-
21. Data: 2003-04-15 00:11:42
Temat: Re: Czy jest jakaś rozsądna alternatywa?
Od: "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl>
Użytkownik "Maurycy" <t...@B...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b7fh0o$ck5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl> napisał w wiadomości
> news:b7fa6a$e0t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "motto" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>
> > > potem looknij w kodzik. Pajączek tez zaśmieca (w mniejszym stopniu a
> > > jednak).
> >
> > Bez przesady, to czy on tam nasmieci nie spowoduje spowolnienia
> > stron(pomijam worda), poniewaz i tak gro tworzonego ruchu wynika z
grafiki
> i
> > dynamicznych stron, wiec znacznie taniej jest uzywac "ulatwiaczy" w
stylu
> > pajaczka(szybciej sie pracuje, a to sie da realnie na kase przeliczyc).
>
> Panowie o jakim Pajaczku tutaj mowicie? Lajtowym, ktory nie jest wart
uwagi
> czy standardowym? Bo Pajaczek to doskonale narzedzie ulatwiajace tworzenie
> stron w HTML, CSS itd. a od Notepada jest lepszy chocby dlatego, ze
koloruje
> skladnie. Poza tym nic nie zasmieca, a wiele rzeczy ulatwia (np. szybki
> podglad w kilku zainstalowanych przegladarkach). Prosze bzdur nie
wypisywac
> (szczegolnie przemadrzala Ninke, ktora Pajaczka ocenila chyba tylko po
> nazwie ;-))!
>
> Poza tym do Pajaczka dolaczany jest w helpie bardzo dobry, latwo
> przyswajalny kurs htmla, dlatego dla pana Marka jest to swietny wybor,
jesli
> chce stworzyc sobie jakas prywatna strone www. Bo zeby robic strony
> komercyjne to, jak mi sie zdaje, dzis trzeba miec naprawde efektowne
> portfolio i tego nie da sie zrobic w domu robiac strony dla samego siebie.
Pajaczka juz od dlugiego czasu nie widzialem, kiedys to byl po prostu zwykly
program cos tak jakby lepsza wersja notepada, zadnych wizardow ania innych
fanaberii :D
-
22. Data: 2003-04-15 01:37:11
Temat: Re: Re: Czy jest jakaś rozsądna alternatywa?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Flyer <f...@p...gazeta.pl> writes:
> sviodo napisał:
>
> > Jak dla mnie Pani Miller jest kolejna osoba porawiajaca sobie humor
> > dobijaniem innych. Wiec zrob to, zrob to, zrob to.... przeciez ci ludzie
> > prosza o motywacje a (ja)Nina staje im na glowie, zeby poczuc sie lepiej. Ja
> > sie zastanawiam czy podziwiac czy wspolczuc bo taki typ motywacji mnie
> > osobiscie sciagnalby na dno, a ona wciaz zyje :)
>
> Lepiej sie spytaj Pani M, czy znalazla juz prace?
sludziutki jestes, jak braknie argumentow, to kopa, kopa... to wszyscy
umieja :)
ale, zeby ci nie dac tej wrednej satysfakcji: nie, nie znalazlam pracy
bo jej nie szukam. nie szukam, bo sie przekwalifikowuje i na tym
spedzam czas. mam na to i czas i pieniadze - pieniadze ktore sobie
zaoszczedzilam pracujac dosc ciezko przez ostatnie 4 lata (po 10-12
godzin dziennie i czasami soboty i weekendy) i bynajmniej nie
zamierzam sie tego wstydzic. te 4
lata pracowalam dla kasy, robiac cos, co noiespecjalnie lubilam - ale
robilam to najlepiej jak umialam i wkladalam w to wiele
starania. wysilki zostaly zauwazone - po dwoch latach prawie podwoilam
swoja pensje. dlatego teraz mam czas i srodki zaczac robic to, co chce
robic.
czego zycze i wszystkim innym. zeby nie zapominali, ze uczciwoscia i
ciezka praca tez sie da gdzies dojsc, jesli sie sensownie swoja
przyszlosc zaplanuje, w perspektywie wiekszej niz najblizsza posada;
nie wszystko daje sie osiagnac juz zaraz, teraz. czasami na sukces
trzeba pracowac wiele lat i nie zniechecac sie, czasami trzeba zmienic
miejsce zamieszkania albo wyemigrowac.
to, o czym najczesciej zapominaja polscy bezrobotni to wlasnie
planowanie, przemyslenie, co sie chce robic i uparte dazenie do celu.
zbyt wiele osob chce wszystko zaraz i jak najmniejszym kosztem, maja
wielka liste wymagan a jesli im sie nie powiedzie, to zamiast usiasc i
pomyslec dlaczego i zmienic swoje postepowanie - to siadaja i
narzekaja na bezrobocie i juz wecej nie proboja. z taka postawa nic
sie nie osiagnie, ledwo zarobi na chleb - i to wlasnie proboje ciagle
mowic na tej grupie. byc moze nie robie tego najlepiej, byc moze komus
sie nie podoba - trudno.
ze ma postac zrob to - zrob tamto - no bo wlasnie od robienia czegos
dostaje sie pieniazki, a nie od siedzenia i narzekania :)
im predzej to sie zrozumie, tym lepiej.
potakiwanie komus "tak tak, jest bezrobocie, jest ciezko i dlatego nie
masz pracy" - nic nie pomoze, a czesto zaszkodzi, bo taka osoba
utwierdzi sie tylko w przekonaniu, ze nic od niej nie zalezy wiec po
co cokolwiek robic.
i to by bylo na tyle w tym watku ode mnie.
PS: juz dawno zauwazylam, ze bardzo wielu ludzi jest w stanie pomoc
innym i chca, jesli sie do nich odpowiednio podejdzie, jesli sie
pokaze, ze ci zalezy. natomiast nikt nie chce pomoc i odsuwa sie od
takich, ktorzy wiecznie tylko narzekaja, o wszystko maja pretensje i
wszystko im sie nie podoba.
wiec nie dziw drogi Flyerze, ze na posty z pretensjami i negatywnym
nastawieniem, narzekactwem moga byc rekacje "walenie po glowie".
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
23. Data: 2003-04-15 01:43:08
Temat: Re: Czy jest jakaś rozsądna alternatywa?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Maurycy" <t...@B...onet.pl> writes:
> Panowie o jakim Pajaczku tutaj mowicie? Lajtowym, ktory nie jest wart uwagi
> czy standardowym? Bo Pajaczek to doskonale narzedzie ulatwiajace tworzenie
> stron w HTML, CSS itd. a od Notepada jest lepszy chocby dlatego, ze koloruje
> skladnie. Poza tym nic nie zasmieca, a wiele rzeczy ulatwia (np. szybki
> podglad w kilku zainstalowanych przegladarkach). Prosze bzdur nie wypisywac
> (szczegolnie przemadrzala Ninke, ktora Pajaczka ocenila chyba tylko po
> nazwie ;-))!
nie ocenialam pajaczka, jakbys nie zauwazyl. cytat do ktorego sie
odniosles nie byl mojego autorstwa.
mi po prostu chodzilo o to, ze skoro sie ma ograniczone fundusze (a tak
pisal autor watku) to moze warto sie zaqstanowic nad tym, na jakie
ksiazki je wydac.
ze moze bardziej potrzebna dla programisty bedzie ksiazka o
programowaniu w php albo czy innym, a nie ksiazka o pajaczku czy sam
program.
nie uwazasz?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
24. Data: 2003-04-15 04:25:41
Temat: Re: Czy jest jakaś rozsądna alternatywa?
Od: "MILO" <k...@g...pl>
Dlaczego ty wogóle chcesz coś kupować zwłaszcza na temat PHP gdzie wszystko
jest w sieci a książki niektóre to poprostu przedruki kursów z netu. Nic nie
kupuj bo żle kupisz i nie skorzystasz, korzystaj z sieci, kupuj jak wiesz co
kupjesz.
http://webdeveloper.pl/
http://php.pd.pl/
http://www.krasnal.tk/
http://ygreg.and.pl/
http://easyphp.manucorp.com/
http://php.spinacz.pl/
-
25. Data: 2003-04-15 11:35:45
Temat: Re: Czy jest jakaś rozsądna alternatywa?
Od: m...@p...onet.pl
> Wg mnie z Twoim doświadczeniem nie ma sensu się przestawiać na WWW.
> W WWW trzeba teraz być naprawdę być dobrym żeby móc zarobić dobrą kasę. Ceny
> są drastycznie zaniżone.
> A nie lepiej rozwinąć się w tym co już potrafisz? Nie można być dobrym we
> wszystkim.
>
> pzdr
No ale jeżeli nikt mnie nie chce zatrudnić do tego, w czym jestem dobry?
Marek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
26. Data: 2003-04-15 11:36:13
Temat: Re: Czy jest jakaś rozsądna alternatywa?
Od: m...@p...onet.pl
> Wg mnie z Twoim doświadczeniem nie ma sensu się przestawiać na WWW.
> W WWW trzeba teraz być naprawdę być dobrym żeby móc zarobić dobrą kasę. Ceny
> są drastycznie zaniżone.
> A nie lepiej rozwinąć się w tym co już potrafisz? Nie można być dobrym we
> wszystkim.
>
> pzdr
No ale jeżeli nikt mnie nie chce zatrudnić do tego, w czym jestem dobry?
Marek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
27. Data: 2003-04-15 11:42:45
Temat: Re: Czy jest jakaś rozsądna alternatywa?
Od: "motto" <m...@o...pl>
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7b02.000020a1.3e9bee91@newsgate.onet.pl...
> No ale jeżeli nikt mnie nie chce zatrudnić do tego, w czym jestem dobry?
> Marek
To znaczy że nie jesteś dobry?? (to żart znam sytuację)
-
28. Data: 2003-04-15 11:45:12
Temat: Re: Czy jest jakaś rozsądna alternatywa?
Od: m...@p...onet.pl
> Poza tym, z twoim doświadczeniem bym szukał pracy na stanowisku menedżerskim,
> a nie na stanowisku programisty czy serwisanta. W takim wyścigu nie wygrasz z
> młodszymi i tańszymi.
> Może po prostu sam nie wiesz, jakiej pracy szukać. Może spróbuj się
> skontaktować z jakimś specjalistą od HR - taki człowiek ci podpowie, jaki się
> twoje atuty i jak stosownego zajęcia szukać. Z twojego postu wynika, że
> podejmiesz jakąkolwiek pracę w zakresie IT - a moze jest to błąd.
O.K. - tylko, że w ofertach na stanowiska menedżerskie, jako pierwszy warunek
jest podawane wyższe wykształcenie. Ja tego płotka nie przeskoczę - choćbym
skakał do upojenia.
Marek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
29. Data: 2003-04-15 11:53:52
Temat: Re: Re: Czy jest jakaś rozsądna alternatywa?
Od: "virtual" <v...@x...xxxx.com>
szanownej pani Ninie proponuje grupe dyskusyjna:
pl.wszystkowiedzacy.moralizatornia
-
30. Data: 2003-04-15 11:55:36
Temat: Re: Czy jest jakaś rozsądna alternatywa?
Od: "motto" <m...@o...pl>
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7b02.000020af.3e9bf0c7@newsgate.onet.pl...
> O.K. - tylko, że w ofertach na stanowiska menedżerskie, jako pierwszy
> warunek jest podawane wyższe wykształcenie.
Bo w Polsce nadal szukają papierków anie ludzi...
Pozdrawiam
--
motto
icq: 238159966