-
21. Data: 2007-08-08 06:49:41
Temat: Re: DG - wyliczenie zyskow
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
>> A du o rzeczy na raty kupujesz? GE Money Bank, Lucas, AiG i inne nawet nie maj
>> w formularzu opcji "umowa o dzie o". Zakup na niskooprocentowane raty w sklepach
>> jest mocno utrudniony. Ja teraz próbowa em kupi sobie w ten sposób pralk .
>> Sko czy o si na tym, e w ko cu sobie na kart kupi em.
>
> Nie kupuje na raty, zdarza mi sie za to czasami branie kredytow. A
> brutalna prawda jest taka, ze kredyty "popularne" (raty) obwarowane sa
> roznymi dziwnymi wymaganiami, zapewne z uwagi na target. Dlatego wole
> wziac normalny kredyt konsumpcyjny we wlasnym banku, niz bawic sie w
> poreczenie sasiada i swiadectwo szczepien kota. Wychodzi zreszta
> czesto taniej.
Wiesz... kombinować w ten sposób to ja też umiem. :)
Osobiście wykorzystuję kombinację karty kredytowej + kredytu odnawialnego.
Dzięki karcie mam ok. 40-50 dni bezpłatnego kredytu, który następnie spłacam
w terminie poprzez odnawialny. Ten drugi zazwyczaj jest szybko "wyrównywany"
w górę "pensją", więc odsetki wychodzą groszowe. :)
Tym niemniej jak komuś zależy na możliwości szybkiego i bezstresowego
kupowania na raty w sklepach, to się musi liczyć z ogranizceniami przy
tych formach.
No i warto zauważyć, że nie wszystkie banki są takie elastyczne. BZWBK
przykładowo - nie jest. Za parę dni się dowiem jak z tym w Multibanku
jest. :)
> Krytyczne byly natomiast wplywy na konto (regularnosc, wysokosc). Wg
> otrzymanych informacji, podobne warunki obowiazuja u nich dla kredytu
> mieszkaniowego.
Te "wpływy na konto" odstraszają. Żubr ma generalnie kiepską opinię jako
bank. :)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
22. Data: 2007-08-08 06:56:55
Temat: Re: DG - wyliczenie zyskow
Od: Any User <t...@t...pl>
> No i warto zauważyć, że nie wszystkie banki są takie elastyczne. BZWBK
> przykładowo - nie jest. Za parę dni się dowiem jak z tym w Multibanku
> jest. :)
>
>> Krytyczne byly natomiast wplywy na konto (regularnosc, wysokosc). Wg
>> otrzymanych informacji, podobne warunki obowiazuja u nich dla kredytu
>> mieszkaniowego.
>
> Te "wpływy na konto" odstraszają. Żubr ma generalnie kiepską opinię jako
> bank. :)
No właśnie - wiele osób mówi o BZWBK, że jest zły. Czy możesz mi podać
jego najważniejsze wady (nie spieram się, pytam z ciekawości) ?
Ja osobiście mam jeszcze przez chwilę w BZWBK konto <30 (dawne
studenckie), które jest darmowe i dzięki któremu mam darmowy dostęp do
bankomatów BZWBK, których jest znacznie więcej (a do tego sieć
stabilniejsza), niż np. Millennium. I z tego jestem zadowolony, ale
dalej to już nie wiem, co i jak.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
23. Data: 2007-08-08 06:57:40
Temat: Re: DG - wyliczenie zyskow
Od: glosnetu <g...@p...onet.pl>
On 8 Sie, 08:49, Wojciech Ba cer <p...@p...pl> wrote:
> No i warto zauwa y , e nie wszystkie banki s takie elastyczne. BZWBK
> przyk adowo - nie jest. Za par dni si dowiem jak z tym w Multibanku
> jest. :)
Nalezy brac kredyt w elastycznym banku, najlepiej jesli to wlasny,
omijaja Cie wtedy standardowe procedury sprawdzajace. 10 letnia
historia konta potrafi zdzialac cuda ;)
>
> > Krytyczne byly natomiast wplywy na konto (regularnosc, wysokosc). Wg
> > otrzymanych informacji, podobne warunki obowiazuja u nich dla kredytu
> > mieszkaniowego.
>
> Te "wp ywy na konto" odstraszaj .
Dlaczego? Wyliczaja srednia z ostatnich x miesiecy (zdaje sie 6).
> ubr ma generalnie kiepsk opini jako
> bank. :)
>
mam u nich konto od 10 lat i nie narzekam. Maja sensowny wybor
produktow w sensownych cenach i co najwazniejsze - nie zdarzaja sie u
nich awarie (vide Millenium wczoraj).
--
Pozdrawiam,
glos
-
24. Data: 2007-08-08 09:23:50
Temat: Re: DG - wyliczenie zyskow
Od: "Jackare" <j...@B...pl>
Użytkownik "Any User" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:f9bpfm$20b6$1@opal.icpnet.pl...
>> No i warto zauważyć, że nie wszystkie banki są takie elastyczne. BZWBK
>> przykładowo - nie jest. Za parę dni się dowiem jak z tym w Multibanku
>> jest. :)
>>
>>> Krytyczne byly natomiast wplywy na konto (regularnosc, wysokosc). Wg
>>> otrzymanych informacji, podobne warunki obowiazuja u nich dla kredytu
>>> mieszkaniowego.
>>
>> Te "wpływy na konto" odstraszają. Żubr ma generalnie kiepską opinię jako
>> bank. :)
>
> No właśnie - wiele osób mówi o BZWBK, że jest zły. Czy możesz mi podać
> jego najważniejsze wady (nie spieram się, pytam z ciekawości) ?
>
> Ja osobiście mam jeszcze przez chwilę w BZWBK konto <30 (dawne
> studenckie), które jest darmowe i dzięki któremu mam darmowy dostęp do
> bankomatów BZWBK, których jest znacznie więcej (a do tego sieć
> stabilniejsza), niż np. Millennium. I z tego jestem zadowolony, ale dalej
> to już nie wiem, co i jak.
>
dalej to już Lukas e-konto. Całkowicie darmowe konto, karta, darmowe
korzystanie z bankomatów lukasa i m.in BZWBK
--
Jackare
-
25. Data: 2007-08-08 20:19:25
Temat: Re: DG - wyliczenie zyskow
Od: Darek <c...@s...pl>
Wojciech Bańcer pisze:
>> osobiscie rekomenduje autorowi watku umowe o dzielo, najlepiej
>> autorska. Unika kontaktu z wszelkimi urzedami (wszystko zalatwia
>> zleceniodawca), a finansowo wychodzi nie gorzej (zwlaszcza przy umowie
>> autorskiej). Jedyny problem to ew VAT od umow o dzielo.
>
> I niesamowicie niska zdolność kredytowa w większości instytucji finansowych.
>
Z doświadczeń moich znajomych wynika, że ich zdolność kredytowa przy
umowie autorskiech była wyższa niż przy DG (zakup mieszkania za około
300 tys), ale najlepiej oczywiście pytać u źródła.
Pozdrawiam
Darek
-
26. Data: 2007-08-09 05:58:55
Temat: Re: DG - wyliczenie zyskow
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
>> Te "wpływy na konto" odstraszają. Żubr ma generalnie kiepską opinię jako
>> bank. :)
>
> No właśnie - wiele osób mówi o BZWBK, że jest zły. Czy możesz mi podać
> jego najważniejsze wady (nie spieram się, pytam z ciekawości) ?
Uchodzi za "konserwatywny" bank. Sądzę, że zależy to od oddziału, ale
słyszałem opinie, że by załatwić każdy kredyt, kartę, czy cokolwiek,
to trzeba biegać z zaświadczeniem o zarobkach. Podobno nie można
"przenosić" kart z innych banków.
> Ja osobiście mam jeszcze przez chwilę w BZWBK konto <30 (dawne
> studenckie), które jest darmowe i dzięki któremu mam darmowy dostęp do
> bankomatów BZWBK, których jest znacznie więcej (a do tego sieć
> stabilniejsza), niż np. Millennium. I z tego jestem zadowolony, ale
> dalej to już nie wiem, co i jak.
Jak Ci _bardzo_ zależy na darmowości konta, to masz mBank. Masz
darmowe wpłaty we wpłatomatach (chyba w Browarze, na pewno na
św. Marcina) i darmowe wypłaty w euronet/bzwbk. Wadą mbanku
jest to, że strasznie kiepsko załatwia się tam niestandardowe
rzeczy (mlinia uchodzi za bardzo niekompetentną, gdy trzeba
robić coś wykraczające poza formularzyk).
Z darmowych (chyba po spełnieniu jakiś warunków) jest też Lukas, ale
o nim zdania nie mam. :)
Ja osobiście preferuję obecnie Multibank - oddział na Św. Marcina załatwia mi
większość rzeczy "od ręki", a z kontem mam zintegrowane fundusze inwestycyjne
(jak w mbanku) oraz usługę maklerską (giełda). Ale to już płatne jest (konto
wspólne to jest 8 zł/mc + opłaty za kartę). Ma za to darmowe przelewy, więc
trzeba sobie przekalkulować co się bardziej opłaca (ja robię ok. 25
przelewów miesięcznie więc mi się to bardziej kalkuluje niż darmowy mbank,
z 0,50 zł za przelew).
Można się też bawić w łączenie różnych kont (np. słyszałem że dobre są
kombinacje Citi + mBank). Zależy od potrzeb.
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
27. Data: 2007-08-09 06:03:17
Temat: Re: DG - wyliczenie zyskow
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
>> I niesamowicie niska zdolność kredytowa w większości instytucji finansowych.
>>
> Z doświadczeń moich znajomych wynika, że ich zdolność kredytowa przy
> umowie autorskiech była wyższa niż przy DG (zakup mieszkania za około
> 300 tys), ale najlepiej oczywiście pytać u źródła.
Jeżeli bank akceptuje um. o dzieło jako źródło dochodów, to przy tej
samej stawce netto za um. o dzieło, co z działalności oczywiste jest,
że działalność pokaże niższą zdolność.
Z tej drugiej w końcu musisz zazwyczaj jeszcze samodzielnie
odprowadzić ZUS i pdoch, więc kwota netto jest faktycznie niższa.
Natomiast sporo banków nie rozpatruje umowy o dzieło jako stabilnego
źródła dochodów o ile np. nie ma regularnych wpływów przez 2 lata
(tak np. ma ING Bank). W sytuacji gdy starasz się o kredyt
hipoteczny po np. pół roku od przeprowadzenia się do nowego
miasta (a ja tak np. mam), to umową o dzieło w wielu bankach
mogę się zwyczajnie podetrzeć. :)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
28. Data: 2007-08-09 06:05:00
Temat: Re: DG - wyliczenie zyskow
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
> On 8 Sie, 08:49, Wojciech Ba cer <p...@p...pl> wrote:
>> No i warto zauwa y , e nie wszystkie banki s takie elastyczne. BZWBK
>> przyk adowo - nie jest. Za par dni si dowiem jak z tym w Multibanku
>> jest. :)
>
> Nalezy brac kredyt w elastycznym banku, najlepiej jesli to wlasny,
> omijaja Cie wtedy standardowe procedury sprawdzajace. 10 letnia
> historia konta potrafi zdzialac cuda ;)
To czy omijają, też zależy od banku.
>> Te "wp ywy na konto" odstraszaj .
> Dlaczego? Wyliczaja srednia z ostatnich x miesiecy (zdaje sie 6).
Bo trzeba _tam_ wpłacać. :) Mnie PeKaO odstrasza. :) Na pb.banki
było wiele "success" stories odnośnie tego banku. Dość by wyrobić
sobie opinię "tam nie chcę konta". ;)
[...]
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
29. Data: 2007-08-09 08:03:05
Temat: Re: DG - wyliczenie zyskow
Od: futszaK <f...@g...com>
On Tue, 07 Aug 2007 14:17:26 +0200, Jackare wrote:
> Porównujac DG do umowy o prace nie masz:
> - urlopu
> - zasilku chorobowego na takim poziomie jak przy UoP
> - zadnej ochrony wynikajacej ze stosunku pracy
> - pewnosci ze nie zostaniesz uznany za "samozatrudnionego" w rozumieniu
> ustawy o PIT a wtedy to juz masz same klopoty
za to masz:
- możliwość wliczania w koszty różnych fajnych rzeczy kupowanych na własny
użytek
- wykonywania zleceń dla innych firm na normalnych zasadach (każda firma
woli dostać FV niż bawić się w umowy zlecenia i inne pierdoły)
- otworzenia swojemu zleceniodawcy pod nosem konkurencji jak uznasz że to
Ci sie będzie bardziej opłacało
Generalnie jak rozmawiamy o kosztach to mniej więcej tak (jeśli chcesz być
VATowcem, bo w tym najfajniej się koszty robi coby nie płacić CiTu i VATu):
Koszty jednorazowe:
- założenie DG - 100zł
- zrobienie się VATowcem - 200zł
- pieczatka - 50zł
Koszty stałe:
- ZUS - 800zł
- Biuro rachunkowe - ok.100-150zł
Reszta kosztów stałych w zasadzie pomijalna, chyba że zachce Ci się
założyć konto gospodarcze w Banku Spółdzielczym albo inne nieuzasadnione
koszty.
Jesli posiadasz umiejętność korzystania z Internetu to zdecydowanie
polecam jakieś e-konto, mieszkając na zadupiu Inteligo (wypłaty bez
prowizji w bankomatach na każdym niemal wszędzie), jeśli gdzieś w mieście
to pogrzeb w innych ofertach, moze okażą się lepsze.
Biuro rachunkowe polecam, no chyba że chcesz mieć kontrole skarbówki w
miejscu prowadzenia firmy, czyli często w domu, a jak masz biuro to
wszelkie dokumenty firmy są w biurze.
Jeśli chodzi o koszty w przeliczeniu na hipotetyczną miesięczna fakture to:
Chcesz zarobić X, fakture wystawiasz na X*1,19*1,22+150+800, czyli jeśli
chcesz zarobić 2k to fakturka powinna opiewać na przynajmiej
3200zł+VAT, lepiej pomnożyć to przez 1,1, żeby zrekompensować
sobie brak prawa do urlopu.
Zakładam że nie przysługuje Ci prawo do obniżonego ZUSu, a jeśli tak
to zleceniodawcy (bo nie jesteście związani stosunkami pracy) nic do tego.
--
futszaK
0601061867
Odkad Fenicjanie wymyslili pieniadze,okazywanie
wdziecznosci stalo sie stosunkowo proste
-
30. Data: 2007-08-09 08:05:46
Temat: Re: DG - wyliczenie zyskow
Od: futszaK <f...@g...com>
On Wed, 08 Aug 2007 08:28:14 +0200, Wojciech Bańcer wrote:
> A karty kredytowe, to większość banków Ci przyzna bez żadnych zaświadczeń. :)
Kredytowe czy Visa Elektron ?
--
futszaK
0601061867
Odkad Fenicjanie wymyslili pieniadze,okazywanie
wdziecznosci stalo sie stosunkowo proste