From: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, August 01, 2002 2:46 PM
Subject: Re: Czy z wykształceniemśrednim dostane prace czy zawsze wyprzedzi
mnie student?


>
> "Poink" <p...@o...z.pl> wrote in message
> news:aib8rk$ead$1@news2.tpi.pl...
> > > ROTFL. No i nie wiem koles, czy mam sie obrazic czy nie? Co <cut>
> >
> [..]
> ze nie jest wazne gdzie
> ktos przebimbal pare lat, tylko to co faktycznie potrafi i jakim jest
> czlowiekiem. To, ze ktos studiuje nie znaczy, ze jest inteligentny, madry
i
> cudowny -

i tym optymistycznym akcentem moze zakonczymy ta nudnawa juz dyskusje?

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje

do góry

"kingram" <k...@g...net> wrote in message
news:3D49297B.A26478D3@NO4SPAMgmx.net...

> I jeszcze jedno - jak myslisz, ktory absolwent bedzie lepszy - ten z
> serii 1500 absolwentow czy ten z 30-u z elitarnej szkoly?

Nie, tym razem nie zdzierzylem. Wytlumacz mi eliternie wyksztalcony
informatyku, dlaczego na olimpiadach programistycznych studenci UW, UWr czy
AGH zdobywaja miejsca w pierwszej dziesiatce Europy, a przedstawiciele
prywatnych uczelni nie sa notowani w czolowej piecdziesiatce zawodów
wojewódzkich, w których startuja studentci i uczniowie szkól srednich.
Dlaczego tak sie dzieje?

Tomek Z.

do góry

Tomek Zielinski wrote:
>
<ciach>
>
> Nie, tym razem nie zdzierzylem. Wytlumacz mi eliternie wyksztalcony
> informatyku, dlaczego na olimpiadach programistycznych studenci UW, UWr czy
> AGH zdobywaja miejsca w pierwszej dziesiatce Europy, a przedstawiciele
> prywatnych uczelni nie sa notowani w czolowej piecdziesiatce zawodów
> wojewódzkich, w których startuja studentci i uczniowie szkól srednich.
> Dlaczego tak sie dzieje?
>
> Tomek Z.

Nie denerwuj sie i zdzierz nastepnym razem...
Dlatego (co juz ze dwa razy wspomnialem), ze studenci Ci wybrali UW, UWr
czy AGH a nie inne szkoly wyzsze (w tym elitarne prywatne)...
To zalezy przede wszystkim od studentow (90%) a nie od uczelni (10%).

Jesli mowimy o uczelniach prywatnych - to pomijajmy te, ktore zostaly
zalozone przez wojka Kazka co to chcial sie szybko dorobic bo mu
pietrucha na straganie przestala sie sprzedawac... OK?
Ulzylo?
Ponadto nie uwazam sie za elitarnie wyksztalconego informatyka, tylko za
specjaliste w swojej dziedzinie wiedzy... Ponial?
;o)

--
with Best Regards

Krzysztof Ingram, Ottobrunn

"Smart Brains are very limited resources...
Don't waste them, be GPL !"

do góry

> srodowisko, takie zainteresowania. Odpowiadaja mi awanse w zakresie
jednego
> pionu - bo to zdaje sie miales na mysli?

hi hi - ach te studia - tak w zakresie jednego pionu i przede wszystkim
finansowe ;)

do góry

kingram wrote:
<ciach - wszystko - bo za daleko zaszlo w OT>
[...]

Jaki jest sens studiowania np. Informatyki gdzie za baze laboratorium
sluza PC-ty chodzace na procesorach 286/386?
Gdzie tego student po panstwowej uczelni pozniej uzyje?
Ano sens jest taki, że informatyka jako nauka jest dziedziną
TEORETYCZNĄ. I praktyczne sprawdzanie nabytej wiedzy może się odbywać w
różny sposób. Ja podczas studiów np. przy nauce programowania
obiektowego ćwiczyłem na Borland Turbo C na komputerach z 386, co nie
przeszkodziło mi wcale w pracy zawodowej w programowaniu w Visual C++
czy Visual Age for Java.
Że już nie wspomnę o takich zagadnieniach jak projektowanie systemów,
gdzie w ogóle nie ma mowy o jakimkolwiek programowaniu!

Na mojej uczelni (Politechnika Śląska w Gliwicach) nacisk był na
zdobycie wiedzy teoretycznej - metody rozwiązywania problemów,
algorytmika, metodologia programowania. Bardzo mi się to przydaje w
pracy zawodowej - jestem projektantem-programistą.
Dla kogoś, kto tej wiedzy teoretycznej nie posiada, samo doświadczenie
zawodowe może się wydawać wystarczające. Ale napotka na taki problem,
którego nie rozwiąże nie posiadając owej wiedzy. Zawsze można się
dokształcić, prawda? Tylko nie zawsze wiadomo, jakie te braki w wiedzy
są. Typowy przykład: żeby poprawić wydajność czasową jakiegoś procesu,
często nie wystarczy wymiana procesora w komputerze, potrzebna jest
analiza algorytmu pod względem złożoności obliczeniowej i jego
optymalizacja, czy wręcz zastąpienie innym.

Podsumowując: najistotniejsze jest to czego i jak uczy uczelnia, a nie
to jakie środki techniczne ma do dyspozycji.

Tomek

do góry

"AMRA" <a...@a...com> wrote in message
news:aibc7k$fch$1@news.onet.pl...
> > srodowisko, takie zainteresowania. Odpowiadaja mi awanse w zakresie
> jednego
> > pionu - bo to zdaje sie miales na mysli?
>
> hi hi - ach te studia - tak w zakresie jednego pionu i przede wszystkim
> finansowe ;)
>
:) Jesli o mnie chodzi - gitara gra

do góry

Hej !

"kingram" <k...@N...net> wrote
> > pewnie najlepsze stopnie miales z polskiego ?
> > ;-)
> >
> > Vetch
> Echh...
>
> Nie mialem j. polskiego na studiach jesli ci o to chodzi.
> Aczkolwiek jak bedziesz mial WSZYSTKIE ksiazki Lem-a w domu i
> przeczytasz je co najmniej po trzy razy kazda, to bedziemy mogli
> podyskutowac na temat j. polskiego.

Ale zanim do tego dojdzie, powinienes przeczytac te ksiazki
jeszcze raz.

Tym razem nieco uwazniej ;-)

Vetch
...

do góry

"Cezary Stypulkowski" <c...@a...pl> wrote in message
news:024301c2395b$4b6da800$19210883@int00800.bialy.p
l.auchan.com...
<cut>
> i tym optymistycznym akcentem moze zakonczymy ta nudnawa juz dyskusje?
Jesli o mnie chodzi, Czarku - to EOT

do góry

"Tomasz L." wrote:
<ciach>
> Ano sens jest taki, ?e informatyka jako nauka jest dziedzin?
> TEORETYCZN?.
Z mojego punktu widzenia TEORETYCZNA dziedzina wiedzy przydaje sie
bardzo czesto w rozwiazywaniu problemow TEORETYCZNYCH. Ma sie nijak do
codziennego zycia informatyka w firmach. A chodzi w watku o zatrudnienie
czlowieka ze srednim wyksztalceniem vs. z wyzszym.

> Ja podczas studiów np. przy nauce programowania
> obiektowego aewiczy?em na Borland Turbo C na komputerach z 386, co nie
> przeszkodzi?o mi wcale w pracy zawodowej w programowaniu w Visual C++
> czy Visual Age for Java.
Ile czasu zajelo Ci przestawienie sie z Borlanda na M$? Jaja sobie
robisz?
Oczywistym jest ze koles ktory uczyl sie JUZ na uczelni Visual C++
bedzie bil na glowe u potencjalnego pracodwacy czlowieka ktory sie
uczyl, cytuje: "przy nauce programowania
obiektowego aewiczy?em na Borland Turbo C na komputerach z 386".

> ?e ju? nie wspomn? o takich zagadnieniach jak projektowanie systemów,
> gdzie w ogóle nie ma mowy o jakimkolwiek programowaniu!
O tak. Ale tutaj poruszasz co najmniej 60% wiedzy TEORETYCZNEJ
pojmowanej jako informatyka, ktora nie ma zwiazku z programowaniem.

> Na mojej uczelni (Politechnika ?l?ska w Gliwicach) nacisk by? na
> zdobycie wiedzy teoretycznej - metody rozwi?zywania problemów,
> algorytmika, metodologia programowania.
Nacisk ten pochodzil tylko i wylacznie z braku infrastruktury
technicznie wspolczesnej.
Co innego umiejetnosc radzenia sobie z przypadkami w zyciu a co innego
wiedza teoretyczna na ten temat.

> Dla kogo?, kto tej wiedzy teoretycznej nie posiada, samo do?wiadczenie
> zawodowe mo?e si? wydawaae wystarczaj?ce. Ale napotka na taki problem,
> którego nie rozwi??e nie posiadaj?c owej wiedzy. Zawsze mo?na si?
> dokszta?ciae, prawda? Tylko nie zawsze wiadomo, jakie te braki w wiedzy
> s?.
Nie zgadzam sie z tym, cytuje: "Typowy przyk?ad: ?eby poprawiae wydajno?ae
czasow? jakiego? procesu, cz?sto nie wystarczy wymiana procesora w
komputerze, potrzebna jest analiza algorytmu pod wzgl?dem z?o?ono?ci
obliczeniowej i jego optymalizacja, czy wr?cz zast?pienie innym."

Teoretycznie moze i poprawne rozumowanie, majace sie jednakze nijak do
rzeczywistosci.
Zaloz bardziej banalny przyklad. W przedsiebiorstwie X u Pani Y w dziale
ksiegowosci "przestal dzialac komputer". Analiza teoretyczna zjawiska
doprowadza do koniecznosci wyczyszczenia klawiatury, a zwlaszcza w
rejonie klawisza [ECS], bo Pani spozywala sniadanie nad klawiatura
wlasnie (nie chcialo jej sie pojsc do kuchni i siegnac po talezyk).
Teoria mowi o skierowaniu klawiatury do naprawy, i wyczyszczeniu tejze
(klawisza [ESC]).
Praktyka weryfikuje to zagadnienie. Nastepuje wymiana calej klawiatury,
poniewaz koszt jej zakupu jest DUZO nizszy niz czas i praca potrzebna na
wyczyszczenie czytaj: naprawienie starej i umozliwienie pani Y dalszej
pracy od ktorej moga zalezec wyniki finansowe przedsiebiorstwa.

Tego typu interpretacji TEORII jak to nazywasz nie dowiesz sie na
studiach. Weryfikuje to praca i codzienne zycie...

> Podsumowuj?c: najistotniejsze jest to czego i jak uczy uczelnia, a nie
> to jakie ?rodki techniczne ma do dyspozycji.
Podsumowujac: najistotniejsze jest to czego i jak uczy uczelnia, majac
do dyspozycji odpowiednie srodki techniczne.

--
with Best Regards

Krzysztof Ingram, Ottobrunn

"Smart Brains are very limited resources...
Don't waste them, be GPL !"

do góry

Vetch wrote:
<ciach>
>
> Ale zanim do tego dojdzie, powinienes przeczytac te ksiazki
> jeszcze raz.
>
> Tym razem nieco uwazniej ;-)
>
> Vetch
> ...

Niechybnie masz calkowita racje...

--
with Best Regards

Krzysztof Ingram, Ottobrunn

"Smart Brains are very limited resources...
Don't waste them, be GPL !"

do góry