"badzio" <b...@g...com> napisał

> Ja tez tego nie rozumiem. Mozesz wyjasnic?

Jeszcze bardziej niż ponad to, co jest w wątku chyba się nie da.
W każdym razie ja nie potrafię.

> Naprawdę ktoś jeszcze tworzy i wysyła LM?
> Można wiedzieć po jakiego grzyba?

> Pytanie do HRowcow i innych osob odpowiedzialnych za umieszczanie
> ofert pracy.

W taki razie skąd założenie, że ktoś rząda wysłania LM i potem go nie
czyta?

K.

do góry

Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
news:i74u9k$hn0

> W taki razie skąd założenie, że ktoś rząda wysłania LM i potem go nie
> czyta?

Założenie bierze się stąd, że większość pracodawców wymienia LM, jako jeden z
wymaganych dokumentów, a na rozmowie i tak nie nawiązują do LM, mając przed sobą
wyłącznie CV.
(z tego co wiem od 2 osób, w tym mojej żony)


j.

do góry

W dniu 2010-09-19 16:00, jcm pisze:
> Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:i74u9k$hn0
>
>> W taki razie skąd założenie, że ktoś rząda wysłania LM i potem go nie
>> czyta?
>
> Założenie bierze się stąd, że większość pracodawców wymienia LM, jako
> jeden z wymaganych dokumentów, a na rozmowie i tak nie nawiązują do LM,
> mając przed sobą wyłącznie CV.
> (z tego co wiem od 2 osób, w tym mojej żony)
>
>
> j.
>
>
>
>
>

A powiedzcie mi prosze na chuj list motywacyjny w stylu marzylem od
dziecka o tej zajebanej pracy ?

do góry

W dniu 2010-09-19 17:21, konieczko pisze:


> A powiedzcie mi prosze na chuj list motywacyjny w stylu marzylem od
> dziecka o tej zajebanej pracy ?

Po to, aby nie zapraszać takich kandydatów na rozmowę, bo szkoda na
nich czasu.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2010-09-19 17:26, Liwiusz pisze:
> W dniu 2010-09-19 17:21, konieczko pisze:
>
>
>> A powiedzcie mi prosze na chuj list motywacyjny w stylu marzylem od
>> dziecka o tej zajebanej pracy ?
>
> Po to, aby nie zapraszać takich kandydatów na rozmowę, bo szkoda na nich
> czasu.
>

OK rozumiem ze to swego rodzaju forma ponizenia przyszlego pacownika.
Jak nie pada na ryj z prosba o prace to wypierdalaj ?

do góry

W dniu 2010-09-19 17:28, konieczko pisze:
> W dniu 2010-09-19 17:26, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2010-09-19 17:21, konieczko pisze:
>>
>>
>>> A powiedzcie mi prosze na chuj list motywacyjny w stylu marzylem od
>>> dziecka o tej zajebanej pracy ?
>>
>> Po to, aby nie zapraszać takich kandydatów na rozmowę, bo szkoda na nich
>> czasu.
>>
>
> OK rozumiem ze to swego rodzaju forma ponizenia przyszlego pacownika.
> Jak nie pada na ryj z prosba o prace to wypierdalaj ?

Nie, nie rozumiesz.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2010-09-19 17:31, Liwiusz pisze:
> W dniu 2010-09-19 17:28, konieczko pisze:
>> W dniu 2010-09-19 17:26, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2010-09-19 17:21, konieczko pisze:
>>>
>>>
>>>> A powiedzcie mi prosze na chuj list motywacyjny w stylu marzylem od
>>>> dziecka o tej zajebanej pracy ?
>>>
>>> Po to, aby nie zapraszać takich kandydatów na rozmowę, bo szkoda na nich
>>> czasu.
>>>
>>
>> OK rozumiem ze to swego rodzaju forma ponizenia przyszlego pacownika.
>> Jak nie pada na ryj z prosba o prace to wypierdalaj ?
>
> Nie, nie rozumiesz.
>


To wyjasnij mi glupiemu porosze po chuj LM.

do góry

W dniu 2010-09-19 17:36, konieczko pisze:
> W dniu 2010-09-19 17:31, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2010-09-19 17:28, konieczko pisze:
>>> W dniu 2010-09-19 17:26, Liwiusz pisze:
>>>> W dniu 2010-09-19 17:21, konieczko pisze:
>>>>
>>>>
>>>>> A powiedzcie mi prosze na chuj list motywacyjny w stylu marzylem od
>>>>> dziecka o tej zajebanej pracy ?
>>>>
>>>> Po to, aby nie zapraszać takich kandydatów na rozmowę, bo szkoda na
>>>> nich
>>>> czasu.
>>>>
>>>
>>> OK rozumiem ze to swego rodzaju forma ponizenia przyszlego pacownika.
>>> Jak nie pada na ryj z prosba o prace to wypierdalaj ?
>>
>> Nie, nie rozumiesz.
>>
>
>
> To wyjasnij mi glupiemu porosze po chuj LM.


List motywacyjny może spełniać następujące funkcje:

- dowodzić, że pracownik umie napisać pismo zgodnie z przyjętymi
konwencjami (dane, treść w odpowiednich miejscach) i bez błędów,

- uściślać jakiej formy współpracy oczekuje pracownik (cały etat, część,
telepraca itp.)

- opisać propozycje działań, które sprawią, że pracodawca będzie chciał
zatrudnić właśnie tego pracownika.

Na przykład zatrudniam kogoś na stanowisko telemarketera. Generalnie
przychodzą aplikacje od osób z doświadczeniem. Niewiele jednak wynika z
faktu, że ktoś 3, czy 13 miesięcy pracuje gdzieś jako tego typu pracownik.

LM ma zachęcić do skontaktowania się konkretnie z tym pracownikiem.

Na przykład:

"Jan Kowalski
Ametystowa 17
Kraków

Sz. P. Marek Kośmider
AMIKS sp. z o.o.

W odpowiedzi na Państwa ogłoszenie na wortalu pracuj.pl przesyłam swoją
aplikację dotyczącą stanowiska "telemakreter-handlowiec".

Od około trzech lat pracuję na tego typu stanowisku. Zajmowałem się
sprzedażą usług firmy telekomunikacyjnej, sprzedażą materiałów
biurowych, jak i nawiązywaniem kontaktów z klientami zainteresowanymi
wykupieniem pewnych specyficznych ubezpieczeń dla firm.

Praca w Państwa firmie pozwoli mi kontynuować moją pracę zawodową w
zakresie telemarketingu, a Państwu zyskać pracownika profesjonalnie
podchodzącego do zleconych działań.

W związku z moim dużym doświadczeniem w tym zakresie, mogę zaproponować
kompleksową obsługę Państwa firmy, w szczególności:

- wyszukiwanie danych do nowych kontaktów (mogę wskazać płatne, ale
niedrogie, bazy danych, które umożliwią dostęp do aktualnych danych
potencjalnych klientów wraz z imionami i nazwiskami kluczowych osób
decyzyjnych w danej firmie),

- nawiązywanie kontaktu telefonicznego z wyszukanymi w powyższy sposób
klientami,

- odbywanie spotkań

- sprzedaż produktów/usług Państwa firmy.


Pracę mogę rozpocząć od przyszłego miesiąca, możemy umówić się na pracę
u Państwa w biurze, jak również u mnie w domu, przy wykorzystaniu mojego
telefonu, komputera i Państwa programu CMR.

Mam nadzieję, że będziemy mogli się spotkać i porozmawiać na temat
naszej ewentualnej współpracy, którą jestem realnie zainteresowany.".



--
Liwiusz

do góry

"jcm" <j...@1...pl> napisał

> Założenie bierze się stąd, że większość pracodawców wymienia LM, jako
> jeden z wymaganych dokumentów,

Poważnie większość?
Byłem przekonany, że LM to już relikt i nikt normalny nie oczekuje, a tym
bardziej nie wymaga od kandydatów przedstawiania tego typu dokumentu.

K.

do góry

On 2010-09-19, Krzysztof <k...@a...pl> wrote:

[...]

>> Założenie bierze się stąd, że większość pracodawców wymienia LM, jako
>> jeden z wymaganych dokumentów,
>
> Poważnie większość?
> Byłem przekonany, że LM to już relikt i nikt normalny nie oczekuje, a tym
> bardziej nie wymaga od kandydatów przedstawiania tego typu dokumentu.

No przecież on badań nie robił, tylko sobie strzelił. :)

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry