Jeżeli nawet rekrutacja odbywa się na to same stanowisko,
to - według mnie - jak najbardziej powinienieś zadzwonić
i porozmawiać.

Ja zaczęłabym od tego, że próbowałabym przypomnieć -
najlepiej osobie, która wtedy do Ciebie dzwoniła - że
składałeś dokumenty, przeszedłeś jakieś etapy rekrutacji
i że w związku z tym, że w tej chwili szukają osoby na to
stanowisko - czy mógłbyś porozmawiać na ten temat.

Na przykład proponujesz spotkanie w celu przedstawienia,
jakie miałeś osiągnięcia w dotychczasowej firmie, jaki
zakres prac wykonywałeś (wymieniając te pokrewne
z oczekiwaniami pracodawcy na proponowane stanowisko),
jak rozszerzyłeś swoje kwalifikacje (szkolenia, własna nauka
itp.), wykonane projekty itd.

Możliwe, że powiedzą Ci: "ok, to niech pan ponownie złoży
dokumenty", ale i tak nic nie tracisz.
Według mnie, jak odpowiednio zagadasz, z ODPOWIEDNIĄ
OSOBĄ (może dyrektorem, kierownikiem - sam wiesz chyba
na kim zrobiłeś wtedy wrażenie), jak będziesz się lekko "narzu-
cał", to nic nie stracisz, a może to właśnie zadziała.
Wg mnie musisz trochę "pomęczyć" odpowiednią osobę.

A jak nie, to zawsze możesz złożyć dokumenty i znowu spróbo-
wać kogoś "pomęczyć" - zapisać się komuś w pamięci.

Nie jestem osobą od HR, ale piszę, co mi serce dyktuje ;))

Powodzenia!

--
Koziorozec

do góry

Użytkownik "Krzysztof" <o...@S...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dahb7g$dck$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Minęło pół roku i niestety wspólnicy firmy X postanowili się rozejść i
>> rozwiązać firmę.
>
> Kot, ktory siedzi przy jednej dziurze z głodu umiera.
>
Co sugerujesz ? Że w momencie, gdy znalazłem jedną robotę od razu
powiniennem myśleć o znalezieniu innej ?

do góry