracodawcy traktują
    pracowników. Moja matka - 15 lat w dziale marketingu - z roku na rok
    zwiększa sprzedaż, a tym samym przychodzy firmy. Jest geniuszem w swojej
    dziedzinie - zarabia 900 zł na rękę, a pracy znaleźć nie może bo
    jest za stara - ma 46 lat. Niestety - doświadczenie nikogo nie
    interesuje.

    > postawilam teze, ze robia to ludzie, ktorzy nie maja ani kultury,
    > ani pieniedzy. Pieniadze wprawdzie nie zastepuja kultury, ale
    > powtrzymuja niekulturalnego czlowieka od pewnych zachowan dlatego, ze
    > nie ma on wtedy mozliwosci tlumaczyc sobie tych zachowan "walka o
    > przetrwanie".
    Trudno odmówić ci tutaj racji i nie będę z tym polemizował - ale
    pamiętaj - nie dziel ludzi na A i B z góry - na tym się dobrze nie
    wychodzi.

    > Uzylam alternatywy: albo/albo. tzw. "inteligenci" maja po prostu darmowy
    > dostep do Sieci ze swoich gabinetow/laboratoriow na uczelniach lub firm
    > w ktorych pracuja. Dla pracownikow naukowych, studentow i pracownikow
    > firm z branz hitekowych dostep do Sieci nie byl problemem nawet w
    > czasach, gdy placilo sie przerazajacy haracz za modemowe tepsiane
    > polaczenia.
    Bo jak napisałaś studenci, naukowcy i profesorowie siedzieli w swoich
    gabinetach - pisali na temat i jasno, a na bzdury nie mieli czasu..

    > Czas spedzam na usenecie. czatow nie trawie. Usenet jest dla mnie
    > odpowiednikiem czata, bo sa to takie sobie pogaduszki pozwalajace
    > odprezyc sie od pisania na powazne i czasem wymagajace nawet myslenia
    > tematy ;) ktorych wymaga ode mnie to, co robie. Jestem od 8 lat na Sieci
    > i moglam obserwowac zmiane jej demografii. Grupa osob, dla ktorych warto
    > na niej byc, pozostaje, ale coraz bardziej sie rozmywa wsrod
    > naplywajacych mas nastawionych na komerche, a nie majacych pieniedzy na
    > zrobienie tej komerchy porzadnie i zafascynowanych Siecia dlatego, ze
    > mozna na niej za darmo cos sobie opublikowac. To jest calkowicie ok, jak
    > ktos nie ma komercyjnych celow i kasy tez nie ma. Nic zlego z tego nie
    > wynika. Ale to ci, ktorzy nie maja kasy, a maja chciwosc na jej
    > zrobienie bez inwestycji, robia z Sieci bazarek z raportami i wszystkim
    > innym. Nie podoba mi sie to i wyrazilam to. Nie mam natomiast nic do
    > uczciwych ludzi, ktorzy nie odnalezli sie w kapitalizmie.
    Wiesz, mam dostęp do sieci od 6 lat. Na samym początku tej wędrówki
    wchodziłem na czat'y. Po pewnym okresie czasu poznałem co to usenet i
    właśnie tu zacząłem spędzać czas. Ja również pamiętam czasy, w
    których nieźle trzeba było się napocić, żeby ktokolwiek chciał
    przeczytać mój post - musiał być ciekawy, przekazywać jakąś
    wartość i sens, nawet mornalny. Z rozrzewnieniem wspominam te czasy -
    czy my przypadkiem nie zaczynamy dyskuksji o netykiecie ?
    Jeśli tak - to z zapałem będę ją kontynuował...

    Alpin19


  • 9. Data: 2005-01-13 09:46:23
    Temat: Re: Dlaczego 90% oferty pracy na www
    Od: "Józek" <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Immona" <c...@W...com.pl> napisał w wiadomości
    news:cs2tup$fp0$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Alpin19" <a...@m...int.pl> napisał w wiadomości
    > news:pan.2005.01.12.09.26.52.572164@mandrake.int.pl.
    ..
    >> Dnia Tue, 11 Jan 2005 13:40:46 +0100, Immona napisał(a):
    >>
    >> > Kiedys bardzo jeczalam, ze ceny Netu sa w Polsce wysokie, ale ostatnio
    > coraz
    >> > bardziej zmieniam zdanie i uwazam, ze byloby z korzyscia dla tej
    > rozrywki,
    >> > jakby byla drozsza.
    >> Nie w tym rzecz Immono - doprawdy. Popatrz tylko - wielu naprawdę
    >> inteligetnych ludzi jest biednych, a bogacą się ludzie bez sumienia i
    >> kręgosłupa moralnego. Po części są to osoby, którym to właśnie
    >
    > Zle zrozumiales. rozmowa byla o oszukanczych ogloszeniach i o spamie i
    > postawilam teze, ze robia to ludzie, ktorzy nie maja ani kultury, ani
    > pieniedzy. Pieniadze wprawdzie nie zastepuja kultury, ale powtrzymuja
    > niekulturalnego czlowieka od pewnych zachowan dlatego, ze nie ma on wtedy
    > mozliwosci tlumaczyc sobie tych zachowan "walka o przetrwanie".
    >
    > Uzylam alternatywy: albo/albo. tzw. "inteligenci" maja po prostu darmowy
    > dostep do Sieci ze swoich gabinetow/laboratoriow na uczelniach lub firm w
    > ktorych pracuja. Dla pracownikow naukowych, studentow i pracownikow firm z
    > branz hitekowych dostep do Sieci nie byl problemem nawet w czasach, gdy
    > placilo sie przerazajacy haracz za modemowe tepsiane polaczenia.
    >
    >> > Za dawnych czasow na Necie spotykalo sie ludzi, ktorzy
    >> > byli studentami, pracownikami naukowymi, "inteligencja" lub
    >> > przedsiebiorcami/specjalistami.
    >> Wybacz mi zwrot - ale zapytam "gdzie spędzasz czas w internecie" - bo
    >> jeśli na czacie to nic dziwnego. W kliencie pocztowym są filtry, na
    >> grupach można czytać to co się chce przeczytać i nikt ci nienakazuje,
    >> ażebyś czytała spam - rozumiem, że samo istnienie tego zjawiska jest
    >> denerwujące, ale w takim wypadku potrzebna jest umiejętność
    >> analitycznego myślenia....
    >
    > Czas spedzam na usenecie. czatow nie trawie. Usenet jest dla mnie
    > odpowiednikiem czata, bo sa to takie sobie pogaduszki pozwalajace odprezyc
    > sie od pisania na powazne i czasem wymagajace nawet myslenia tematy ;)
    > ktorych wymaga ode mnie to, co robie.
    > Jestem od 8 lat na Sieci i moglam obserwowac zmiane jej demografii. Grupa
    > osob, dla ktorych warto na niej byc, pozostaje, ale coraz bardziej sie
    > rozmywa wsrod naplywajacych mas nastawionych na komerche, a nie majacych
    > pieniedzy na zrobienie tej komerchy porzadnie i zafascynowanych Siecia
    > dlatego, ze mozna na niej za darmo cos sobie opublikowac.
    > To jest calkowicie ok, jak ktos nie ma komercyjnych celow i kasy tez nie
    > ma.
    > Nic zlego z tego nie wynika. Ale to ci, ktorzy nie maja kasy, a maja
    > chciwosc na jej zrobienie bez inwestycji, robia z Sieci bazarek z
    > raportami
    > i wszystkim innym. Nie podoba mi sie to i wyrazilam to. Nie mam natomiast
    > nic do uczciwych ludzi, ktorzy nie odnalezli sie w kapitalizmie.
    >
    >
    >> zbrodnią. Jeśli chcesz poznać przyczynę degradacji społeczeństwa -
    >> GW, Polsat i TVN w piątek wieczorem, prasa kobieca, stosunki w pracy,
    >> elity polityczne.
    >> Kiedyś oglądało się teatr telewizji, czytało książki, a dobry film
    >> był na wagę złota - prawdziwy bond z moor'em, filmy herzog'a, von
    >> trier'a, kubricka...
    >
    > TV juz bardzo dawno nie ogladam. Te statystyczne 3 godziny Polaka przed
    > telewizorem wyrabiam na Sieci, co jest mniej szkodliwym relaksem. Ale nie
    > obarczalabym kultury masowej wina za wszystko. W krajach takich jak USA
    > czy
    > Niemcy kultura masowa jest jeszcze bardziej beznadziejna niz u nas, a
    > jakos
    > nie uwazam tamtych spoleczenstw za szczegolnie zdegradowane. To raczej
    > ludziom sobie trudno poradzic z odejsciem panstwa socjalistycznego,
    > zapewniajacego zatrudnienie i minimum socjalne (dla poslusznych). Jedni
    > bezradnie opuszczaja rece i zgrzytaja zebami patrzac na zaradnych, ktorzy
    > wydaja im sie moralnie nizsi od nich samych, inni uznaja, ze "walka o byt"
    > usprawiedliwia wszelkie oszustwa, przekrety i wykorzystywanie ludzi...
    > Ostatnio coraz czesciej mam ochote wyjechac z tego kraju gdzies, gdzie
    > ludzie maja normalniejsze nastawienie do zycia i nie laza tacy
    > sfrustrowani
    > jak tu w PL.
    >
    > I.
    >
    Ja również nie zgadzam sie z Twoja opinią !
    Wysokie bezrobocie zmusza ludzi do wszelkich prób z kradzieżą włącznie, więc
    czym jest taki spam? jakie stwarza zagrożenie?
    A bezrobocie jest wynikiem zle pojętej ekonomi, to jest moje zdanie,
    a nawet celowe działanie.

    Józek



  • 10. Data: 2005-01-13 10:02:50
    Temat: Re: Dlaczego 90% oferty pracy na www
    Od: "Immona" <c...@W...com.pl>


    Użytkownik "Józek" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cs5g1s$3f5$1@news.onet.pl...

    > Ja również nie zgadzam sie z Twoja opinią !
    > Wysokie bezrobocie zmusza ludzi do wszelkich prób z kradzieżą włącznie,
    więc
    > czym jest taki spam? jakie stwarza zagrożenie?

    Jesli ludzie sie morduja, to nie oznacza, ze mozna cos ukrasc dlatego, ze to
    mniejsze zlo niz dziejace sie obok. BTW w Nowym Jorku obnizyli przestepczosc
    wlasnie dlatego, ze z pelna surowoscia i bez tolerancji zajeli sie sciganie
    spraw malych.

    A co do tego, dlaczego spam jest zly:
    - zasmieca przestrzen wirtualna niepotrzebnymi informacjami
    - obciaza lacza, przez co Siec dziala wolniej dla wszystkich
    - jest wyrazem braku szacunku do otoczenia (jak rzucanie papierkow na ulicy
    i to w olbrzymiej ilosci)
    - wciska komercyjne sprawy ludziom, ktorzy zebrali sie, zeby w pelni
    bezinteresownie porozmawiac
    - w przypadku, gdy to spam dotyczacy raportow - ma na celu oszustwo i
    naciagniecie ludzi desperacko szukajacych zarobku, od ktorych wycoaga sie
    pieniadze.

    I.


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1