-
31. Data: 2012-02-09 08:14:17
Temat: Re: Czy jest co? niewł??ciwego/niemoralnego w wysyłaniu CV
Od: tyran <t...@o...pl>
On Wed, 8 Feb 2012 22:05:57 +0100
"Kulawa Mysz" <k...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "tyran" napisał:
> > Biegam, spacery z dzieciaczkami, wypady na rowery,
> > piaskownica,
> > zabawy w ganianego, chowanego. Po 16 do 21 nie dotykam
> > kompa,
> > poswiecam sie rodzinie. Dopiero jak spia po 21 mozna cos
> > podlubac do
> > 1szej. Narazie ciagne, raz na kilka dni ide spac po 20 ze
> > wszystkimi .. czeba podladowac akumulatory. Ale czy tak
> > bede mogl
> > wiecznie?
>
> Nie będziesz mógł wiecznie, to pewne. Przyjdzie wypalenie i
> klops.
Dokladnie. Kiedys dzien w dzien trzaskalem projekty po godzinach,
dzisiaj juz tylko 4/7 .. reszte musze odespac lub poprostu posiedziec
przez TV bez myslenia, wymyslania kolejnych algorytmow. Musze sie
odmozdzyc raz na jakis czas.
> > Czy znow chce przez to przechodzic? Kiedys jak cos nie
> > wyszlo, moglem
> > korygowac, cos przemyslec, rozpoczac na nowo bez stresu ..
> > teraz jest
> > rodzina, czlowiek juz inaczej mysli, musi byc co do gara
> > wlozyc.
>
> No i najwyższa pora odkładać do skarpety na czarną godzinę i
> inwestować w dzieci, nie w siebie. :-(
> Zapomnieć o nowych samochodach, większych mieszkaniach,
> wakacjach w egzotycznych krajach.
Odkladam odkladam, np. pakuje kase w lokaty. Inny pomysl to wlasnie
wziasc kredyt i kupic mieszkanie czy dwa, splacac je w ratach, a
kiedys sprzedac i zyc z zyskow. Auta nie potrzebuje lepszego, moj
7-mio latek pewnie pociagnie jeszcze kolejne 5-7lat.
> A piszę to ja, baba która niedawno skończyła 5 dych. Top
> specjalista IT, którą posłał na bruk nowy prezio, który
> wymienił sobie całą ekipę na tańszą, bo mówił o sobie, że
> jest skutecznym menedżerem.
> I co z tego, że zarabiałam >10K, skoro teraz, po długim i
> mozolnym szukaniu roboty zarabiam 1,8K? Najgorsza jest
> świadomość, że nie dostanę lepszej pracy, bo jestem za
> stara, co z tego, że merytorycznie lepiej przygotowana, że
> szybko sie uczę, jestem flexi? NIC.
No wlasnie, a ja chce tego uniknac. Albo inaczej, nie unikne tego,
ale gdzies tam, daleko, w innym kraju, za minimalna krajowa na pewno
da sie wyzyc jakos .. nie to co u nas.
--
tyran
-
32. Data: 2012-02-09 08:15:02
Temat: Re: Czy jest coś niewłąściwego/niemoralnego w wysyłaniu CV
Od: gont <g...@d...plusnet.pl>
Kulawa Mysz pisze:
> Użytkownik "tyran" napisał:
>
> A piszę to ja, baba która niedawno skończyła 5 dych. Top specjalista IT,
> którą posłał na bruk nowy prezio, który wymienił sobie całą ekipę na
> tańszą, bo mówił o sobie, że jest skutecznym menedżerem.
> I co z tego, że zarabiałam >10K, skoro teraz, po długim i mozolnym
> szukaniu roboty zarabiam 1,8K? Najgorsza jest świadomość, że nie dostanę
> lepszej pracy, bo jestem za stara, co z tego, że merytorycznie lepiej
> przygotowana, że szybko sie uczę, jestem flexi? NIC.
> --
> pzdr
> kulawa mysz
A w czym konkretnie jesteś top specjalistą? I w jakim regionie?
Szukamy we Wrocławiu programistów C/C++ i to droga przez mękę...
Chociaż niestety raczej małe szanse na > 10K zarobków, ale też raczej
więcej niż 1,8K :)
--
gonT
>>Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek nie obejrzy, a już
zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać.
(W. Wharton: Ptasiek)<<
-
33. Data: 2012-02-09 10:13:35
Temat: Re: Czy jest coś niewłąściwego/niemoralnego w wysyłaniu CV
Od: Wojciech Jaczewski <w...@o...pl>
gont wrote:
> A w czym konkretnie jesteś top specjalistą? I w jakim regionie?
>
> Szukamy we Wrocławiu programistów C/C++ i to droga przez mękę...
Tak się z ciekawości spytam: czy też tak przeprowadzacie rekrutację, jak
większość firm w Warszawie, że podczas rozmowy trudno nie odnieść wrażenia
iż poszukiwany jest wykładowca programowania a nie programista? Skoro jedyną
testowaną umiejętnością jest umiejętność opowiadania, a nie robi się
absolutnie żadnej próby jak kandydat sobie poradzi, gdyby dać mu zadanie
podobne do tego, co miałby robić w tej pracy...
-
34. Data: 2012-02-09 10:48:35
Temat: Re: Czy jest coś niewłąściwego/niemoralnego w wysyłaniu CV
Od: gont <g...@d...plusnet.pl>
Wojciech Jaczewski pisze:
> gont wrote:
> Tak się z ciekawości spytam: czy też tak przeprowadzacie rekrutację, jak
> większość firm w Warszawie, że podczas rozmowy trudno nie odnieść wrażenia
> iż poszukiwany jest wykładowca programowania a nie programista? Skoro jedyną
> testowaną umiejętnością jest umiejętność opowiadania, a nie robi się
> absolutnie żadnej próby jak kandydat sobie poradzi, gdyby dać mu zadanie
> podobne do tego, co miałby robić w tej pracy...
>
Nie prowadzę rekrutacji osobiście, ale co nieco mogę powiedzieć.
Nie wiem jak w Warszawie. U nas jest rozmowa w której można się
pochwalić swoimi umiejętnościami i doświadczeniem.
Po drugie jest do zrobienia krótki test z zagadnień, które są u nas
wykorzystywane. SQL/C/C++/Java. Wiadomo jak to jest z testami. Nie jest
to idealna metoda, ale pozwala zweryfikować czy ktoś deklarujący
doskonałą znajomość SQL, wie co to jest LEFT JOIN.
--
gonT
>>Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek nie obejrzy, a już
zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać.
(W. Wharton: Ptasiek)<<
-
35. Data: 2012-02-09 22:57:30
Temat: Re: Czy jest co? niewł??ciwego/niemoralnego w wysyaniu CV
Od: "Kulawa Mysz" <k...@w...pl>
Użytkownik "tyran" napisał:
> Dokladnie. Kiedys dzien w dzien trzaskalem projekty po
godzinach,
> dzisiaj juz tylko 4/7 .. reszte musze odespac lub poprostu
> posiedziec
> przez TV bez myslenia, wymyslania kolejnych algorytmow.
> Musze sie
> odmozdzyc raz na jakis czas.
Zdrowo ;o)
Kiedyś też biłam swoje rekordy pracy non-stop, doszłam do
37godz ciurem, teraz śmiac mi się chce z mojej naiwności.
>> No i najwyższa pora odkładać do skarpety na czarną
>> godzinę i
>> inwestować w dzieci, nie w siebie. :-(
>> Zapomnieć o nowych samochodach, większych mieszkaniach,
>> wakacjach w egzotycznych krajach.
>
> Odkladam odkladam, np. pakuje kase w lokaty. Inny pomysl
> to wlasnie
> wziasc kredyt i kupic mieszkanie czy dwa, splacac je w
> ratach, a
> kiedys sprzedac i zyc z zyskow. Auta nie potrzebuje
> lepszego, moj
> 7-mio latek pewnie pociagnie jeszcze kolejne 5-7lat.
Z wynajmu mieszkań można nieźle żyć, znam takich, którzy
żonglują kilkoma mieszkaniami i mają się świetnie, zresztą
mieszkania to niezła lokata, tylko najpierw trzeba wziąć
kredyt jesli nie ma szansy na spadek po bogatej babci.
>> A piszę to ja, baba która niedawno skończyła 5 dych. Top
>> specjalista IT, którą posłał na bruk nowy prezio, który
>> wymienił sobie całą ekipę na tańszą, bo mówił o sobie, że
>> jest skutecznym menedżerem.
>> I co z tego, że zarabiałam >10K, skoro teraz, po długim i
>> mozolnym szukaniu roboty zarabiam 1,8K? Najgorsza jest
>> świadomość, że nie dostanę lepszej pracy, bo jestem za
>> stara, co z tego, że merytorycznie lepiej przygotowana,
>> że
>> szybko sie uczę, jestem flexi? NIC.
>
> No wlasnie, a ja chce tego uniknac. Albo inaczej, nie
> unikne tego,
> ale gdzies tam, daleko, w innym kraju, za minimalna
> krajowa na pewno
> da sie wyzyc jakos .. nie to co u nas.
Daleko, może być całkiem blisko. ;o)
Praca gdzies tam, jest dobra ale tylko na jakiś czas, bo
najgorsze jest to, że dośc kiepsko się asymilujemy z
tambylcami, a zycie w polskim piekiełku, tyle że
zagranicznym nie jest dobre.
--
pzdr
kulawa mysz
-
36. Data: 2012-02-09 23:02:55
Temat: Re: Czy jest coś niewłąściwego/niemoralnego w wysyłaniu CV
Od: "Kulawa Mysz" <k...@w...pl>
Użytkownik "gont" napisał:
> A w czym konkretnie jesteś top specjalistą? I w jakim
> regionie?
>
> Szukamy we Wrocławiu programistów C/C++ i to droga przez
> mękę...
Midrange, więc się nie łapię, ale dzięki wielkie za info i
chęci.
---
pzdr
kulawa mysz
-
37. Data: 2012-02-10 08:22:05
Temat: Re: Czy jest co? niewł??ciwego/niemoralnego w wysyaniu CV
Od: tyran <t...@o...pl>
On Thu, 9 Feb 2012 23:57:30 +0100
"Kulawa Mysz" <k...@w...pl> wrote:
> > No wlasnie, a ja chce tego uniknac. Albo inaczej, nie
> > unikne tego,
> > ale gdzies tam, daleko, w innym kraju, za minimalna
> > krajowa na pewno
> > da sie wyzyc jakos .. nie to co u nas.
>
> Daleko, może być całkiem blisko. ;o)
> Praca gdzies tam, jest dobra ale tylko na jakiś czas, bo
> najgorsze jest to, że dośc kiepsko się asymilujemy z
> tambylcami, a zycie w polskim piekiełku, tyle że
> zagranicznym nie jest dobre.
>
Mam leki przed jednym: ze moje dzieci beda te gorsze w szkole, te z
polski, ze wypracowalismy sobie zla opinie i teraz Polak to tylko
same zlo. Niejednokrotnie widzialem w markecie kolejke ludzi przy
kasie i glosne przenikajace sie k***wa, sp***il, po***eb od
imigrantow ... a tak jak my kojarzymy fuck, ass, tak pewnie oni tez
juz wiedza i znaja k***wa, sp***il, itp.
--
tyran
-
38. Data: 2012-02-10 18:02:14
Temat: Re: Czy jest coś niewłąściwego/niemoralnego w wysyłaniu CV
Od: Jaskiniowiec <j...@j...jaskinia>
Dnia 09-02-2012 o 11:48:35 gont <g...@d...plusnet.pl> napisał(a):
>> Tak się z ciekawości spytam: czy też tak przeprowadzacie rekrutację,
>> jak większość firm w Warszawie, że podczas rozmowy trudno nie odnieść
>> wrażenia iż poszukiwany jest wykładowca programowania a nie
>> programista? Skoro jedyną testowaną umiejętnością jest umiejętność
>> opowiadania, a nie robi się absolutnie żadnej próby jak kandydat sobie
>> poradzi, gdyby dać mu zadanie podobne do tego, co miałby robić w tej
>> pracy...
>>
>
>
> Nie prowadzę rekrutacji osobiście, ale co nieco mogę powiedzieć.
>
> Nie wiem jak w Warszawie. U nas jest rozmowa w której można się
> pochwalić swoimi umiejętnościami i doświadczeniem.
>
> Po drugie jest do zrobienia krótki test z zagadnień, które są u nas
> wykorzystywane. SQL/C/C++/Java. Wiadomo jak to jest z testami. Nie jest
> to idealna metoda, ale pozwala zweryfikować czy ktoś deklarujący
> doskonałą znajomość SQL, wie co to jest LEFT JOIN.
>
>
To programiste c, c++, javy czy sql-a szukacie? Bo najpierw piszesz c/c++
(1) a pozniej jeszcze dorzucasz kolejne jezyki Zeby sie nie okazalo, ze
przydalaby sie tez znajomosc
asma, cobola, fortrana, perla, php, sh, Objective-C etc O
tak wiadomych jezykach, jak html i js/ajax nawet nie wspominam, bo to
kazdy programista musi miec w najmniejszym palcu... Pewnie jeszcze
przydalaby sie obsluga AutoCada i PhotoShopa
I te testy to na kartce papieru? Algorytmy tez musze
wymyslac na tejze kartce?
W wiekszosci to takie wlasnie idiotyzmy czekaja czlowieka. I jeszcze
fluency english, nie wiem po co, skoro i tak manager/kierownik projektu
jest odpowiedzialny za kontakty zagraniczne, a nie programista. Chyba, ze
to tez wchodzi do zadan programisty?
------
1) C++, czy c z klasami? Bo wielu programistow tego nie odroznia A to
ogromna roznica... A jesli juz, to Boost
jest wymagany, czy obejdzie sie bez niego? Znajomosc samego jezyka
wystarczy, czy dodatkowo konkretnego srodowiska i bibliotek?
--
Polska - jak mi kupisz spodnie, zrobie ci loda.
Chiny - jak mi kupisz loda, zrobie ci spodnie.
-
39. Data: 2012-02-10 21:01:42
Temat: Re: Czy jest coś niewłąściwego/niemoralnego w wysyłaniu CV
Od: Wojciech Jaczewski <w...@o...pl>
gont wrote:
> Wojciech Jaczewski pisze:
>> gont wrote:
>
>> Tak się z ciekawości spytam: czy też tak przeprowadzacie rekrutację, jak
>> większość firm w Warszawie, że podczas rozmowy trudno nie odnieść
>> wrażenia iż poszukiwany jest wykładowca programowania a nie programista?
>> Skoro jedyną testowaną umiejętnością jest umiejętność opowiadania, a nie
>> robi się absolutnie żadnej próby jak kandydat sobie poradzi, gdyby dać mu
>> zadanie podobne do tego, co miałby robić w tej pracy...
>>
>
>
> Nie prowadzę rekrutacji osobiście, ale co nieco mogę powiedzieć.
>
> Nie wiem jak w Warszawie. U nas jest rozmowa w której można się
> pochwalić swoimi umiejętnościami i doświadczeniem.
Jeśli rozmowa, to znaczy że można zaprezentować umiejętności oratorskie.
Umiejętności sprawdza się patrząc jak człowiek wykonuje czynności, których
dana umiejętność dotyczy.
Wygląda na to, że także u Was osoby prowadzące rozmowę w sposób
ponadzmysłowy poznają umiejętności programowania, jakimi kandydat dysponuje.
-
40. Data: 2012-02-10 22:22:43
Temat: Re: Czy jest coś niewłąściwego/niemoralnego w wysyłaniu CV
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-02-10 21:01:42 +0000, Wojciech Jaczewski <w...@o...pl> said:
> gont wrote:
>
>> Wojciech Jaczewski pisze:
>>> gont wrote:
>>
>>> Tak się z ciekawości spytam: czy też tak przeprowadzacie rekrutację, jak
>>> większość firm w Warszawie, że podczas rozmowy trudno nie odnieść
>>> wrażenia iż poszukiwany jest wykładowca programowania a nie programista?
>>> Skoro jedyną testowaną umiejętnością jest umiejętność opowiadania, a nie
>>> robi się absolutnie żadnej próby jak kandydat sobie poradzi, gdyby dać mu
>>> zadanie podobne do tego, co miałby robić w tej pracy...
>>>
>>
>>
>> Nie prowadzę rekrutacji osobiście, ale co nieco mogę powiedzieć.
>>
>> Nie wiem jak w Warszawie. U nas jest rozmowa w której można się
>> pochwalić swoimi umiejętnościami i doświadczeniem.
>
> Jeśli rozmowa, to znaczy że można zaprezentować umiejętności oratorskie.
Nie zaogniaj - napisał, że można pochwalić się umiejętnościami (umiem
robi to i to) i doświadczeniem (zrobił taki to a taki projekt,
zaprogramowałem to i tamto, stowrzylem od zera to i to).
Nie napisał, że podczas roznowy można popatrzeć jak coś robi.
;>
> Umiejętności sprawdza
A mowa była o chwaleniu się.
;>>>
> Wygląda na to, że...
...że czepiasz się bez sensnu.
--
Bydlę