-
1. Data: 2006-09-15 13:47:33
Temat: Czemu tak malo firm (o ile jakies to robia) nie podaja w ofertach swoich stawek
Od: lll <l...@l...pl>
Witam,
Nie wiem czy juz byl taki temat na grupie, jesli tak to bardzo przepraszam.
Jak myslicie czemu "pracodawcy" nie zamieszczaja w swoich ofertach pracy
stawek za godzine/miesiac/etc.?
Pozdrawiam,
L.
-
2. Data: 2006-09-15 13:48:11
Temat: Re: Czemu tak malo firm (o ile jakies to robia) nie podaja w ofertach swoich stawek
Od: lll <l...@l...pl>
ps i czy jest szansa by sie to zmienilo, bo chyba kazdego trafia jak
niby sie dostaje do firmy ale kasa mu nie pasi
-
3. Data: 2006-09-15 13:53:19
Temat: Re: Czemu tak malo firm (o ile jakies to robia) nie podaja w ofertach swoich stawek
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
"lll" <l...@l...pl> napisał
> Nie wiem czy juz byl taki temat na grupie, jesli tak to bardzo
przepraszam.
Był wielokrotnie, nawet całkiem niedawno.
Przeprosiny przyjęte ;-)
N.
-
4. Data: 2006-09-15 16:10:57
Temat: Re: Czemu tak malo firm (o ile jakies to robia) nie podaja w ofertach swoich stawek
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
lll napisał(a):
> ps i czy jest szansa by sie to zmienilo, bo chyba kazdego trafia jak
> niby sie dostaje do firmy ale kasa mu nie pasi
Mnie nie trafia. I nawet tak wolę. Zawsze jest szansa, że utarguję ciut
więcej, jak nie pensji podstawowej, to innych dodatków.
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
5. Data: 2006-09-15 18:22:32
Temat: Re: Czemu tak malo firm (o ile jakies to robia) nie podaja w ofertach swoich stawek
Od: Michał <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "lll" <l...@l...pl> napisał w wiadomości
news:eeeavk$lo8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> Nie wiem czy juz byl taki temat na grupie, jesli tak to bardzo
przepraszam.
>
> Jak myslicie czemu "pracodawcy" nie zamieszczaja w swoich ofertach pracy
> stawek za godzine/miesiac/etc.?
To ja powiem bez ściemy: Bo każdy szuka frajera za jak najmniejsze pieniądze
!!! A jak wcześniej poda to już firma spalona.
-
6. Data: 2006-09-15 23:47:21
Temat: Re: Czemu tak malo firm (o ile jakies to robia) nie podaja w ofertach swoich stawek
Od: "Wojciech Kulesza" <w...@n...org>
Użytkownik "Michał" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eeer2c$2eq$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "lll" <l...@l...pl> napisał w wiadomości
> news:eeeavk$lo8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Witam,
>> Nie wiem czy juz byl taki temat na grupie, jesli tak to bardzo
> przepraszam.
>>
>> Jak myslicie czemu "pracodawcy" nie zamieszczaja w swoich ofertach pracy
>> stawek za godzine/miesiac/etc.?
>
> To ja powiem bez ściemy: Bo każdy szuka frajera za jak najmniejsze
> pieniądze
> !!! A jak wcześniej poda to już firma spalona.
Sugerujesz, że każdy człowiek, który wykonuje daną pracę, powinien dostać
taką samą stawkę?
Wojtek
-
7. Data: 2006-09-16 00:55:27
Temat: Re: Czemu tak malo firm (o ile jakies to robia) nie podaja w ofertach swoich stawek
Od: "gslabs" <g...@w...pl>
"Wojciech Kulesza" <w...@n...org> wrote in message
news:eefe2c$qj$1@inews.gazeta.pl...
> Sugerujesz, że każdy człowiek, który wykonuje daną pracę, powinien dostać
> taką samą stawkę?
Jest cos takiego jak widelki placowe. A w firmach zachodnich przynajmniej
placa minimum na oferowanym stanowisku np. 30k + DOE (czyli 30k lub wiecej,
w zaleznosci od doswiadczenia - depending on experience).
A wiec mozna wytargowac wiecej, a nie trzeba sobie glowy zawracac, gdy
stawka
minimum nie odpowiada aplikantowi.
Dzieki takiej polityce czas oszczedza sobie i ogloszeniodawca i aplikant.
Ale to
z jakichs powodow zbyt trudne na polskim rynku, gdzie kazdy by chcial
zatrudniac
za place minimum i po cichu liczy na to, ze ktos i tak sie znajdzie.
pozdr
gslabs
-
8. Data: 2006-09-16 07:20:48
Temat: Re: Czemu tak malo firm (o ile jakies to robia) nie podaja w ofertach swoich stawek
Od: "vertret" <v...@o...pl>
Użytkownik "gslabs" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eUHOg.13823$j7.330292@news.indigo.ie...
> Dzieki takiej polityce czas oszczedza sobie i ogloszeniodawca i aplikant.
A dlaczego się przejmujesz ogłoszeniodawcą?
Jeżeli jesteś aplikantem to po prostu obśmiej i olej takie ogłoszenia i po
sprawie.
> Ale to z jakichs powodow zbyt trudne na polskim rynku, gdzie kazdy by chcial
> zatrudniac za place minimum i po cichu liczy na to, ze ktos i tak sie
znajdzie.
To ty twierdzisz, że po cichu.
Dopóki sie chętni za minimalną znajdują to po co kombinować?
--
vertret
-
9. Data: 2006-09-16 09:43:41
Temat: Re: Czemu tak malo firm (o ile jakies to robia) nie podaja w ofertach swoich stawek
Od: robbi <r...@n...frompoznan.com>
vertret napisał(a):
>> Dzieki takiej polityce czas oszczedza sobie i ogloszeniodawca i aplikant.
>
> A dlaczego się przejmujesz ogłoszeniodawcą?
> Jeżeli jesteś aplikantem to po prostu obśmiej i olej takie ogłoszenia i po
> sprawie.
Taaaak - ale obsmiac to mozna dopiero po 1 spotkanie ( a czasem dopiero
po 2,3) - w miedzy czasie stracisz czas(czasami swoje dni urlopuktorych
w zaden spsob nie odzyskasz) i pieniadze na jazde na interview.
To mniej wiecej to samo co pojscie do sklepu, zrobienie calego koszyka
zakupow - a o cenie produktow dowiadujesz sie dopiero w momencie placenia ;>
A z drugiej strony firma musi zarezerwowac czas ludzi z HR jak i kogos z
dzialu w ktorym kandydan ma pracowac. Jesli jest to rekrutacja robiona z
glowa - to dochodza koszta testow. Wiec _teoretycznie_ firmom tez by sie
oplacalo.
Niektore firmy rekrutacyjne podaja juz poziom wynagrodzenia - ale raczej
wynika to z kultury potencjalnego pracodawcy a nie ogolei przyjetych zasad.
Swoja droga ciekawie by to zaczelo wygladac gdyby mozna bylo w koncu
zobaczyc owe "atrakcyjne wynagordzenie" w ogloszeniu.
--
pzdr
robbi
Kto ma szplina i cos z gorem ten kij tonka nad jeziorem.
-
10. Data: 2006-09-16 10:33:14
Temat: Re: Czemu tak malo firm (o ile jakies to robia) nie podaja w ofertach swoich stawek
Od: "Nixe" <n...@f...pl>
W wiadomości <news:eegh0c$rn0$1@news.onet.pl>
robbi <r...@n...frompoznan.com> pisze:
> Taaaak - ale obsmiac to mozna dopiero po 1 spotkanie ( a czasem
> dopiero po 2,3)
A kto Ci broni już w trakcie pierwszego spotkania poruszyć problem
wynagrodzenia tak, by nie musieć przyjeżdżać na kolejne?
> To mniej wiecej to samo co pojscie do sklepu, zrobienie calego koszyka
> zakupow - a o cenie produktow dowiadujesz sie dopiero w momencie
> placenia ;>
Tyle tylko, że w naszej rzeczywistości, to nie kandydat jest 'kupującym',
lecz pracodawca.
Dlatego to on ma prawo pierwszy wiedzieć, na ile swoją wartość wycenia
składający CV człowiek.
Dopóki tego nie zrozumiesz, dopóty będziesz się dąsał na takie, a nie inne
zwyczaje.
--
Nixe