-
11. Data: 2003-09-01 07:03:18
Temat: Re: DELPHI
Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "MIchal" <domichala@_wytnij_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bio253$99t$1@news.onet.pl...
>
<cut>
Przecietny osobnik uczy sie z tego korzystac w pol
> godziny.
>
Muhaha:) Kolego, nie doceniasz przecietnego uzytkownika - znam te aplikacje
i znam przecietnych uzytkownikow i ich problemy, a jak se przypomne
jednodniowe szkolenie z tego i fakt, ze zaden nie byl wstanie wykonac
poprawnie banalnych cwiczen....
Takie wymaganie mnie nie dziwi, naprawde:)
pozdr
/p
-
12. Data: 2003-09-01 21:15:57
Temat: Re: DELPHI
Od: "Jerzy \(Dusk\)" <d...@p...onet.pl>
"OutDOOR s.c." <o...@p...onet.pl> napisał(a) tak:
> No w tym momencie to dogiąłeś na maksa.!!! :))
>
> Delphi - to tak jakby ktoś w roku 2003 wymagał umiejętności redagowania
> tekstów w TAGu, który nie wiadomo czy poprawnie pracuje z 486 z drukarką
na
> złączu Centronics... no... kiedyś uczyli o tym w szkołach.
> Dzięki za info, i potwierdzenie moich przypuszczeń że ta firma jednak to
> dno.
> Myślałem że Lotus Notes to coś poważnego....
>
> Th
>
>
A jakie zarobki na stanowiskach technicznych śreniego szczebla?
Jerzy
-
13. Data: 2003-09-01 22:14:17
Temat: Re: DELPHI
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
clockworkoi napisał:
> Muhaha:) Kolego, nie doceniasz przecietnego uzytkownika - znam te aplikacje
> i znam przecietnych uzytkownikow i ich problemy, a jak se przypomne
> jednodniowe szkolenie z tego i fakt, ze zaden nie byl wstanie wykonac
> poprawnie banalnych cwiczen....
> Takie wymaganie mnie nie dziwi, naprawde:)
Ja bym się tak nie chwalił tymi szkoleniami - odchodząc z pracy miałem
możliwość zaznajomić się pobieżnie z tym produktem i mogę stwierdzić, że
większość z załogi mojego departamentu, bez szkolenia, naumiała się
podstawowych opcji tego programu dosyć szybko. Zresztą podobnie jak u
Ciebie, było po szkoleniach z MS Exchange'a - większość osób PO
SZKOLENIU nic nie umiała - to jedynie się chyba zgadza. ;)
Flyer
-
14. Data: 2003-09-02 10:42:33
Temat: Re: DELPHI
Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bj0gcc$na$1@atlantis.news.tpi.pl...
> clockworkoi napisał:
<cut>
> Ja bym się tak nie chwalił tymi szkoleniami
Alez ja jestem daleki od chwalenia sie szkoleniem z front-endu LN - ja po
prostu stwierdzam fakt.
- odchodząc z pracy miałem
> możliwość zaznajomić się pobieżnie z tym produktem i mogę stwierdzić, że
> większość z załogi mojego departamentu, bez szkolenia, naumiała się
> podstawowych opcji tego programu dosyć szybko.
Ja nie mowie o departamecie - ja mowie o kilkuset osobach ktore partiami
szlo na to szkolenie, akurat w mojej grupie z IT bylem tylko ja (a bylem tam
nie z potrzeby tylko z musu - wszyscy mieli miec odbebnione i juz)
> Zresztą podobnie jak u
> Ciebie, było po szkoleniach z MS Exchange'a - większość osób PO
> SZKOLENIU nic nie umiała - to jedynie się chyba zgadza. ;)
Nic przed, nic po - zatem czasem oczywiste wymagania pracodawcow mnie nie
dziwia, stad moj post.
pozdr
/p
-
15. Data: 2003-10-14 16:21:18
Temat: Re: DELPHI
Od: "Krzysztof Dec" <k...@f...onet.pl>
> Delphi - to tak jakby ktoś w roku 2003 wymagał umiejętności redagowania
> tekstów w TAGu, który nie wiadomo czy poprawnie pracuje z 486 z drukarką
na
> złączu Centronics... no... kiedyś uczyli o tym w szkołach.
Czyzbys uwazal Delphi za jakis przezytek ?
Krzysztof Dec
-
16. Data: 2003-10-14 19:45:11
Temat: Re: DELPHI
Od: "PW" <p...@p...onet.pl>
Delphi - to tak jakby ktoś w roku 2003 wymagał umiejętności redagowania
tekstów w TAGu, który nie wiadomo czy poprawnie pracuje z 486 z drukarką na
złączu Centronics... no... kiedyś uczyli o tym w szkołach.
Czyzbys uwazal Delphi za jakis przezytek ?
Krzysztof Dec
..ja też jestem ciekaw! jedno z najlepszych narzędzi programistycznych
ochrzczone imieniem 'przeżytek' ??? na plakaty z nim!!! niech straszy
pracodawców przez zatrudnianiem pseudo informatyków, łatwiej będzie znaleźć
pracę prawdziwym fachowcom którzy muszą ścierać się z tanimi 'specami' od
informatyki..
Pozdrawiam
Piotr Walenciukiewicz