martin <m...@g...com> wrote:
> Jakis slaby ten kalkulator bo to tylko 7,4K miesiecznie.

liczylem brutto, bo i pensje wszedzie sie podaje brutto. No i
przeliczenie mocno zalezy od (chwiejnego ostatnio) kursu zlotówki.

> A co do 24K to jest srednia moze londynu. Niedawno aplikowal koles na

nie, to zblizona srednia (mean) roczna pensja brutto dla UK. A
dokladnie, za 2004/05 (rok fiskalny w UK zaczyna sie 6 kwietnia) wynosi
ona 23540, mediana zas to 19092. W Londynie te liczby to odpowiednio
36442 i 26743 . W przemysle "computer and related activities" te liczby
to (odpowiednio) 37533 i 31337.

Zródlo: urzad statystyczny
http://www.statistics.gov.uk/StatBase/Product.asp?vl
nk=14203


B.


--
Czy wiesz co to jest MIME? Zobacz http://www.grush.one.pl/mime

do góry

Piotrek napisał(a):
... telepatycznie (czytanie w myslach uzytkownika
> rowniez).

A to juz podlega pod regularną premię płaconą w okresach miesięcznych...
;-)


--
czarny
http://www.ef2.prv.pl
Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro

do góry

Użytkownik "czarny" <m...@f...art.lp> napisał w wiadomości
news:dletdl$2lak$1@news2.ipartners.pl...
> rs napisał(a):
>
>>
>> Głownie zalezy to od firmy.
>> Jezeli dosc duza firma i poznaja sie na nim ze jest dobry to naprawde
>> duzo.
>> 5 tys a nawet wiecej.
>
> Bez jaj... 5 kafli za grzebanie w drukarkach i pomoc userom?
> Raczej nie ma szans moim zdaniem. Nawet w Wawie. Chociazby dlatego, że z
> zakresu umiejetnosci, ktore podal wnioskuje, ze jego kolega
> jest takim "cieciem informatycznym", czyli gościem od wszystkiego.
>
> Firmy, które nie maja swiadomosci czym jest w ogole informatyka w
> przedsiebiorstwie, sprowadzają ja wlasnie do poziomu "cieciowania"
> i tak też płacą.
> Natomiast firmy, ktore klada nacisk na it w firmie, nie szukaja ludzi od
> wszystkiego, tylko ludzi o waskich specjalizacjach. I z reguły płacą za
> wiedzę o wiele więcej.
U mnie taki 'ciec' jako helpdesk zarabia 4,5 K a to Krakow jest
przeciez..... Gosc sie zna dobrze na robocie i umie sobie z kazdym
badziewiem poradzic. 3 razy chcial odchodzi w tym roku i 3 razy dostal
podwyzke :) - niedlugo bedzie zastepca admina w zakresie bezpieczenstwa
danych. A tam placa juz w dziesiatkach tysiecy. Jednym slowem - wszytsko
zalezy od firmy i od tego, ile jest dla niej warta zmarnowana godzina pracy
jakiegos systemu lub pracownika........

pzdr,

mw

do góry

Thu, 17 Nov 2005 12:02:23 +0100, na pl.praca.dyskusje, czarny napisał(a):

>> No owszem, zazwyczaj jest tak, ze ci wyspecjalizowani zarabiaja wiecej. Ale
>> kurde, nie popadajmy w jakies paranoje, ze helpdeskowcy to jakies
>> informatyczne "sprzataczki".
>
> Moje okreslenie zostało źle zrozumiane, nie mam nic do hd i uwazam, ze
> sa potrzebni bez dwoch zdan.

To milo :)
Osobiscie nie pracuje jako helpdeskowiec, ale mam male uczulenie, po tym co
czytam w internecie o zinformatyzowanym spoleczenstwie, prostych programach
i informatykach, ktorzy biora kase za nic ;)


--
Kapsel
kapsel(malpka)op.pl

do góry

Uzytkownik "Bronek Kozicki" <b...@r...pl> napisal w wiadomosci
news:22c9e$437c941c$53f487c2$13999@nf2.news-service.
com...
> nie, to zblizona srednia (mean) roczna pensja brutto dla UK. A
> dokladnie, za 2004/05 (rok fiskalny w UK zaczyna sie 6 kwietnia) wynosi
> ona 23540, mediana zas to 19092. W Londynie te liczby to odpowiednio
> 36442 i 26743 . W przemysle "computer and related activities" te liczby
> to (odpowiednio) 37533 i 31337.

A wczesniej piszesz, ze za te pieniadze nie da sie przezyc normalnie.
W takim razie w UK wiekszosci urzedników panstwowych
nalezaloby szukac pod mostem :). Administrator sieci WAN w
pionie ICT urzedu chrabstwa Cheshire - 18 k netto. Wynajem
mieszkania dla rodziny - 4 dni jego pracy miesiecznie. Zarcie
trzeba of course przesylac z Polski - nie dlatego ze taniej, tylko
zeby sie nie otruc. Najwiekszym problemem sa koszty opieki
medycznej - NHS jest jeszcze gorszy od NFZ, a przed uplywem
roku nic Ci nie przysluguje.

pozdrówka

--
Cahir

do góry

Cahir wrote:
>>nie, to zblizona srednia (mean) roczna pensja brutto dla UK. A
>>dokladnie, za 2004/05 (rok fiskalny w UK zaczyna sie 6 kwietnia) wynosi
>>ona 23540, mediana zas to 19092. W Londynie te liczby to odpowiednio
>>36442 i 26743 . W przemysle "computer and related activities" te liczby
>>to (odpowiednio) 37533 i 31337.
>
> A wczesniej piszesz, ze za te pieniadze nie da sie przezyc normalnie.

za 20000 brutto w Londynie? Przeczytaj uważnie post do którego się
odwołujesz. Przeżyć się da, ale rodziny utrzymać już nie. Z tym że
oczywiście, takie zarobki są w granicach normy (30 percentyl w Londynie
to 19K, 40 percentyl to 22K), po prostu pracują w rodzinie dwie osoby. W
warunkach małego bezrobocia nie ma tym nic nadzwyczajnego.

> W takim razie w UK wiekszosci urzedników panstwowych
> nalezaloby szukac pod mostem :). Administrator sieci WAN w
> pionie ICT urzedu chrabstwa Cheshire - 18 k netto.

a to jest Londyn? I jeżeli już porównujesz, to podawaj zarobki brutto.

> Wynajem
> mieszkania dla rodziny - 4 dni jego pracy miesiecznie.

... a, czyli jednak nie Londyn.

> Zarcie
> trzeba of course przesylac z Polski - nie dlatego ze taniej, tylko
> zeby sie nie otruc.

o kurde, no to faktycznie ekstrawagancja. Takie przesyłki trochę
kosztują. No ale skoro rodzinę w Polsce stać na utrzymywanie gościa
mieszkającego w UK ...

> Najwiekszym problemem sa koszty opieki
> medycznej - NHS jest jeszcze gorszy od NFZ, a przed uplywem
> roku nic Ci nie przysluguje.

mylisz się, przysługuje normalna opieka medyczna, która jest o klasę
lepsza od NFZ (Anglicy nie wypowiadają się o swoim NHS dobrze, ale nie
mają porównania z NFZ). Już nie raz z niej korzystałem. Ale, skoro sam
nie korzystałeś, to nie wiesz.


B.

--
Czy wiesz co to jest MIME? Zobacz http://www.grush.one.pl/mime

do góry