Witam!

Zastanawiam się nad zawiłościami prawnymi następującej sytuacji:

Pracownik Jan Kowalski jest zatrudniony w firmie Firma Macierzysta, ale na
codzień pracuje w Firma Wynajmująca (outsourcing). Firma Wynajmująca
zobowiązuje się przejąć pracownika Jana Kowalskiego do siebie (podpisanie
umowy o pracę z zachowanie urlopów z Firmy Macierzystej) w określonym
terminie - pierwszy miesiąca kolejnego. Terminu tego nie dotrzyma i
dlatego pracownik Jan Kowalski składa wypowiedzenie ostatniego dnia
miesiąca poprzedzającego dzień obiecanego przejścia do Firmy Wynajmującej.
Oczywiście informuje o tym firmę Macierzystą (tam składa papier
wypowiedzenia) oraz Firmę Wynajmującą, bo przecież tam chodzi codziennie
do pracy. Od tego momentu pracownik ma 1 miesiąc na znalezienie nowej
pracy.

I teraz pytanie:

Czy w sytuacji, gdy Firma Wynajmująca uzna, że chce zatrzymać pracownika
i przejąć go w tzw. tempie "od zaraz" (lub maksymalnie od pierszego dnia
kolejnego miesiąca) możliwe jest cofnięcie/uniważnienie wypowiedzenia w
Firmie Macierzystej oraz przejęcie pracownika przez Firmę Wynajmującą od
Firmy Macierzystej?

PS. Pomijamy tutaj kwestię tego czy pracownikowi uda się znaleźć pracę w
ciągu miesiąca. Nie rozważamy się także opcji, w której to pracownik
wypowiada umowę o pracę w Firmie Macierzystej, okresy wypowiedzenia się
kończy i pierwszego dnia kolejnego miesiąca podpisuje umowę z Firmą
Wynajmującą.

Byłbym wdzięczny za jakieś wskazówki w tej sprawie, bo jakoś nie mogę
znaleźć w kodeksie pracy rozszyfrowania tej zagadki.


Pozdrawiam
--
Jarod

do góry

Dnia Tue, 24 Jul 2007 17:44:56 +0000 (UTC), Jarod <j...@s...net>
w <f85dqo$6mi$1@news.onet.pl> napisał:

> Witam!
>
> Zastanawiam się nad zawiłościami prawnymi następującej sytuacji:
>
> Pracownik Jan Kowalski jest zatrudniony w firmie Firma Macierzysta, ale na
> codzień pracuje w Firma Wynajmująca (outsourcing). Firma Wynajmująca
> zobowiązuje się przejąć pracownika Jana Kowalskiego do siebie (podpisanie
> umowy o pracę z zachowanie urlopów z Firmy Macierzystej) w określonym
> terminie - pierwszy miesiąca kolejnego. Terminu tego nie dotrzyma i
> dlatego pracownik Jan Kowalski składa wypowiedzenie ostatniego dnia
> miesiąca poprzedzającego dzień obiecanego przejścia do Firmy Wynajmującej.
> Oczywiście informuje o tym firmę Macierzystą (tam składa papier
> wypowiedzenia) oraz Firmę Wynajmującą, bo przecież tam chodzi codziennie
> do pracy. Od tego momentu pracownik ma 1 miesiąc na znalezienie nowej
> pracy.

Czyżby Wrocław i branża IT, umowa z dwunastomiesięcznym okresem
niekonkurencji?

> I teraz pytanie:
>
> Czy w sytuacji, gdy Firma Wynajmująca uzna, że chce zatrzymać pracownika
> i przejąć go w tzw. tempie "od zaraz" (lub maksymalnie od pierszego dnia
> kolejnego miesiąca) możliwe jest cofnięcie/uniważnienie wypowiedzenia w
> Firmie Macierzystej oraz przejęcie pracownika przez Firmę Wynajmującą od
> Firmy Macierzystej?

Możliwe, dlaczego nie?
Oba egzemplarze wypowiedzenia umowy o pracę są niszczone, kadry
odkręcają urlopy/ekwiwalenty i życie toczy się dalej.

Drugie pytanie - po co?
Pracownik kończy okres wypowiedzenia, i podpisuje umowę z Firmą
Wynajmującą.
Jeżeli ma zakaz konkurencji, mówi o tym szefowi FW, szef FW, jeżeli mu
zależy, rozmawia z szefami FM, i pracownik i FM podpisują aneks do umowy
o pracę, że zakazu niekonkurencji nie ma, zero roszczeń po obu stronach
i takie tam.
Jedyny minus to urlop.

> PS. Pomijamy tutaj kwestię tego czy pracownikowi uda się znaleźć pracę w
> ciągu miesiąca. Nie rozważamy się także opcji, w której to pracownik
> wypowiada umowę o pracę w Firmie Macierzystej, okresy wypowiedzenia się
> kończy i pierwszego dnia kolejnego miesiąca podpisuje umowę z Firmą
> Wynajmującą.
>
> Byłbym wdzięczny za jakieś wskazówki w tej sprawie, bo jakoś nie mogę
> znaleźć w kodeksie pracy rozszyfrowania tej zagadki.

Bo tu nie ma żadnej zagadki.

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry

Pięknego dnia Tue, 24 Jul 2007 17:44:56 +0000 (UTC), Jarod
<j...@s...net> zakodował:

>terminie - pierwszy miesiąca kolejnego. Terminu tego nie dotrzyma i
>dlatego pracownik Jan Kowalski składa wypowiedzenie ostatniego dnia
>miesiąca poprzedzającego dzień obiecanego przejścia do Firmy Wynajmującej.

Jak ktoś podejmuje tak ważne decyzje na podstawie obietnic, to prosi
się o kłopoty. Należy podpisać nową umowę o pracę albo chociaż list
intencyjny i dopiero wypowiadać starą umowę.

>Czy w sytuacji, gdy Firma Wynajmująca uzna, że chce zatrzymać pracownika
>i przejąć go w tzw. tempie "od zaraz" (lub maksymalnie od pierszego dnia
>kolejnego miesiąca) możliwe jest cofnięcie/uniważnienie wypowiedzenia w
>Firmie Macierzystej oraz przejęcie pracownika przez Firmę Wynajmującą od
>Firmy Macierzystej?

Jeżeli firmy uznają, że chcą - to zawsze mogą podrzeć papier. Mogą też
podpisać nową umowę o pracę i kolejną o przejściu.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

On Tue, 24 Jul 2007 18:27:28 +0000, Jakub Lisowski wrote:

>
> Możliwe, dlaczego nie?
> Oba egzemplarze wypowiedzenia umowy o pracę są niszczone, kadry
> odkręcają urlopy/ekwiwalenty i życie toczy się dalej.
>
> Drugie pytanie - po co?
> Pracownik kończy okres wypowiedzenia, i podpisuje umowę z Firmą
> Wynajmującą.
> Jeżeli ma zakaz konkurencji, mówi o tym szefowi FW, szef FW, jeżeli mu
> zależy, rozmawia z szefami FM, i pracownik i FM podpisują aneks do umowy
> o pracę, że zakazu niekonkurencji nie ma, zero roszczeń po obu stronach
> i takie tam.
> Jedyny minus to urlop.

Właśnie chodzi o ten minus. Jeżeli pracownikowi zależy na urlopie to
cofnięcie wypowiedzenia ma sens.

Innym rozwiązaniem byłaby chyba następująca sytuacja. Pracownik ma ileśtam
dni urlopu do wykorzystania. Składa wypowiedzenie i Firma Macierzysta chce
by wykorzystał ten urlop, bo nie ma zamiaru płacić ekwiwalentu. Pracownik
'idzie na urlop', ale nadal chodzi sobie do pracy do Firmy Wynajmującej.
Po zakończeniu okresu wypowiedzenia pracownik przestaje pracować w Firmie
Macierzystej i podpisuje umowę z Firmą Wynajmująca, która to daje mu tyle
dodatkowych dni urlopu (ma to zapisane w kontrakcie) ile 'odebrał' u
starego pracodawcy.
Pozostaje oczywiście kwestia prawna takie zabawy - chodzenie do pracy do
Firmy Wynajmującej, gdy jest się teoretycznie na urlopie w Firmie
Macierzystej. Chyba nie jest to do końca legalne, choć z drugiej strony
czy nie można chodzić do pracy 'hobbystycznie' :-)

Pozdrawiam
--
Jarod

do góry