-
11. Data: 2004-01-29 19:55:30
Temat: Re: Czlowiek z 3 fakultetami , znajdzie prace?
Od: "Walter Schellenberg" <k...@p...onet.pl>
jescze nie probowalem ale bede probowal
w Tarnowie i okolicach
Użytkownik "Tomasz " <d...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:bvbo7a$cld$1@inews.gazeta.pl...
> Walter Schellenberg <k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > Co sadzicie experci o ludziach ktorzy maja 3 fakultety albo no dwa ?
> > Maja wieksze szanse na prace?
> > Bo slyszalem opienie ze pracodwcy sie boja ich....
> > ze oni umieja sie tylko uczyc..........
> > Sam osobiscie mam licencjat z chemii , inz technologii zywnosci , izn
> > technik komputerowych dwa ostatnie zaocznie AR , chemia dziennie ...
> > znajomosc kompa ang i niemiecki prawko
> > i mala miescina
> > Magisterskie w toku
> >
> Cześć.
> Czy próbowałeś coś znaleść?
> Tomek.
> >
> >
> >
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2004-01-29 22:40:29
Temat: Re: Czlowiek z 3 fakultetami , znajdzie prace?
Od: "Kamil" <b...@g...pl>
>
> Im więcej umiesz, tym lepiej. Dobrze, jeśli kierunki studiów się
> uzupełniają. Inwestycja w edukację nie zaszkodzi, a może pomóc. Zwiększa
> szanse na rynku pracy. Można wysnuć pewne wnioski - człowiek, który był
> pracowity w trakcie nauki nie powinien opierdalać się w pracy. Można też
> przypuszczać, że jest bystry i takie tam. 2, 3 kierunki to na pewno atut
na
> rynku pracy.
> Pracodawcy nie boją się ludzi wykształconych, wręcz przeciwnie. Zdarza się
> natomiast, że bezpośredni kierownik lub współpracownicy mogą poczuc się
> zagrożeni i nie zatrudnią osoby z wyższymi kwalifikacjami. Na szczęście
nie
> jest to zbyt częste.
>
> Osoba po studiach powinna jednak wykazać się czymś więcej niż tylko
> wykształcenie czy języki. Ważne atuty absolwenta to doświadczenie
zawodowe,
> ale także praktyki, wolontariat - na pewno warto zatroszczyć się o to w
> trakcie studiów.
Swiete słowa.
Ja rekrutujac taka osobe staralbym sie jeszcze stwierdzc czy ona jest ...
osoba myslaca. Mam na mysli to, czy umie zastosowac swoja wiedze, wysnowac
wnioski, analizowac, inicjowac, kojarzyc rozne odlegle fakty czy moze jest
tylko kujonem, ktoremu zawsze latwo przychodzilo bierne wkucie materialu i
pozniejsze bezmysle jego "wyplucie" na egzaminie. Moje doswiadczenia
rekrutacyjne, a takze wspomnienia odnosnie wymagan akademickich
mowia, ze ped do wiedzy, zaliczona liczba fakultetow i
srednia nie zawsze ida w parze z owym "mysleniem". Jesli test bylby
pozytywny, a twoje kwalifikacje adekwatne, to wysoce prawdopodobne, ze
moglbys byc tzw "high potential". Dobre firmy (niestety najczesciej poki co
tylko zagraniczne). Maja osobna polityke wobec takich osob i wciagaja je do
sibie mimo ewentualneg braku doswiadczenia.
-
13. Data: 2004-01-30 08:13:58
Temat: Re: Czlowiek z 3 fakultetami , znajdzie prace?
Od: "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl>
> Co sadzicie experci o ludziach ktorzy maja 3 fakultety albo no dwa ?
> Maja wieksze szanse na prace?
jesli te fakultety sie uzupelniaja, ewentualnie inaczej jestes w stanie je
umotywowac to ok. problem z ludzmi tego typu jest czesto taki, ze decyduja
sie na dalsza nauke tylko dlatego ze tak naprawde nie wiedza co chca robic.
ewentualnie na obecnych studiach nie nauczyli sie niczego co by mialo
zastosowanie w rzeczywistej pracy. jesli udowodnisz ze w twoim przypadku nie
o to chodzilo, to wyksztalcenie jest oczywiscie atutem.
wojtek
-
14. Data: 2004-01-30 09:14:50
Temat: Re: Czlowiek z 3 fakultetami , znajdzie prace?
Od: "Berthli" <berthli@_wytnijto_op.pl>
Wybacz, ale wyrażę swoją opinię. Przepraszam też wszystkich, których może
moja wypowiedź urazić. Uważam, że inż. technik komputerowych i to zaocznie i
to na AR, to nie jest coś czym można się chełpić i chwalić. Myślę, że
student 2-go roku informatyki na dobrej uczelni - bez urazy, AR na pewno w
IT nie jest w czołówce - który nie tracił czasu na inne fakultety, tylko
kulturalnie co drugi tydzień baluje, a co drugi siedzi 12 godzin przed
kompem ma większą wiedzę.
Poza tym studia które pozwalają łączyć się z innymi, nie są wiarygodne. 7
egzaminów w tydzień, dla mnie ma mniejszą wartość niż jeden egazmin zdany za
trzecim razem na trzy mniej po trzech tygodniach kucia.
Porównując Ciebie, z przeciętnym pracownikiem, masz szansę się wyróżnić, ale
większą szansę mają ludzie z mgr, którzy wiedzą czego chcą a nie skaczą z
kwiatka na kwiatek.
Pytanie na interview: czym się pasjonujesz? - Wszystkim, czyli niczym...
Niemniej życzę powodzenia. Wybij się ponad przeciętność.
McHarvey
Użytkownik "Walter Schellenberg" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bvbhmv$44k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Co sadzicie experci o ludziach ktorzy maja 3 fakultety albo no dwa ?
> Maja wieksze szanse na prace?
> Bo slyszalem opienie ze pracodwcy sie boja ich....
> ze oni umieja sie tylko uczyc..........
> Sam osobiscie mam licencjat z chemii , inz technologii zywnosci , izn
> technik komputerowych dwa ostatnie zaocznie AR , chemia dziennie ...
> znajomosc kompa ang i niemiecki prawko
> i mala miescina
> Magisterskie w toku
>
>
>
>
-
15. Data: 2004-01-30 11:02:06
Temat: Re: Czlowiek z 3 fakultetami , znajdzie prace?
Od: "mangha" <R...@g...pl>
Użytkownik "Berthli" <berthli@_wytnijto_op.pl> napisał w wiadomości
news:bvd7ad$9ml$1@news.onet.pl...
> Poza tym studia które pozwalają łączyć się z innymi, nie są wiarygodne. 7
> egzaminów w tydzień, dla mnie ma mniejszą wartość niż jeden egazmin zdany
za
> trzecim razem na trzy mniej po trzech tygodniach kucia.
ROTFL ;-)
Tak sobie powtarzaj ;-)
--
mangha
....................................................
........
Smile. Or simply: ivory.
Good night. Plug disconnected.
Some flowers in the first month
Then just: Earth.
-
16. Data: 2004-01-30 12:40:53
Temat: Re: Czlowiek z 3 fakultetami , znajdzie prace?
Od: "Weronika Wojkowska" <w...@a...pl>
Użytkownik "Walter Schellenberg" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bvbhmv$44k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Co sadzicie experci o ludziach ktorzy maja 3 fakultety albo no dwa ?
> Maja wieksze szanse na prace?
> Bo slyszalem opienie ze pracodwcy sie boja ich....
> ze oni umieja sie tylko uczyc..........
> Sam osobiscie mam licencjat z chemii , inz technologii zywnosci , izn
> technik komputerowych dwa ostatnie zaocznie AR , chemia dziennie ...
> znajomosc kompa ang i niemiecki prawko
> i mala miescina
> Magisterskie w toku
Mnie wydaje sie ze te 3 fakultety sa wazne ale nie najwazniejsze przy
szukaniu pracy.
Powiedz czym tak naprawde sie interesujesz, w jakiej z tych dziedzin ciagle
poszerzasz swoja wiedze (takze na wlasna reke)? Czy mozesz powiedziec jestes
w czyms naprawde dobry? W czym? Czy wiesz jakiej pracy szukasz? Jesli znasz
odpowiedzi na te pytania i wiesz czego chcesz w zyciu to mysle, ze mozesz
liczyc na przychylnosc pracodawcow.
Jeslibym szukala kogos do pracy na konkretne stanowisko, chyba wolalabym
kogos kto dobrze zna sie na rzeczy, niz kogos kto zna sie troche na tym,
troche na tym a troche na czyms jeszcze innym.
-
17. Data: 2004-01-30 13:43:58
Temat: Re: Czlowiek z 3 fakultetami , znajdzie prace?
Od: "Berthli" <berthli@_wytnijto_op.pl>
> > Poza tym studia które pozwalają łączyć się z innymi, nie są wiarygodne.
7
> > egzaminów w tydzień, dla mnie ma mniejszą wartość niż jeden egazmin
zdany
> za
> > trzecim razem na trzy mniej po trzech tygodniach kucia.
>
> ROTFL ;-)
> Tak sobie powtarzaj ;-)
>
> --
> mangha
Tak sobie powtarzałem i nawet na tym trochę zarobiłem
Podam przykład. Chodziłem za kogoś za kasę na egzaminy na inne kierunki, a
egzaminy właśnie były tego typu. I musiałem specjalnie robić błędy, bo 6,
albo 5 byłoby podejrzane...
A na swoim kierunku miałem kobyły, że miesiąc kucia to mało. Nie da się
ukryć, że na kierunkach gdzie jest 11 egzaminów w sesji, są one na poziomie
zaliczenia na innym kierunku
McHarvey
-
18. Data: 2004-01-30 14:16:14
Temat: Re: Czlowiek z 3 fakultetami , znajdzie prace?
Od: "chiaro di luna" <c...@n...op.pl>
Użytkownik "Walter Schellenberg"
> "PRZEGrYWAJA TYLKO CI CO o ZWYCIESTWIE
> NIE CHCA SNIC :)"
Za takie nastawienie przyjęłabym Cię bez pytania o dyplomy :-)
Powodzenia! :-)
-
19. Data: 2004-01-30 19:04:25
Temat: Re: Czlowiek z 3 fakultetami , znajdzie prace?
Od: "Walter Schellenberg" <k...@p...onet.pl>
> Poza tym studia które pozwalają łączyć się z innymi, nie są wiarygodne. 7
> egzaminów w tydzień, dla mnie ma mniejszą wartość niż jeden egazmin zdany
za
> trzecim razem na trzy mniej po trzech tygodniach kucia.
>
> Porównując Ciebie, z przeciętnym pracownikiem, masz szansę się wyróżnić,
ale
> większą szansę mają ludzie z mgr, którzy wiedzą czego chcą a nie skaczą z
> kwiatka na kwiatek.
Kazdy egzamin to innas historia inna bajka nawet jak gdzies jest 11 egzamow
to 2-3 sa takie ze bys ich nie zdal niestety
co do wiedzy mhm zgadzam sie ze ar to nie politechnika ale powiedz ile
wiedzy teoretycznej bedzie ci potrzebne w praktyce i do czego ??
do odklepania na uczelni a potem i tak zapomnisz wszystko
co do moich zainteresowan moze podam pracodawcy sa bo sa ciekawe ale tu nie
chce bo to czesc mojej intymnosci pozdrawiam dziekuje za wszystkie opinie
-
20. Data: 2004-01-30 19:41:54
Temat: Re: Czlowiek z 3 fakultetami , znajdzie prace?
Od: Piotr Hosowicz <n...@i...domain.net>
Jurek_Ze_Spychacza wrote:
> a oprocz tego co masz na czym sie znasz??co zrobiles???gdzie zweryfikowales
> swoje kwalifikacje??? moze jako wykladowca akademicki masz kwalifikacje
> (mozesz sobie bleblac) , ale zeby byc fachowcem w "jednym fakultecie" trzeba
> troche w tym temacie porobic, ksiazki sie rozbiegaja z
> rzeczywistascia...fachowiec od wszystkiego to fachowiec o niczego ( no chyba
> ze dziedziny sie wzajemnie uzupelniaja, ale kanapka do kompa ma wspolne
> tylko K). Tak wiec nie koniecznie musza sie ciebie bac, tylko wiedza ze
> czasem trzeba byc 20 lat w zawodzie zeby czuc sie pewnie , a ty masz 3 w
> kilka lat... sam osobiscie nie spotkalem geniusza w swoim zyciu i zeby sie
> przekonac do ciebie musialbym bardzo wierzyc w twoj talent. Tylko skad bym
> wiedzial ze nie robisz mnie w konia? Gdybys byl astronauta i jednoczesnie
> pletwonurkiem, wiedzialbym ze znasz sie na cisnieniu i dekompresji, ale co
> ma system dwójkowy do kalorii???
Jak dla mnie, pomijając to, że Twój list jest po prostu nieco chamski,
to w dodatku dość głupi. Chamski jest dlatego, że Wlater nic nie napisał
o swoim doświadczeniu, a ty założyłeś z marszu, że takiego doświadczenia
nie posiada i zaczęłeś wypisywać jakieś impertynneckie bzdety.
Co do tego, że ywpowiedziałeś się głupio - najprostszy przykład : może
być producent zywności / kosmetyków / chemikaliów poszukujący
informatyka. Wtedy wykształcenie Waltera będzie zapewne atutem.
--
Pozdrawiam,
Piotr Hosowicz
"Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd
lichy i durnowaty tak, aby swoim pojmowaniem istoty rzeczy
przełożonego nie peszyć" ukaz Piotra I z dnia grudnia 1708 r