W wiadomości <news:egg4a9$9b0$1@news.onet.pl>
Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> pisze:

> Jesli w dokumentach nie ma informacji, ze ktos posiada prawo jazdy, to
> watpie, a przynajmniej jest to dyskusyjne.

Jeśli ktoś nie ma prawa jazdy, to siłą rzeczy do jego obowiązków a prori nie
będzie należało poruszanie się samochodem w jakichś określonych celach.

--
Nixe

do góry

Dnia Tue, 10 Oct 2006 14:11:12 +0200, Qlfon napisał(a):


> Sprawdz czy umowie w czesci zakresu obowiazkow nie masz zapisu o
> wykonywaniu innych polecen przelozonych...

Przy takim zapisie, cala reszta jest zbedna. A co jesli jest to np samochod
dostawczy? Nie kazdy musi umiec takim jezdzic.


--
marcin

do góry

Albert wrote:
>
> Witam
>
> Takie dosc nietypowe pytanie, czy pracodawca moze zmusic pracownika do
> jazdy samochodem ? Nie mam tego w umowie , nie jestem zadnym kierowca ,
> poprostu nie jezdze autem juz od 6 ponad lat

mysle ze nie ma sensu rozwazac tego w kategoriach czy mozna zmusic
czy nie, lepiej sprobowac dogadac sie z pracodawca

skoro Ty nie chcesz prowadzic samochodu, a pracodawca wymaga zeby
osoba na Twoim stanowisku jezdzila autem, to najprawdopodobniej
predziej czy pozniej ktos (ale nie wiadomo czy Ty) na tym stanowisku
bedzie tym autem jezdzil

ale byc moze to nie jest w Twoim przypadku tak krytyczne i masz
dobra przyszlosc w tej firmie bez uzywania samochodu

tak czy tak lepiej chyba byc bardziej niz mniej przydatnym firmie,
a jazda samochodem napewno przyda sie tez w przyszlosci, wiec
jezeli to jest mozliwe to zastanow sie nad powrotem za kierownice,
no chyba ze faktycznie wiesz ze sie do tego nie nadajesz

do góry

Użytkownik "Albert" <u...@m...one.pl> napisał w wiadomości
news:egg182$4ve$3@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> Takie dosc nietypowe pytanie, czy pracodawca moze zmusic pracownika do
> jazdy samochodem ? Nie mam tego w umowie , nie jestem zadnym kierowca ,
> poprostu nie jezdze autem juz od 6 ponad lat
>

Słuchaj żeby być kierowca w pracy czyli kierowca zawodowym to trzeba miec
odpowiednie badania psychotechniczne, a żeby to miec powinieneś miec w
umowie o prace "kierowca". Teraz opowiem ci przypadek z prawdziwego
zdarzenia: firma wsadziła faceta na wózek widłowy bez uprawnień, koleś
przyciął głupota, nie wyhamował i widłami przebił drzwi od kabiny tira -
firma nawet nie piedneła do gościa - cały koszt remontu poszedł na firmę.
Także pomyśl ...zawsze możesz powiedzieć że np. zdrowie ci nie pozwala
jeździć samochodem.

do góry

>
> Przyznaj się: dygasz.
> :)

Cwaniaczku nie myśl że jazda samochodem w zakładzie to jazda na cioci do
imieniny. Dochodzi jeszcze odpowiedzialność za sprzęt, towar, ewentualnie
termin dostawy. A co byś zrobił jeżeli jesteś 350 km od miejsca
zamieszkania, a samochód się popsuje ?? Pomoc drogowa ??? - wątpię usłyszysz
od szefa w słuchawce "nie panie za duże koszta" trzeba naprawić samemu...

do góry

W wiadomości <news:eggncm$bvt$1@news.onet.pl>
Michał <s...@p...onet.pl> pisze:

> A co byś zrobił jeżeli jesteś 350
> km od miejsca zamieszkania, a samochód się popsuje ?? Pomoc drogowa
> ??? - wątpię usłyszysz od szefa w słuchawce "nie panie za duże
> koszta" trzeba naprawić samemu...

Pieprzysz jak potłuczony.
A jeśli nie, to współczuję szefa.
Tylko co Ty u niego jeszcze robisz?

--
Nixe

do góry

W wiadomości <news:eggn3r$auc$1@news.onet.pl>
Michał <s...@p...onet.pl> pisze:

> Słuchaj żeby być kierowca w pracy czyli kierowca zawodowym

W którym miejscu była mowa o stanowisku kierowcy zawodowego?

--
Nixe

do góry

Użytkownik "Albert" <u...@m...one.pl> napisał w wiadomości
news:egg182$4ve$3@inews.gazeta.pl...

> Takie dosc nietypowe pytanie, czy pracodawca moze zmusic pracownika do
> jazdy samochodem ? Nie mam tego w umowie , nie jestem zadnym kierowca ,
> poprostu nie jezdze autem juz od 6 ponad lat
Przy tej porcji informacji jedyna sensowna odpowiedź brzmi - oczywiście,
nie.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "MarcinF" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:452BCEDC.1F87AF75@interia.pl...
> a jazda samochodem napewno przyda sie tez w przyszlosci, wiec
> jezeli to jest mozliwe to zastanow sie nad powrotem za kierownice,

Właśnie, ja też bym była za tym, abyś zachował się po męsku i siadł za
kierownicę. To jest przydatna umiejętność. ;)
Skoro długi czas nie jeździłeś te 5 lekcji możesz z eLką wyjeździć.. a
potem będziesz miał okazję poćwiczyć na firmowym autku ;) Przecież
pracodawca ci nie udowodni i nie obciąży kosztami naprawy sprzęgła,
silnika... -> a w swoim prywatnym boleśnie byś odczuł wymianę tych
rzeczy...

A jak nie masz odwagi, to zgódź się, ale z szefem na siedzeniu
pasażera... jak zobaczy jak piłujesz silnik, i co wyczyniasz ze skrzynią
biegów to może sam odpuści ;) A jak nie to mów, że widziałeś poważny
wypadek i od tego czasu masz opór psychiczny przed kierowaniem.
(pracownik ma prawo odmówić wykonania polecenia służbowego jeżeli
zdrowie mu na to nie pozwala, a psychika to też 'zdrowie').



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

Michał wrote:

> Słuchaj żeby być kierowca w pracy czyli kierowca zawodowym to trzeba miec
> odpowiednie badania psychotechniczne

zeby korzystac z samochodu w pracy nie trzeba byc kierowca zawodowym

do góry