-
31. Data: 2003-05-24 19:59:17
Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
Od: "p...@g...pl" <s...@g...pl>
"KarolS" <t...@c...sz> wrote in message
news:baivh8$na6$1@inews.gazeta.pl...
>
> Konstytucja RP mówi :
> Art. 49.
> Zapewnia się wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się. Ich
ograniczenie
> może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w
niej
> określony.
>
> Więc podaj mi Ustawę która art 49 konstytucji RP znosi w przypadku
> komunikowania się mailem prywatnym w pracy.
>
Pomijając fakt, że to Polska i pracodawcy skubią pracowników równie dobrze
jak pracownicy pracodawców to za takie hasło dostałbyś dyscyplinarkę.
U mnie w firmie rozwiązano sprawę bardzo prosto.
Na koniec miesiąca na biurku leżała list stron www, do których zaglądał
pracownik.
Dwa ostrzeżenia od szefa, że czyta pierdoły i do widzenia.
Ja czytanie listów z prywatnej skrzynki zostawiałem sobie do domu.
-
32. Data: 2003-05-25 00:54:07
Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
Od: jw <d...@n...poczta.fm>
> U mnie w firmie rozwiązano sprawę bardzo prosto.
> Na koniec miesiąca na biurku leżała list stron www, do których zaglądał
> pracownik.
> Dwa ostrzeżenia od szefa, że czyta pierdoły i do widzenia.
> Ja czytanie listów z prywatnej skrzynki zostawiałem sobie do domu.
przypomina mi to metody tajnej policji naszych zachodnich sąsiadów, z
tym że oni jeszcze zbierali zapachy ludzi...
-
33. Data: 2003-05-25 04:41:51
Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
Od: "p...@g...pl" <s...@g...pl>
"jw" <d...@n...poczta.fm> wrote in message
news:bap46q$4dr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> > U mnie w firmie rozwiązano sprawę bardzo prosto.
> > Na koniec miesiąca na biurku leżała list stron www, do których zaglądał
> > pracownik.
> > Dwa ostrzeżenia od szefa, że czyta pierdoły i do widzenia.
> > Ja czytanie listów z prywatnej skrzynki zostawiałem sobie do domu.
>
> przypomina mi to metody tajnej policji naszych zachodnich sąsiadów, z
> tym że oni jeszcze zbierali zapachy ludzi...
A mnie to przypomina normalnie działającą firmę, która płaci normalne
pieniądze i nie życzy sobie aby za te pieniądze pracownik się op**** w
godzinach pracy. Tym bardziej, że na koszt firmy jest lekarz, ubezpieczenie,
basen i comiesięczne wyjazdy w różne zakątki dla całej rodziny.
-
34. Data: 2003-05-25 14:34:23
Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
Od: jw <d...@n...poczta.fm>
> A mnie to przypomina normalnie działającą firmę, która płaci normalne
> pieniądze i nie życzy sobie aby za te pieniądze pracownik się op**** w
> godzinach pracy. Tym bardziej, że na koszt firmy jest lekarz, ubezpieczenie,
> basen i comiesięczne wyjazdy w różne zakątki dla całej rodziny.
no to ja bym też zaprzedał duszę za taką pracę
-
35. Data: 2003-05-26 07:18:25
Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
Od: b...@a...pl
> no to niech potem nie maja pretensji do pracodawcy, ze ich inwigiluje
> albo czyta ich "prywatna" poczte.
>
> --
A kto mówi o pretensjach???????????
BJ
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
36. Data: 2003-05-26 07:58:47
Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
Od: "ciafka" <c...@N...gazeta.pl>
p...@g...pl <s...@g...pl> napisał(a):
>
> "jw" <d...@n...poczta.fm> wrote in message
> news:bap46q$4dr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >
> > > U mnie w firmie rozwiązano sprawę bardzo prosto.
> > > Na koniec miesiąca na biurku leżała list stron www, do których zaglądał
> > > pracownik.
> > > Dwa ostrzeżenia od szefa, że czyta pierdoły i do widzenia.
> > > Ja czytanie listów z prywatnej skrzynki zostawiałem sobie do domu.
> >
> > przypomina mi to metody tajnej policji naszych zachodnich sąsiadów, z
> > tym że oni jeszcze zbierali zapachy ludzi...
>
.. a piszac o PRZECIETNYM POLSKIM pracodawcy, ktory wymaga od pracownika:
1. podania wlasnego telefonow domowego i najlepiej tez komorkowego, i czasami
nawet potrafi zadzwonic o dziwnej porze pod ten numer :-(
2. pracy po godzinach - niech to nawet bedzie 30 minut dziennie, bez zboczen w
rodzaju 14 godz pracy na dobe
3. no i nawet nie wie o tym, ze sie nalezy przerwa przy dluzszej pracy przy
komputerze
itd itp..., uwazam, ze jest uzasadnione, i co wiecej - po prostu wypada -
umozliwic pracownikowi sprawdzenie raz czy dwa dziennie prywatnego e-maila i
wykonanie telefonu do domu.
chodzi mi o to, ze jak pracownicy zaczna sie czepiac umow i paragrafow tak
samo jak pracodawcy, koszty pracy moga u nas jeszcze wzrosnac...
no nie mam tu na mysli zamontowanie dodatkowego dysku 60GB zeby Jasio i Mirek
mieli gdzie zapisac swoje nowe 114 smiesznych obrazkow ktore wlasnie przyszly
e-mailem, rzecz jasna!
> A mnie to przypomina normalnie działającą firmę, która płaci normalne
> pieniądze i nie życzy sobie aby za te pieniądze pracownik się op**** w
> godzinach pracy. Tym bardziej, że na koszt firmy jest lekarz, ubezpieczenie,
> basen i comiesięczne wyjazdy w różne zakątki dla całej rodziny.
>
a ja myslalem, ze tak jest w niebie, a nie w pracy :-))))
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
37. Data: 2003-06-02 21:47:56
Temat: Re: Czytanie prywatnych maili przez pracodawc
Od: "Kiszon" <opentv@_AQQ_poczta.onet.pl>
> Kto zna jakieś przepisy prawne mówiące czy pracodawca może czy nie może
> czytać maili przychodzących na PRYWATNĄ skrzynkę pracownika
> Pozdrowienia
> stachu
Jezeli w umowie nie ma zadnej w zmianki na ten temat, wygrywasz sprawe bez
problemu, nawet jezeli pojawia sie argumenty o sluzbowym komputerze, laczu
itp.