-
11. Data: 2002-06-24 06:32:14
Temat: Re: Czy mimo ciąży pracodawca może mnie zwolnić???
Od: "ToGa" <t...@p...fm>
| > Zwolnić Ciebie nie może, jak się boisz szykan to fru na zwolnieie
lekarskie
| > na ciąże i masz 100% płatne. A jak będzie próbował Cię zwolnić to
prawnik z
| > Inspekcji Pracy oprócz pensji jeszcze wywalczy dla Ciebie odszkodowanie.
Ale
| > tego pracodawca powinien być świadom.
|
| I dlatego pracodawcy nie chca zatrudniac kobiet w ciazy! Ja bylbym za
| tym zeby ZUS placil od pierwszego dnia na chorobowym. Wtedy juz by sie
| ZUS'owcy postarali skontrolowac takich darmozjadow na nie konczacych sie
| zwolnieniach.
Byłbym daleki od nazywania kobiety w ciąży "darmozjadem". Może sam byś
spróbował jak to jest?
A jeśli chodzi o główny temat to przypomniał mi się jeszcze jeden aspekt
sprawy. Jeśli idziesz na zwolnienie od wczesnej ciąży do po 35 dniu
zwolnienia wynagrodzenie płaci za Ciebie ZUS. W praktyce dla pracodawcy nie
ma w tym momencie znaczenia czy Ciebie zwalnia czy nie, bo np. przy
zwolnieniu jest okres wypowiedzenia więc dla niego finansowo to samo. Tak
więc kobiety w ciąży mają u normalnych pracodawców spokój.
Z mojego podwórka jest właśnie taki przykład, gdzie zamiast zwalniać
dodatkowo jedną osobę szef zgodził się doliczyć do ilości zwolnionych
kobietę w ciąży, która i tak większość czasu spędzi na zwolnieniu.
-
12. Data: 2002-06-24 09:44:12
Temat: Re: Czy mimo ciąży pracodawca może mnie zwolnić???
Od: "magda " <m...@N...poczta.gazeta.pl>
Wiele rzeczy na rynku pracy jest niezrozumiałych..
Nie chciałabym tego komentować.
Mangha de Luxe <R...@W...tlen.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "magda" <m...@N...poczta.gazeta.pl> napisał
>
> > Jeszcze jest problem nadgodzin: bardzo często muszę siedzieć w biurze po
> > nocach (np. od 8.30 do 24.00 albo później) i naprawdę nie chcę szafować
> > zdrowiem przyszłego dziecka, bo mam znajome, które poroniły od zbyt
> > stresującej i długotrwałej ciągłej pracy (tak lekarz stwierdził).
> Zaraz, czegoś tu nie rozumiem... W pierwszym poście napisałaś, że pracodawca
> ma się dobrze, ale przyjął za dużo osób i teraz chce część zwolnić (bo są
> niepotrzebne). Podejrzewasz, że możesz znaleźć się w tej grupie. Teraz
> piszesz, że pracujesz po 16 godzin na dobę. To co robią ci pozostali, dla
> których nie ma zajęcia? O co tam chodzi?
>
> --
> mangha
>
> ....................................................
.........
> Do what thou wilt shall be the whole of the Law.
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2002-06-25 00:16:30
Temat: Re: Czy mimo ciąży pracodawca może mnie zwolnić???
Od: Konrad 'kaspy' Palczynski <k...@s...uci.agh.edu.pl>
ToGa wrote:
>
> | > Zwolnić Ciebie nie może, jak się boisz szykan to fru na zwolnieie
> lekarskie
> | > na ciąże i masz 100% płatne. A jak będzie próbował Cię zwolnić to
> prawnik z
> | > Inspekcji Pracy oprócz pensji jeszcze wywalczy dla Ciebie odszkodowanie.
> Ale
> | > tego pracodawca powinien być świadom.
> |
> | I dlatego pracodawcy nie chca zatrudniac kobiet w ciazy! Ja bylbym za
> | tym zeby ZUS placil od pierwszego dnia na chorobowym. Wtedy juz by sie
> | ZUS'owcy postarali skontrolowac takich darmozjadow na nie konczacych sie
> | zwolnieniach.
>
> Byłbym daleki od nazywania kobiety w ciąży "darmozjadem". Może sam byś
> spróbował jak to jest?
Czy ja napisalem cos o kobiecie w ciazy? Ja pisze o osobach
pozostajacych na niekonczacych sie zwolnieniach, bo przeciez w Polsce
wystarczy pojsc do lekaza i sie dostaje zwolnienie. Znam takie sytuacje
- komus sie robota nie podoba, to bierze zwolnienie i szuka innej pracy.
Takich gosci powinno sie pozbawiac praw do wszelkich swadczen, podwajac
im stawke zusu, bez odliczenia od podatku. A lekaza pozbawiac prawa
wydawania jakichkolwiek dokumentow do konca zycia. Przez takich debili
mloda dziewczyna jest przegrana od razu na starcie, bo pracodawca musi
sie liczyc ze zajdzie w ciaze i zaraz wezmie zwolnienie, urlop itp.itd.
Podobnie jest tez w przypadku innych pracownikow - po co sa te szopki z
przedluzaniem umow czasowych i innymi przekretami? Pracodawcy chca sie
zabezpieczyc przed sponsorowaniem zbednego balastu. I wcale sie nie
dziwie.
> A jeśli chodzi o główny temat to przypomniał mi się jeszcze jeden aspekt
> sprawy. Jeśli idziesz na zwolnienie od wczesnej ciąży do po 35 dniu
> zwolnienia wynagrodzenie płaci za Ciebie ZUS. W praktyce dla pracodawcy nie
> ma w tym momencie znaczenia czy Ciebie zwalnia czy nie, bo np. przy
> zwolnieniu jest okres wypowiedzenia więc dla niego finansowo to samo. Tak
> więc kobiety w ciąży mają u normalnych pracodawców spokój.
Zauwaz ze pracownik jest po to zeby pracowac, a nie tylko odbierac
pensje. Policz sobie koszty zatrudnienia i przeszkolenia nowego
pracowanika.
> Z mojego podwórka jest właśnie taki przykład, gdzie zamiast zwalniać
> dodatkowo jedną osobę szef zgodził się doliczyć do ilości zwolnionych
> kobietę w ciąży, która i tak większość czasu spędzi na zwolnieniu.
W taki sposob przez roznych zlodziei i kombinatorow, traca ludzie ktorzy
chca uczciwie pracowac i zarabiac pieniadze.
--
-- Konrad "Kaspy" Palczynski --
-- http://www.kaspy.z.pl ------
-- AGH - EAIiE - robotics -----
-
14. Data: 2002-06-25 05:57:52
Temat: Re: Czy mimo ciąży pracodawca może mnie zwolnić???
Od: "ToGa" <t...@p...fm>
Konrad 'kaspy' Palczynski wrote:
|| A jeśli chodzi o główny temat to przypomniał mi się jeszcze jeden
|| aspekt sprawy. Jeśli idziesz na zwolnienie od wczesnej ciąży do po
|| 35 dniu zwolnienia wynagrodzenie płaci za Ciebie ZUS. W praktyce dla
|| pracodawcy nie ma w tym momencie znaczenia czy Ciebie zwalnia czy
|| nie, bo np. przy zwolnieniu jest okres wypowiedzenia więc dla niego
|| finansowo to samo. Tak więc kobiety w ciąży mają u normalnych
|| pracodawców spokój.
|
| Zauwaz ze pracownik jest po to zeby pracowac, a nie tylko odbierac
| pensje. Policz sobie koszty zatrudnienia i przeszkolenia nowego
| pracowanika.
Żadnego nowego pracownika nie było i nie będzie. Wręcz przeciwnie!
|| Z mojego podwórka jest właśnie taki przykład, gdzie zamiast zwalniać
|| dodatkowo jedną osobę szef zgodził się doliczyć do ilości zwolnionych
|| kobietę w ciąży, która i tak większość czasu spędzi na zwolnieniu.
|
| W taki sposob przez roznych zlodziei i kombinatorow, traca ludzie
| ktorzy chca uczciwie pracowac i zarabiac pieniadze.
Dopóki są takie przepisy jakie są to nie masz prawa nazywać ludzi, którzy z
nich korzystają złodziejami!
Jeśli państwo chce płacić to płaci, wybierz partię, która obnizy podatki i
zlikwiduje tysiące zasiłków i masz spokój. A dzięki temu, że kobieta miała
płatne 100% na zwolnieniu to jej koleżanka utrzymała się w pracy. I ani
jedna ani druga nie jest złodziejką, tylko państwo które okrada wszystkich
wokół po to aby siebie utrzymać i nagrodzić wybranych wg własnego uznania.