eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDELL - bedzie kupa jak z LG?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2006-11-28 14:38:51
    Temat: DELL - bedzie kupa jak z LG?
    Od: the_foe <t...@W...pl>


    http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,37525
    15.html

    "Kolejce [do złożenia aplikacji] przyglądali się Piotr i Karol. Obaj
    panowie mają wieloletnie doświadczenie w branży i konkretne oczekiwania. -
    Myślę, że pensja na poziomie 6-8 tys. miesięcznie byłaby podstawą do
    dalszej rozmowy. Wbrew pozorom to niewielkie kwoty, bo pamiętajmy, że mamy
    swobodny dostęp do warszawskiego rynku pracy - mówią"
    (...)
    Dopytujemy o zarobki kadry kierowniczej. - Ktoś chciał 8 tysięcy?
    Tygodniowo czy miesięcznie? - uśmiecha się Corkery. - Tak czy owak to dość
    sporo. Ale kandydaci muszą pamiętać, że poza pensją mogą też liczyć na
    premie i ubezpieczenie zdrowotne

    ====
    cos mi sie wydaje ze kolejnej firmie ktos z Warszawy glupot naopowiadal ze
    tu doswiadczona kadra za pol-darmo prosi sie o prace...


  • 2. Data: 2006-11-28 15:27:57
    Temat: Re: DELL - bedzie kupa jak z LG?
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Tue, 28 Nov 2006 15:38:51 +0100, the_foe <t...@W...pl>
    w <pjill1ccxhtw.10egvclts20wo$.dlg@40tude.net> napisał:

    > http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,37525
    15.html
    >
    > "Kolejce [do złożenia aplikacji] przyglądali się Piotr i Karol. Obaj
    > panowie mają wieloletnie doświadczenie w branży i konkretne oczekiwania. -
    > Myślę, że pensja na poziomie 6-8 tys. miesięcznie byłaby podstawą do
    > dalszej rozmowy. Wbrew pozorom to niewielkie kwoty, bo pamiętajmy, że mamy
    > swobodny dostęp do warszawskiego rynku pracy - mówią"
    > (...)
    > Dopytujemy o zarobki kadry kierowniczej. - Ktoś chciał 8 tysięcy?
    > Tygodniowo czy miesięcznie? - uśmiecha się Corkery. - Tak czy owak to dość
    > sporo. Ale kandydaci muszą pamiętać, że poza pensją mogą też liczyć na
    > premie i ubezpieczenie zdrowotne
    >
    > ====
    > cos mi sie wydaje ze kolejnej firmie ktos z Warszawy glupot naopowiadal ze
    > tu doswiadczona kadra za pol-darmo prosi sie o prace...

    Z drugiej strony - niech ci ludzie, co mająswobodny dostęp do rynku
    warszawskiego sobie na niego pójdą i wezmą tyle, ile chcą.

    Nie ma przymusy w żadną ze stron, a jak wiadomo najskuteczniejsze jest
    głosowanie nogami.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 3. Data: 2006-11-28 15:45:36
    Temat: Re: DELL - bedzie kupa jak z LG?
    Od: the_foe <t...@W...pl>


    >
    > Z drugiej strony - niech ci ludzie, co mająswobodny dostęp do rynku
    > warszawskiego sobie na niego pójdą i wezmą tyle, ile chcą.
    >
    > Nie ma przymusy w żadną ze stron, a jak wiadomo najskuteczniejsze jest
    > głosowanie nogami.
    >

    Otworz rynek pracy na Chiny, zobaczysz jak Cie Kitajec nogami przeglosuje
    ;)


  • 4. Data: 2006-11-28 16:51:09
    Temat: Re: DELL - bedzie kupa jak z LG?
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Tue, 28 Nov 2006 16:45:36 +0100, the_foe <t...@W...pl>
    w <1awo7f7kp924l$.xpsfi2yhq3zx.dlg@40tude.net> napisał:

    >> Z drugiej strony - niech ci ludzie, co mająswobodny dostęp do rynku
    >> warszawskiego sobie na niego pójdą i wezmą tyle, ile chcą.
    >>
    >> Nie ma przymusy w żadną ze stron, a jak wiadomo najskuteczniejsze jest
    >> głosowanie nogami.
    >>
    >
    > Otworz rynek pracy na Chiny, zobaczysz jak Cie Kitajec nogami przeglosuje
    > ;)

    E, ja akurat jakoś straszliwie sięnie boję, bo w IT to ponoć braki są w
    Chinach i Indiach.

    A tak ogólnie, to śmieszy mnie dośc postawa, że chcę 8k, bo jak nie to
    zatrudnią mnie za tyle w Warszawie. Szczególnie w mieście z
    jakimśkonkretnym bezrobociem.
    Odpowiedź jest jedna: szerokiej drogi, chyba że gościu rzeczywiście jest
    tyle wart.
    Ale w takim przypadku to nie 'bo pójdę do Warszawy', tylko 'bo tyle
    jestem wart'.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 5. Data: 2006-11-28 17:10:31
    Temat: Re: DELL - bedzie kupa jak z LG?
    Od: the_foe <t...@W...pl>

    Dnia Tue, 28 Nov 2006 16:51:09 +0000 (UTC), Jakub Lisowski napisał(a):

    > Dnia Tue, 28 Nov 2006 16:45:36 +0100, the_foe <t...@W...pl>
    > w <1awo7f7kp924l$.xpsfi2yhq3zx.dlg@40tude.net> napisał:
    >
    >>> Z drugiej strony - niech ci ludzie, co mająswobodny dostęp do rynku
    >>> warszawskiego sobie na niego pójdą i wezmą tyle, ile chcą.
    >>>
    >>> Nie ma przymusy w żadną ze stron, a jak wiadomo najskuteczniejsze jest
    >>> głosowanie nogami.
    >>>
    >>
    >> Otworz rynek pracy na Chiny, zobaczysz jak Cie Kitajec nogami przeglosuje
    >> ;)
    >
    > E, ja akurat jakoś straszliwie sięnie boję, bo w IT to ponoć braki są w
    > Chinach i Indiach.

    Z Chinami sie zgodze, ale Indie to potentat kadr IT. Jeslibysmy sie
    otworzyli sie na Indie gwarantuje Ci ze place w tym sktorze spadly by co
    najmniej o 20-50%.

    >
    > A tak ogólnie, to śmieszy mnie dośc postawa, że chcę 8k, bo jak nie to
    > zatrudnią mnie za tyle w Warszawie. Szczególnie w mieście z
    > jakimśkonkretnym bezrobociem.

    a jaka ma byc postawa? To koles sprzedaje swoje umiejetnosci i ma prawo do
    ich wyceny.


    > Odpowiedź jest jedna: szerokiej drogi, chyba że gościu rzeczywiście jest
    > tyle wart.
    > Ale w takim przypadku to nie 'bo pójdę do Warszawy', tylko 'bo tyle
    > jestem wart'.

    problemem nie jest gosciu bo go nie znamy, moze jego wiedza jest warta
    miliarda na tydzien. Nie wiemy tego po prostu. Dziwna jest postawa
    potentata ktory zakalda ze pensje 8k w Polsce sa niemozliwe. To tak jakbys
    pojechal do Chin i sie obrazal (dziwil) ze ktos chce od Ciebie za Levi'sy
    tyle samo (lub nie razaco mniej) niz w PL.
    Obawiam sie ze ta inwestycja skonczy sie tak jak LG - lapanka w UP.


  • 6. Data: 2006-11-28 18:19:21
    Temat: Re: DELL - bedzie kupa jak z LG?
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Tue, 28 Nov 2006 18:10:31 +0100, the_foe <t...@W...pl>
    w <jtjxwpkvwdgl.9yt60zdvp4ez$.dlg@40tude.net> napisał:

    > Dnia Tue, 28 Nov 2006 16:51:09 +0000 (UTC), Jakub Lisowski napisał(a):
    >
    >> Dnia Tue, 28 Nov 2006 16:45:36 +0100, the_foe <t...@W...pl>
    >> w <1awo7f7kp924l$.xpsfi2yhq3zx.dlg@40tude.net> napisał:
    >>
    >>>> Z drugiej strony - niech ci ludzie, co mająswobodny dostęp do rynku
    >>>> warszawskiego sobie na niego pójdą i wezmą tyle, ile chcą.
    >>>>
    >>>> Nie ma przymusy w żadną ze stron, a jak wiadomo najskuteczniejsze jest
    >>>> głosowanie nogami.
    >>>
    >>> Otworz rynek pracy na Chiny, zobaczysz jak Cie Kitajec nogami przeglosuje
    >>> ;)
    >>
    >> E, ja akurat jakoś straszliwie sięnie boję, bo w IT to ponoć braki są w
    >> Chinach i Indiach.
    >
    > Z Chinami sie zgodze, ale Indie to potentat kadr IT. Jeslibysmy sie
    > otworzyli sie na Indie gwarantuje Ci ze place w tym sktorze spadly by co
    > najmniej o 20-50%.

    Szczerze? Ci dobrzy hindusi to pewnie zapylają do USA. Możliwe, że nawet
    wpław przez dwa oceany.
    Ci z którymi miałem okazję współpracować, albo stać za współpracującym i
    patrzyć mu sięw ekran jacyśstrasznie rewelacyjni nie byli.
    Ot, tacy słabi studenci po politechnice, ci co się nie uczyli.

    [ ... ]
    >> Odpowiedź jest jedna: szerokiej drogi, chyba że gościu rzeczywiście jest
    >> tyle wart.
    >> Ale w takim przypadku to nie 'bo pójdę do Warszawy', tylko 'bo tyle
    >> jestem wart'.
    >
    > problemem nie jest gosciu bo go nie znamy, moze jego wiedza jest warta

    Z argumentu 'bo mamy blisko w wawy' można conieco wyczytać.

    > miliarda na tydzien. Nie wiemy tego po prostu. Dziwna jest postawa
    > potentata ktory zakalda ze pensje 8k w Polsce sa niemozliwe. To tak jakbys

    Równie dobrze może założyć, że tyle nie da.
    I albo mu się uda, albo będzei rewidował swoją postawę. W kierunku
    rozwiązania LG albo zwiększenia kasy.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 7. Data: 2006-11-28 18:54:42
    Temat: Re: DELL - bedzie kupa jak z LG?
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    the_foe wrote:

    >>E, ja akurat jakoś straszliwie sięnie boję, bo w IT to ponoć braki są w
    >>Chinach i Indiach.
    >
    >
    > Z Chinami sie zgodze, ale Indie to potentat kadr IT. Jeslibysmy sie
    > otworzyli sie na Indie gwarantuje Ci ze place w tym sktorze spadly by co
    > najmniej o 20-50%.

    Mity. W Indiach jest straszny problem w tej chwili i miedzynarodowa
    prasa branzowa/ogolna wiele o tym pisze. Dobrzy wyjechali do wyzej
    rozwinietych krajow i niezbyt chca wracac, nie sadze, zeby Polska byla
    dla nich atrakcyjna w porownaniu do UK, USA czy Australii, w samych
    Indiach bardzo ciezko znalezc czlowieka na odpowiedzialniejsze
    stanowisko w IT i nie chodzi juz nawet o kase, tylko o brak osob z
    odpowiednimi kwalifikacjami. Hinduskie uczelnie sa dosc slabe (obejrzyj
    rankingi) i tylko ludzie, ktorzy intensywnie i z pasja douczali sie i
    praktykowali samodzielnie, do czegos sie nadaja (to samo mozna by
    powiedziec o wielu polskich uczelniach).

    I.

    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :)


  • 8. Data: 2006-11-28 22:28:10
    Temat: Re: DELL - bedzie kupa jak z LG?
    Od: the_foe <t...@W...pl>

    Dnia Wed, 29 Nov 2006 07:54:42 +1300, Immona napisał(a):

    > the_foe wrote:
    >
    >>>E, ja akurat jakoś straszliwie sięnie boję, bo w IT to ponoć braki są w
    >>>Chinach i Indiach.
    >>
    >>
    >> Z Chinami sie zgodze, ale Indie to potentat kadr IT. Jeslibysmy sie
    >> otworzyli sie na Indie gwarantuje Ci ze place w tym sktorze spadly by co
    >> najmniej o 20-50%.
    >
    > Mity. W Indiach jest straszny problem w tej chwili i miedzynarodowa
    > prasa branzowa/ogolna wiele o tym pisze. Dobrzy wyjechali do wyzej
    > rozwinietych krajow i niezbyt chca wracac, nie sadze, zeby Polska byla
    > dla nich atrakcyjna w porownaniu do UK, USA czy Australii, w samych
    > Indiach bardzo ciezko znalezc czlowieka na odpowiedzialniejsze
    > stanowisko w IT i nie chodzi juz nawet o kase, tylko o brak osob z
    > odpowiednimi kwalifikacjami. Hinduskie uczelnie sa dosc slabe (obejrzyj
    > rankingi) i tylko ludzie, ktorzy intensywnie i z pasja douczali sie i
    > praktykowali samodzielnie, do czegos sie nadaja (to samo mozna by
    > powiedziec o wielu polskich uczelniach).
    >
    > I.

    Patrzac na rankingi to chyba maja lepsze od naszych, bo najwyzej nowtowany
    UJ lub UW jest trzysta-ktorys tam, a w pierwszej 500 sa tylko 3 polskie
    uczelnie.


  • 9. Data: 2006-11-29 06:32:53
    Temat: Re: DELL - bedzie kupa jak z LG?
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    the_foe wrote:

    > Dnia Wed, 29 Nov 2006 07:54:42 +1300, Immona napisał(a):

    >>Mity. W Indiach jest straszny problem w tej chwili i miedzynarodowa
    >>prasa branzowa/ogolna wiele o tym pisze. Dobrzy wyjechali do wyzej
    >>rozwinietych krajow i niezbyt chca wracac, nie sadze, zeby Polska byla
    >>dla nich atrakcyjna w porownaniu do UK, USA czy Australii, w samych
    >>Indiach bardzo ciezko znalezc czlowieka na odpowiedzialniejsze
    >>stanowisko w IT i nie chodzi juz nawet o kase, tylko o brak osob z
    >>odpowiednimi kwalifikacjami. Hinduskie uczelnie sa dosc slabe (obejrzyj
    >>rankingi) i tylko ludzie, ktorzy intensywnie i z pasja douczali sie i
    >>praktykowali samodzielnie, do czegos sie nadaja (to samo mozna by
    >>powiedziec o wielu polskich uczelniach).
    >>
    >>I.
    >
    >
    > Patrzac na rankingi to chyba maja lepsze od naszych, bo najwyzej nowtowany
    > UJ lub UW jest trzysta-ktorys tam, a w pierwszej 500 sa tylko 3 polskie
    > uczelnie.

    Hinduskie sa w pierwszej 500 tez dwie czy trzy i w tych samych okolicach
    co polskie, czyli poza pierwsza setka. A teraz zauwaz liczbe ludnosci w
    PL i tam. Ale nie chodzi o to. Jest mnostwo Hindusow swietnych w IT,
    tylko ze o ile w Polsce majac dobre zarobki mozna w miare przyjemnie
    zyc, w Indiach dosc trudno uciec przed widokami syfu i nedzy, a
    przecietne spoleczenstwo jest tak konserwatywne, ze przyslowiowa "babcia
    radiomaryjna" jest przy nich liberalna. Dlatego u inteligentnych i
    wyksztalconych motywacja do wyjazdu do "lepszego" kraju jest wieksza niz
    w przypadku Polakow, angielski znaja swietnie, bo to jezyk urzedowy,
    wiec wyjezdzaja i dlatego obecnie w Indiach trudno znalezc ludzi, ktorzy
    by mogli pelnic role PM czy chocby starszego developera, bo ci ludzie
    siedza juz w USA czy innym fajnym kraju i niezbyt chca wracac. Tak mi to
    wyjasnil jeden Hindus, a dla inwestorow liczacych na nieskonczony doplyw
    taniej i wysoko wykwalifikowanej sily roboczej jest to oczywiscie bol.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :)


  • 10. Data: 2006-11-29 07:30:37
    Temat: Re: DELL - bedzie kupa jak z LG?
    Od: Tomek <t...@v...pl>

    Immona napisał(a):

    > , bo ci ludzie
    > siedza juz w USA czy innym fajnym kraju
    dobre, USA fajny kraj, sie ubawiłem

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1