-
1. Data: 2002-09-05 09:05:11
Temat: DG - czy warto?
Od: "Critique" <c...@p...onet.pl>
Mam taki dylemat - od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem zalozenia DG, mam
jednak pewien problem. Mianowicie przeraza mnie cala papierkowa robota -
pilnowanie terminow rozliczen, PIT-y, VAT-y ZUS-y i co tam jeszcze.
Chociaz z drugiej strony DG bardzo ulatwilaby mi wspolprace z innymi
firmami. No wiec potrzebna mi jakas mobilizacja:))
Czy mozecie podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami z prowadzenia DG - czy
poczatki byly trudne i generalnie czy warto. A przede wszystkim, czy mozna
zapanowac nad papierkami:))
A moze jednak nie warto sie w to pakowac?
Pozdrawiam,
C.
-
2. Data: 2002-09-05 09:21:01
Temat: Re: DG - czy warto?
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
W artykule <al776p$ela$2@news.onet.pl> Critique napisał(a):
> Mam taki dylemat - od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem zalozenia DG, mam
> jednak pewien problem. Mianowicie przeraza mnie cala papierkowa robota -
> pilnowanie terminow rozliczen, PIT-y, VAT-y ZUS-y i co tam jeszcze.
> Chociaz z drugiej strony DG bardzo ulatwilaby mi wspolprace z innymi
> firmami. No wiec potrzebna mi jakas mobilizacja:))
>
> Czy mozecie podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami z prowadzenia DG - czy
> poczatki byly trudne i generalnie czy warto. A przede wszystkim, czy mozna
> zapanowac nad papierkami:))
Można, jeśli nie będziesz umiał sobie z tym poradzić, to proponuję raczej pracę na
budowie... ;)
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/
-
3. Data: 2002-09-05 14:13:03
Temat: Re: DG - czy warto?
Od: "Evian" <m...@c...pl>
"Samotnik" <s...@s...eu.org> wrote in message
news:slrnane8vv.qu.samotnik@localhost.localdomain...
> W artykule <al776p$ela$2@news.onet.pl> Critique napisał(a):
> > Mam taki dylemat - od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem zalozenia DG,
mam
> > jednak pewien problem. Mianowicie przeraza mnie cala papierkowa robota -
> > pilnowanie terminow rozliczen, PIT-y, VAT-y ZUS-y i co tam jeszcze.
> > Chociaz z drugiej strony DG bardzo ulatwilaby mi wspolprace z innymi
> > firmami. No wiec potrzebna mi jakas mobilizacja:))
> >
> > Czy mozecie podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami z prowadzenia DG -
czy
> > poczatki byly trudne i generalnie czy warto. A przede wszystkim, czy
mozna
> > zapanowac nad papierkami:))
>
> Można, jeśli nie będziesz umiał sobie z tym poradzić, to proponuję raczej
pracę na
> budowie... ;)
Miły jesteś wyjątkowo, nawet ten usmieszek niewiele daje....
> --
> Samotnik
> Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/
-
4. Data: 2002-09-05 14:18:35
Temat: Re: DG - czy warto?
Od: "Evian" <m...@c...pl>
"Critique" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:al776p$ela$2@news.onet.pl...
> Mam taki dylemat - od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem zalozenia DG,
mam
> jednak pewien problem. Mianowicie przeraza mnie cala papierkowa robota -
> pilnowanie terminow rozliczen, PIT-y, VAT-y ZUS-y i co tam jeszcze.
> Chociaz z drugiej strony DG bardzo ulatwilaby mi wspolprace z innymi
> firmami. No wiec potrzebna mi jakas mobilizacja:))
>
> Czy mozecie podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami z prowadzenia DG - czy
> poczatki byly trudne i generalnie czy warto. A przede wszystkim, czy mozna
> zapanowac nad papierkami:))
Nie prowadze DG, ale jesli nie bardzo panowłąbyś nad papierami i terminami
to zawsze mozesz sie zgłosic do jakiegos biura rach, które poprowadzi to
Ciebie- wypełni papiery, przypomi o terminach płatności i doradzi jak
potrzeba.
Jesli chodzi i koszt to musisz a popytac znajomych, które biura w Twoim
miescie sa godne polecenia i podzwonic pytając o ceny.
> A moze jednak nie warto sie w to pakowac?
Tego nie wiem. Mozesz się tez rozliczać ze zleceniodawcami na zasadzie umów
cywilo-prawnych.
>
> Pozdrawiam,
> C.
Pozdrawiam
Gosia
>
>
>
>
>
>
>
>
-
5. Data: 2002-09-05 14:41:24
Temat: Re: DG - czy warto?
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
W artykule <al7o7h$15kd$1@news2.ipartners.pl> Evian napisał(a):
>> > jednak pewien problem. Mianowicie przeraza mnie cala papierkowa robota -
>> > pilnowanie terminow rozliczen, PIT-y, VAT-y ZUS-y i co tam jeszcze.
>> > Chociaz z drugiej strony DG bardzo ulatwilaby mi wspolprace z innymi
>> > firmami. No wiec potrzebna mi jakas mobilizacja:))
>> >
>> > Czy mozecie podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami z prowadzenia DG -
> czy
>> > poczatki byly trudne i generalnie czy warto. A przede wszystkim, czy
> mozna
>> > zapanowac nad papierkami:))
>>
>> Można, jeśli nie będziesz umiał sobie z tym poradzić, to proponuję raczej
> pracę na
>> budowie... ;)
>
> Miły jesteś wyjątkowo, nawet ten usmieszek niewiele daje....
Nie rozumiem, o co Ci chodzi - napisałem, że można sobie z tym poradzić. Na pewno
wierzysz w swoje siły, więc druga część zdania Ciebie nie dotyczy, prawda? :)
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/
-
6. Data: 2002-09-05 15:02:35
Temat: Re: DG - czy warto?
Od: "Evian" <m...@c...pl>
"Samotnik" <s...@s...eu.org> wrote in message
news:slrnaneron.1ss.samotnik@localhost.localdomain..
.
> W artykule <al7o7h$15kd$1@news2.ipartners.pl> Evian napisał(a):
> >> Można, jeśli nie będziesz umiał sobie z tym poradzić, to proponuję
raczej
> > pracę na
> >> budowie... ;)
> >
>
Z Twojego postu wynika, ze jesli sobie z tymi papierkani nie poradzi to
nadaje sie tylko na budowe...
IMO to złośliwe
A poza tym inicjator watku nie pytał gdzie się może zatrudnić jesli papierki
go "przerosną" chyba ze wiesz cos czego ja nie wiem ....
> --
> Samotnik
> Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/
-
7. Data: 2002-09-05 15:41:20
Temat: Re: DG - czy warto?
Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>
> Czy mozecie podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami z prowadzenia DG - czy
> poczatki byly trudne i generalnie czy warto. A przede wszystkim, czy mozna
> zapanowac nad papierkami:))
Prowadzilem _mala_ DG od 1996 do 2000 i nawet z pewnymi sukcesami - kilka
postepowan administracyjnych z USK, pare mandatow od 50 do 150 PLN,
ale musze powiedziec, ze to glownie za lenistwo (np. nie chcialo mi
sie wyslac jakiegos kwita do 15.01 tylko wyslalem 31.03, rozliczylem jakis VAT
niepoprawnie itd. - czlowiek sie uczy na bledach...).
Nie mialem pracownikow (to wazne).
Zasady ogolne (KPiR) i VAT.
Kwitologia sredniomiesiecznie zajmowala godzine i to prowadzona wylacznie
przy pomocy Excela (zadnych programow specjalizowanych - choc dla klientow
takie pisalem ;-) - szewc bez butow? - nie, chcialem wiedziec jak to sie robi
na piechote...)
Musze powiedziec, ze DG _bez pracownikow_ to nic strasznego,
stowka miesiecznie na KCH (ew. piec stowek jesli sie nie ma etatu w zanadrzu)
+ pare zlotych na znaczki na polecone do USK i ZUS.
Jak sie nie jest zbyt aroganckim to urzednicy ZUS i USK sa dosc pomocni
i da sie z nimi zyc.
> A moze jednak nie warto sie w to pakowac?
Jak nie masz klientow - to nie warto.
Jak klienci daja sie zrobic w umowe-zlecenie lub o dzielo, to nie warto.
jak masz pomysl na DG i klientow gwarantujacych zarobienie na ZUS i znaczki,
i jeszcze troche, ktorzy nie chca z Toba gadac jak nie masz DG - to warto.
DG dla DG - kiepski pomysl, GD dla dochodow - OK.
pozdrawiam
romekk
--
http://naked.one.pl/~romek
-
8. Data: 2002-09-06 11:25:44
Temat: Re: DG - czy warto?
Od: "Peter" <a...@p...onet.pl>
Warto.
Ale jest kilka obowiązków:
http://www.e-ursynow.pl/modules.php?name=Sections&so
p=viewarticle&artid=27
Za niewielkie pieniądze można kupić program do prowadzenia ksiąg, drukowania
pitów.
P.
-
9. Data: 2002-09-08 20:17:13
Temat: Re: DG - czy warto?
Od: "Critique" <c...@p...onet.pl>
>
> Można, jeśli nie będziesz umiał sobie z tym poradzić, to proponuję raczej
pracę na
> budowie... ;)
A co ja, biedna niewiasta mam na tej budowie robic? Cegly przerzucac? Az
taka feministka nie jestem:)))
C.
-
10. Data: 2002-09-08 20:18:22
Temat: Re: DG - czy warto?
Od: "Critique" <c...@p...onet.pl>
No i o taki konkret mi chodzilo. Dzieki!
C.