Dnia Mon, 18 Apr 2005 14:47:49 +0000 (UTC), Marek
<m...@W...gazeta.pl> napisał:

> Biorąc pod uwagę ilość bezrobotnych w poszczególnych grupach zawodowych,
> nietrudno wyliczyć na ile lat powinien być wtrzymany nabór na niektóre
> kierunki.

Znam jeden kraj, ktory tak planuje (a przynajmniej planowal).
Albania.

--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana

do góry

Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w wiadomości
news:d3vk7t$a49$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Ale ja mowie o tworzeniu, a nie o obsludze.
>
Ja też o tworzeniu, nie tylko obsłudze. Podam przykład, bardzo skomplikowane
byłoby tworzenie gier z tak realistyczną grafiką, jaką się dzisiaj robi za
pomocą tych środków, jakie były dostępne jeszcze kilkanaście lat temu. Dziś
są biblioteki, łatwe w obsłudze, a przecież służące twórczości. Podobnie
technologia stron www. Warsztat "twórcy" jest zupełnie inny niż był jeszcze
kilka lat temu. Cegły z których stawia swoją konstrukcję są coraz większe.
Część informatyków te cegły powiększa, inni budują i wołają o jeszcze
większe, jeszcze bardziej ułatwiające "budowę". To jest samonapędzająca się
machina, nowe możliwości i potrzeby rodzą się się dzięki używaniu narzędzi
poprzednich generacji. Ciągle w obszarze twórczości, nie obsługi.

> Np. sredni projekt - to napisanie systemu zdalnie odczytujacego liczniki
> zuzycia mediow z mieszkan. sam development to 200 osobolat - bez wdrozenia
i
> konsultingu. (Straci prace duzo ludzi chodzacych po mieszkaniach i
> odczytujacych recznie liczniki).

Nie żartuj, a co w tym projekcie takiego skomplikowanego? Zwykła, nudna,
prymitywna rzekłbym robota. Tę średniość skali pewnie daje cała ta
niemerytoryczna otoczka, sprzedawcy, normowszczycy i masa innych, żerujacych
na pracy czystych informatyków.
>
> Tych najlepszych firm jest malo i wiekszosc ludzi ma wrazenia z innych
firm.
> Nie mowie o tym, jak wyglada caly rynek, tylko o jego dzialce. Dzialce
> glodnej sily roboczej, gdzie prace sie przy odpowiednich kwalifikacjach
> dostaje bez problemu.
>
Ten głod można zaspokoić wychowując sobie pracownika. Tym lepiej, że bez
szkodliwych przyzwyczajeń z innych miejsc pracy.

do góry

Użytkownik "MC" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d42qel$pi2$1@amigo.idg.com.pl...
> Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w
wiadomości
> news:d3vk7t$a49$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Ale ja mowie o tworzeniu, a nie o obsludze.
> >
> Ja też o tworzeniu, nie tylko obsłudze. Podam przykład, bardzo
skomplikowane
> byłoby tworzenie gier z tak realistyczną grafiką, jaką się dzisiaj robi za
> pomocą tych środków, jakie były dostępne jeszcze kilkanaście lat temu.
Dziś
> są biblioteki, łatwe w obsłudze, a przecież służące twórczości. Podobnie

Tak, a ile czasu Bethesda robi juz 4 czesc Elder Scrolls? Poziom
zaawansowania produktow na konkurencyjnym rynku rosnie tak szybko jak
technologia i rozwoj technologii nie sprawia, ze kiedys sie gre robilo rok,
a teraz miesiac - bo sie juz nie robi takiej samej gry, tylko o niebo
bardziej zlozona.

>
> > Np. sredni projekt - to napisanie systemu zdalnie odczytujacego liczniki
> > zuzycia mediow z mieszkan. sam development to 200 osobolat - bez
wdrozenia
> i
> > konsultingu. (Straci prace duzo ludzi chodzacych po mieszkaniach i
> > odczytujacych recznie liczniki).
>
> Nie żartuj, a co w tym projekcie takiego skomplikowanego? Zwykła, nudna,
> prymitywna rzekłbym robota. Tę średniość skali pewnie daje cała ta
> niemerytoryczna otoczka, sprzedawcy, normowszczycy i masa innych,
żerujacych
> na pracy czystych informatyków.

te 200 osobolat to praca czysto informatyczna - konsulting i wdrozenia
zostaly odliczone.
Wybacz, ale Twoja arogancja swiadczy o tym, ze nie miales nigdy do czynienia
ani z duzym projektem, ani z duza, miedzynarodowa firma z tej branzy - jesli
sie myle, to opisz prosze, co robiles. BTW, jesli umiesz to zrobic szybciej,
bierz kredyt lub szukaj inwestora i zrob np. w pol roku w dwudziestoosobowym
gronie od zera oprogramowanie majace wszystkie funkcjonalnosci SAP i nie
mniej wygodne w obsludze i wdrazaniu. Jesli tego dokonasz, o sprzedaz nie
musisz juz sie martwic - mniej czasu oznacza mniejsze koszty, czyli nizsza
cene nawet przy wyzszej marzy, przy porownywalnej wygodzie i
funkcjonalnosci - wykoszenie konkurencji z rynku. Czemu nie dzialasz?


> >
> > Tych najlepszych firm jest malo i wiekszosc ludzi ma wrazenia z innych
> firm.
> > Nie mowie o tym, jak wyglada caly rynek, tylko o jego dzialce. Dzialce
> > glodnej sily roboczej, gdzie prace sie przy odpowiednich kwalifikacjach
> > dostaje bez problemu.
> >
> Ten głod można zaspokoić wychowując sobie pracownika. Tym lepiej, że bez
> szkodliwych przyzwyczajeń z innych miejsc pracy.
>

Robia to, ale w wielu przypadkach do wychowania nadaje sie tylko ktos, kto
mial na polibudzie 5 z analizy matematycznej i srednia z reszty przedmiotow
>4,5. Zeby bowiem proces "wychowywania" byl oplacalny, wychowanek musi
sprawnie i szybko przyswajac sobie wiedze typu scislego. Ilosc dobrych
kandydatow na wychowankow tez nie zaspokaja oczekiwan; zreszta, jakies
podstawy programowania juz musza miec, bo od zupelnego zera zadna komercyjna
firma nie bedzie uczyla, za duze koszty.

I.

do góry

Skąd ty masz tyle czasu na odpisywanie ?
Ty chyba nie pracujesz?
Czy może robisz to służbowo?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w wiadomości
news:d42vsn$2t0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Tak, a ile czasu Bethesda robi juz 4 czesc Elder Scrolls? Poziom

Nie wiem co on robi tak długo. Nie sądzę, żeby zmagał się tylko z problemami
technicznymi. Szczerze mówiąc mnie to nie interesuje.

> zaawansowania produktow na konkurencyjnym rynku rosnie tak szybko jak
> technologia i rozwoj technologii nie sprawia, ze kiedys sie gre robilo
rok,
> a teraz miesiac - bo sie juz nie robi takiej samej gry, tylko o niebo
> bardziej zlozona.
>
Przecież potwierdzasz moje słowa tylko swoimi.
>
> te 200 osobolat to praca czysto informatyczna - konsulting i wdrozenia
> zostaly odliczone.

Tylko nie piszesz co konkretnie w tym osoboczasie ma być wykonane. Płatnik
to też "wielki" system, a parę osób zrobiło swoją wersję w duzo krótszym
czasie niż zrobił to Prokom.

> Wybacz, ale Twoja arogancja swiadczy o tym, ze nie miales nigdy do
czynienia
> ani z duzym projektem, ani z duza, miedzynarodowa firma z tej branzy -
jesli
> sie myle, to opisz prosze, co robiles. BTW, jesli umiesz to zrobic
szybciej,

Coś niecoś zrobiłem i już wyrosłem z tej roboty.

> funkcjonalnosci - wykoszenie konkurencji z rynku. Czemu nie dzialasz?
>
Nie miałbym czasu brać udziału w tej pasjonującej dyskusji. Poza tym mam
zajęcie, które lubię.
>
> Robia to, ale w wielu przypadkach do wychowania nadaje sie tylko ktos, kto
> mial na polibudzie 5 z analizy matematycznej i srednia z reszty
przedmiotow
> >4,5. Zeby bowiem proces "wychowywania" byl oplacalny, wychowanek musi
> sprawnie i szybko przyswajac sobie wiedze typu scislego. Ilosc dobrych

Nie poznaję Cię, nic nie wspomniałaś o "miękkich" cechach.

> kandydatow na wychowankow tez nie zaspokaja oczekiwan; zreszta, jakies
> podstawy programowania juz musza miec, bo od zupelnego zera zadna
komercyjna
> firma nie bedzie uczyla, za duze koszty.
>
Chyba nie kwestia w kosztach. Kupno doświadczonego fachowca też kosztuje. Do
tego dochodzi dużo wyższe wynagrodzenie. Nie, chodzi o coś innego.

do góry

>> Biorąc pod uwagę ilość bezrobotnych w poszczególnych grupach
>> zawodowych, nietrudno wyliczyć na ile lat powinien być wtrzymany
>> nabór na niektóre kierunki.

> Znam jeden kraj, ktory tak planuje (a przynajmniej planowal).
> Albania.

Proszę nie obrażać Albani!

J.K.
--
====== kilka ofert zatrudnienia: www.zapraszam.pl/praca/ ======
1 września o 12.00 Warszawa, Meissnera 5 - otwarcie jubileuszowej
wystawy artysty Bronisława Tomeckiego: www.zapraszam.pl/exlibris/

do góry

> To była odpowiedź osoby nie związanej ze sprzedażą i uznającej,
> że to tylko otoczka działalności jej firmy. ;-)

Ale szansę dostałeś. Mam czyste sumienie.

> O to to... a jak już wyprodukujemy i sprzedamy chodźmy na piwo -
> niech i karczmarz coś z tego ma.

Oto cała filozofia rynku. Więc oszukujesz, bo wcale nieświadomy
nie jesteś ;)

J.K.
--
====== kilka ofert zatrudnienia: www.zapraszam.pl/praca/ ======
1 września o 12.00 Warszawa, Meissnera 5 - otwarcie jubileuszowej
wystawy artysty Bronisława Tomeckiego: www.zapraszam.pl/exlibris/

do góry

Dnia Tue, 19 Apr 2005 21:46:57 +0200, Jan Kowalski
<J...@n...pisz.tu> napisał:

>>> Biorąc pod uwagę ilość bezrobotnych w poszczególnych grupach
>>> zawodowych, nietrudno wyliczyć na ile lat powinien być wtrzymany
>>> nabór na niektóre kierunki.
>
>> Znam jeden kraj, ktory tak planuje (a przynajmniej planowal).
>> Albania.
>
> Proszę nie obrażać Albani!
>
> J.K.

Co tu widzisz obrazliwego dla bylych "Malych Chin" Europy ?

--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana

do góry

Użytkownik "Jan Kowalski" <J...@n...pisz.tu> napisał w wiadomości
news:186321322.20050418151400@nie.pisz.tu...
>
> Do ludzi nie "migających się" od udzielania odpowiedzi.
>
Udzielanie odpowiedzi, (zresztą nie wiem o jakie pytanie Ci chodzi) nie jest
w dyskusji obowiązkowe. Niektóre pytania nie doczekały się odpowiedzi przez
tysiące lat. Domyślam się, że ta sytuacja może Cię głęboko niepokoić i jako
biznesmen wolałbyś mieć jasność. Dostrzegasz znaczenie czasu i nawet
najgorszą odpowiedź uważasz za lepszą od jej braku. Ale nie wszyscy tak
funkcjonują.
A jeśli chodzi o Twój pomysł z wbijaniem do głów prognozy zatrudnienia, to
moja ocena jest jasna. Skoro domagasz się odpowiedzi, napiszę otwartym
tekstem. Jest głupi.

do góry

Użytkownik "bca" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0816.00000535.42653dc8@newsgate.onet.pl...
> Skąd ty masz tyle czasu na odpisywanie ?
> Ty chyba nie pracujesz?
> Czy może robisz to służbowo?
>

Tyle razy tu tlumaczylam swoj zadaniowy tryb pracy, ze nie chce mi sie na to
odpowiadac po raz kolejny.

I.

do góry