> > No gościu ....czytałeś ten artykół ??? Tam stoi wyraźnie "hiszpańskich
> > winnicach", bo już na mazury się wybierałem ...
> >
>
> co za różnica?

nie pisz wiecej na newsy moze

Wojtek

do góry

w...@h...com napisał(a):

>zamykamy tutaj produkcję i przenosimy ją np. na Słowację, albo do
>Estonii.
>
>
Gratuluje "znajomosci" rynku pracy w obu wymienionych krajach. Slowackie
zaklady z branzy motoryzacyjnej cierpia na jescze wiekszy deficyt kadry
inzynieryjnej niz nasze. Czesto zatrudniaja polskich inzynierow.
Rozumiem, ze jak sie tam przeniesiecie to juz nie zal bedzie porzadnie
oplacic fachowca? To juz mniej boli, prawda ?
darek

do góry

W wiadomości news:e9i2ac$lja$1@nemesis.news.tpi.pl Ghost <...@...com> pisze:

>> To przygruntowego lotu demagogia. A jakby nie było ministerstwa spraw
>> zagranicznych to polityka zagraniczna też dobrze by się rozwijała?
> To przygruntowego lotu demagogia.
1. Po co powtarzasz cudze frazy? Nie stać cię na własne?
2. Odpowiadając tnij zbędne elementy postów.

> Polityka zagraniczna w to nie
> gospodarka - od razu uprzedze, gdyby na swiecie skasowali cla i
> wszelkie pierdoly, ktore sa wynikiem "pracy" politykow - na pewno
> miedzynarodowy handel lepiej by sie rozwijal.
Uprzedzę, gdyby, na pewno...
Samozwańczy prorok, wizjoner czy jeszcze co gorszego?

> Reszta moga sie zajmowac,
> ale jak juz pisalem tym, co niegospodarcze.
O wielki! Raczyłeś napisałeś czym i kto się może zajmować, a ja nieszczęsny
śmiałem nie przeczytać!
Na pociechę zostają mi tylko miliardy towarzyszy tej niedoli i współwinnych
w grzechu.

> Reszta to tez "przygruntowego lotu demagogia." - wynika, ze niezromienia
> sensu "nieingerowania panstawa w gospodarke".
Nierozumienie sensu "nieingerowania państwa w gospodarkę" - cokolwiek by to
miało znaczyć - to w najgorszym razie indolencja.
Ale niezrozumienie treści postu i nonsensowne nań odpowiadanie to zwykła
tępota.

do góry

Użytkownik "darek" <d...@f...com.pl> napisał w wiadomości
news:e9i8ib$5rv$1@poczta.fkz.com.pl...
> w...@h...com napisał(a):
>
>>zamykamy tutaj produkcję i przenosimy ją np. na Słowację, albo do
>>Estonii.
>>
> Gratuluje "znajomosci" rynku pracy w obu wymienionych krajach. Slowackie
> zaklady z branzy motoryzacyjnej cierpia na jescze wiekszy deficyt kadry
> inzynieryjnej niz nasze. Czesto zatrudniaja polskich inzynierow.
> Rozumiem, ze jak sie tam przeniesiecie to juz nie zal bedzie porzadnie
> oplacic fachowca? To juz mniej boli, prawda ?

Ja bym im proponowal przeniesienie do Rumunii albo Bulgarii -niedlugo oba
kraje beda w UE a o ile sie nie myle
wszystkie stare kraje ue zamkna przed nimi rynek pracy wiec potencjalni
pracownicy nie uciekna za granice.


pzdr

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:e9ijhs$jte$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:e9i2ac$lja$1@nemesis.news.tpi.pl Ghost <...@...com> pisze:
>
>>> To przygruntowego lotu demagogia. A jakby nie było ministerstwa spraw
>>> zagranicznych to polityka zagraniczna też dobrze by się rozwijała?
>> To przygruntowego lotu demagogia.
> 1. Po co powtarzasz cudze frazy? Nie stać cię na własne?

Sa tak glupie, ze az smieszne - zawsze mozna sie dwa razy posmac :-P

> 2. Odpowiadając tnij zbędne elementy postów.

Odpowiadajac, sprawdz czy nie piszes glupot.

>> Polityka zagraniczna w to nie
>> gospodarka - od razu uprzedze, gdyby na swiecie skasowali cla i
>> wszelkie pierdoly, ktore sa wynikiem "pracy" politykow - na pewno
>> miedzynarodowy handel lepiej by sie rozwijal.
> Uprzedzę, gdyby, na pewno...
> Samozwańczy prorok, wizjoner czy jeszcze co gorszego?

Uuuu, ales Pan merytoryczny.

>> Reszta moga sie zajmowac,
>> ale jak juz pisalem tym, co niegospodarcze.
> O wielki! Raczyłeś napisałeś czym i kto się może zajmować, a ja
> nieszczęsny śmiałem nie przeczytać!
> Na pociechę zostają mi tylko miliardy towarzyszy tej niedoli i
> współwinnych w grzechu.

Tak, widac, zes Towarzysz... ale nie przesadzaj az tak wielu Was nie ma na
swiecie - krwiopijcow socjalistow

>> Reszta to tez "przygruntowego lotu demagogia." - wynika, ze niezromienia
>> sensu "nieingerowania panstawa w gospodarke".
> Nierozumienie sensu "nieingerowania państwa w gospodarkę" - cokolwiek by
> to miało znaczyć - to w najgorszym razie indolencja.

Tak Towarzyszu.

> Ale niezrozumienie treści postu i nonsensowne nań odpowiadanie to zwykła
> tępota.

Pffff, no teraz to chyba wala do Ciebie chetni do pracy drzwiami i oknami

Bedzie tej zabawy,
*plonk* Towarzyszu.

do góry

W wiadomości news:e9jbki$9v7$1@atlantis.news.tpi.pl Ghost <...@...com> pisze:

> *plonk* Towarzyszu.
A co mnie to, głupcze, obchodzi?

do góry